Ochrona ?rodowiska

[Smok]

Snow, coś mi się zdaje, że nie zachęcisz nikogo do działania tymi słowami. Jesli dbasz o środowisko, pochwal się, daj przykład, może ktoś pomyśli sobie "kurcze ludzie dbają to i ja..." Zapraszam do dyskusji i dawania przykładów. Myślę, że ochrona środowiska nie jest Ci obca.

Szacunek.

[magero]

W miejscowości, w której kupiliśmy działkę, pojemniki na różne śmieci stoją i widzę, że ludzie wrzucają to co powinni. I nie wiem czy tam się płaci za wywóz.

Za to we wspólnocie, w której wcześniej mieliśmy mieszkanie, była segregacja i wywóz wysegregowanych pojemników był darmowy. Oczywiście trzeba było kłódki zawiesić na pojemniki, bo "kulturalny" naród wrzucał śmieci przemysłowe np. do papieru.

magero

 

[Snowdwarf]

ochrona środowiska nie jest mi obca...nawet wykształcenie mam po tym kierunku...

moje słowa nie mają na celu zachęcanie kogokolwiek do działania - ochronę środowiska powinni mieć wszyscy we krwi od małego...

zaczynać od wrzucania papierkow od cukierków do kosza a nie koło niego...

 

i roztrząsanie teraz czy powinno być tak czy inaczej, ze prawo jest niedoskonałe itd nic nie zmieni...

nie powinno sie palić PET^ami ani oponami w piecu, powinno sie ograniczyć ilość odpadków w swoim domu - a nie tylko zwalać wszystko na niedoskonałość prawa...

 

snow

[Smok]

Święta prawda, Snow, ale jak propagować, krztałcić świadomość, czy jeszcze coś, skoro tu na forum jesteśmy kroplą w morzu, a tak, jeśli poprosimy, by ustawiono pojemnik na plastiki w naszej okolicy, to możemy bez krempacji zwrócić uwagę palącemu owe, by wrzucał je do pojemnika. Jeśli jesteś "z branży, podpowiedz co robić by nasza okolica była czystsza i piękniejsza.

Szacunek.

[krzyszt17]

Czytam wątek, który mnie również interesuje i muszę przyznać, że wypowiedź Snowa zszokowała mnie:

 

"ilu z was sprzedało złom, składuje makulaturę, plastik?

ilu z was ma u siebie kompostownik żeby mieć własny nawóz??

ilu z was podczas remontu zamówiło pojemnik do składowania gruzu??

wiec przestańcie chrzanić o ochronie środowiska zacznijcie lepiej działać...

snow "

 

Sądzę Snow, że swoje problemy emocjonalne lepiej rozładowywać w inny sposób (nie na forum).

Na Twoje pytania odpowiem tak: sprzedaję złom, makulaturę i plastik staram się wrzucać do odpowiednich pojemników, mam kompostownik, a gruzu każdą ilość zużyję do utwardzenia drogi.

W tym wątku wypowiadają się ludzie którym (tak mi się wydaje) leży na sercu problem ekologii. Od samego gadania nie będzie czyściej w rzekach, czy mniej śmieci ale taka wymiana informacji z pewnością naszej przyrodzie nie zaszkodzi.

Pisaliście o nieszczelnych szambach, sam wiem, że na wsiach jest tego dużo. Ostatnio w rozmowie z urzędnikiem gminy dowiedziałem się że we wsiach gdzie założono wodociągi, niektórzy gospodarze robią szamba ze studni!!!

Czy ktoś z Was orientuje się jakie służby powinny zająć sie tą sprawą?

Pozdrawiam Krzysztof

 

 

 

[Snowdwarf]

moja wypowiedz miała na celu tylko jedno...

niestety nie da sie skutecznie w naszym kraju zmusić obywatela do czegokolwiek za pomocą samego prawa...

jeśli nawet będą przepisy zakazujące np. palenia zużytych opon to i tak bedą ludzie którzy to zrobią z przyjemnością...

sama zmiana prawa nie wystarczy,,,

ochrona środowiska znajdzie w polsce uznanie w polsce dopiero wtedy gdy będzie sie ona OPŁACAĆ...bo mnie się opłaca oddać te parę kilo złomu stalowego i aluminiowego - te kilkanaście złotych idzie na worki na śmieci albo środki czystości..

 

i proszę nie mylić OCHRONY ŚRODOWISKA z EKOLOGIĄ...to 2 rózne sprawy...

 

snow

 

 

[Snowdwarf]

aha...smok - dzieki za szacunek

 

co robić żeby było lepiej???

robić swoje - tj. kompostować odpadki organiczne, nie wyciągać zrywek z supermarkety na kilogramy tylko chodzić ze swoimi reklamówkami (lub innymi torbami)

powiecie że to za mało bo od tego nie będzie czyściej...

niestety - prawa termodynamiki stosują sie też to śmieci - nakład pracy na zrobienie nieporządku jest nieporównywalnie mały w porównanie do nakłądu pracy zużytego na zrobienie porządku...

 

od tego powinno się zacząć...

