malmuc 08.12.2006 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 To moze Kasiu jakis projekcik, w ktorym nie ma takich skosów? a tym samym powierzchnia netto bedzie prawie taka jak użytkowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 08.12.2006 22:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 Też tak na początku myślałam, ale nie przejdzie.Bardzo nam się podobają projekty p. Biryło. Są takie proste i urocze.No mówię ci pół roku prawie byłam na 100% pewna, aż do teraz.O niczym innym nie myślę, to straszne.I to też nie tylko o kasę chodzi, tylko o tą przestrzeń.Wiem, wiem, że ludzie szybko się przyzwyczajają do lepszego, większego i wygodniejszego.Ale, nie wiem jak to określić, ja się może trochę boję tej przestrzeni. Widzę jak mieszkają nasi rodzice w starych wielkich domach po 250m2. Dla mnie to porażka. Tyle miejsca w ogóle nie wykorzystanego. Tak naprawdę spędzają czas w dwóch pokojach, a reszta sobie tak stoi, bo dzieci się wyprowadziły. Idę spać, bo już nie chce mi się o tym myśleć.Pozdrów dzieciaczkikasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 11.12.2006 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Kasiu za 300tys to Barwny bedzie stał gotowy Romku czy ty wprowadzałeś się do Waszego domu w tym samym roku w którym postawiłeś ściany? Wiem, że Ty dużo prac wykonywałeś sam. Zatrudniałeś ekipy na poszczególne etapy budowy. Jak myślisz czy budująć z jedną firmą (od fundamentów po malowanie ścian) jestem w stanie zmieścić się w 300tys.? Ile ciebie kosztował Twój Zręczny i ile jeszcze musisz dołożyć? Nie chodzi mi o szczegółowe koszty, tylko o ogólne. Nie wiem 200 - 300tys.?? Romku jak znajdziesz czas to czy mógłbyś wrzucić jakieś fotki salonu, kuchni. Ostatnio podziwiałam Twoją spiżarkę i korytarz. Naprawdę śliczne!!! Też już bym tak chciała. Będę bardzo wdzięczna za zdjęcia. Pozdrawiam Cię kasia U mnie to było tak: w październiku 2005 wybudowaliśmy fundamenty, ja mój ojciec i teść (wtedy jeszcze "przyszły teść") chwyciliśmy łopaty i w ciągu chyba 2 tygodni stały fundamenty. Do środk wsypaliśmy 80 ton ziemi i tak sobie nasza budowa czekała na wiosny 2006. Mury ruszyły na początku kwietnia bo zima była sroga i długa, a dokladnie 9 sierpnia się wprowadziłem Pamietam tą datę dokładnie bo to było w moje imieniny. Muszę powiedzieć że było to możliwe dzięki temu, że było bardzo upalne lato i błyskawicznie wszystko schło. Na budowę wydałem 200tys, ale jak wiesz domek nie jest jesczze skończony, jakbym miał jeszcze z 30tys to bym wszystko skończył No ale cholera nie mam i teraz juz końcówka będzie się wlokła. Postanowilismy teraz kupic kuchnie bo ciężko bez niej żyć Wiem że ceny w tym roku znacznie wzrosły i ta ciężko byłoby zmieścić w tej kwocie. Generalnie nie jestem za generalnymi wykonawcami. Wiem, że strasznie zdzierają na wszystkim i na materiale. No chyba że materiał będzie po Waszej stronie. Zawsze można kupić coś taniej Ale z drugiej strony....ja miałem to szczęście że teściu się na wszystkim zna, dużo sam zrobił,gdyby go nie było to tez bym się chyba sam na budowę nie rzucił. Weż obydwa projekty i idz do jakiś wykonawców..niech chociaż wstępnie określą się za ile by zbudowali. A może jednak wykonawcy do poszczgólnych prac. Zawsze to taniej, ale za to więcej nerwów to kosztuje. A może C77a????? Dzisiaj zaczyna się praca nad ścianami w salonie i kuchni - drobne wyprawki, malowanie - sprosiłem na wigilie całą rodzinę więc musi tam jakoś wyglądać. Jak już coś będzie widać to wrzucę zdjątka. Zobaczysz że ani się nie obejrzysz a juz sama będziesz wybierać plytki czy panele. W każdym razie ja trzymam mocno kciuki i kibicuję Waszej budowie Pozdrawiam Rom-ek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 11.12.2006 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Cześć Kasiu Nie wiem czy takiej odpowiedzi oczekiwałaś, ale moim zdaniem Skrzat nie jest najlepszym rozwiązaniem Barwny podoba