Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 69
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

wydawanie tych 10000 zł

 

za te pieniadze mialbym 2 i pol kominka ........[ a "badziewia" nie stawiam ] .....skad bierzecie te ceny? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

- dobry wkład: 4000

- dobry komin (systemowy Schiedel): 4000

- obróbki blacharskie, obudowa kominka, wzmocnienie fundamentu, składzik na drewno (wylewka, konstrukcja drewniana, daszek): chyba zbieże się 2 tys.

A do tego robocizna wykonania.

 

Ja zrezygnowałem między innymi dlatego, że palibyśmy w kominku z przerwami,a wtedy komin staje się rurą z lodowatym powietrzem. To co nagrzeję w domu później się wychłodzi. Ale moim zdaniem warto jeśli ktoś nie dba o każdy grosz - klimat jest tego wart.

 

Pozdrawiam

 

 

Dobry wkład nie musi kosztować 4 tys. Tarnavę 16-stkę można kupić już za ok. 2700. Dobry komin to niekoniecznie Schiedel. Obudowę kominka można zrobić całkiem prostą. No chyba że wszystko robimy pierwsza klasa i z założenia bierzemy najdroższe materiały.

 

A powracając do tematu wątku - u nas kominek bedzie, bo wg nas kominek tworzy fajny klimat. No i właśnie przydaje się, kiedy ogrzewanie jeszcze/już wyłączone, a w domu trochę za chłodno. Nie mam pojęcia jak często bedziemy w nim palić, ale pewnie nie tylko "od wielkiego dzwonu".

 

Ale jeśli nie kręciło by mnie palenie w kominku, to na pewno bym go nie robiła tylko dlatego, że większość robi. Tak jak z kuchnią otwartą - większość (jeśli nie wszyscy) naszych znajomych ma kuchnie otwarte. My robimy zamkniętą, bo DLA NAS tak jest lepiej.

Gość Jacek K.
Jest to pasta samopalna bezdymowa... nie wiem z czego to to jest zrobione, ale kupuje sie w puszkach, wklada do kominka i jest ognisko domowe :wink:

Masz na nią jakiś namiar w Sieci?

Te uważaj !

Bo jak Cie ten peleton dogoni to .... nie ma to tamto :lol:

 

A my z "Dżakiem" to ... ho ho .

Dłuzej pożyjesz to zobaczysz. :wink:

 

Jak dluzej pozyje to tez pewnie zaczne gustowac w kozach ... zwlacza mlodych kozach.

A najbardziej optymalnie to chyba by bylo z mloda koza przy kominku , jak dla mnie :D

Jest to pasta samopalna bezdymowa... nie wiem z czego to to jest zrobione, ale kupuje sie w puszkach, wklada do kominka i jest ognisko domowe :wink:

Masz na nią jakiś namiar w Sieci?

 

jest tego troche na niemieckich stronach np takie na zel z ethanol-u

 

http://www.yatego.com/oxiwellness/p,44e45c43b1889,44c72141e52f46_0,edelstahl-design-bio-kamin-ethanol-gel-bioalkohol?sid=03Y1156018858Yd1f2c13ba9e8270e9f

A ja po prostu nie mam zdania. Chyba kogoś z kominkiem odwiedzę i zażądam zapalenia w nim.

Adam M.

Gość Jacek K.
Najbardziej mnie wkurza jak ktos dorabia sobie na sile "ideologie".

Nie lubicie kominkow , ok , nie musicie ich miec , ale po co pisac glupoty o jakis wiejskich klimatach , kotlowniach w salonie , modzie , gustach i .... powstaniach chlopskich :o

Spoko! Nie ma się co nerwować :-)

 

Argumenty (moje) na spokojnie przeciw kominkom:

1. Kotłownia w salonie ma niestety miejsce, gdy kominek jest podstawowym źródłem ciepła w domu. O ile wiem prawo zabrania umieszczania kotłów grzewczych w pomieszczeniach mieszkalnych, a kominek z płaszczem czy zwykły kominek z DGP już na 100% kotłem jest. Co innego zapalanie w kominku dla radochy a co innego grzanie domu i cwu. Moim zdaniem jest to najpoważniejsza wada większości instalacji kominkowych, bo podnosi ryzyko zagrożenia zdrowia.

