Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jestem "miłośnikiem" betonu komórkowego.Sciany piwnic w projekcie chcę ( zgodnie z projektem) wymurować równierz "Ytongiem". Z uwagi na teren połowa scian będzie nad ziemią.Chcąc zmniejszyć koszty natknąłem się na producenta betonu komórkowego w Kolbuszowej.Przedstawiciel producenta zachwalając towar stwierdził,że jest to praktycznie ten sam materiał budowlany.Jednak na pytanie czy mogę z Waszgo materiału wymurować piwnice- stanowczo odradził.Zakładając,że jest to ten sam materiał to może i z "Ytonga" nie można murować scian piwnic?.Fachowcy "starej" daty zachwalają na ściany piwnic beton i ocieplenie.Mam jeszcze czas na podjecie decyzji.Potrzebuję rzeczowej podpowiedzi. Dziękuję Andrzej.J :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/59678-quotytongquot-czy-quotkolbuszowaquot-na-%C5%9Bciany-piwni/
Udostępnij na innych stronach

ściany piwniczne raczej powinno się budować z czegoś, co jest jak najbardziej odporne na ściskanie, jak najmniej nasiąkliwe i mrozoodporne...

 

 

 

te własności w przypadku betonu komórkowego są raczej marne w porównaniu z innymi powszechniedostępnymi materiałami jak beton, bloczki betonowe, cegła pełna :oops:

 

 

 

 

ale jak ktoś lubi pianobeton to czemu nie... jego problem i zmartwienia

(..)ale jak ktoś lubi pianobeton to czemu nie... jego problem i zmartwienia

 

Masz rację ale powyższe słowa skieruj do technicznych z Ytong'a albo innych producentów "pianobetonu" lub ludzi którzy mieszkajš w domach z takimi bloczkami fundamentowymi :-? :D

 

A poza wszystkim nie ma lepszego fundamentu jak kamienny... tylko komu jeszcze chce się w to bawić ? :wink:

Nie wiem jak jest z scianami piwnic z bk,ale wiem jak jest z bk z Kolbuszowej.Niby tanszy a rownie dobry ale:

1.w katalogach podaja paramatry dla 400 i wtedy jest porownywalany z Ytongiem,ale nie robia 400 tylko 450.

2. nie maja 36.5 tylko 36cm.

3.jest gorzej zabezpieczony do transportu .Moje bloczki z Kolbuszowej przysly potwornie pokruszone-to moze czesciowo wina transportu,ale to ze zdazylo sie kilka bez "piur" to juz nie wina dziur w drodze.

Jak mawiaja :ziarnko do ziarnka ...

 

Pozdrawiam.

Różnica miedzy Kolbuszową , a Ytongiem jets napewno w odcieniu bieli.

Brakło mi na jedną ścianę kolankową pare sztuk i musiałem dokupić ze względu na dostępność troche pustaków z Kolbuszowej , i są ciemniejsze.

A cena nie była taka strasznie niższa.Opakowane i zabezpieczone przed opadami nie były tak ładnie jak Ytong ,no i nie dawali kleju.

 

[/url]

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...