mi się bardzo lecz będziemy budować Delikatnego, bo warunki zabudowy narzucają dwuspadowy dach. Ale do rzeczy. Skrzat ma bardzo małe pokoje na poddaszu. Uważam, że 7 m w pokoju ze spadami to naprawdę jest niewiele. Wstawisz łóżko i zrobi się ciasno i duszno. Przemyślcie sobie to dobrze. Może nie powinam się wtrącać ale ja na Waszym miejscu budowałabym Barwnego. Myślę, że może się okazać że on wcale nie będzie dużo droższy. Życzę miłego debatowania. P.S. My w przyszłym tygodniu kupujemy projekt Delikatnego. zaczynamy budować latem 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 11.12.2006 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Hej Kasiu, dołączam się do opinii Danusi. Nie wiem, czy myślałaś o tym, ale w Skrzacie jest maleńki wiatrołap, nie wstawisz tu raczej żadnej szafy. Ja w obecnym mieszkaniu chwili mam maleńki przedpokój, kurtki wiszą na ścianie, buty sa na wierzchu. Mało to estetyczny widok. A pokoje na górze faktycznie są maleńkie. Łazienka w sumie też. Jesteście młodzi, pojawi się jeszcze jeden bobas i stwierdzicie, że mogliście wybudować większy domek. Jak teraz nie macie kasy, to niektóre pomieszczenia w Barwnym urządzicie póżniej. Jednym słowem też jestem za Barwnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 11.12.2006 12:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Hej Kasiu, dołączam się do opinii Danusi. Nie wiem, czy myślałaś o tym, ale w Skrzacie jest maleńki wiatrołap, nie wstawisz tu raczej żadnej szafy. Ja w obecnym mieszkaniu chwili mam maleńki przedpokój, kurtki wiszą na ścianie, buty sa na wierzchu. Mało to estetyczny widok. A pokoje na górze faktycznie są maleńkie. Łazienka w sumie też. Jesteście młodzi, pojawi się jeszcze jeden bobas i stwierdzicie, że mogliście wybudować większy domek. Jak teraz nie macie kasy, to niektóre pomieszczenia w Barwnym urządzicie póżniej. Jednym słowem też jestem za Barwnym Witaj AnetkaS!!! Jeśli chodzi o wiatrołap to jasne, że myślałam o tym i to nie jest żaden problem. Wystarczy tylko przesunąć ścianę w stronę kuchni. I tak likwidowałabym spiżarkę i w to miejsce wstawić sporą szafę na kurtki i buty. Poza tym myślalam o przesunięciu tej ścianki łączącej wiatrołap z korytarzem o jakieś 80cm. Było by przwie identycznie jak w Barwnym. Pokoje na górze zgadzam się niewielkie - ale po podniesieniu ścianki kolankowej o jeden pustak (około 25 cm) ich powierzchnia użytkowa zwiększy się do 10m2 (tak jak w Barwnym). Poza tym to pokoje dla dzieci i nasza sypialnia. Uważam, że 10m2 (po podłodze 13m2) to naprawdę wystaczająca przestrzeń dla dziecka. Teraz mieszkając w bloku nasza łazienka ma dokładnie (teraz mierzyłam) 3,06m2. W naszym domu będą dwie - jedno wc na dole i druga na górze. Rany przecież to i tak dla nas będzie pałac. Spoko wystarczy. Poza tym dodatkowo pomieszczenie gospodarcze, garaż no i ogród. Po przeliczeniach wyszło mi, że SKRZAT będzie tańszy o około 60tys. Te 60 tys. to dla nas kilka lat płacenia rat kredytu mniej. Bardzo bym nie chciała w wieku 56 iat spłacać kredytu zaciągniętego 30 lat temu. To też dla mnie wizja raczej przerażająca. Poza tym wszystkim w każdym poradniku o budowaniu powielają się takie formułki, z którymi zgadzam się w 100% BUDUJ DOM DOSTOSOWANY DO TWOICH POTRZEB I MOŻLIWOŚCI FINANSOWYCH BUDUJ DOM PROSTY I ŁADNY BUDUJ DOM MAŁY BUDUJ SZYBKO Coraz bardziej skłaniam się ku mniejszej wersji. Jeszcze nie na 100%, ale argumenty w stylu, że za 15 lat stwierdzimy, że mogliśmy wybudować większy dom, jakoś do mnie nie przemawiają. Bardzo szanuję zdanie Danusi i Anetki, dzięki za wasze opinie Pozdrawiam was serdecznie. kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 11.12.2006 12:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Dzięki Edzia!