Renka Grabow 02.06.2009 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Skarpa już świetnie wygląda, a jak podrosną iglaki to będzie jeszcze piękniej I bardzo podoba mi się ogrodowe zastosowanie stempli, pogratulować kuzyna Jestem naszykowana na walkę z osami lub szerszeniami, bo w ubiegłym roku mieliśmy takich lokatorów. Ale kuny grasujące pod dachem to już przesada Jednak nawet przyroda bywa męcząca... Mam nadzieję, że kuny nie porobią zniszczeń. Czekam na doniesienia z placu bitwy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 02.06.2009 09:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Kasiu kochanie jeszcze raz dziekuję Ci . Wyobraż sobie ,że rozmawiałam z 4 firmami i kazda z nich ma juz zajete terminy do jesieni. Ja myslam,że bedziemy ocieplac dopiero w jesieni , ale po zastanowieniu zdecydowalismy ,ze moze lepiej teraz bo nigdy nie wiadomo jaka bedzie jesień. Zobacze jak zadzwonie do Pana od Ciebie , jaki termin poda. A z brukiem to tez termin chyba musimy zaklepać , bo chelibysmy go zrobic jak ocieplimy budynek i zrobimy elewację.Zobaczymy czy bedziesz zadowolona z położenia kostki ? pozdrawiam Hej Marysiu Jak na razie czekamy na Panią od kostki. Fakt, że pogoda ostatnimi czasy była kiepska, więc ma jakieś przesunięcia. Trudno, co mam zrobić.... Trzeba być cierpliwym pozdróweczki, kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 02.06.2009 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Skarpa już świetnie wygląda, a jak podrosną iglaki to będzie jeszcze piękniej I bardzo podoba mi się ogrodowe zastosowanie stempli, pogratulować kuzyna Jestem naszykowana na walkę z osami lub szerszeniami, bo w ubiegłym roku mieliśmy takich lokatorów. Ale kuny grasujące pod dachem to już przesada Jednak nawet przyroda bywa męcząca... Mam nadzieję, że kuny nie porobią zniszczeń. Czekam na doniesienia z placu bitwy! Dzięki Reniu za miłe słowa - cała skarpa to zasługa Łukasza, w ogrodzie zostawiam mu wolną rękę Co do tych pieprzonych kun, to walka na dobre się nie zaczęła a ja mam już ich dość Dzisiaj przegryzły mi kable w aucie, wylał się płyn z chłodnicy..... Jestem załamana i wkurzona na maxa Jak znajdę chwilkę to opisze nasze spotkanie z Panem Antonim.... Jest źle, momentami żałuję, że się w ogóle budowaliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 02.06.2009 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 A czego mogą bać się panicznie kuny? Może to zastosować? A może doślę Ci zdjęcie mojego szefa, jako odstraszacz na kuny ? To być moze podział a, bo na mnie momentami działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 04.06.2009 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 Kasiu współczuje Ci , chyba faktycznie masz dosyć tych kun ,że nie możesz sie cieszyć z własnego domku. własnie czytałam w dzienniku zachodnim , pisali też na ten temat, ale myslałam ,że to sie wszystko uspokoiło.Ja tez miałam i mam chwile zwatpienia ,czy aby dobrze zrobiłam budujac dom.A to przez kanalizację , która mi nerwów kosztowała i nadal jeszcze nie zakończona sprawa.Przy samej budowie chyba tyle zdrowia nie straciłam ,co przy kanalizacji.A nie mówiac juz o kosztach,jesli ostatecznie sąsiad da zgode , to poniose duze koszty , bo musze ciagnać przyłacze ok.100 m i chyba 3-4 studzienki.Wydatek duzy, ale troche sama zawaliłam , bo mogłam sie odwołac do urzedu i zrobic tymczasowe szambo , a jak beda robic kanaliz. blizej mnie to wtedy bym sie podłaczyła.Same uroki budowy. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 04.06.2009 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 Naprawdę niewesoło Trzymam kciuki,za szybkie pozbycie się nieproszonych najeźdzców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 04.06.2009 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 WitamŻonka śledzi cały czas i mówiła mi że masz problem z kunami przeczytałem i faktycznie nie jest ciekawiete ich skoki na ponad 2m to nawet mnie zaniepokoiły bo wypadł mi sęk w podbitce i jest taki otworek przez który mógły sietaki osobnik przedostać aż ciarki mnie przechodzą kiedyś słyszałem że w samochodzie można zamontować a dokładnie założyć kostkę WC domestosa ponoć nie lubią tego zapachu i nie tykają się przewodów, są też odstraszacze, ale je pewnie u kolesia nabyliście