Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza


kasia w

Recommended Posts

Kasiu nic się nie martw u mnie tez są wtopy tym razem druga poniekąd z mojej winy , facet od pompy stwierdził że pustaki na scianie zewnętrznej moga nie wytrzymać parcia betonu , dostał dyspozycje aby delikatnie dozować cisnienie , Zdzisław trzymajac rure miał ją kierować w kierunku szalowania z desek aby osłabic napór , facet chciał nam udowodnic że to on ma rację jak przylutował ,to Zdzichu cudem nie wyfrunął z dachu razem z rurą ,werwało nam trzy pustaki , wylał sie beton zadyma ogromna była , nie było czasu aby fotografować . och szkoda gadać , musieliśmy ręcznie zalewać wieniec

:evil: :evil: :evil:

 

No niezła historia maanmy :-?

Ale powiem Ci, ze jak u nas zalewali strop to serce mi mocniej biło, bo tak do końca to nie miałam pewości, że przy tych naszych "super-cudeńkach" (mam na myśli oczywiście bombową ekipę :wink: ) strop po prostu nie pierdyknie na dół :roll: :roll: :roll:

Na szczęście dla nich i dla tak się nie stało.....

Dodatkowo jeszcze operator betoniarki podkręcał nas opowieściami o zwalonych stropach i ofiarach w ludziach..... :-?

 

Ale dobrze, ze u was wszystko dobrze się skończyło :)

Pozdrawiam kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hurrraaaaaaa

teraz rozumiem. :lol: :lol:

Czy chodzi o to że w związku z tym że ściana kolankowa raz jest bliżej raz dalej to w różnych miejscach opiera się o nią dach i raz musi byc wyższa, raz niższa????

 

dokładnie o to chodzi :lol: :lol: :lol:

 

mój domek po zmianach nie jest na planie prostokąta ale na planie bliżej nieokreślonej figury :lol:

Z tym, że nad tarasem i w tej wnęce przy wejściu wylewane były belki więc strop był na planie prostokąta wiec sciana kolankowa wszedzie jest równa.

 

Aha to teraz już wiem. Strop jest również nad kawałeczkiem ganku i nad tarasem....

Zrobiłeś coś takiego co doradzał mi Szkrab, a ja głupia baba nie chciałam słuchać mądrzejszego kolegi, który naprawdę dobrze mi radził. Teraz wiem, że był to super pomysł :roll:

Szkrabie jeżeli kiedyś tutaj zaglądniesz to wiedz, że biję się w pierś :wink: No i żałuję......

Ale co tam, jest jak jest i trzeba to zaakceptować :)

 

A już myślałem żę nie zrozumiem tego i będziesz musiałą umówić się ze mną na pifko żeby mi to wszystko wyjaśnić :lol: No ale upiekło ci się

Pozdrówka

 

Romek przecież ja abstynentka dalej jestem :wink:

Ale na placek ze śliwkami zapraszam - jutro jedziemy zbierać bo znowu w tym roku wysyp konkretny :)

 

A zdjęcie Martusi super - ona już tak główkę trzyma :o

Zuch dziewczynka :p

 

Pozdrawiam kassia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romek przecież ja abstynentka dalej jestem :wink:

Ale na placek ze śliwkami zapraszam - jutro jedziemy zbierać bo znowu w tym roku wysyp konkretny :)

 

Uwielbiam placek ze śliwkami.Dostałem w zeszłym tyodniu śliweczki od rodziców i moja małżą upiekła taki placek.Mniam mniam jaki był pyszny.

Chętnie spróbuje Twojego wypieku.

 

A zdjęcie Martusi super - ona już tak główkę trzyma :o

Zuch dziewczynka :p

 

Pozdrawiam kassia

 

No ma niesamowitą siłę :D A leży na własnoręcznie założonym przeze mnie trwaniczku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ma niesamowitą siłę :D A leży na własnoręcznie założonym przeze mnie trwaniczku :D

 

No, no, no - wygląda na zdrowy i ślicznie wypielęgnowany - SUPER :D

Ja niestety trawniczkiem jeszcze pochwalić się nie mogę :(

Ale kiedyś to myślę, że będzie niczego sobie - Łukasz się tym zajmie więc nie mam wątpliwości, że jeżeli ktoś ogłosiłby konkurs na najładniejszy trawnik to zajęlibyśmy pierwsze miejce.....

Och cóż za skromność wrodzona :wink: :wink: :wink:

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

A na ciasto zaproszenie dalej aktualne :D

 

Pozdrówka kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, no, no - wygląda na zdrowy i ślicznie wypielęgnowany - SUPER :D

 

:oops: :oops: :oops: :oops: Dziękuję

 

Ja niestety trawniczkiem jeszcze pochwalić się nie mogę :(

Ale kiedyś to myślę, że będzie niczego sobie - Łukasz się tym zajmie więc nie mam wątpliwości, że jeżeli ktoś ogłosiłby konkurs na najładniejszy trawnik to zajęlibyśmy pierwsze miejce.....