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 11.12.2006 12:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Kasiu za 300tys to Barwny bedzie stał gotowy Romku czy ty wprowadzałeś się do Waszego domu w tym samym roku w którym postawiłeś ściany? Wiem, że Ty dużo prac wykonywałeś sam. Zatrudniałeś ekipy na poszczególne etapy budowy. Jak myślisz czy budująć z jedną firmą (od fundamentów po malowanie ścian) jestem w stanie zmieścić się w 300tys.? Ile ciebie kosztował Twój Zręczny i ile jeszcze musisz dołożyć? Nie chodzi mi o szczegółowe koszty, tylko o ogólne. Nie wiem 200 - 300tys.?? Romku jak znajdziesz czas to czy mógłbyś wrzucić jakieś fotki salonu, kuchni. Ostatnio podziwiałam Twoją spiżarkę i korytarz. Naprawdę śliczne!!! Też już bym tak chciała. Będę bardzo wdzięczna za zdjęcia. Pozdrawiam Cię kasia U mnie to było tak: w październiku 2005 wybudowaliśmy fundamenty, ja mój ojciec i teść (wtedy jeszcze "przyszły teść") chwyciliśmy łopaty i w ciągu chyba 2 tygodni stały fundamenty. Do środk wsypaliśmy 80 ton ziemi i tak sobie nasza budowa czekała na wiosny 2006. Mury ruszyły na początku kwietnia bo zima była sroga i długa, a dokladnie 9 sierpnia się wprowadziłem Pamietam tą datę dokładnie bo to było w moje imieniny. Muszę powiedzieć że było to możliwe dzięki temu, że było bardzo upalne lato i błyskawicznie wszystko schło. Na budowę wydałem 200tys, ale jak wiesz domek nie jest jesczze skończony, jakbym miał jeszcze z 30tys to bym wszystko skończył No ale cholera nie mam i teraz juz końcówka będzie się wlokła. Postanowilismy teraz kupic kuchnie bo ciężko bez niej żyć Wiem że ceny w tym roku znacznie wzrosły i ta ciężko byłoby zmieścić w tej kwocie. Generalnie nie jestem za generalnymi wykonawcami. Wiem, że strasznie zdzierają na wszystkim i na materiale. No chyba że materiał będzie po Waszej stronie. Zawsze można kupić coś taniej Ale z drugiej strony....ja miałem to szczęście że teściu się na wszystkim zna, dużo sam zrobił,gdyby go nie było to tez bym się chyba sam na budowę nie rzucił. Weż obydwa projekty i idz do jakiś wykonawców..niech chociaż wstępnie określą się za ile by zbudowali. A może jednak wykonawcy do poszczgólnych prac. Zawsze to taniej, ale za to więcej nerwów to kosztuje. A może C77a????? Dzisiaj zaczyna się praca nad ścianami w salonie i kuchni - drobne wyprawki, malowanie - sprosiłem na wigilie całą rodzinę więc musi tam jakoś wyglądać. Jak już coś będzie widać to wrzucę zdjątka. Zobaczysz że ani się nie obejrzysz a juz sama będziesz wybierać plytki czy panele. W każdym razie ja trzymam mocno kciuki i kibicuję Waszej budowie Pozdrawiam Rom-ek Romku dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Na Ciebie zawsze można liczyć Piątka z plusem. Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetkaS 11.12.2006 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 BUDUJ DOM DOSTOSOWANY DO TWOICH POTRZEB I MOŻLIWOŚCI FINANSOWYCH BUDUJ DOM PROSTY I ŁADNY BUDUJ DOM MAŁY BUDUJ SZYBKO Święte słowa , trzeba budować dom na miarę własnych możliwości. Ja przez parę miesiecy też myśłałam o innym domu. I zrezygnowałam z niego na rzecz prostrzego i tańszego w budowie . Ale prawda jest też taka, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. A latka szybko lecą. Moje mieszkanie kiedyś wydawało mi się ..., no... nie małe. Teraz jest ciasne. Wystarczyło że dziecię podrosło (ma 12 lat) i dwie kobietki w jednej łazience to tłum (widziałam, że w Skrzacie są dwie). A jeszcze jak cała nasza trójka ma na ósmą do pracy czy szkoły i wszyscy musimy się wyszykować w tym samym czasie to robi się naparwdę ciasno. W sumie ważne, żeby być naprawdę zadowolonym z wyboru A Wy sami najlepiej wiecie, czego Wam potrzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 12.12.2006 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Kasiu i jak tam wasze decyzje???? Projekt wybrany???? Moęzmy już świętować wybór?? Pozdrawiam Rom-ek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 12.12.2006 11:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Kasiu i jak tam wasze decyzje???? Projekt wybrany???? Moęzmy