jakimś sposobem pewnie byłoby kupno borsuka tylko aki ekstremalny pomysł to jest trochę (kopie nory i pewnie by spierdzielił, ale jakby go wychować to byłby jak piesek) znalazłem takie coś:Na łasicowate najlepszy jest mocz dużych drapieżników Lew Tygrys! WYPRóBOWANE I DZIAłA! Musisz załatwić z ZOO mocz tego zwierzęcia namoczyć tym moczem trociny (wióry drewniane) i wsypać do otwartego słoika! Powodzenia! W Krakowie zadziałało na kunę domową "kamionkę" czyli jechać do zoo albo kupić tygrysa - borsuk chyba tańszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 04.06.2009 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 Witam Żonka śledzi cały czas i mówiła mi że masz problem z kunami przeczytałem i faktycznie nie jest ciekawie te ich skoki na ponad 2m to nawet mnie zaniepokoiły bo wypadł mi sęk w podbitce i jest taki otworek przez który mógły sietaki osobnik przedostać aż ciarki mnie przechodzą kiedyś słyszałem że w samochodzie można zamontować a dokładnie założyć kostkę WC domestosa ponoć nie lubią tego zapachu i nie tykają się przewodów, są też odstraszacze, ale je pewnie u kolesia nabyliście jakimś sposobem pewnie byłoby kupno borsuka tylko aki ekstremalny pomysł to jest trochę (kopie nory i pewnie by spierdzielił, ale jakby go wychować to byłby jak piesek) znalazłem takie coś: Na łasicowate najlepszy jest mocz dużych drapieżników Lew Tygrys! WYPRóBOWANE I DZIAłA! Musisz załatwić z ZOO mocz tego zwierzęcia namoczyć tym moczem trociny (wióry drewniane) i wsypać do otwartego słoika! Powodzenia! W Krakowie zadziałało na kunę domową "kamionkę" czyli jechać do zoo albo kupić tygrysa - borsuk chyba tańszy Najtaniej to chyba będzie karnąć się do naLeśnika i tę pumę dorwać, co mu się kole chałupy plącze Ale serio: Kasiu - strasznie się zmartwiłam czytając to, co napisałaś o inwazji kun na Twój śliczny domek. Jak france śmiały!!!!! Słuchaj, tak myślę (mam nadzieję, że to będzie jakieś pocieszenie ) - pan Antoni, nie twierdzę, że nie fachowiec, ale może trochę przesadza. Wiesz, on w końcu sprzedaje swój towar... Jakby Ci powiedział, że kuny potrzebują 20 lat na zeżarcie wełny, czy "cóś", to byś jedno urządzenie kupiła. A jak powie, że one są lepsze od szarańczy, to kupisz dwadzieścia... To jest po prostu niemożliwe, żeby wszystkie nowe chałupy miały z powodu kun rozsypać się po 6 latach! W tym Twój śliczny krecikowy domek! Ja się nie zgadzam!!!! To jest Twój domek i Twoja działka i lokatorom na dziko mówimy NIE! Zero litości i humantaryzmu. Jak się nie podoba, to niech idą sobie żreć do lasu Przemyśl sprawdzone rozwiązania. I nigdy, przenigdy nie żałuj, że wybudowałaś dom. Jest uwieńczeniem Waszych starań, marzeń i trudu, a także Waszej miłości, gustu i wytrwałości. Jest cząstką Was i nie pozwól, by odebrano Ci radość, którą miał Wam przynieść! Wierzę, że poradzicie sobie z tym i będziecie znowu cieszyć się każdą chwilą spędzoną w krecikowej chatce buziaki i trzymam kciuki za happy end! M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 13.06.2009 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2009 Kasiu co taka cisza? Nic nie piszesz? Czyżbyś nadal walczyła z kunami?Tu jest wątek, w którym też jest poruszony temat kun: http://forum.muratordom.pl/kuna-domowa-blagam-pomozcie,t156654.htm#top Jak kostka, robi się? pozdrowionka Monika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 13.06.2009 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2009 Tu też jest o kunach: http://www.jezioro.com.pl/fauna/okaz.html?id=22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 15.06.2009 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Kasiu kochanie co u Ciebie ?Może juz te kuny sie wyprowadziły lub najlepiej żeby gdzieś na łakach pozdychały. