Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak zmusić męża?


Wciornastek

Recommended Posts

Oj kobitki, jak wy bronicie ten wymierający gatunek. Czytam i oczom nie wierzę :o :o . Wszystkie w jeden ton - daj odpocząć biedakowi i najmij fachowca. Czy rzeczywiście żyjemy już w tak pokręconym kraju że te nasze bidaki pracują od rana do wieczora i są ledwie żywe. Są oczywiście kochane bo chcą zapewnić dom i godziwy poziom życia rodzinie. Ale te wasze głosy o biednych facetach wcale nie napawają optymizmem. :cry:

 

Mnie bardziej chodziło o to, że układanie kafelków, czy projektowanie kuchni we własnym domu, to zajęcie, którego po pracy może się podjąć: tenor/neurochirurg/sprzedawca/historyk/kierowca itd. Ale jak ktoś w jakimkolwiek stopniu zawodowo podobnymi rzeczami się zajmuje - to w domu grzech go do tego namawiać. :) Istotą jest tu robienie czegoś skrajnie INNEGO.

 

Poza tym jest zwykle w domu dość zajęć, których żadną siłą nikomu obcemu zlecić nie można.

 

A że wogole przemęczeni to inna sprawa... Z tym że nie widzę tu dyskryminacji ze względu na płeć. Kobitki i faceci przemęczeni jednako.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, jak zmusić męża żeby chciał coś zrobić "ręcama swymi"? Problem polega na tym, że potrafi pięknie układać kafelki, a parkiet przez niego zrobiony jest najładniejszy ze wszytkich, ale nie chce poświęcić wolnego czasu. Twierdzi, że coś za coś. Jego ciężka praca i zarobki, albo ......... A ja nie chcę żeby robił kafelki i podłogi fachowiec z którym będę się użerać a w końcu i tak nie zrobi tak jak będę chciała. Ja chce małżonka. Jak zrobił kuchnię u nas w domu to to prawdziwa bajka a on taki uparty :cry: :cry: :cry:

 

Ojej a u mnie jest odwrotnie :)

Maz chce sam a ja mowie - od czego sa fachowcy :oops:

Fakt taki ze ciezko ich znalezc :-?

u mnie podobnie, mój to przez moment nawet sam chciał murować ściany :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj kobitki, jak wy bronicie ten wymierający gatunek. Czytam i oczom nie wierzę :o :o . Wszystkie w jeden ton - daj odpocząć biedakowi i najmij fachowca. Czy rzeczywiście żyjemy już w tak pokręconym kraju że te nasze bidaki pracują od rana do wieczora i są ledwie żywe. Są oczywiście kochane bo chcą zapewnić dom i godziwy poziom życia rodzinie. Ale te wasze głosy o biednych facetach wcale nie napawają optymizmem. :cry:

Ostatnio po prostu boję się fachowców. Tych, co zostali w kraju....

Zaproś kilka koleżanek i pochwal się własnoręcznie zrobioną przez męża kuchnią i czymś innym, co też wykonał. No i niech tek koleżanki wpadną w bezgraniczny zachwyt (małżonek oczywiście powinien to słyszeć, ale lepiej, żeby myślał, że one nie wiedzą, że słyszy). O ile jest czuły na takie sprawy mogą dodać, że to teraz modnie robić coś samemu, a fachowiec - wiadomo - nie u siebie robi... przyjdzie i zepsuje (autentycznie, tak ostatnio myślę).

Mój mąż w takich wypadkach mówi: Pracowity mąż to skarb, wiem coś o tym... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moj sposob jest latwy - po prostu sama zaczynam cos robic - glosno przy tym sie zastanawiajac, czy robic cos od prawej do lewej czy od lewej do prawej. Moj maz w ciagu dwoch sekund jest przy mnie i juz nie jestem w stanie Mu wybic z glowy, aby tego nie robil. :) Jestem na przegranej pozycji, bo maz robi to sam :) :)

Fakt, ze potem mi o tym regularnie przypomina, ale co tam wtedy pochwala, podrapanie za uszkiem i juz jest super :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...