Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza


kasia w

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cześc Kasiu

A może jakieś zdjęcia byś wrzuciła z wykańczania poddasza??

Jestem tym jak najbardziej zainteresowany bo przymierzam się do stawiania ścianek działowych i do montarzu sufitu.

Aha i domagam się zdjęć Zosi :D :D :D :D

 

Witaj Romek :D

Sorry za moje tempo odpowiedzi, ale tak już jest przy dwójce dzieci :wink:

Na pewno wrzucę zdjęcia, tylko muszę je najpierw zrobić :lol: :wink:

U nas w sumie kończą mocować płyty....

Zosiczka wkleję obiecuję :lol:

 

A ty pewnie ścianki lekkie będziesz robił, tzn. z karton-gipsów :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu,

 

co taka cisza u Ciebie, jak tam prace na budowie? Mam nadzieję, że idą w ekspresowym tempie :D

 

Czy Zosieńka już lepiej się czuje no i gdzie są jej zdjęcia? :lol:

 

Cześć Moniczka :D

Tempo jakie jest każdy widzi :wink: zawsze mogło by być lepiej.....

Zosiczek różnie - ja mam już dość bycia mamą NA SERIO :roll:

Wiem, ze to strasznie brzmi, ale naprawdę są chwile kiedy tak czuję...

Mam nadzieję, ze to minie...

Byłam z małą na usg brzuszka i okazało się, że ma mnóstwo gazów....

Teraz karmię ją co 1,5 godziny i jest jakby troszkę lepiej.... Za radą doświadczonej koleżanki przed chwilką zjadłam pół paczki kminku (fuj, fuj!!!!!) - u niej pomogło :roll: Przestałam też pić czarną herbatę - znowu czekam i liczę, że się coś zmieni...

Kilka dni temu skończyła 3 miesiące, a to podobno magiczny czas kiedy wszystko co złe mija :wink: :lol:

 

Nie mogę się doczekać przeprowadzki, bo już mam dosyć wieczornego siedzenia na twardych taboretach w kuchni i walki z Łukaszem kto siada do kompa.... Serio można się zdołować :roll: Aha i telewizji od dwóch miesięcy zero!!!!

 

Ale będzie dobrze, nie????

Buźka Monia

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześc Kasiu

A może jakieś zdjęcia byś wrzuciła z wykańczania poddasza??

Jestem tym jak najbardziej zainteresowany bo przymierzam się do stawiania ścianek działowych i do montarzu sufitu.

Aha i domagam się zdjęć Zosi :D :D :D :D

 

Witaj Romek :D

Sorry za moje tempo odpowiedzi, ale tak już jest przy dwójce dzieci :wink:

Na pewno wrzucę zdjęcia, tylko muszę je najpierw zrobić :lol: :wink:

U nas w sumie kończą mocować płyty....

Zosiczka wkleję obiecuję :lol:

 

A ty pewnie ścianki lekkie będziesz robił, tzn. z karton-gipsów :roll:

 

ja Ciebie Kasiu naprawde podziwiam. przy jednym dziecku jest tyle roboty a przy dwóch to juz sobie wogóle nie wyobrażam.

Ale piękne zdjęcia Zosieńki :D :D :D :D

Dziękuję Kasiu.

 

Scianki na górze rzeczywiście będę robił z płyt gk. Właśnie się to tego przymierzam...nigdy tego nie robiłem ani nie widziałem jak się to robi więc na razie zabieram się "teoretycznie"

Pozdrówka dla Was wszystkich a w szczególności dla mojej chrześniaczki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu,

 

co taka cisza u Ciebie, jak tam prace na budowie? Mam nadzieję, że idą w ekspresowym tempie :D

 

Czy Zosieńka już lepiej się czuje no i gdzie są jej zdjęcia? :lol:

 

Cześć Moniczka :D

Tempo jakie jest każdy widzi :wink: zawsze mogło by być lepiej.....

Zosiczek różnie - ja mam już dość bycia mamą NA SERIO :roll:

Wiem, ze to strasznie brzmi, ale naprawdę są chwile kiedy tak czuję...

Mam nadzieję, ze to minie...

Byłam z małą na usg brzuszka i okazało się, że ma mnóstwo gazów....

Teraz karmię ją co 1,5 godziny i jest jakby troszkę lepiej.... Za radą doświadczonej koleżanki przed chwilką zjadłam pół paczki kminku (fuj, fuj!!!!!) - u niej pomogło :roll: Przestałam też pić czarną herbatę - znowu czekam i liczę, że się coś zmieni...

Kilka dni temu skończyła 3 miesiące, a to podobno magiczny czas kiedy wszystko co złe mija :wink: :lol:

 

Nie mogę się doczekać przeprowadzki, bo już mam dosyć wieczornego siedzenia na twardych taboretach w kuchni i walki z Łukaszem kto siada do kompa.... Serio można się zdołować :roll: Aha i telewizji od dwóch miesięcy zero!!!!

 

Ale będzie dobrze, nie????

