Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA


secam

Recommended Posts

Piękny masz ten komin. U nas właśnie murują sie systemowe, ale mam dylemat. Cegła klinkierowa pełna czy dziurawka do obudowy na górze. Jak to jest u Ciebie? Pozdrawiam.

 

U nas kominy są systemowe doprowadzone do wysokości strychu , potem wylany jest podest betonowy przez który przepuszczone są tylko ceramiczne wkłady dymne i kanały wentylacyjne rurami PCV . Od wysokości podestu murowali już cegłami klinkierowymi (dziurawką) dopiero ostatnie dwie warstwy kazałem zrobić z pełnej. - i tak powinno być .

A jak zrobili to już inna historia. Wystający gzymsik zrobili faktycznie z pełnej ale już ostatnia warstwę z takiej jaka im w ręce wpadła czyli z dziurawki.

 

Jesli kupisz na cały komin dziurawkę a na ostatnie 2 warstwy pełna to będzie dobrze. Całego komina z pełnej nie rób bo będzie za ciężki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wróciłam!

I nic nie kupiłam :(

Dziisiaj ciesle zakomunikowali tacie ze na jutro chca rynny, wiec panika!

dzwonie do Millenium Projekt (bralam tam okna dachowe-polecam) i dostalam wycene na marleya 3000 (ale na piatek) robilam wycene w polecanym przez Was Lech-budzie (mam po drodze na budowe) galeco-miedziany kolor PVC 3400, i jeszcze mam wycene na 3 tys -galeco na poniedzialek)wiec dzwonie do Trzebnicy do Szostaka (dla mnie to niedaleko z budowy i biore od niego wszystko od bloczkow, ytonga stropu, po cement etc))i pytam czy moga byc na jutro, a oni ze moga to pojechalam i mily pan robi mi wycene marleya-zdebialam - 4100 :o :o :o 1,5tys wiecej niz w Millenium, no to podziekowalam, pojechalam na budowe (ciesle sknocili rysunek trapezow stalowych w konstrukcji dachu i musieli poprawic) wiec odebralam rysunek i pojechalam do Lechbudu (mam po drodze) i pytam czy moga na jutro -moga, chcialam wynegocjowac chociaz 15 % upustu-ale byli sztywni, wiec podziekowalam.

Ooooo! jednak mam rynny!

a teraz zadzwonil wlasnie moj tatko i powiedzial ze zalatwil galeco miedziane za 2800 :) Sukces.jutro beda to zrobie zdjecia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anjamen

zadzwonil wlasnie moj tatko i powiedzial ze zalatwil galeco miedziane za 2800 Sukces.

 

To gratuluję czekam na fotki :)

Nie wiem jak jest z cenami w Lechbudzie (to znaczy z rabatami) ja u nich zamówiłem wszystko począwszy od dachówki aż po akcesoria. Dachówka, ten model sam w sobie jest drogi ale nie mam go do czego porównać bo nie ma swojego odpowiednika - na początku mieliśmy kupić ruppceramika czarny kryształ ale po pierwsze strasznie podrożała a po drugie przestali ją na jakiś czas produkować :( Nasza dachówka (Boggen) jest najbardziej do niej podobna i nam się po prostu podobała więc nawet nie próbowałem gdzieś szukać dalej. Rynny natomiast dali mi najlepszą ofertę ze wszystkich innych składów mieli najtańsze. Folię np znalazłem dzięki komuś z forum troszkę tańszą, gdzieś indziej ale żeby nie psuć sobie układów też wziąłem od nich. Stwierdziłem że czasami więcej warte jest to, że dla mnie od ręki zawsze maja towar i przywiozą za darmo czy np to że mam fakturę z terminem płatności.

 

Dziisiaj ciesle zakomunikowali tacie ze na jutro chca rynny, wiec panika!

A to lubię najbardziej w ekipach, nasi tak samo robili "proszę Pana potrzeba natychmiast 30 kołków bo musimy zaraz powkręcać i jeszcze cement potrzeba tez natychmiast"

Na gwałt szukałem i kupiłem w ciągu godziny a co było potem ....... kołki leżały 3 dni nie wkręcone a cement zdążył prawie skamienieć :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Secam, wielkie dzięki z odpowiedź. Super wygląda bracieTwój domek i jaki porządek!

Nie ma sprawy siostrzyczko - ja chciałem kominy z cegły bo jestem leniwy :lol: stwierdziłem że nie chce mi się za ileś lat włazić na dach i reperować kominy - podobno z cegły są "prawie" wieczne i nic nie trzeba przy nich robić. A w sumie wykonanie mojej ekipy mnie zszokowało bo uważam że kominy zrobili mi super - jestem z nich strasznie zadowolony (z kominów) - fajnie zrobili ten wystający elemencik na końcu.

