Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

styropian 15 a 20cm. Duża różnica?


agnieszkakusi

Recommended Posts

ja mam 20

w cenie zadna różnica

odzczuwalnie nie wiem bo nie miałem inaczej i nie mam porównania

 

jak mocowałeś rury spustowe? Ja przy 15 cm nie mogę znaleźć systemu zamocowania - panowie dają rady w stylu proszę dospawać do oryginalnego kołka rozporowego potrzebny odcinek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 146
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Próbowałem otworzyć arkusz ale Excel daje jakieś dziwne komunikaty (jeszcze takich nie widziałem). Nie masz tam jakichś danych z "zewnętrznych" plików?

Nie wiem czemu się nie otwiera to zwykły arkusz bez makr i linków do innych plików. Jak dorwę jakiś komp z exelem to zobaczę czy się u mnie w robocie otwiera.

 

wbrat Rury spustowe od rynien mocowałem na takie kołki do elewacji czyli do mojego styropianu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. wartosci teoretyczne

przy delta te = 40 K

scian zewn. 300 m2

 

"15 cm"

0,2 x 40 x 300 m2 = 2400 W

 

"20 cm"

2000 W (20 % mniej)

 

dziennie zaoszczedzisz 4,8 kWh czyli (...)

 

Po 70 latach moze sie i zwroci ....

Widzisz Yoric. pierwsza częś obliczeń jest ok. znaczy te 2400 W. No ale 20% z tego to 480 W z nie 4,8 kWh, a więc dziesiec razy mniej.

Ale to sa oszczędności godzinowe a doba ma 24 godziny. 480*24h daje 11,52 kWh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezier jestes moja inspiracja energetyczna :D

 

Planuje budowe z Silki 24 w okolicach Wa-wy i tez mi wychodzi ze roznica w cenie ocieplenia 15 a 20 cm powinna sie zwrocic przy grzaniu pradem za ok 3-4 lata.

 

Poczytalem o metodzie lekkiej mokrej i wychodzi mi ze kolkowanie styro na elewacji domu jednorodzinnego jest niepotrzebne. Mozna sie ew. zastanowic nad kolkowaniem w naroznikach.

Wazniejsze jest prawidlowe mocowanie siatki zbrojacej i przestrzeganie rezimu technologicznego a nie powinno nic sie dziac z elewacja zgodnie z informacjami producentow.

 

pozdrawiam

Zonzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezier jestes moja inspiracja energetyczna :D

 

Planuje budowe z Silki 24 w okolicach Wa-wy i tez mi wychodzi ze roznica w cenie ocieplenia 15 a 20 cm powinna sie zwrocic przy grzaniu pradem za ok 3-4 lata.

 

Poczytalem o metodzie lekkiej mokrej i wychodzi mi ze kolkowanie styro na elewacji domu jednorodzinnego jest niepotrzebne. Mozna sie ew. zastanowic nad kolkowaniem w naroznikach.

Wazniejsze jest prawidlowe mocowanie siatki zbrojacej i przestrzeganie rezimu technologicznego a nie powinno nic sie dziac z elewacja zgodnie z informacjami producentow.

 

pozdrawiam

Zonzi

 

A mój planowany wykonawca ocieplenia (niech może raczy odbierać telefony) stwierdził że on zawsze kołkuje bo:

- koszt kołków nieznaczny

- mocuje te kołki w cenie

- klej się zawsze może odkleić

- bez kołków się nie podejmie roboty bo nie da gwarancji

No więc muszę mu kupić te kołki....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od czego zależy ilość energii przenikającej przez przegrodę:

od współczynnika przenikania ciepła, różnicy temperatur po obu stronach przegrody oraz od czasu.

Nie ma w tym wzorze nic o współczynnikach przenikania innych przegród. Więc zastanawiając sie nad opłacalnością zwiekszania grubości izolacji w ścianie możemy spokojnie pominąć izolacyjność okien, drzwi, podłóg itp.

No to skoro już jest jasne, że ściany są niezależne to można się exela:

http://www.republika.pl/jezier/ocieplenie.xls

 

To jest błędne założenie sprowadzające, przynajmniej dla inwestorskich dylematów. Nie odpowiada na proste pytanie, na które w dalszym ciągu nie znamy odpowiedzi: czy lepiej dać parę centymetrów styropianu na ściany więcej czy też może te pieniądze wydac na lepsze okna? A może lepiej zamiast dodawania 5cm styro na ściany dodać 3 cm wełny na poddaszu? Albo nie ocieplać ściany fundamentowej a zaoszczedzone środki przeznaczyć na dodatkowe ocieplenie ścian? Ciepło ucieka z domu kilkoma drogami więc rozpatrywanie tylko jednej bez wzięcia pod uwagę innych nie może byż podstawą do rozważania opłacalności izolacji termicznej domu, nie tylko jednej z przegród.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w takim podejściu nie widzę nic błędnego. Określiłem jakieś granice tego co mi sie opłaca a co nie. W moim przypadku 10 letni okres zwrotu w zainwestowane "ulepszenia".

