Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA


secam

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

dosiu jestes silna.dasz rade.niech maly szkrab zacznie biegac i byc samodzielny, to bedzie pewnie lzej.zaczna sie razem bawic i bedziesz tesknic za tymi czasami.mam nadzieje, choc w gleci duszy chyba to sie latwo pisze.sama uciekam przed drugim dzieckiem.niby budowa,praca,odchowac pierwszego.a chyba boje sie wlasnie ze sie zajade...

ach idzie wiosna.

pozdrawiam cieplo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Dosiu

ślę zapytanie do wszystkich matek czytających nasz dziennik, jak radzicie sobie psychicznie ze zmęczeniem, czy po drugim dziecku kiedyś przyjdzie wytchnienie ??? poradźcie drogie mamuśki, bo ja odnoszę

wrażenie, że robota jest nie do przerobienia i że już tak zostanie na zawsze :o

 

Powiem Ci jak to jest u nas, dzieci 4,5 i 3 lata. Obecnie wytchnienie na 6 godzin przychodzi jak zostawiamy nasze szkraby w sobotę u babci a sami jedziemy na budowę. Całkowite wytchnienie przychodzi jak w tym czasie nie zadzwoni babcia bo .... zawsze coś tam się z nimi dzieje. W tym czasie zdążę sie stęsknić za nimi i inaczej ich odbieram :roll: :D

A tak na co dzień wytchnienia nie ma i nie mam czasu na książkę, fryzjera, pogaduchy z koleżankami. Na co dzień jest przedszkole, praca, zakupy w 99% spożywcze, dom (pranie, sprzątanie, zmywanie) itd. itd.

Ale ..... jak widzę, że tłumaczą sobie coś nawzajem, bawia się bez kłótni, popychania, bicia, śmieją sie tak że człowiekowi też odrazu zaczyna chcieć się śmiać to ... to już nie pamiętam o tym że nie mam wytchnienia :D

Jakby tydzień miał dwie soboty to mogłoby tak zostać na zawsze :wink:

Jednak z roku na rok jest lepiej. Jak młodszy miał 4 m-ce to już nie mogłam się doczekać kiedy zacznie raczkować, potem chodzić a teraz sam ubiera skarpetki 8)

Co mogłabym poradzić ? Za bardzo nie przejmować się bo zazwyczaj to nas (kobietki) drażnią według naszych panów pierdoły typu nie poskładanego prania, pełnego kosza na brudy, paprochów na podłodze, bałaganu w zabawkach, szafkach itp.

Pozdrawiam ciepło.

Idzie wiosna i będzie cieplej też na duszy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

secam - jak ja Ci zazdroszczę takiego stanu domku.... Ale tak w sensie pozytywnym zazdroszczę :p Pięknieje Wasz domek w oczach. Pewnie lada chwila będzie parapetówka... Podpatrzyłam sobie trochę sposób zagospodarowania poddasza - fajnie, że robisz zdjęcia szerokim kątem - znacznie więcej widać :D

 

Pozdrawiam wiosennie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja myslałam, że to tylko u mnie robota nie do przerobienia :o

chyba juz zapomniałam jak to było 9 lat temu, może gdy Pawełek pójdzie do złobko-przedszkola to trochę złapię oddech bo na razie to padam na przysłowiowy.... :(

moje chłopaki dopiero zaczynaja wspólne zabawy, czasami zdarza im się pobawić razem tak że i jeden i drugi sa razem soba fajnie zajęci, Paweł zaczyna sie złościć gdy nie dostanie tego co chce a poniewaz ma donośny głos (niesamowite decybele :o :o :o ) to generalnie robi sie w domu głośno...

uwijam się jak mrówka pomiędzy jednym a drugim, pomiędzy obiadem, praniem i sprzataniem, do tego załatwic ważne sprawy w firmie, w domu i związane z budową.....i pod koniec dnia zaliczam orła :o nie wiem jak się nazywam...chyba dopadło mnie przesilenie wiosenne :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj domek robi się juz taki fajny :D :D :D

mózg mi paruje i sprzeczam się z mężusiem o te wszystkie bajery, bo mój mąz to najchetniej zawiesiłby żarówke na środku każdego pomieszczenia i na tym bajerki by się skończyły, a tak to tłumaczę mu co i jak , następnie słysze że tak sie nie da, nastepnie znowu tłumaczę no i jakoś się daje, uff...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj domek robi się juz taki fajny :D :D :D

mózg mi paruje i sprzeczam się z mężusiem o te wszystkie bajery, bo mój mąz to najchetniej zawiesiłby żarówke na środku każdego pomieszczenia i na tym bajerki by się skończyły, a tak to tłumaczę mu co i jak , następnie słysze że tak sie nie da, nastepnie znowu tłumaczę no i jakoś się daje, uff...

 

Dosiu - przesilenie wiosenne minie ani się obejrzysz. Dzień będzie dłuuuugi i słoneczny i odejdą złe nastroje :) Chyba wszystkich nas to dotyka - ale tylko na chwilę (ja tak sobie wmawiam :p ). Hmm...co do żarówek pod sufitem - chyba każdy facet tak ma :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

secam - jak ja Ci zazdroszczę takiego stanu domku.... Ale tak w sensie pozytywnym zazdroszczę :p Pięknieje Wasz domek w oczach. Pewnie lada chwila będzie parapetówka... Podpatrzyłam sobie trochę sposób zagospodarowania poddasza - fajnie, że robisz zdjęcia szerokim kątem - znacznie więcej widać :D

 

Pozdrawiam wiosennie :D

 

Do parapetówy jeszcze trochę - w sumie nawet nie planujemy kiedy,

to samo wyjdzie w praniu, najbardziej optymistyczny termin to najbliższa zima. Pamiętam jak sam zazdrościłem (w pozytywnym sensie) wszystkim którzy robili wykończeniówkę, teraz im bliżej wprowadzki tym napięcie większe i nie możemy się doczekać a zmęczenie daje coraz bardziej popalić - tak ponoć jest przed samą metą - czuje się trudy całego biegu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny, fajny robi się Wasz domek :D Super pomysły macie -akwarium, światła "w suficie" skąd czerpiecie takie pomysły ??

Ale najfajniejszy jest ten secamowo-smokowy facet :D

Pomysł na akwarium na schodach urodził się przez przypadek, bo nie było miejsca na akwarium w domu i jednocześnie nie było pomysłu na oświetlenie schodów..........

Większość pomysłów wymyśla Dosia, siedzi ogląda czyta, podpatruje a potem intuicyjnie dopasowuje do naszego gniazdka, jak na razie nieźle jej wychodzi ;)

 

A smoczek fajny tylko łobuz mały ze hej - to po mamie :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry w ten piękny poranek

 

1 marca wiosna idzie

 

Dosia - wytchnienie przy dzieciach???? hmmmmm chyba dopiero po 18 -stce

 

a potem wnuki itp., nie przejmuj się wiosna idzie sił nowych nabierzesz

 

Ale Wam Pawełek rośnie matko kochana

 

Grzesiu - nie wyprzesz sie syna skóra z Ciebie zdarta

 

[/u]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...