już świętować wybór?? Pozdrawiam Rom-ek Cześć Romek!!! Jutro kupujemy projekt. WYBRALIŚMY SKRZATA Najlepszy dla nas Najbardziej przystosowany do naszych potrzeb, a zwłaszcza możliwości finansowych Według nas bardzo ładny, prosty w budowie Wbrew pozorom, po kilku zmianach, funkcjonalny i praktyczny Bardzo podobny do naszego poprzednika Projekt idealny na naszą nie za dużą działkę Tak naprawdę wszyscy mi go odradzali, sugerując, że BARWNY jest lepszy, bo większy. Ale tak jak Anetka napisała to my najlepiej wiemy czego nam potrzeba i najważniejsze jest to, żebyśmy to my byli zadowoleni z wyboru. Powiem szczerze jak sobie pomyślę o SKRZACIE to czuję taki wewnętrzny spokój, że to jest dom (dla niektórych domek) na który nas stać i który będziemy w stanie bardzo przyzwoicie wykończyć i utrzymać. A to jest chyba w tym wszystkim najważniejsze Pozdrówka kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 12.12.2006 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 JUPPPPPPPPPPPPPPIIIIIIIIIIIIIIIII Strasznie się cieszę, że decyzje zostały podjęte to skupmy sie teraz na skrzacie Proszę zmienić nazwę dziennika i do budowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
świercz1719500624 12.12.2006 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Kasia oczywiście!!! a my tylko ci doradzaliśmy a czy dobrze czy żle to już w sumie nieważne decyzja nalezała przecież do was a to że teraz czujesz wewnętrzny spokój to BARDZO DUZO!!! bedziesz sie przynajmniej lepiej czuła i nie srtesował tak jak ja PS. no i GRATULACJE!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 12.12.2006 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 JUPPPPPPPPPPPPPPIIIIIIIIIIIIIIIII Strasznie się cieszę, że decyzje zostały podjęte to skupmy sie teraz na skrzacie Proszę zmienić nazwę dziennika i do budowania No właśnie mi się nazwa mojego dziennika bardzo podoba Naprawdę muszę zmieniać Jakbym musiała to chyba bym go nazwała Domek Krasnoludków haha Kasia oczywiście!!! a my tylko ci doradzaliśmy a czy dobrze czy żle to już w sumie nieważne decyzja nalezała przecież do was a to że teraz czujesz wewnętrzny spokój to BARDZO DUZO!!! bedziesz sie przynajmniej lepiej czuła i nie srtesował tak jak ja PS. no i GRATULACJE!!! Czuję się cudnie. Piotrek śpi. Obiad ugotowany. Decyzja podjęta. Mąż zarabia kasę. Ja se tu klikam, serfuję. Fajnie jest być mamą na urlopie wychowawczym Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 12.12.2006 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Kasiu tak się zastanawiam....jak przesunie tak jak pisałaś ściankę od wiatrołapu o 80cm to ile zostanie na przejście pomiędzy holem a kuchnią i salonem??? Czy to przeście nie będzie zbyt wąskie?? Chodzi mi o to czy nie będzie problemów z jakąs kanapą czy szafą?? Fajne w tym projekcie jest duże pomiesczenie gospodarcze i możliwość przejścia z niego na tył na ogród, można tamtędy wyjść z kosiarką czy taczką Myśleliście już nad ogrzewaniem??? Czym będziecie ogrzewać domek??? Pozdro Rom-ek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 12.12.2006 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Kasiu tak jak obiecalam - zajrze na Skrzata i cos pomarudze (teraz nie mam za bardzo czasu ) Co do zdania : ja na Waszym miejscu budowałabym Barwnego. Myślę, że może się okazać że on wcale nie będzie dużo droższy ludzie... w budowie domu -kosztorysie - nie ma okreslenia "moze okaze sie....", "byc moze..." "duzo drozszy/tanszy..... [ btw: duzo ? to ile? 10 tys wiecej? 15? 