 

Tu masz zbliżenie jak zrobili cały komin na kominie systemowym z KomWentu

http://www.albumik.pl/albumy/secam/dach/1276790700462.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny ten Wasz piesek, ale szkoda, że nie rasowy. Tyle się ostatnio mówi o pseudo-hodowlach psów 'rasowych ale bez rodowodu'. Nie chcę Cię tu jakoś szczególnie agitować. Swój rozum masz i jak będziesz chciał to sam sobie znajdziesz i poczytasz :(

Na rodowodzie nam nie zależało. Na chwilę obecną obstawiam że to jednak jamnik - krzyżówka gładkowłosego z szorstkowłosym. Ale rasa nie gra dla mnie roli. Szukaliśmy takiego "przyjaciela rodziny" który będzie się koło nóg kręcił. Decyzja padła na "jamniko-podobne" bo znam tą rasę i wiem czego się można po nich spodziewać. Wychowałem się przez całe życie z jamnikami. Jeśli nawet wyrośnie coś podobnego do jamnika to będę kochał jak własne :) Sunia jest tak kochana i mądra że nie da się jej nie kochać.

 

Dla przykladu - przed godziną przyszła ze swojego legowiska i położyła ni się pod nogami ----- ja pracuję a ona leży mi na nogach i patrzy tymi mądrymi oczkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na rodowodzie nam nie zależało.

Nie chodzi o rodowód dla samego rodowodu ale o niezasilanie pseudohodowli... To trochę jak niekupowanie niczego od złodziei albo niekupowanie podróbek ale nie ze względu na ich słabą jakoś tylko na zwykłą uczciwość. Szkoda, że nie rozumiesz. Jeśli nie zależało Ci na rodowodzie trzeba było wziąć kundelka za darmo ze schroniska.

 

Decyzja padła na "jamniko-podobne" bo znam tą rasę i wiem czego się można po nich spodziewać.

Obyś się nie zawiódł. Kupując nibyjamnika z pseudohodowli nie masz żadej gwarancji, że będzie on odpowiadał specyfice tej rasy jeśli chodzi o charakter. Nie chcę wchodzić z tobą w dyskusje, bo mówiło się o tym wiele na tym forum również. Tak jak napisałam. Jeśli chcesz zrozumieć o co chodzi to sam poszukasz i poczytasz.

 

 

A że sunia jest kochana to wierzę. Tylko nie o sunię mi chodzi a o tego kto ją wyhodował. Zarobił na tym i wyhoduje znów, bo mu się opłaca a skutki często są opłakane. Życze wszystkiego dobrego Wam i Waszej suni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według tego co piszesz to mozna powiedzieć że psy mozna tylko kupić ze schroniska lub z hodowli. Absolutnie nie chcę z tobą wdawać się w konflikt zdań ;) ale są tez przypaddki normalnej sprzedaży psów. Przynajmniej raz w życiu każda suka powinna być pokryta dla jej własnego dobra - tacy ludzie też sprzedają psy. Nie kupiłem psa od psełdochodowcy tyko od normalnego człowieka który mieszka w bloku i ma swojego pieska którego pokrył pokrył psem swojej córk. Po mieszkaniu latał sobie pies ojciec i nie było widać zadnych oznak hodowli (ale z tym może być różnie)

Że psełdochodowle istnieją to wiem. Omijałem te ogłoszenia szerokim łukiem :) Przyglądając się ogłoszeniom widziałem takowe - psy w klatkach na podwórku hodowane na sprzedaż, a w ogłoszeniu szczeniaki do odbioru co pół roku i jakie chcesz. Piesek miał być dla dziecka i musiał byc jamnik bo tak jak pisałem wcześniej uwielbam jamniki bo się z nimi wychowałem. Ponadto mieszkamy obecnie w ciasnym domu i na większego psa nie było mowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej raz w życiu każda suka powinna być pokryta dla jej własnego dobra
to nie prawda i Ty swoją też wysterylizuj. Poczytaj to co jest pod linkiem który Ci podałam wyżej. Zweryfikuj swoje poglądy bo w eterze krąży wiele mitów a w schroniskach coraz więcej psów. Tych nieplanowanych Tych kupionych pod wpływem chwili i tych co ich nikt nie chciał kupić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej raz w życiu każda suka powinna być pokryta dla jej własnego dobra
to nie prawda i Ty swoją też wysterylizuj. Poczytaj to co jest pod linkiem który Ci podałam wyżej. Zweryfikuj swoje poglądy bo w eterze krąży wiele mitów.