Och cóż za skromność wrodzona :wink: :wink: :wink:

 

na wszystko przyjdzie czas, najpierw zamieszkajcie . Ja jak budowałem to miałem chaszcze do kolan

 

A na ciasto zaproszenie dalej aktualne :D

 

Pozdrówka kasia

 

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu niestety tak bywa ale co się odwlecze to nie uciecze.. będzie dobrze....

 

Dzięki Sylwia :D

Ale wiesz tak sobie myślę, że tydzień odpoczynku dobrze nam zrobi :p

Chociaż z drugiej strony to chciałabym mieć już ten etap za sobą.

Zerkałam do Was, to przecież my jesteśmy w lesie :roll:

Kiedy my będziemy może nie kłaść, ale wybierać kafelki do łazienek :wink: :lol:

 

Pozdrawiam kasia

Kasia doczytaj sie dokładnie w ten mój dziennik u mnie robota do stanu z dachem wlokła sie okrutnie przestoje były paskudne... i też tęsknie patrzyłam na tych co już wykończają się... :roll: a teraz patrzę tęsknię na tych co już mieszkają bo tu też obsuwy mamy... :-? plany mówiły o wakacjach ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajnie - pojawił się pierwszy zarys dachu :D

Pamiętam jak to było u nas. Rano Panowie dachowcy zaczęli nontaż krokwi a jak wieczorkiem podjechalismy na budowę to już w oddali zobaczyliśmy zarys dachu. Jak my sie wtedy cieszyliśmy - jak dzieci :D

Kasiu czy pod murłatę podłożyli u Was papę? Bo nie widać tego na zdjęciach.

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Romek :D

Masz rację jak dzieci - dokładnie tak :lol: :lol: :lol:

Bo tak naprawdę dach jest zwieńczeniem każdego budynku i to od niego w bardzo dużym stopniu zależy klimat domu. Zdaję sobie sprawę, że taki czterospadowy dach nie jest super funkcjonalny i że traci się dużo przestrzeni w środku. Ale cały czas bardzo mi się podoba - ma swój charakter :)

 

A co do papy - to jasne, że jest :)

Pod murłatą jest specjalna folia - nawet sama kupowałam :lol:

Tutaj ją lepiej widać :roll:

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/8/9/8/26421262_d.jpg

 

Pozdróweczka kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie rozpracowałeś :lol:

Włączyłam laptopa, bo chciałam sobie zobaczyć swój...........DACH :lol: :lol: :lol:

 

.....na zdjęciach.....

 

.....no i zerknęłam na forum.....a co.... :wink: :lol:

 

Piotrek oglądał Sezamkowy Zakątek teraz Noody-ego - super bajeczka na mini mini - Ciebie też to czeka :)

 

A Twoja Martusia to z dnia na dzień strasznie się zmienia :p

 

Pozdróweczka kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia natknęłam się na Twój dziennik i... 1 godzina 15 min. nie moje... a miałam robić pranie, wstawić zupę, itd. :-? Ale nie mogłam się oderwać :) Slicznego masz synka (mój ma 13 miesięcy i na szczęście uciął sobie przedpołudniową drzemkę, coby mama mogła poczytać na forum), a i drugiego maleństwa Ci gratuluję!! Bardzo spodobały mi sie zmiany, kóre sobie obmyśliłaś, dobrze że zastanowiłaś się nad nimi wcześniej, bo u mnie wiele rzeczy robiliśmy w trakcie budowy lub już wiemy, że trzeba będzie przerobić :oops: Generalnie dołączam Twój dziennik do moich "ulubionych" i czekam na dalsze relacje. PS> W weekend jadę do Chybia k/Bielska więc może to mnie tak natchnęło do lektury Twojego dziennika :lol: :lol: :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia, już dawno nie zaglądałam do waszego dziennika! a tu takie postepy!!!! Wszystko wygląda super - schody maci epodobne jak my, tez mamy (a raczej będziemy mieć) pod nimi schowek, i całkiem fajny wyszedł. U nas tez postepy sa - też więźba :))) Jak planujecie dlasze etapy budowy?? kiedy przyprowadzka???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie rozpracowałeś :lol:

:lol: :lol: :lol:

 

Piotrek oglądał Sezamkowy Zakątek teraz Noody-ego - super bajeczka na mini mini - Ciebie też to czeka :)

 

Nie jestem w temacie :(

no i nie mam mini mini :( :(

 

A Twoja Martusia to z dnia na dzień strasznie się zmienia :p

 

no dokładnie..mam wrażenie że codziennie na każdym zdjęciu wygląda inaczej :D

Wczoraj był niezły ubaw...odkryła że ma rączkę, wkłada sobie ją do buzi i ssie - całą pięść..a jak jek wypadnie to sie denerwuje :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia doczytaj sie dokładnie w ten mój dziennik u mnie robota do stanu z dachem wlokła sie okrutnie przestoje były paskudne... i też tęsknie patrzyłam na tych co już wykończają się... :roll: a teraz patrzę tęsknię na tych co już mieszkają bo tu też obsuwy mamy... :-? plany mówiły o wakacjach ech...

