DPS 15.06.2009 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Secam - bardzo mi przykro, ale wierzę gorąco, że lekarze uratują Twoją Żonę i wszystko będzie dobrze - innej możliwości nie ma. Tak jak o Tomku i Arturze, mysle od dziś o Niej, przesyłam dobrą energię i modle się o Jej zdrowie.Będzie dobrze! Musi!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 15.06.2009 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Grześ, jesteśmy myślami z Wami. Jutro z rana Michał odda krew. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 15.06.2009 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Moj Dejw tez sie odwazyl, ale mam z nim jechac... rano bedziemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 15.06.2009 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 niestety od nas krwi nie chcą brać , ale jesteśmy z Wami , wszystko musi być dobrze, wytulaj Maluszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 15.06.2009 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Grzesiu, niestety nie moge oddac krwi, bo mam astme.Modle sie za Was, za Dosie przede wszystkim.Bedzie dobrze. Lekarze maja teraz rozne metody, to nie sredniowiecze.Trzymajcie sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
secam 15.06.2009 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Dziękuję wszystkim za słowa otuchy sa dla mnie teraz bardzo cenne nie mogę za wiele pisać bo brak czasu daje za swoje .... Pytacie co na chwilę pobecną z Dosią .. wkleję cytat z wątku który założyła specjalnie dla Dosi Edzia tam napisąłem co wiem http://forum.muratordom.pl/pomoc-dla-dosi,t162121.htm Dziękuję Wam za pomoc Nasz muratorska rodzina pokazała po raz kolejny że to coś wiecej niż budowanie domów. Już dziś był duży odzew z krwią, za co dziekuję Krew można oddawać jeszcze jutro i w kolejnych najbliższych dniach również (od 8-do 18 ). Jak jest w innych miejscach nie wiem, ale przypuszczam że ośrodki wymieniają "pożyczają sobie krew" więc pewnie można oddać wszędzie. Daj Bóg żeby juro nie była potrzebna - wtedy może komuś innemu tez się przyda. My zbieraliśmy w punkcie Krwiodastwa na ul. Czerwonego Krzyża we Wrocławiu- tam Panie w okienku już wiedzą o co chodzi gdy powie się na "Dorotę Pal" Dobrze gdy po poddaniu krwi wrócić po pokwitowanie i oddać je w okienku , wtedy odbieram je i zanoszę do szpitala żeby wiedzieli ile mają dla nich specjalnie "naszej" krwi. Dosia jest w tej chwili "stabilna" , rokowania się nieznacznie poprawiły, utrzymują Ją w takiej pół spiączce reaguje co się do niej mówi i potwierdza oczami - to już duża poprawa niż wczoraj. Czekamy na jutrzejsza operację. Dzidziuś ma na imię Pawełek ma 3700 g i 54 cm i ma się bardzo dobrze. http://www.albumik.pl/albumy/secam/fasolka/4496602819262.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 15.06.2009 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Pawełek jest śliczny Grześ, jeśli potrzebujesz jakiejkolwiek pomocy pisz. Sama chciałam oddać krew, bo nie boję się, ale kurczak jestem i mam za małą wagę niestety. Ale może w czym inny będę mogła pomóc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.06.2009 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Przykro mi bardzo, że tak się stało, oby Dorotka jak najszybciej doszła do siebie. Krwi oddać nie mogę niestety, ale jeśli w inny sposób mogę pomóc, to proszę mówić.Macie ślicznego synka i już niedługo będziecie razem w domu ... wierzę w to najmocniej!!!!!Trzymaj się Grzegorzu!