Rom 16.10.2007 04:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 nareszcie coś się wydarzyło w dzienniczku. Myślałem że to jakiś jesienny zastój a u Was praca wre na całego. Dachóweczka sie kładzie, okna wstawione. Ale mi sie podoba na ostatnim zdjęciu że tak zaraz koło domu macie drzewka. Zupełnie jakbyście mieszkali w lesie. U mnie na moim polu to mogę na razie pomarzyć o drzewkach - ledwo co z ziemi wyrosły. Mama nadzieję, że pilnujecie jakoś tych okien? Radzę wystawić ckma i prażyć do każdego, kto się zbliży Gorące pozdrówka i życzę Wszystkim miłego wtorku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 16.10.2007 04:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Aha zapomniałem jeszcze o jednym - tak patrzę Kasiu na Twoje zdjęcia i nie mogę się nadziwić - część jest robiona jakoś z pewnej wysokości a nie z poziomu ziemi???????????????? Kurcze dźwig jakiś wynajęłaś czy wchodzisz na dom sąsiada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 16.10.2007 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Czesc Kasienko! trzymam kciuki za dokonczenie stanu surowego zamknietego tempo nie te jakie sie marzyło, ale dobrze ze do przodu, krok po kroczku Pozdrawiam seredcznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 16.10.2007 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Malmuc te słodkie nózki to tylko schrupać by się chciało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 16.10.2007 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Malmuc te słodkie nózki to tylko schrupać by się chciało oj chrupało sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 16.10.2007 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Malmuc te słodkie nózki to tylko schrupać by się chciało oj chrupało sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 16.10.2007 21:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 marta - masz rację - jak weszłam na "zafoliowane poddasze" to cieszyłam się jak dziecko. Bardzo jestem zadowolona, że podnieśliśmy ściankę kolankową - miejsca jest naprawdę sporo. Podglądam cię i nie mogę się nadziwić, że wszystko można sobie tak fajnie, szybko i sprawnie zorganizować, żeby ekipa wchodziła po ekipie. Tempo prac u was jest rewelacyjne - zazdraszczam ci Romek - sosenki są bardzo urokliwe, niestety strasznie się z nich sypie do rynien. Poobserwujemy jak to będzie w przyszłości i mam nadzieję, że nie będziemy musieli ich wycinać A fotki robię z góry humusu, który zarósł już i wtopił się w nasz ogródek http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/2/4/3/27967417_d.jpghttp://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/l/2/8/4/27967421_d.jpg Małgosiu - jak sobie przypomnę moje naiwne myślenie, że budowa to tylko przyjemność patrzenia jak rośnie nasz dom to śmiać mi się chce... Tempo jest dla mnie tragiczne - wiem, ze niektórzy mają jeszcze gorzej - ale zdaję sobie sprawę, że gdybyśmy trafili na inną ekipę i na innych ludzi to dzisiaj moglibyśmy skręcać meble w kuchni, a Zośkę to mogłabym już w nowej chałupce przywitać No ale nie będę narzekać, bo i tak jestem przeszczęśliwa, że jest tak jak jest Pozdrawiam Was cieplutko i dzięki za zaglądanie do takiego nudnego dziennika, w którym tak mało się dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 16.10.2007 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Romek - sosenki są bardzo urokliwe, niestety strasznie się z nich sypie do rynien. Poobserwujemy jak to będzie w przyszłości i mam nadzieję, że nie będziemy musieli ich wycinać Pozdrawiam Was cieplutko i dzięki za zaglądanie do takiego nudnego dziennika, w którym tak mało się dzieje Ja bym proponował pozakładać siatki na rynny żeby się za dużo nie sypało i nie zatykało rynien. Przecież te drzewa są piękne!!!!! JA sobie zasadziłem sosenki z tyłu ogrodu. Na razie mają po pół metra i o takich wielkich jak Wasze o mogę tylko pomarzyć . I proszę mi tu nie wyjeżdzać z tekstami o nudnym dzienniku!!!!! - bo jakby był nudny to byśmy nie czytali!!!! Pozdrówka dla całej rodzinki (dla Zosieńki w szczególności ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 16.10.2007 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 No i sprawa podniebnych zdjęć się wyjaśniła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 16.10.2007 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Ja bym proponował pozakładać siatki na rynny żeby się za dużo nie sypało i nie zatykało rynien. Przecież te drzewa są piękne!!!!! JA sobie zasadziłem sosenki z tyłu ogrodu. Na razie mają po pół metra i o takich wielkich jak Wasze o mogę tylko pomarzyć . I proszę mi tu nie wyjeżdzać z tekstami o nudnym dzienniku!!!!! - bo jakby był nudny to byśmy nie czytali!!!! Pozdrówka dla całej rodzinki (dla Zosieńki w szczególności ) Z tymi siatkami to jest myśl Dzięki za pozdróweczki Pa pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 17.10.2007 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Niby to wysoko nie jest ale i tak podziwiam tego pana na poziższym zdjęciu http://img147.imageshack.us/img147/9293/27967418dxg9.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lipowa Panienka 18.10.2007 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Hej Kasiu! Dlugo mnie nie bylo a tu takie zmiany ! Domek rosnie w oczach Jest super! Trzymam kciuki za jeszcze szybsze postepy - abys tych przykrosci i niedociagniec uniknela! Co to znaczy ze wy macie fochy? Wy zlecacie komus robote a oni odwalaja fuszerke i jeszcze sa zdziwieni ze jestescie niezdowoleni? (to odnosnie drenow) Daj znac jak poszlo z tym nieszczesnym oknem! Pozdrawiam Lipowa Panienka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropecka 21.10.2007 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 Witam. Wasz dziennik śledzę z zapartym tchem już od dawna, niecierpliwie czekam na zakończenie budowy Domek coraz śliczniejszy. My za Skrzata zabieramy się w przyszłym roku. Pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wloczykij 22.10.2007 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Niby to wysoko nie jest ale i tak podziwiam tego pana na poziższym zdjęciu U mnie też pracowali bez zabezpieczeń, ale już nic nie gadałem by ich nie denerwować, zresztą odpowiedzialny za bezpieczeństwo był mój generalny wykonawca czyli investdom. A tak poza tym to Kasiu już mnie wyprzedziliście, ja okna dopiero jutro będę miał. Kiedy dziś sobie spisałem co jeszcze jest do zrobienia, to "witki mi opadły" - te wszystkie instalacje, tynki, ocieplenia, posadzki, biały montaż... toż to wieki całe zajmie i pochłonie morze kasy... Zaś na temat tego jak wiele, lub jak niewiele można zdziałać jednego dnia to też już wielokrotnie się zastanawiałem patrząc na "moich" murarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 23.10.2007 12:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Niby to wysoko nie jest ale i tak podziwiam tego pana na poziższym zdjęciu Długo by nie spadał..... Wiem wredna jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 23.10.2007 12:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Hej Kasiu! Dlugo mnie nie bylo a tu takie zmiany ! Domek rosnie w oczach Jest super! Trzymam kciuki za jeszcze szybsze postepy - abys tych przykrosci i niedociagniec uniknela! Co to znaczy ze wy macie fochy? Wy zlecacie komus robote a oni odwalaja fuszerke i jeszcze sa zdziwieni ze jestescie niezdowoleni? (to odnosnie drenow) Daj znac jak poszlo z tym nieszczesnym oknem! Pozdrawiam Lipowa Panienka Witaj Lipowa Panienko Z tym oknem w kuchni to się nie martwię, przytną i wstawią Ale z tymi drenami to po prostu przegięcie. Łukasz trochę podrównał ten wykop i wodę wypuścił ją na drogę.... Bo oczywiście "specjaliści" zrobili nam dookoła domu fosę - bez żadnego ujścia.... Mimo, ze mamy już to zapłacone (ponieważ była to kwota ujęta w rozliczeniu za zrobienie fundamentów) stwierdziliśmy, że musimy (tzn. Łukasz musi) sam trochę podziałać z łopatą, bo dla tych pseudo budowlańców to po prostu za trudne....... TRAGEDIA..... Pozdrawiam cię kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 23.10.2007 