czy jasne fugi na scianach i ciemne na podlodze musze impreg

[malgosimi]

impregnować?

 

Kupilam tego nieszczesnego delfina, ale wlaśnie czytam w archiwum, ze to więcej szkody niż pożytku...

 

ale moze jasne na scianie i ciemne na podlodze (mapei) w ogole obejdą się bez impregnacji...?

[o92]

w mieszkaniu jak robiliśmy łazienkę nie zaimpregnowaliśmy. po kilku latach na fugach widać ząb czasu... i mycie nie pomaga

 

Teraz kończąc domek wiem jedno - impregnować trzeba!

 

PS. Ja będę impregnował środkami HG, ale czytając opinie na forum dobre są też impregnaty SOPRO.

[Dagne]

Odnawiam trochę temat.

 

Impregnować czy nie??????? Glazurnik powiedział, że nie ma sensu. Ale jak to nie ma sensu? Mamy bardzo jasne fugi w łazience, kuchni i wszędzie na podłogach!! Przecież rok mycia podłóg i będą szare:( A w kuchni? Ciągle coś chlapie, jak je przetrę to zszarzeją

 

Kto impregnował? Czy to trudne zadanie czy idzie raz dwa? I jakim środkiem najlepiej.

[cieszynianka]

Ja impregnowałam już w kuchni, bo po położeniu fuga w dotyku była chropowata (Mapei), a poza tym narzekania znajomych na okresowe "przyjemności harcowania" ze szczoteczką do zębów po wszystkich fugach utwierdziły mnie w tym przekonaniu. Niektóre impregnaty działają powierzchniowo, to znaczy jak lakier pokrywają fugę i po jakimś czasie trzeba je odnawiać. Inne wnikają do wnętrza i dają przez to lepszą ochronę.

Wybrałam HG, bo nie zmienia koloru fugi (w czasie powlekania ciemnieje, a po wyschnięciu wraca do pierwotnego wyglądu) ani nie daje połysku. Ma tylko jedną wadę: cenę

Resztę fug w domu też mam zamiar zaimpregnować.

[rafallogi]

Sopro, HG. Pędzelek i dwukrotnie -cm po cm. Bardzo dokładnie a nie będziecie żałować. Te pipety dołączane do niektórych produktów nadają się, ale do rzucania za psami. Jeśli jasne fugi podłogowe zabrudzą się a zabrudzą się po roku zapewne, wystarczy preparatami typu "czyste fugi"popryskać i zetrzeć gąbką lub ścierką.

Na pewno warto b. dokładnie impregnować wokół wanien, pryszniców, całe podłogi, nad płytami, kuchenkami, umywalkami. Po solidnym impregnowaniu fuga nie brudzi się w całym przekroju a jedynie lico fugi. Niezabezpieczone fugi cementowe a takie się stosuje w 95% przyjmą brud do środka, który tam już zostanie. Pozostały 5% to fugi epoksydowe-drogie, ale praktycznie niezniszczalne i trochę za mało elastyczne.

[cieszynianka]

Pipety są tylko do podłóg, do ścian - pędzelek

[onna]

dokladnie, pipety do podlogi są świetne.

Ja impregnowalam ściany w kuchni, miałam śliczną jaśminową fugę, ale użylam pędzelka który mi nieco zafarbowal i sciemnil trochę fugę. uważajcie na to...

podlogę w kuchni impregnowaląm bo jasna a w łazience bo ciemna i miałam nazieję że jeszcze przyciemni ale nic z tego. Używalam HG.

Mam teraz problem ze ścianą w lązience, bo jedną płytke paanowie wymieniali (baterię trzeba było przesunąć) i zafugowalo jakoś cimniej (innne proporcje???) Musze to jakoś wydłubać, ale twarde cholerstwo i nie wiem jak się za to wziąć...

[GGGosik]

Ja impregnowałam HG tylko i wyłącznie dlatego,

że przy myciu fugi barwiły mi szmaty. Teraz już nie.

Fugi miałam Ceresit i Atlas.

[cieszynianka]

dokladnie, pipety do podlogi są świetne.

Ja impregnowalam ściany w kuchni, miałam śliczną jaśminową fugę, ale użylam pędzelka który mi nieco zafarbowal i sciemnil trochę fugę. uważajcie na to...

podlogę w kuchni impregnowaląm bo jasna a w łazience bo ciemna i miałam nazieję że jeszcze przyciemni ale nic z tego. Używalam HG.

Mam teraz problem ze ścianą w lązience, bo jedną płytke paanowie wymieniali (baterię trzeba było przesunąć) i zafugowalo jakoś cimniej (innne proporcje???) Musze to jakoś wydłubać, ale twarde cholerstwo i nie wiem jak się za to wziąć...

 

Jeśli masz w łazience fugę epoksydową, to jej nie wydrapiesz , bo jest jak szkło. Jedynie chyba wyciąć