2. Komin spalinowy kominka jest mostkiem cieplnym. Wystawiamy ponad dachem narażony na zimne wiatry komin, który biegnie przez cały dom aż do salonu i na całej długości wychładza pomieszczenia podczas nieużytkowania kominka.

3. Składowanie drewna jest kłopotliwe. Drewno trzeba kupić poza posiadłością, przywieźć, porąbać, poukładać, suszyć nieraz dwa lata i na to wszystko trzeba mieć czas, pieniądze i siły. Warto zapolować na dobre drewno, bo kiepskie powoduje masę pracy przy utrzymaniu czystości kominka. Czy komuś chciałoby się wozić do domu wodę cysterną?

4. Kominek w zasadzie nie może być jedynym źródłem ciepła w domu, ponieważ nie da się go kontrolować automatycznie (trzeba dorzucać drewna ręcznie). Z tego względu nawet jak ktoś olewa punkt pierwszy i robi sobie kotłownię w salonie, musi zapewnić jakiś automatyczny system grzewczy. Dublowanie tych systemów przynosi duże koszty. U mnie był to jeden z podstawowych powodów rezygnacji z kominka.

5. Brud przy obsłudze kominka.

 

Tak dla wyjaśnienia: nie jestem przeciwnikiem kominków w ogóle, tylko kominków, z których zrobiono kotły grzewcze. Uważam, że DGP czy płaszcze wodne to chwilowe wynalazki, na dodatek mocno szkodzące na zdrowie. Wiem, że się narażam wielu osobom, ale moim zdaniem świeżo budujący się powinni znać też kilka minusów związanych z kominkami. Moją wypowiedź proszę potraktować jako przeciwwagę dla huraoptymizmu posiadaczy płaszczy wodnych i systemów dystrybucji gorącego powietrza.

 

Pozdrawiam

Po jednym paleniu niewątpliwie zapragniesz kominka

 

Ale po 150 dniach ciagłego palenia z 15 godzinami przerwy na czyszczenie go znienawidzisz.

 

Jeśli chcecie to montujcie kominek ale tylko i wyłącznie jako ozdobę i rozrywkę.

Nie jako główne źródło ciepła.

Gość Jacek K.
Jest to pasta samopalna bezdymowa... nie wiem z czego to to jest zrobione, ale kupuje sie w puszkach, wklada do kominka i jest ognisko domowe :wink:

Masz na nią jakiś namiar w Sieci?

 

jest tego troche na niemieckich stronach np takie na zel z ethanol-u

 

http://www.yatego.com/oxiwellness/p,44e45c43b1889,44c72141e52f46_0,edelstahl-design-bio-kamin-ethanol-gel-bioalkohol?sid=03Y1156018858Yd1f2c13ba9e8270e9f

O super! O czymś takim właśnie myślałem!!!

Podrzuć jeszcze parę linków albo napisz co wpisać w wyszukiwarkę.

 

Dzięki! Jestem Twoim dłużnikiem. ;-)

Zdecydowanie popieram jabko. Bardzo przyjemnie jest spędzić kilka godzin w zimowy wieczór przy kominku. Ale grzać non stop??? :o O nie . Ja jestem zbyt leniwy. Bo przecież tego drewna, trzeba narąbać, przynieść, a potem posprzątać. brrr. Nigdy bym się nie zdecydował.
eśli kiedykolwiek założę (bo komin zapasowy mam) to ozdobną kozę w której zapalę 3 dni w roku

Będzie pełniła walory czysto estetyczne. Jak obraz

No przecia to nie moja gadka jest.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...