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 16.06.2009 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Kochani co do naszych niechcianych lokatorów, to w przyszłym tygodniu będę się kontaktować z dekarzem i będziemy próbować zabezpieczyć dach - według mnie to lepsze rozwiązanie niż trzydzieści odstraszaczy piszczących przez 24h. Będzie trzeba ściągnąć wszystkie pierwsze dachówki i dać tam jakiś drut, siatkę, lub cokolwiek, co utrudni (mówię utrudni, bo wiem, że nie da się w 100% zabezpieczyć wszystkiego) im wejście pod dach. Postaramy się też je złapać do klatki, może się uda Więcej pomysłów na dzień dzisiejszy nie mamy.... Pozdróweczki dla wszystkich. którzy tu zaglądają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 16.06.2009 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Kochani co do naszych niechcianych lokatorów, to w przyszłym tygodniu będę się kontaktować z dekarzem i będziemy próbować zabezpieczyć dach - według mnie to lepsze rozwiązanie niż trzydzieści odstraszaczy piszczących przez 24h. Będzie trzeba ściągnąć wszystkie pierwsze dachówki i dać tam jakiś drut, siatkę, lub cokolwiek, co utrudni (mówię utrudni, bo wiem, że nie da się w 100% zabezpieczyć wszystkiego) im wejście pod dach. Postaramy się też je złapać do klatki, może się uda Więcej pomysłów na dzień dzisiejszy nie mamy.... Pozdróweczki dla wszystkich. którzy tu zaglądają macie już kostkę to kostką je ale robicie własciwie bo zabezpieczycie wejścia to sobie poszukają łatwiejszego lokum\ moja żona każe mi ostatnio co rusz sprawdzać czy coś u nas się nie kręci, tak się przejęła Waszą sytuacją no i zalęgłu się w jednym miejscu ptaszyska jakieś w styropianie, narazie daję im luz bo jeszcze nie dokończone ocieplenie ale jak będą srały na elewację to wyeksmituję expresowo powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 16.06.2009 12:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 macie już kostkę to kostką je moja żona każe mi ostatnio co rusz sprawdzać czy coś u nas się nie kręci, tak się przejęła Waszą sytuacją ja co wieczór zanim zasnę nasłuchuję... paranoja jakaś normalnie!!!!!!! no i zalęgłu się w jednym miejscu ptaszyska jakieś w styropianie, narazie daję im luz bo jeszcze nie dokończone ocieplenie ale jak będą srały na elewację to wyeksmituję expresowo powodzenia ptaki na pewno łatwiej wytępić niż te nasze sprytne bestie i tak życzę powodzenia pozdrawiam żonkę i Kubuśka kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 16.06.2009 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Kasiu bardzo ciekawa jestem tych zdjęc z ułozonego bruku.Piszesz,że jesteś zadowolona , to napewno jest sliczna. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom13 17.06.2009 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Witam,Śliczny ten Wasz Skrzat,Mam pytane: czy jesteście zadowolenie ze swoich drzwi zewnętrznych? Widziałam w sklepie drzwi Derpal- są bardzo ładnie wykończone no i cena też znośna. Napisz jaki macie kolor tych drzwi. PozdrawiamAśka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 17.06.2009 21:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Kasiu bardzo ciekawa jestem tych zdjęc z ułozonego bruku. Piszesz,że jesteś zadowolona , to napewno jest sliczna. pozdrawiam Hej Marysiu wrzucę zdjęcia niebawem, na razie jest pełno piachu i non stop zamiatanie Z ekipy jestem zadowolona pozdrawiam, kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 17.06.2009 22:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Witam, Śliczny ten Wasz Skrzat, Mam pytane: czy jesteście zadowolenie ze swoich drzwi zewnętrznych? Widziałam w sklepie drzwi Derpal- są bardzo ładnie wykończone no i cena też znośna. Napisz jaki macie kolor tych drzwi. Pozdrawiam Aśka Witaj Asiu, drzwi są w kolorze tabacco, czy jakoś tak Są śliczne, niestety firma, która nam je montowała była już mniej fachowa i same się zamykają - po prostu ościeżnica jest krzywo założona i wkurzające to jest strasznie.... Jak chcę mieć otwarte drzwi do domu to na progu musi leżeć but!!!!!!! A fachowcy poziomice mieli - nie wiem tylko czy potrafili ją użyć pozdrawiam i dzięki za miłe słowa o Skrzaciku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 23.06.2009 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 kostka wypas ładnie wygląda tarasik no i ta palisada fiu fiu co do kun to trzymam kciuki żeby się już nie pojawiały, a jeża trzeba było sprzedać Gedowi bo jeszcze niedawno szukał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 23.06.2009 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 Piękna ta kostka naprawdę piękna ,aż trudno się patrzy jak wszystko wkoło domu wygląda tak pięknie spasowane i dopasowane Pozdrawiam mieszkańców krecikowego pięknego Skrzata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.