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Witam. Wasz dziennik śledzę z zapartym tchem już od dawna, niecierpliwie czekam na zakończenie budowy Domek coraz śliczniejszy. My za Skrzata zabieramy się w przyszłym roku. Pozdrawiamy Witaj kropecka Miło mi gościć cię w moich komentarzach Fajnie, że też będziecie budować Skrzacika Z całego serca życzę DOBREJ EKIPY Pozdróweczka kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 23.10.2007 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 U mnie też pracowali bez zabezpieczeń, ale już nic nie gadałem by ich nie denerwować, zresztą odpowiedzialny za bezpieczeństwo był mój generalny wykonawca czyli investdom. A tak poza tym to Kasiu już mnie wyprzedziliście, ja okna dopiero jutro będę miał. Kiedy dziś sobie spisałem co jeszcze jest do zrobienia, to "witki mi opadły" - te wszystkie instalacje, tynki, ocieplenia, posadzki, biały montaż... toż to wieki całe zajmie i pochłonie morze kasy... Zaś na temat tego jak wiele, lub jak niewiele można zdziałać jednego dnia to też już wielokrotnie się zastanawiałem patrząc na "moich" murarzy. Witaj Łukasz Masz rację, ten stan, który za niedługo mam nadzieję, będziemy mieli to pikuś w porównaniu z tym co nas jeszcze czeka.... My prawdopodobnie ruszymy znowu na wiosnę - teraz jakoś chęci do wszystkiego opadły Mam nadzieję, że entuzjazm i pozytywne nastawienie do budowy naszego wspólnego gniazdka za niedługo wrócą..... Mam nadzieję, że okienka u ciebie już wstawione A o moich murarzach to ja już się nie chcę wypowiadać, bo normalnie szkoda słów i nerwów.... Pozdróweczka kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 24.10.2007 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2007 KAsiu zacznę od pytania o Twoje zdrowie?? Jak sie czujecie Ty i Zosieńka? Wszystko oki?? Aha czy nadal aktualne jest "Zosieńka"?? Nic się w temacie imienia nie zmieniło?? Nareszcie pojawiły sie zdjęcia poddasza Jest suuuuuuuuuuper Ale fajnie że macie tyle okien. Wiem, że to trochę kosztuje ale za to ile światła będziecie mieli. Myślę że warto. Ja mam 6 okien+ wyłaz. Swają drogą ciekawe czy jak zacznę użytkować poddasze to czy nie okaże się że to nie jest za mało? Pożyjemy zobaczymy. Zazdraszczam Ci okna nad klatką schodową. JA niestety klatkę mam ciemną. Szlag mnie trafia bo wykonawca i wparł że się nie da w tym miejscu zrobić okna bo krokwie są za wąsko czy coś takiego. Ciekawe że u wszystkich sie da tylko nie u mnie!!!! No a pokoik to dzieciaczki będą miały po prostu cudowny!!!! Tyle miejsca, okien - no po prostu bajer Myślę, że na razie wspólny pokój to dobre rozwiązanie ale pozostawcie sobie możliwość późniejszego podzielenia na pół. Myślę, że jak zacznie sie okres dojrzewania i to taka dwójka nastolatków mogłaby sie pozabijać we wspólnym pokoju To by było na tyle. Pozdrawiam Was serdecznie. Aha i proszę częściej skrobać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 24.10.2007 13:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2007 Cześć Romek Moje zdrówko dobrze - Dzięki Zaczyna mi być już trochę ciężko, ale jest to "bardzo fajne i przyjemne trochę ciężko" Zosieńka rozrabia w brzuchu jak szalona - mam nadzieję, że jak się urodzi to da trochę mamusi pospać, bo jak na razie jej ulubiona pora kopania i kręcenia się to noc W domu powoli przygotowujemy się na nią, tzn. w sensie przemeblowań i nowych ustawień. Ciuszki mam już wyprane, teraz tylko poprasować.... Wiem, wiem, że jeszcze jest czas, ale chcę mieć wszystko gotowe jakby na przykład za bardzo się pospieszyła... A dwa miesiące zlecą szybciutko Jeśli chodzi o rozmiar krokwi, to u nas też jedno okno nie zmieściło się w jednym pokoju z kominem. Tzn. zmieściłoby się mniejsze, ale bez sensu mieszać.... I tak w sumie nie wiem, czyj to błąd czy projektanta, czy więźbiarzy. Odpuściłam temat, bo wyszło bardzo fajnie... A pokoju dzieci to już im zazdroszczę Myślę, że opcja z późniejszym podziałem, coby mi się nie pozabijali, jest O.K. Też pozdrawiam cieplutko kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.