 

Witaj Sylwia :D

Doczytam dokładnie :)

Jak tylko znajdę więcej czasu to prześmigam dokładniuśko :lol:

Ja to na początku myślałam, że na Boże Narodzenie będziemy już w swoim domu - ale gdzie tam, w życiu :o

 

A przestoje to podobno normalka - wszyscy mi to mówili - ale ja byłam święcie przekonana, ze u nas będzie inaczej - tak porządnie, idealnie i w terminie - hahaha :lol:

 

Pozdrawiam kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia natknęłam się na Twój dziennik i... 1 godzina 15 min. nie moje... a miałam robić pranie, wstawić zupę, itd. :-? Ale nie mogłam się oderwać :) Slicznego masz synka (mój ma 13 miesięcy i na szczęście uciął sobie przedpołudniową drzemkę, coby mama mogła poczytać na forum), a i drugiego maleństwa Ci gratuluję!! Bardzo spodobały mi sie zmiany, kóre sobie obmyśliłaś, dobrze że zastanowiłaś się nad nimi wcześniej, bo u mnie wiele rzeczy robiliśmy w trakcie budowy lub już wiemy, że trzeba będzie przerobić :oops: Generalnie dołączam Twój dziennik do moich "ulubionych" i czekam na dalsze relacje. PS> W weekend jadę do Chybia k/Bielska więc może to mnie tak natchnęło do lektury Twojego dziennika :lol: :lol: :lol:

 

Witaj Jadwiga :D

Miło mi, że do mnie zajrzałaś - ale kurczę przeze mnie Twój synuś nie zje ciepłej zupki jak się obudzi :wink: Oj niedobrze - już będę miała u niego minusa :oops: :lol:

Piotruś dziękuję za komplementa i pozdrawia :)

Twój maluszek z atawarka super - pozwoliłam zajrzeć do ciebie i widzę, że budowa domu mu nie obca - i czynnie uczestniczy w pracach :)

 

Ze zmianami to jest tak, że było ich dużo, ale na dzień dzisiejszy jeszcze kilka ważnych poprawek bym wprowadziła. No ale jak to mówią mądry Polak po szkodzie :D

A tam - nie będę się użalać, bo słonko właśnie u nas wyjrzałao :p

 

Pozdrawiam kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia, już dawno nie zaglądałam do waszego dziennika! a tu takie postepy!!!! Wszystko wygląda super - schody maci epodobne jak my, tez mamy (a raczej będziemy mieć) pod nimi schowek, i całkiem fajny wyszedł. U nas tez postepy sa - też więźba :))) Jak planujecie dlasze etapy budowy?? kiedy przyprowadzka???

 

Witaj mamamatinka :D

I Ty mi mówisz o postępach :o

Przecież jak ja zobaczyłam co u Was to zdębiałam :lol:

Byłam w szoku przez 15 minut i jeszcze sobie dodatkowo spojrzałam na daty rozpoczęcia budowy - co upewniło mnie, że normalnie.....JESTEŚCIE NIESAMOWICI :lol: i wy no i ekipa - pozdrów ich i powiedz, że jedna taka z Bielska to strasznie zazdrości takiej cudnej ekipy :D

 

No a wracając do naszej budowy to planujmy przeprowadzkę w przyszłym roku. W tym na pewno nie. Po pierwsze nie musimy się spieszyć, po drugie jak maleństwo moje wyskoczy z brzuszka w grudniu to na spokojnie przeżyjemy w naszych dwóch pokojach no i myślę, że w lecie pójdziemy se na nasze salony :wink: :lol:

 

Pozdrówka kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Twoja Martusia to z dnia na dzień strasznie się zmienia :p

 

no dokładnie..mam wrażenie że codziennie na każdym zdjęciu wygląda inaczej :D

Wczoraj był niezły ubaw...odkryła że ma rączkę, wkłada sobie ją do buzi i ssie - całą pięść..a jak jek wypadnie to sie denerwuje :lol:

 

:lol: :lol: :lol:

 

Buziaczki dla Martusi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...