W ten sposób ocieplałem ściany dach, wybierałem okna i wentylację.

 

Do wszystkiego podchodziłem z kalkulatorem lub arkuszem kalkulacyjnym. Na tej podstawie określiłem, że opłaca mi się wpakować 20 cm w ścianę styropku i 30 cm wełny w dach, ale już nie opłacało mi się zamontować droższych okien niż standardowe zwykłe ramy i szyby 1,1. Po kalkulacji wyszło, że rekuperator warto zainstalować.

 

Niestety czysto teoretyczne wyniki często zderzają sie z rzeczywistością i ograniczeniami technologicznymi. Styropian 20 cm przyjechał do mnie z prawie 2-miesiecznym opóżnieniem. Kołków też się bardzo naszukałem i zanim znalazłem te po 1 zł/sztuka miałem kilka ofert na takie po 6-7 zł za jeden, które i tak trzeba by było specjalnie zamówić.

Zamontowałem najdłuższe wieszaki do płyt gk jakie były na rynku. Gdybym chciał dać więcej niż 30 cm wełny to bym miał niezły zgryz. Kołków do styropianu do dzisiaj nie widziałem dłuższych niż 30 cm (20-21 cm ocieplenia).

Z wylewką jest jeszcze gorzej. Niektórzy chcą lać tyle betonu ile styropianu. itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duży boban i Jezier macie potrosze rację, rzecz w tym, że mając budynek w stanie surowym, cokolwiek nie wykonamy w temacie termoizolacji, to zwrot nakładów nastąpi w bardzo krótkim okresie. Czymkolwiek by nie ogrzewać.

 

Stosując ocieplenie ( o przyzwoitych wspł. U ) okresy zwrotu kolejnych ; centymetrów styropianu, wełny, lepsze k-okien, zaczynają się wydłużać w nieskończoność, aż dochodzimy do momentu ( coś ok. domu 3 litrowego ), kiedy to cokolwiek byśmy nie zrobili, to i tak więcej nie osiągniemy bez konstrukcji związanych już z budownictwem domów pasywnych.

 

Dobrze jest wykonać własny kalkulator np. w exelu ( dla zainteresowanych tematem ), w którym końcowy wynik kosztów za zużyte kWh, będzie skorelowany z bilansem domu, a ten z każym z parametrów stosowanych materiałów na przegrody.

 

Należy także, a robi się to stosunkowo łatwo, połączyć całość z ilością wymienianego w budynku powietrza, sprawnością reku, "włączeniem" lub "wyłączeniem" w bilancie GWC itd. itp.

Jeszcze tylko ceny nośników energii.

 

Tym samym wstawiając w arkuszu dowolny parametr, możemy zbadać jego wpływ na wynik kosztów ogrzewania i decydować do którego momentu się posunąć.

 

Jest trochę zabawy, ale szybko można określić punkty brzegowe każdej przegrody dla naszego konkretnego budynku i naszych preferencji.

A, OZC tego nie potrafi, przynajmniej w wersji free.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezier na ogół się z Tobą zgadzam. Lecz nie z tym, że należy odpuścić zmianę wartości energii w czasie i odsetki z lokat.

Nie wiem co będzie w przyszłości lecz w przeszłości:

~ 1996 - ocieplam dom matki (i wtedy mój), od północy 15 cm styropianu. Komentarze z chodnika za mną "głupi, 3 cm wystarczy, no 5 cm za świat"

~ 2001 - ten sam głos - "Panie Romku, jak tu ocieplić, mam już położone 3 cm". W 1996 zamiast się śmiać, też by zgłupiał, koszt tylko styropian, 5 lat później, poszły odsetki z zaoszczędzonej lokaty i spora pożyczka. Dodał tylko 8 cm, bo "po co więcej". Nie wiem jak kombinuje w 2006 dodać następne?

A lokaty sprawdź odsetki wtedy i teraz.

Sprawdź na forum o jakich grubościach gadano przez te 10 lat.

Moim zdaniem lepiej teraz wydać parę kzł więcej i mieć spokój na wiele lat (a niech się pukają w czułko, przy moich 25 cm obecnie komentarz zza płota - skład budowlany- patrz co ten facet robi, poje... go).

Porozmawiamy za 6 lat, kogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszce dwie rzeczy (oczywiście pomijamy, że dom to nie tylko styropian na ścianach, jego ekonomiczna eksploatacjia to wiele innych czynników):

1. Grubsza izolacja to nie tylko mniejsze zużycie paliwa, tak jak tu liczono, to także mniejsze kaloryfery, mniejszy piec, mniejszy skład paliwa. Zobacz jaka jest różnica w zbiorniku na olej 2 i 1 metr sześcienny, ceny grzejników, cena metra kwadratowego kotłowni. To też należy uwzględnić w obliczeniach.

