Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sposób na "chomika"


EDZIA

Recommended Posts

widzisz bratki to tylko tak się mówi, że giną w praniu. Czasami znajduje się je w różnych dziwnych miejscach /za łóżkiem, w kaloszu, za koszem do prania, wiszące w spodniach roboczych itp/ 8) :lol:

niezbadane są drogi skarpetek :roll:

 

dodatkowo skarpetki posiadają szczególna zdolność jednosztukowych zmian barwy i rozmiarów ... czyli wladasz pary a wyskakuje każda inna :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

widzisz bratki to tylko tak się mówi, że giną w praniu. Czasami znajduje się je w różnych dziwnych miejscach /za łóżkiem, w kaloszu, za koszem do prania, wiszące w spodniach roboczych itp/ 8) :lol:

niezbadane są drogi skarpetek :roll:

 

dodatkowo skarpetki posiadają szczególna zdolność jednosztukowych zmian barwy i rozmiarów ... czyli wladasz pary a wyskakuje każda inna :o :o :o

 

a skarpetki mojego męża bardzo często się "kurczą" w praniu i potem ja mam takie z piętą w połowie ściągacza :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz bratki to tylko tak się mówi, że giną w praniu. Czasami znajduje się je w różnych dziwnych miejscach /za łóżkiem, w kaloszu, za koszem do prania, wiszące w spodniach roboczych itp/ 8) :lol:

niezbadane są drogi skarpetek :roll:

 

dodatkowo skarpetki posiadają szczególna zdolność jednosztukowych zmian barwy i rozmiarów ... czyli wladasz pary a wyskakuje każda inna :o :o :o

 

Zgadza się, że te skubane skarpetki mają coś w sobie, wszystko się zgadza a jednak każda inna.

 

A z tym chomikowaniem ...znaczy się normalna jestem, żadnym specjalnym zabiegom 'odchomiczania" nie muszę się poddawać...kamień z serca.

Najgorzej to te wszystkie pamiątki...w sekretnym pudełku ze skarbami znalazłam żyrafę zrobioną z tekturowych wkładów rolek papieru toaletowego, zrobioną przez dziecko na zajęciach technicznych w szkole, koszyczek z mydła i szpilek... :roll: :roll:

No i jak coś takiego wyrzucić... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykład z chomikowania posuniętego do granic przyzwoitości:

 

Moja teściowa trafiła do szpitala. Postanowiłam wykorzystać ten fakt do zrobienia jej w kuchni porządku. Powoli nie dawało się tam wejść, a na mnie spadł obowiązek gotowania i zajmowaniem się jej mężem i drugim synem (tudzież psem bullterierem).

 

Wyrzuciłam 12 worków 120 litrów - nie zanudzę Was co tam było, bo pewnie łatwiej wymienić czego nie było..

 

Najciekawszym znajeziskiem było Wedlowskie kakao z 1968 roku - czyli starsze ode mnie :):) Wiele lat był to sukces zakupowy - zdobycie takiego skarbu graniczyło z cudem za komuny .... ale te czasy już minęły :) Teściowa chyba nie zauważyła....

 

Na szczęście nie obraziła się na mnie za te porządki :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Najciekawszym znajeziskiem było Wedlowskie kakao z 1968 roku - czyli starsze ode mnie :):) Wiele lat był to sukces zakupowy - zdobycie takiego skarbu graniczyło z cudem za komuny ....

 

oj Nefer, Nefer ... trzeba było sprawdzić czy się tego nei da do muzeuma sprzedać :lol: :lol: :wink:

Te wory to pewnie ci z muzeum sobi wzięli spod śmietnika :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Najciekawszym znajeziskiem było Wedlowskie kakao z 1968 roku - czyli starsze ode mnie :):) Wiele lat był to sukces zakupowy - zdobycie takiego skarbu graniczyło z cudem za komuny ....

 

oj Nefer, Nefer ... trzeba było sprawdzić czy się tego nei da do muzeuma sprzedać :lol: :lol: :wink:

Te wory to pewnie ci z muzeum sobi wzięli spod śmietnika :):)

 

Nie takie rzeczy ludzie na allegro oferują. Może Twoje kakao już tam jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Najciekawszym znajeziskiem było Wedlowskie kakao z 1968 roku - czyli starsze ode mnie :):) Wiele lat był to sukces zakupowy - zdobycie takiego skarbu graniczyło z cudem za komuny ....

 

oj Nefer, Nefer ... trzeba było sprawdzić czy się tego nei da do muzeuma sprzedać :lol: :lol: :wink:

Te wory to pewnie ci z muzeum sobi wzięli spod śmietnika :):)

 

Nie takie rzeczy ludzie na allegro oferują. Może Twoje kakao już tam jest?