Poczytam oczywiście - otwarty jestem na zdanie innych

 

Nie uważam jednak że podjąłem złą decyzję - podjałem ja świadomie i z przemyśleniem dostosowywujac ja do mojej własnej sytuacji

 

Nie można wg mnie podciągać wszystkich przypadków pod jeden margines. Tak mówiąc można by uznać że kupować samochody powinno się w salonie lub od sąsiada a na giełdzie nie bo tam są pseudo handlowcy.

Swiat nie jest taki zły i nie tylko są na nim źli ludzie.

 

A nie sądzisz że bardziej źli od tych hodowców są ludzie dzięki którym pieski trafiają do schroniska ??

 

Moja decyzja była wg mnie sluszna, przemyślana i poniosę jej konsekwencje - mojego pieska nikt nie będzie musiał odbierać ze schroniska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie sądzisz że bardziej źli od tych hodowców są ludzie dzięki którym pieski trafiają do schroniska ??

Skoro już chcesz o tym rozmawiać. Pies trawia do schroniska przede wszystkim dlatego, że się urodził a dopiero w drugiej kolejności dlatego, że się natknął na nieodpowiedzialnego właściciela. O to mi właśnie chodzi. Po co rozmnażać psy, których nikt nie chce? Swoją droga kupując tego szczeniaka pozwoliłeś zarobić temu człowiekowi. Skąd wiesz co teraz zrobi? Skąd wiesz ile miotów wyprodukuje zachącony łatwym zyskiem? Na ten mechanizm chciałam Ci zwrócić uwagę. O samochodach nie będę dyskutować bo samochód jak trafi na złom to nie cierpi. Natomiast jeśli już chcesz motoryzacyjny odpowiednik to powiem tak. Nie kupuje się samochodu od złodzieja, bo to zachęca go do tego, żeby pójść i ukraść drugi.

 

Moja decyzja była wg mnie sluszna, przemyślana i poniosę jej konsekwencje - mojego pieska nikt nie będzie musiał odbierać ze schroniska.

Niestety to nie Ty poniesiesz tego konsekwencje. Załóżmy, że właściciel matki, Twojej suni zapragnie zarobić jeszcze trochę. Wyprodukuje mioty, które potem opchnie albo i nie. Część z tych szczeniaków trafi do schroniska, bo właścicel jest dobrym handlowcem i potrafi namówić na pieska nawet osoby nieodpowiedzialne. Te których nie sprzeda albo zostaną zgładzone albo porzucone i może też trafią do schroniska. Jesteś pewien, że to Ty poniesiesz konsekwencje tej sytuacji? Pewnie powiesz mi, że to sytuacja hipotetyczna i że wcale tak się nie musi stac. Zgadzam się z tobą, ale zanim zanegujesz rozważ ten scenariusz i odpowiedz sobie uczciwie. Jeśli kupienie przez Ciebie tego szczeniaka pociągnie za sobą takie konsekwencje jak opisałam, to prawda jest, że to Ty te konsekwencje poniesiesz? Nie odpowiadaj mi. Nie chcę z Tobą dyskutować. Chcę po prostu, żebyś się zastanowił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odpowiadaj mi. Nie chcę z Tobą dyskutować. Chcę po prostu, żebyś się zastanowił.

 

Ale to Ty zaczełaś dyskusję na ten temat

 

Widzę że jesteś osobą wrażliwą na cierpienie zwierząt - może wyda ci się to dziwne ale ja również, pomimo że kupiłem pieska inaczej nisz Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że jesteś osobą wrażliwą na cierpienie zwierząt - może wyda ci się to dziwne ale ja również, pomimo że kupiłem pieska inaczej nisz Ty.

Wierzę w to i tylko dlatego o tym z Tobą rozmawiam. Odróżniam niewrażliwość od niewiedzy. Nie oceniam Cię źle, bo wierzę, że ten zakup nie wynikał ze złej woli ale z nieświadomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzę w to i tylko dlatego o tym z Tobą rozmawiam. Odróżniam niewrażliwość od niewiedzy. Nie oceniam Cię źle, bo wierzę, że ten zakup nie wynikał ze złej woli ale z nieświadomości.

 

I tak to zostawmy :) Wpadnij np za rok do mojego dziennika a pewnie zobaczysz wyrośniętego pieska bawiącego się na naszym ogródku :)

 

Pozdrawiam Ciebie i Twojego pieska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...