Buźka Monia

:lol:

 

Kasieńko

 

trzymam kciuki za szybką przeprowadzkę i za Zosieńkę. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy, wreszcie opetchniesz i częściej będziesz z nami bywać.

Widzę, że z Zosi to już kawał kobietki :wink: Rośnie jak na drożdżach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doskonale cię rozumiem, można powiedzieć nawet że znajdujemy się w podobnym położeniu. Olek kończy zaraz 2 miesiące i też nieco jestem zdołowana. Szczególnie że okazuje się że skaza białkowa jego też nie ominie :/ No i to siedzenie w kawalerce mnie przytłacza totalnie. Wy już pewnie odliczacie dni do przeprowadzki, my minimum 1,5 roku jeszcze musimy czekać :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romek - ścianki robisz zgodnie z projektem, czy coś zmieniasz??? Ile w ogóle masz powierzchni na górze??? I jaką masz wysokość najniższej ściany???

Pytam, bo trochę zaczynam żałować że nasze poddasze nie jest minimalnie (tak o jeden pustak) wyższe. Łazienka byłaby praktyczniejsza, pokoje też.... no cóż....kiedyś to inaczej na to wszystko patrzyłam :roll:

 

Moniczka - Zosik to mały grubasek rośnie :wink: Ale co tam na razie może mieć fałdeczki tu i tam i podwójną bródkę :wink: :lol:

 

Kropecka - współczuję tego uczulenia na mleko...Piotrek też ma, ale powoli mu to mija. Co do kawalerki faktycznie nie za ciekawie.....Ale pociesz się, że za niedługo zrobi się cieplutko i większość dnia będziemy spędzać na spacerkach, a nie siedzieć w 4 ścianach :lol: Mnie tylko to trzyma przy życiu :wink:

 

Pozdrówki dla wszystkich

kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romek jeśli mogę spytać co wpłynęło na podjęcie decyzji o takim układzie na górze??? Bo tak szczerze to bardziej podoba mi się poprzednia wersja. Ale ja tu nie mam nic do gadania, bo to nie ja będę tam mieszkać :wink:

Czy w tym korytarzyku zmieszczą się drzwi do łazienki i do pokoju???

Trzymam kciuki, za dobrą robotę :wink: :lol:

Pozdrawiam cieplutko

kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witaj Moniczka :D

Chodzi ci o to, że schody będą niezabudowane i takie z prześwitami i że nóżka Zosiczka albo Piterka tam się zaklinuje czy cuś?????

Wiesz myślę, że to takie niebezpieczne to nie jest.... Znajomi mają takie schody i ich dzieci dają radę :wink: Będą musiały uważać...... A taka balustrada myślę, że bezpieczna będzie :lol:

Oglądam różne schody ale te jakoś tak mi utkwiły w głowie i bardzo mi się podobają...

 

A jak tam postępy u Ciebie????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to strasznie boję się puszczać dzieci na takie schody a już mojego Szymka to wogóle. On jest taki szybki i nieuważny, że naprawdę strach. Inna sprawa, że takie schody nadają lekkosci pomieszczeniu i są sporo tańsze niż zabudowane.

 

U nas powolutku do przodu. Właśnie się robią tynki wewnętrzne i ocieplenie zewnętrzne. Po skończeniu tynków wewnątrz ruszamy z tynkowaniem elewacji. Tynki już wybrałam ale z kolorem to mam straszny problem. Już sto razy zmieniałam zdanie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Moniczka :D

Piotrek jest raczej ostrożny....

U teściów są chody bez balustrad.... Ma wpojone do łebka, że ma chodzić przy ścianie :roll:

 

Na jaki kolor elewacji się zdecydowaliście???

Napisz jeśli możesz ile kosztowało was ocieplenie domu???

 

My mamy wycenę 40 zł za m2 robocizny (styropian + tynk).

Ekipa może wejść w długi majowy weekend....

 

Buźka kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu,

 

z tym kolorem elewacji to jest właśnie problem. Mąż mnie już przeklął i powiedział, że już więcej po próbnik kolorów nie pojedzie. I dlatego jutro rano skoro świt jadę sama.

 

Są trzy opcje:

 

1. bardzo jasny żółty- ten kolor podoba się mojemu mężowi, mi już przestał się podobać

2. biały- mi się podoba, Pawłowi nie

3. kremowy, bardzo jasny- bardzo mi się podoba, Paweł już nie chce rozmawiać o kolejnym kolorze więc nie poznałam jego zdania.

 

Co do kosztów to ciężko mi w tej chwili powiedzieć. Klej do styro kupiłam pierwszy z brzegu Kleisera. Ale klej do siatki, siatkę i tynki silikonowe wzięłam ze STO. Cena kosmos ale i jakość najwyższa. M2 elewacji w systemie Sto wyszedł mi 29,29 pln netto.

 

Za tynki płacę 10 pln a ociepla mi tata z wujkiem wiec koszty minimalne, prawie żadne. Panowie, którzy robia u mnie tynk za styropian biorą 20 pln i to jest tanio także Twoja cena jest normalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...