 

To możliwe .... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

az mi ulzylo :wink:

 

myslalam,ze moje zbieractwo to choroba,a mieszcze sie w normie :D

 

Mialam kiedys ulubiona koszule nocna .5 razy byla juz w worku z innymi ciuchami przeznaczonymi do wyrzucenia.Jednak jakas dziwna sila kazala mi za kazdym razem w ostatniej chwili ja stamtad wyciagac :-? .Kolejnym razem,gdy wrzucilam ja do wora moj malzonek krzyknal do syna :"Tomek,lec szybko na smietnik z tym workiem i wez smieci z kuchni ,przysyp nimi ta koszule" :D i tym sposobem stracilam ja na zawsze :(

 

teraz mam sposob na ciuchy: jesli w czyms nie chodzilam przez ostatnie 2 lata (ok.przyznaje sie.......przedluzam sobie do 5-iu :roll: )wywalam bez zalu.

stare pojemniczki,puszeczki itp wynosze do piwnicy z przeznaczeniem na srubki,gwozdzie itp,ktore oczywscie tez zbieram :D

nie mam sposobu na pozbywanie sie pamiatek,ktore dostalam od dzieci (mam nadzieje,ze dodam je im do posagu :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja nie jestem jeszcze taka najgorsza . Ciuchom daję zazwyczaj rok . Jeśli w tym czasie czegoś nie założę odkładam do worka i oddaję do pojemników PCK . Wyjątkiem są rzeczy ponadczasowe które mają dłuższy żywot w mojej szafie . Gazety codzienne na szczęście są zużywane do rozpalania kominka a w okresie bezkominkowym wywalane do odpowiednich pojemników , podobnie jak tygodniki i miesięczniki .

Za to chomikujemy pudełka po sprzętach technicznych bo a nuż trzeba będzie coś oddać do naprawy . O negatywach nie wspomnę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam genetycznie zakodowane wyrzucanie :wink:

Mam ogromna frade kiedy spakuje ze dwa wory roznych niepotrzebnych rzeczy zeby sie ich pozbyc. Zazwyczaj robie tak kiedy w domu zaczynam czuc sie nieswojo - niedomykajace sie szuflady, polki na ktorych nie sposob utrzymac porzadku ze wzgledu na przepelnienie. Srednio cztery razy do roku robie wielkie wyrzucanie i od razu czuje sie lepiej. Lata spedzone w ciasnej kawalerce na pewno mi pomogly, ale sadze ze to genetyczne, bo moja mama tez tak ma :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobny problem. Mam zgromadzone ogromne ilości płyt CD, kaset MC i analogów i tego się nie pozbędę (choć niektórzy chcieli by uszczuplić kolekcję).

W ramach przygotowań do przeprowadzki miałem zamiar posprzatać mój pokój 2,5 x 3,5m. NIe dałem rady. :oops:

Wezwałem moją lubą, która wywaliła 5 worów śmieci różnych gazet, kartonów, kawałków komputera itp. Pozostała jeszcze wielka skrzynia do rozdania lub wyrzucenia, stare głośniki, obrazki, puszeczki, cd-romy itp.

 

Tak więc najlepszym sposobem, jest zatrudnić osobę, która nie ma związku emocjonalngo z danymi gymelami.

 

Miłej pracy. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobny problem. Mam zgromadzone ogromne ilości płyt CD, kaset MC i analogów i tego się nie pozbędę (choć niektórzy chcieli by uszczuplić kolekcję).

W ramach przygotowań do przeprowadzki miałem zamiar posprzatać mój pokój 2,5 x 3,5m. NIe dałem rady. :oops:

Wezwałem moją lubą, która wywaliła 5 worów śmieci różnych gazet, kartonów, kawałków komputera itp. Pozostała jeszcze wielka skrzynia do rozdania lub wyrzucenia, stare głośniki, obrazki, puszeczki, cd-romy itp.

 

Tak więc najlepszym sposobem, jest zatrudnić osobę, która nie ma związku emocjonalngo z danymi gymelami.

 

Miłej pracy. :D

czyli żonę oczywiście trzeba wykorzystać....och Ci mężczyźni.,.. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo.

Właśnie się pakuję przed przeprowadzką. Wyrzucam i wyrzucam ale i tak mam poczucie że 1/3 zapakowanych rzeczy powinna od razu pójśc na strych :evil:

Chyba przy rozpakowywaniu będę bardziej stanowcza :-? :-? :-?

ps. np. jesli chodzi o ciuchy zauwazyłam, że najmniej miejsca zajmują te używane na co dzień a najwięcej te "co to może sie jeszcze przydadzą" albo "będa do ogródka".

Jakaś kuracja antychomicza byłaby dla mnie wskazana :oops: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za to moj chłop chomikuje wszystkie Playboye i CKM-y twierdzi ze za iles lat beda cos warte juz nawet nie zlicze ile tego mamy w piwnicy ..... :o

 

wpadnę kiedyś pooglądać ... :wink:

a zapraszam , lektury conajmniej na dobry miesiąc pewnie z polowę meskiego forum spokojnie bym obdarowała ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...