2 zapytania

[markiz]

Witam,

 

podjąłem wkońcu decyzję o zakupie działki.

Sprawa pierwsza: działka będzie zakupiona przezemnie, ale za pieniądze moich rodziców. Jak to będzie widział np. Urząd Skarbowy, czy to jest darowizna? Czy nie bedę musiał płacic od tego jakiegoś podatku etc?

 

Sprawa druga: niedługo biorę ślub, jeśli akt notarialny miałbym podpisać przed ślubem to właścicielem działki bedę tylko ja (chyba że będzie miała ona dwóch współwłaścicieli - mnie i moją przyszłą żone). A może lepiej poczekać i akt podpisać po zawarciu związku małżeńskiego i wówczas kupić działkę jako małżeństwo? Może w przyszłości bedzie łatwiej o kredyt na budowę?

Działkę kupuje jak wyżej napisałem, bez zaciągania kredytu.

 

A może jestem przewrażliwiony i przekombinowuje??

[Jadziek]

Witam,

 

podjąłem wkońcu decyzję o zakupie działki.

Sprawa pierwsza: działka będzie zakupiona przezemnie, ale za pieniądze moich rodziców. Jak to będzie widział np. Urząd Skarbowy, czy to jest darowizna? Czy nie bedę musiał płacic od tego jakiegoś podatku etc?

 

jesli bedziesz w stanie udowodnic ze pieniadze byly Twoje (bo np. Twoje zarobi z ostatnich 2 lat wskazywaly ze mogbys na te dzialke zaoszczedzic) to nie widze problemu, niech rodzice wyplaca gotowke i przekaza ja Tobie (zaden przelew) i po klopocie

 

Sprawa druga: niedługo biorę ślub, jeśli akt notarialny miałbym podpisać przed ślubem to właścicielem działki bedę tylko ja (chyba że będzie miała ona dwóch współwłaścicieli - mnie i moją przyszłą żone). A może lepiej poczekać i akt podpisać po zawarciu związku małżeńskiego i wówczas kupić działkę jako małżeństwo? Może w przyszłości bedzie łatwiej o kredyt na budowę?

Działkę kupuje jak wyżej napisałem, bez zaciągania kredytu.

 

prosta sprawa, mozecie nabyc dzialke na współwłasność przed slubem po 50% bez wskazywania gdzie są połowy, jak tak kupiłem mieszkanie (miesiac przed slubem) - po prostu było dwóch kupujących i nabylismy po 50% prawa, nie ma to żadnego wpływu na koszty notarialne sądowe itp.

oczywiscie poczytaj wątek o kupowaniu na współwłasnosc bo co zrobisz jak do slubu nie dojdzie

[markiz]

jesli bedziesz w stanie udowodnic ze pieniadze byly Twoje (bo np. Twoje zarobi z ostatnich 2 lat wskazywaly ze mogbys na te dzialke zaoszczedzic) to nie widze problemu, niech rodzice wyplaca gotowke i przekaza ja Tobie (zaden przelew) i po klopocie

 

A jeśli nie jestem w stanie udowodnić, że własnymi siłami zarobiłem na tę działkę?

 

prosta sprawa, mozecie nabyc dzialke na współwłasność przed slubem po 50% bez wskazywania gdzie są połowy, jak tak kupiłem mieszkanie (miesiac przed slubem) - po prostu było dwóch kupujących i nabylismy po 50% prawa, nie ma to żadnego wpływu na koszty notarialne sądowe itp.

oczywiscie poczytaj wątek o kupowaniu na współwłasnosc bo co zrobisz jak do slubu nie dojdzie

 

Prosta sprawa

 

Dzieki za odpowiedź.

[Majka]

jesli bedziesz w stanie udowodnic ze pieniadze byly Twoje (bo np. Twoje zarobi z ostatnich 2 lat wskazywaly ze mogbys na te dzialke zaoszczedzic) to nie widze problemu, niech rodzice wyplaca gotowke i przekaza ja Tobie (zaden przelew) i po klopocie

 

A jeśli nie jestem w stanie udowodnić, że własnymi siłami zarobiłem na tę działkę?

 

zawsze mozesz powiedzieć, że trudnisz sie męskim nierządem

prosta sprawa, mozecie nabyc dzialke na współwłasność przed slubem po 50% bez wskazywania gdzie są połowy, jak tak kupiłem mieszkanie (miesiac przed slubem) - po prostu było dwóch kupujących i nabylismy po 50% prawa, nie ma to żadnego wpływu na koszty notarialne sądowe itp.

oczywiscie poczytaj wątek o kupowaniu na współwłasnosc bo co zrobisz jak do slubu nie dojdzie

 

Prosta sprawa

 

Dzieki za odpowiedź.

[markiz]

 

zawsze mozesz powiedzieć, że trudnisz sie męskim nierządem

 

I będę miał problem z nieopodatkowanym dochodem

[Dorota szymczak]

Moment. kiedyś sprawdzałam : w razie kontroli skarbowej można było powiedzieć o pracy na rogu, trochę trzeba było pochodzić / słyszałam nawet o dwóch latach/, ale dawali spokój. Ostatnio słyszałam że nie jest to takie proste. Jeśli chce się pracować na rogu to pierw trzeba iść do US i zgłosić taką chęć. Może i to się zmieniło: pieniądze uzyskane z nierządu były nie objęte podatkiem dochodowym.

Sama kiedyś chciałam wywinąć taki numer, jak usłyszała o tym moja mama to , lepiej było zapłacić podatek od dużej darowizny niż w papierach mieć oddawanie się za many, many, many......

[Mg]

 

zawsze mozesz powiedzieć, że trudnisz sie męskim nierządem

 

I będę miał problem z nieopodatkowanym dochodem

 

No wlasnie podobno nie, poniewaz Panstwo nasze nie moze czerpac korzysci z nierzadu obywatela

To byloby streczycielstwo, a za to nawet kodeks karny co nieco przewiduje (tylko kto poszedlby siedziec )

[Dorota szymczak]

Może wszyscy z Wiejskiej i byłby nareszcie porządek

[Mg]

Może wszyscy z Wiejskiej i byłby nareszcie porządek

 

Piekna perspektywa...

[hos]

a moj znajomy ktory pracowal w US mowil ze to normalne praktyki z tym nierządem i ze nawet jego znajomna zagorzala katoliczka xxx lat temu za jego poradą tak zrobiła i co i zyje dalej ma sie dobrze...

[Jadziek]

 

A jeśli nie jestem w stanie udowodnić, że własnymi siłami zarobiłem na tę działkę?

 

 

ale przeciez dzielke kupujecie wspolnie z przyszla zona, wiec teoretycznie musisz udowodnic ze mogles zarobic na polowe tej dzialki (a narzeczona na druga polowe)

moze jak masz samochod itp. to sprzedaj go rodzicom za zawyzona cene, bedzie kasa na dzialke a zaplacicie tylko 2% podatku PCC i pare zlotych za przerejestrowanie auta btw. w sumie to mozesz im sprzedac dlugopis za XX tysiakow ale PCC trzeba bedzie zaplacic.

W przypadku osob fiz. nie prowadzacych dzialalnosci gospodarczej nikt nie powinien sie czepiac o "zawyzanie ceny"

[MaPa]

...a jezeli to wszystko ci sie nie uda, to zapłacisz 75% podatek od nieujawnionych dochodów.

[Dorota szymczak]

Więc najlepiej brać umowy darowizny w I grupie do sumy 9600 czy 9700zł i nie zapłacisz podatku a US może się pocałować w d..ę