2. Wchodzi certyfikat energetyczny budynków, bez niego nie będziesz mógł sprzedać domu. Dom zgodny z normami (w moim projekcie D008 - 25 cm BK i 12 cm styropianu) to klasa energetyczna D. Gdy ktoś kupuje dzisiaj lodówkę, to sprzedawca nawet nie wciska mu takiego urządzenia. Każdy by chciał mieć klasę A, a wciskają mu A+. Według mnie się nie opłaca. Różnica w cenie nie zwróci się zużyciem prądu. Lodówkę wymienię za 10 lat, lub jak podskoczą ceny energii. Dom na 10 lat? A może tym razem przed sprzedażą będziemy kombinować jak do 15 cm dokleić następne 8? Ile to będzie kosztować? (Klasy energetyczne budynków podałem za ostatnim "M")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sięgnąłem do archiwum, gdyż pamiętałem, że jeszcze kilka lat temu ( 2002 r. ) prowadzono takie dyskusje :

 

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=2823&highlight=styropianu

 

Chodzi mi o poruszane kwestie grubości ociepleń, omawiane również w innych swego czasu wątkach.

Ktoś wyśmiał wówczas ocieplenie 15 cm, co nie było rzadkoscią.

 

Szybko się zmienia, nieprawdaż ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze jest wykonać własny kalkulator np. w exelu ( dla zainteresowanych tematem ), w którym końcowy wynik kosztów za zużyte kWh, będzie skorelowany z bilansem domu, a ten z każym z parametrów stosowanych materiałów na przegrody.

(...) OZC tego nie potrafi, przynajmniej w wersji free.

Wbrew pozorom to wcale nie jest takie łatwe. Taki arkusz musiałby liczyć jak program OZC aby obliczenia były jak najdokładniejsze. Programy OZC kosztują ok 300 zł. Domowy arkusz nie będzie tak dobry. Uważam nawet, że będzie kiepski.

Poza tym kompleksowe rozpatrywanie energetyczne budynku nie przeszkadza w wycinkowym rozpatrywaniu. Można się zastanawiać nad sensownością ekonomiczna poprawiania izolacyjności jednej przegrody bez szkody dla innych elementów bilansu energetycznego.

Ściany sa tego dobrym przykładem. Inna sprawa, że ten wątek traktuje o ścianach. Są inne w których rozmawia się o całym domu, tylko o oknach, tylko o podłodze itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezier na ogół się z Tobą zgadzam. Lecz nie z tym, że należy odpuścić zmianę wartości energii w czasie i odsetki z lokat.

Nie wiem co będzie w przyszłości lecz w przeszłości:

~ 1996 - ocieplam dom matki (i wtedy mój), od północy 15 cm styropianu. Komentarze z chodnika za mną "głupi, 3 cm wystarczy, no 5 cm za świat"

~ 2001 - ten sam głos - "Panie Romku, jak tu ocieplić, mam już położone 3 cm". W 1996 zamiast się śmiać, też by zgłupiał, koszt tylko styropian, 5 lat później, poszły odsetki z zaoszczędzonej lokaty i spora pożyczka. Dodał tylko 8 cm, bo "po co więcej". Nie wiem jak kombinuje w 2006 dodać następne?

A lokaty sprawdź odsetki wtedy i teraz.

Sprawdź na forum o jakich grubościach gadano przez te 10 lat.

Moim zdaniem lepiej teraz wydać parę kzł więcej i mieć spokój na wiele lat (a niech się pukają w czułko, przy moich 25 cm obecnie komentarz zza płota - skład budowlany- patrz co ten facet robi, poje... go).

Porozmawiamy za 6 lat, kogo.

Nie wiem roman ale ta historia o twoim sąsiedzie zupełnie do mnie nie przystaje. Ten koleś nie kierował sie ekonomia tylko swoja niewiedzą i obiegową opinią.

Ja zaś staram się przekonać, że obiegowe opinie są często fałszywe. Pokazuję, że warto liczyć. A gruba warstwa izolacji może sie kalkulować. Nie stosuję gadek w stylu: Teraz mam kasę to mnie stać. Na starość każda złotówka ważna itp. Bo to niewielu przekona. Wolę jak przekonaja argumenty matematyczne.

W obliczeniach posługuję się Prostym Czasem Zwrotu z inwestycji (SPBT). Uważam, że na potrzeby forum jest on bardzo dobry.

Znam ceny energii z osatnich 6-7 lat.

http://www.republika.pl/jezier/energia.gif

Dzięki temu wiem ile zdrożał gaz lub prąd. I nie musze się opierac na obiegowych opiniach i historiach a'la twój sąsiad.

Czy od 1999 r. dało się zarobić na kapitale 40-50%? Pewnie nie na ROR ale wiele instrumentów inwestycyjnych zapewniało zyski na takim lub wyższym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...