20? dla niektorych "duzo drozszy" to koszt 5 tys a inni nie przejmą sie roznica na poziomie 50 tysiecy] " itp . Nie ma!!!!! zwłaszcza jak ma sie wyraznie zaznaczona granice finansowa - ktorej najzwyczajniej przeskoczyc nie mozna ! ja bym sie ostroznie wypowiadala - buduj wiekszy dom - jesli to czy na niego starczy to tzw. ryzyk-fizyk i zostawiam bez odpowiedzi pytanie - co lepsze : nieduzy domek (ale z porzadnym materialow a nie z byle jakich , normalnie wykonczony bez prowizorki i fuszerki ) czy rozbabrana w polowie budowa i brak srodkow na jej dokonczenie bo sie kurcze okazalo ze jednak A "okazal sie duzo drozszy niz B" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zahir1000 12.12.2006 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 No Kasiu teraz już rozumiem tą zmianę i sam zacząłem się zastanawiać nad podobną decyzją ponieważ jestem sam i może BARWNY jest za duży dla mnie samego ale jednak postawiłem na BARWNEGO choćbym miał spłacać kredyt całe życie . Moje życie nauczyło mnie że stawiając poprzeczkę wyżej niż normalnie bym postawił mobilizuje mnie do cięższej pracy co procentuje zdobywaniem upragnionego celu i tym razem zamierzam zrobić to samo oczywiście może łatwo mi to pisać bo jestem sam i nie mam rodziny na utrzymaniu Poza tym ja się w BARWNYM zakochałem po uszy, już w nim codziennie przechadzam się w marzeniach mam nadzieje że to będzie miłość odwzajemniona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 12.12.2006 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 No Kasiu teraz już rozumiem tą zmianę i sam zacząłem się zastanawiać nad podobną decyzją ponieważ jestem sam i może BARWNY jest za duży dla mnie samego ale jednak postawiłem na BARWNEGO choćbym miał spłacać kredyt całe życie . Moje życie nauczyło mnie że stawiając poprzeczkę wyżej niż normalnie bym postawił mobilizuje mnie do cięższej pracy co procentuje zdobywaniem upragnionego celu i tym razem zamierzam zrobić to samo oczywiście może łatwo mi to pisać bo jestem sam i nie mam rodziny na utrzymaniu Poza tym ja się w BARWNYM zakochałem po uszy, już w nim codziennie przechadzam się w marzeniach mam nadzieje że to będzie miłość odwzajemniona Cześć Janusz!!! Ja też byłam zakochana w BARWNYM ponad pół roku. Ale na szczęście rozsądek wziął górę i zbudujemy dom taki, na który nie będziemy musieli harować całe życie. Tak naprawdę dzisiaj podjęta decyzja skutkuje przez najbliższe kilkanaście lub kilkadziesiąt lat. Nie wyobrażam sobie, że mieszkam w pięknym, wielkim domu i przez resztę życia nie będzie mnie stać na fajne wakacje, czy dobry ciuch. Janusz decyzja należy oczywiście do Ciebie, ale tak szczerze to chyba Twoja miłość do BARWNEGO jest naprawdę ogromna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 12.12.2006 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 zostawiam bez odpowiedzi pytanie - co lepsze : nieduzy domek (ale z porzadnym materialow a nie z byle jakich , normalnie wykonczony bez prowizorki i fuszerki ) czy rozbabrana w polowie budowa i brak srodkow na jej dokonczenie bo sie kurcze okazalo ze jednak A "okazal sie duzo drozszy niz B" Dlatego właśnie wybieramy wersję B... Pozdrówka kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 12.12.2006 22:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Kasiu tak się zastanawiam....jak przesunie tak jak pisałaś ściankę od wiatrołapu o 80cm to ile zostanie na przejście pomiędzy holem a kuchnią i salonem??? Czy to przeście nie będzie zbyt wąskie?? Chodzi mi o to czy nie będzie problemów z jakąs kanapą czy szafą?? Fajne w tym projekcie jest duże pomiesczenie gospodarcze i możliwość przejścia z niego na tył na ogród, można tamtędy wyjść z kosiarką czy taczką Myśleliście już nad ogrzewaniem??? Czym będziecie ogrzewać domek??? Pozdro Rom-ek Z tym wiatrołapem to wszystko jest do ustalenia z architektem. Nie upieram się, że musi to być 80cm, może 40? Nie wiem. Chodzi o to, żeby w tym przedsionku zmieściła się szafa. Jeśli chodzi o ogrzewanie to prawdopodobnie będziemy ogrzewać gazem i częściowo kominkiem. Planujemy podłgówkę w kuchni i salonie, w reszcie pomieszczeń kaloryfery. Masz rację z tym pomieszczeniem gospodarczym - jest spore. Bardzo mnie to cieszy bo nie będzie problemów ze wsatwieniem pralki i suszarki. Pozdrówka Romku - kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.