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Sudol 15.06.2009 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 "Sztuka życia polega na tym, by cieszyć się małym, a wytrzymywać najgorsze" (Wiliam Hazlitt) Ciesz się zatem swoim ślicznym synkiem , niech Ci nie zabraknie sił by przetrwać najgorsze chwile i bądź pełen wiary w to, że wszystko dobrze się skończy... Myślami jestem z Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 15.06.2009 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Secam, najważniejsze, że wszystko się dobrze skończy. Ja też byłam operowana przez kilka godzin, dostałam wiele jednostek krwi, a mój mąż na sali poporodowej tulił małego synka. Teraz synek jest jak dąb, a ja po kilku latach urodziłam jeszcze córę. Uściski dla Dzielnej Dosi, Pawełka i Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 16.06.2009 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Grzesiu, odkąd dowiedziałam się nie mogę o nieczym innym myśleć. Krwi ode mnie nie wezmą. Dzwoniłam do punktu, ale niestety przebyta nawet sto lat temu zółtaczka, dyskwalifikuje mnie jako dawcę. Jedyne co pozostaje mi to modlić się za szybki powrót do zdrowia Dosienki. Będzie dobrze, musi być. Tyle ludzi Was wspiera i myśli pozytywnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Natalia Stanko 16.06.2009 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Grzesiu strasznie mi przykro. Jestem pewna, że wszystko będzie dobrze. Synek cudowny, trzymaj się. natalia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 16.06.2009 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Grzesiu, będzie dobrze, przecież nie na daremno modliłam się wczoraj o Dorotę. Normlanie MUSI byc dobrze i tak będzie. Innej wersji nie przyjmuję do wiadomości. A synek to kawał gościa, gratuluje serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glowac 16.06.2009 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 kurcze - trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia mamusi !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 16.06.2009 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Właśnie wróciłam (oddałam A+) i widziałam sie z Secamem w punkcie krwiodawstwa. Myślę, że nie będzie miał mi za złe, że przekażę pozytywne wiadomości. Dosia jest w stanie stabilnym i wg lekarzy rokowania są dobre. Wszystkie organy działają, wyniki się ciągle powolutku, ale polepszają. Dzisiaj będzie powtórna operacja - więc krew można oddawać ciągle dzisiaj i jutro też. To bardzo nadal potrzebne!. Grzesiu - TRZYMAJ SIĘ !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 16.06.2009 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Grzesiu - trzymaj się Będzie dobrze Musi!! Pawełki to fajne chłopaki - mój syn jest imiennikiem Twój Pawełek słodki chłopczyk - niech mamusia szybko wraca do zdrowia!!! Krwi oddać nie mogę, ale wspieram Was myślami i modlitwą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 16.06.2009 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Izus dzieki za dobre wiadomosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaśka73 16.06.2009 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Cieszę się, że jest lepiej i wiecie co bardzo dużo ludzi oddaje krew dla Doroty możemy być z siebie dumni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdamPe 16.06.2009 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Nie znamy Was osobiście tylko z dziennika. Trzymamy kciuki będzie dobrze musi być. Synuś śliczny -GRATULUJEMY (też mamy Pawełka -super chłapak) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
secam 16.06.2009 13:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Właśnie wróciłam z oddania krwi (mam A+ - czyli idealną dla Dosi) i widziałam sie z Secamem w punkcie krwiodawstwa. Myślę, że nie będzie miał mi za złe, że przekażę pozytywne wiadomości. Dosia jest w stanie stabilnym i wg lekarzy rokowania są dobre. Wszystkie organy działają, wyniki się ciągle powolutku, ale polepszają. Dzisiaj będzie powtórna operacja - więc krew można oddawać ciągle dzisiaj i jutro też. To bardzo nadal potrzebne!. Ja byłam dziś jedenasta na liście dawców dla Dosi. Dokładnie jak napisała Dabell - rokowania są dobre (nie chcę zapeszać , odpukuję ) stan się cały czas normuje i poprawia. Operacja zaplanowana została na jutro rano. Krew myślę można spokojnie dzisiaj do 18 oddawać - ilość dawców czyli Was wszystkich już teraz przerosła najśmielsze oczekiwani - dziekuję napiszę więcej wieczorem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.