Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza


kasia w

Recommended Posts

Znalazłam:

Adaptacja przebudowa pomieszczeń lub budowli w celu spełniania innych niż dotąd funkcji użytkowych. Adaptacja może polegać także na przystosowaniu istniejącego obiektu do nowych wymagań, bez zmiany jego funkcji (np. stary budynek mieszkalny zostaje wyposażony w nowoczesne instalacje ogrzewania w miejsce dawniejszych piecy; wzmocnienie konstrukcji zabytkowego mostu w celu umożliwienia współczesnego ruchu komunikacyjnego itp.). Adaptacja zachowuje wszystkie walory stylowe istniejącej budowli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

oprócz zmian które wprowadzasz dochodzi:

przeliczenia funadamentów - czyli konstruktor,

potem trzeba dostosować wylot kanalizy i wlot wody do domu czyli instalator - wszyscy z uprawnienieami - chyba że twój archi je ma :o reszty juz nie pamietam.... :-?

 

Tak świerczu przeliczenie fundamentów i reszte rzeczy które robi konstruktor jest w tej cenie.

Za te 1800zł będę miała projekt z moimi zmianami i z wszystkimi niezbednymi przeliczeniami - kompletny projekt budowlany.

To co mówisz, że to fajna cena za te moje wygibasy z tym dodatkowym pokojem na dole?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście!!! my mieliśmy bardzo mało mian i daliśmy 1150zł wiec porównując do twoich to jak za darmo ;) słowo! :wink:

 

Świerczu!

No to ja mimo, że abstynentka, stawiam ci wirtualne pifko :wink:

Nie myślałam, że jedno zdanie może tak zmienić mój nastrój.

A byłam trochę zła...

Dzięki wielkie.

Bardzo się cieszę, że jednak panuje nad wszystkim i jeszcze niikt mnie nie oskubał z kasy.

Pozdrawiam kassia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze że jesteś zadowolna,

w końcu troszkę w tym swoim domku pomieszkasz :wink:

 

Też tak myślę :D :D :D

 

My nie wprowadzamy zadnych zmian...architekt adaptuje tylko projekt do strefy, w jakiej się znajduje działka. Ogólnie robi wszystko, co jest konieczne do uzyskania pozwolenia na budowę :D

 

Czyli projekt trafiony w 100% :D

Chyba nie za często to się zdarza :D

 

Pozdrawiam kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj trafiłem na wasz dziennik , no i jestem pod wrażeniem! Macie super działeczkę i chyba super lokalizację! My jesteśmy na etapie formalności związanych z kupnem działki. Szukaliśmy jej dobre 3 miesiące , między innymi dlatego że nie mogliśmy się przekonać do działek ( mimo że pięknie położonych) do których dojazd był przez jakieś współwłasności czy służebności - wiadomo jak teraz w większości przypadków jest: rolnik dzieli tatową ziemię na dzialki i sprzedaje. Dostęp do dróg gminnych mają tylko ci z brzegu. Mam nadzieję , że ostatecznie dogadacie się z sąsiadem - zgoda buduje , niezgoda rujnuje.Pozdrawiamy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj fryniu!

Dzięki za miłe słowa :p

Działka faktycznie lokalizację ma super.

Sąsiad jak na razie siedzi cicho, żadnych odwołań, żadnych pism do urzędów nie wysyła. Tak więc chyba się chłopina rozmyślił i doszedł do wniosku, że dobrze mieć sąsiadów, którzy będą mu pilnować jego domku letniskowego i kabaczków... :wink:

Życzę szybkiego i sprawnego załatwienia formalności :)

Pozdrawiam kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Kiedy wczoraj wracałam z Krakowa, a pogoda była podła, do tego strasznie zmeczona i spragniona kawy zobaczyłam kierunek Bielsko-Biała :wink:

I pomyślałam:

Jakby było fajnie sie teraz kopsnąć do Kasi, na jej piękną działeczkę i wypić tam dobrej gorącej kawki zagryzając precelka ( tak tak, miałam precelki w samochodzie z samiuśkiego krakowa)

ale kawka na trawce w taką pogode? :evil:

Jak ja tesknie za wiosną ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Kiedy wczoraj wracałam z Krakowa, a pogoda była podła, do tego strasznie zmeczona i spragniona kawy zobaczyłam kierunek Bielsko-Biała :wink:

I pomyślałam:

Jakby było fajnie sie teraz kopsnąć do Kasi, na jej piękną działeczkę i wypić tam dobrej gorącej kawki zagryzając precelka ( tak tak, miałam precelki w samochodzie z samiuśkiego krakowa)

ale kawka na trawce w taką pogode? :evil:

Jak ja tesknie za wiosną ....

 

No to jedziemy :D :D :D

Zima tam na pewno jest teraz piękna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Kiedy wczoraj wracałam z Krakowa, a pogoda była podła, do tego strasznie zmeczona i spragniona kawy zobaczyłam kierunek Bielsko-Biała :wink:

I pomyślałam:

Jakby było fajnie sie teraz kopsnąć do Kasi, na jej piękną działeczkę i wypić tam dobrej gorącej kawki zagryzając precelka ( tak tak, miałam precelki w samochodzie z samiuśkiego krakowa)

ale kawka na trawce w taką pogode? :evil:

Jak ja tesknie za wiosną ....

 

No kurczę trza było przyjeżdżać :D

Wczoraj oprócz kawusi to mogłam zaoferować zapiekany serek z frytkami mniam mniam :) :wink:

 

 

No to jedziemy :D :D :D

Zima tam na pewno jest teraz piękna

 

Zima???

Słoneczko tak daje, że musiałam zasłonić okno, żeby widzieć na monitorze co piszę :wink:

A tak poważnie to taka zima jest beznadziejna. Mamy początek lutego, a mój synek dwa razy był na sankach :o

Pamiętam jak trzy lata temu tak dowaliło śniegu, że z domu nie dało się wyjść, ludzie do pracy nie mogli dojechać, totalny paraliż....Ale było wtedy fajnie... :wink:

 

A tak w ogóle to jak będziecie w okolicy mojego pięknego miasta to serdecznie zapraszam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja też lubię moje miasto.

A Poznań wcale tak daleko nie jest.

Zrzucicie się z Romkiem i panią Malmucową :wink: na paliwko i kilka godzinek sympatycznej podróży i jesteście :wink: :D

Tylko chyba będziecie musieli wynająć autobus bo jak wszystkie dzidziusie powyskakują z brzuszków to osobówka może nie wystarczyć :wink:

Pozdrawiam kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, macie przepiękną działeczkę :D .

 

Dziękuję Aniu za miłe słowo :D

Mam wielki sentyment do tej działki. Razem z mamą i babcią spędzałam tu dużo czasu kiedy byłam mała. No i później też, nawet osiemnastkę robiłam na działce. Ale było fajnie :D Wtedy to nawet przez myśl mi nie przeszło, że kiedyś będę tutaj budować swój własny dom...

Jak tylko znajdę więcej czasu to przestudiuje Twój dziennik - a trochę się już tego nazbierało.

Trzymam kciuki za maleństwo i wierzę, że śliczna dziewczyneczka się urodzi :D

 

Pozdrawiam kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...