 

co roku dzwonie do straży miejskiej żeby zgłosić nieporządek w parku...

 

i w tym roku też tak będzie,,,:/

 

snow

 

 

[Frankai]

Ma - może w szkołach w USA uczą o 4 komorowych pojemnikach, ale tak poza tym to jedna wielka padaczka. Tylu śmieci co tu nie produkuje się nigdzie, a koszów do których opróżnia się te komory też nigdzie nie zauważyłem.

Snowdarf - choć z Twoim początkowym tonem się nie zgadzam (jak śledzisz Forum, to wiesz dlaczego), to zgadzam się z sugestią, żeby ograniczać śmiecenie. No więc kolejny przykład z mojego życia: jadąc na zakupy mam w bagażniku skrzyneczkę i zamiast do tych plastikowych jednorazówek wkładam wszystko do skrzyneczki. Nie lata po bagażniku, a ja się czuję lepiej nie wyrzucając ich potem Wiem, że nawet w Polsce opracowano technologię robienia rozkładalnych naczyć jednorazowych. Nawet więcej - można je było po użyciu schrupać . Ciekawe czemu ich nie widać? Cena? To jest akurat to miejsce, gdzie może warto wprowadzić przepisy. Każde opakowanie szklane, plastikowe, puszki, itp. powinno mieć kaucję, a te rozkładalne powinny być zwolnione jeszcze z podatku. Ile to rzeczy możnaby w nie pakować i rolnicy nie czekaliby na ustawę o biopaliwach tylko by sadzili odpowiednie roślinki, a potem tłukli chrupiące jednorazówki.

[Snowdwarf]

frankai - oczywiście - mówiłem że OCHRONA ŚRODOWISKA powinna sie opłącać żeby była skuteczna...

przecież są takie technologie czeste ekologicznie - ale koszty ich wprowadzenia są tak wielkie że po prostu stają sie na dłuższą mete nieoplacalne -

to samo dotyczy naszych starych przyzwyczajeń - po co mam płacić za wywóz gruzu czy starej lodówki skoro można ja wypieprzyć za płot albo do lasu???

takie myślenie urodziło sie przez ostatnie 50 lat i niestety tak jest dalej...

 

snow

 

[Smok]

I znalazłem pojemniki na plastik i szkło na drodze z budowy do miasta. Nieomieszkałem skorzystać.

[Snowdwarf]

najlepsze jest to że ludziom wybitnie problematyka ochrony środowiska ( nie zbluźnię i nie powiem - ekologia ) wybitnie nie leży...

przecież jadąc dowolną droga przecinajacą las możne częściej zobaczyć PETa niż trawe...

a ludziom to nie przeszkadza...nie przeszkadza im nawet balagan i śmieci tuz koło własnej posesji...(a są i tacy którzy u siebie mają wysypoisko i sa zadowoleni)...

na to niestety nie ma rady...

 

snow

 

PS. pozostaje tylko dzwonić do straży miejskiej i interwencja...albo samemu za grabie

 

 

[tomek1950]

Pierwszą "inwestycją" zrobioną na działce był kompostownik. Efekt - kompost wspaniały wszystko rośnie jak na drożdżach. Toaleta turystyczna z ekologicznymi płynami oprózniana tam gdzie trzeba. Z działki wywiozłem na wysypisko wszystkie śmiecie własnym samochodem bo w gminie nie ma transportu. Nie ma pojemników na odpadki! Okoliczni mieszkańcy wyrzucają śmiecie gdzie popadnie! Za każdym razem zbieram z okolicy puszki po piwie, butelki plastikowe i inne smiecie. Na szczęście ostatnio po wielu interwencjach gmina usunęła nielegalne wysypisko, ale mam obawy, że powstanie na nowo. Wiele czasu upłynie nim nasze społeczeństwo zrozumie, że odpadki należy posegregować i wywieźć, a nie rozrzucać. Niestety niektóre podwórka wyglądają jak wysypiska. Nie tracę jednak nadzieji.

[Marzena]

Do tych co uważają ,że mozna dzwonic do strazy miejskiej. Mieszkam w 400 tys mieście , osiedle na wylocie , pod lasem - naprawdę ładne. Tylko zimą snują sie po nim dymy od rana do rana. I moze dymić jak z fabryki , a straż na pewno nic nie zrobi . Bo nie ma prawa . I , niestety , obawiam się , że do czasu gdy to ,czym palimy nie będzie tańsze to gaz czy olej op. zawsze przegrają ze śmieciami.

[Gość]

Nazwisko i imie nie znane Redakcji.

Przy ulicy w odpowiednich miejscach ustawione elegancko pojemniki na "plsitk", "szkło", "papier", mówię do sąsiada brakuje mi tu pojemnika na metale, a no na to "wal" metale razem obojętnie gdzie, jak to mówie przecież to ma być segregacja, on na to , też tak początkowo myślałem ale jak zobaczyłem jak wysypują te pojemniki na jedną wywrotke to natychmiast spytałem co sie dzieje, wytłumaczli mi że segregować to oni będą u siebie w firmie.Koniec.

PS. Może to dobry sposób na więcej miejsc pracy?