Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza


kasia w

Recommended Posts

hejka Kasiu :)

 

Jak tam Twój synek? Lepiej coś? Kuruj go, bo piątek tuż tuż... :p

Słuchaj, jaka jazda, mój młody do strzału Cię zapamiętał ( a widział Cię przecież tylko przez okno samochodu ). Jezu, nie wiem co na sobie miałaś, jakąś sportową odblaskową kurtkę chyba, bo młody, na plan odwiedzenia Waszej budowy, walnął tekstem : "acha, u tej pani, co była ubrana jak te panie, co pilnują samochodów na parkingach"... :wink: :D No comments. Następnym razem wyszykuj się :wink: :wink: :wink: Dzieci są zabójcze! :D O mnie powiedział koledze z przedszkola tak: "moja mama to ta, która zawsze chodzi w szalikach. Tylko nie takich grubych, tylko cienkich. Jak prześcieradła." Na to kolega ze zdumieniem zapytał: "w prześcieradłach??? Czy twoja mama nie ma pieniędzy, żeby sobie kupić ubranie?! :o "

 

Aż strach pomyśleć w czym będę chodzić, jak ruszymy z budową.... :wink: 8)

 

pzdr M.

 

Cześć Magda :lol:

Hahahaha - Twój młody jest boski....Pani, która pilnuje samochodów na parkingu - DOBRE :lol: :lol: :lol:

Ostatnio jak się widziałyśmy to miałam na sobie chyba czerwony T-shirt z czachą :lol: W sumie mogło mu się skojarzyć :wink: :lol:

Piotrek wczoraj miał gorączkę i lało mu się z nosa przeraźliwie... Dzisiaj już był na działce z Łukaszem i ostro mu pomagał. Także mam nadzieję, że do piątku będzie z nim całkiem dobrze.... Za to Zośka ma pierwszy w swoim życiu katarek - na szczęście mam taki fajny sprzęcik do wyciągania wydzielinki z noska, więc jakoś to będzie :roll:

 

Czekamy z niecierpliwością na piątek :p

Do zobaczyska - papa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

hejka Kasia! :D

 

Lecz dzieciaczki czym predzej, bo nie mogę się już doczekać spotkania. :p I obejrzenia pięknych wylewek, o których wszyscy tu z zachwytem trąbią :)

Co do chorych dzieci pracujących w polu :wink: - młody Sopelkiewicz zrezygnował z pójścia do przedszkola (dziwnie szybko przebolał stratę :roll: :wink: ) i pojechał z Soplem pod czeską granicę umowę na prąd podpisywać. Potem mają kosić trawę co po pas urosła, coby geodeta namierzył miejsce dla naszego domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka Kasia! :D

 

Lecz dzieciaczki czym predzej, bo nie mogę się już doczekać spotkania. :p I obejrzenia pięknych wylewek, o których wszyscy tu z zachwytem trąbią :)

Co do chorych dzieci pracujących w polu :wink: - młody Sopelkiewicz zrezygnował z pójścia do przedszkola (dziwnie szybko przebolał stratę :roll: :wink: ) i pojechał z Soplem pod czeską granicę umowę na prąd podpisywać. Potem mają kosić trawę co po pas urosła, coby geodeta namierzył miejsce dla naszego domku.

 

Jak młody Sopelkiewicz złapie bakcyla to siłą go z placu budowy nie wyciągniecie :wink: :lol:

Też czekam na piątek :)

Do zobaczenia :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu bardzo ładne schody :D :D

Na pewno są fajne pod tym względem , że zajmują naprawdę mało miejsca. Zawsze się tylko martwiłem przy tego pytu schodach - jak wnieść kanapę na górę :cry: :cry: Ale pewnie jest jakiś knyf.

 

Romku po tych schodach to kanapy na 100% nie da się wnieść :roll:

Nie są w ogóle wygodne :-? ale na czas budowy wystarczą.

Paczkę płytek lub umywalkę da się wnieść - a o to przecież chodzi :roll:

Piękne jesionowe schody zamówiliśmy na początek sierpnia - już się ich nie mogę doczekać :p

 

Pozdróweczki kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
ja mam pytanko o dach, ile was w sumie kosztował, robocizna, materiały, okna, rynny tzn caly dach kompletny?

 

ciężko tak powiedzieć ile nas kosztował dach....

na pewno duuużo :roll:

 

płaciliśmy coś około 33000 za ściany, strop, dach, kominy - wszystko nad fundamentami. Dlatego trudno powiedzieć ile za dach konkretnie

 

Pamiętam, że dachówka 11000neto

okna fakro 686,07 netto, kołnierz 169,40, kołnierz modułowy 194,04 (razem około 8000)

rynny około 2000 plastikowe plastmo

folia tyvek razem 952zł (3 rolki)

 

i tyle co pamiętam i co udało mi się znaleść tak na szybko

 

Do tego trzeba doliczyć klinkier na komin, zaprawy, więźba, słupy drewniane, itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Kasiu! :D

 

Nic a nic tu ostatnio nie piszesz... :(

Czekam z niecierpliwością :p

 

Tymczasem "z pewną dozą nieśmiałości" zapraszam do lektury mojego dzienniczka.... 8) :p :oops:

Powiedzmy, że w tym miejscu robię "oczy shrekowego kota" - jeśli wiesz co mam na myśli :)

 

Pozdrowionka dla Ciebie i rodzinki. Trzymam za Was kciuki! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasia, hej, danwo mnie tu nie było :))))

bardzo dobrze rozumiem twoje nerwy na ekipy które paratczą, a potem spokojnie mówią "się zrobi, się naprawi itp." kurcze przeciez to nie o to chodzi żeby robić 10 razy aż będzie względnie dobrze, ..... czy nie lepiej zrobić raz z dobrze????????????????? my własnie mamy to samo też z ekipą od izolajci poddasza i płyt g-k...... a to powalające tempo pracy...... no szlag mnie trafia, chyab wczesniej zdążę urodzić, zanim oni to poddasze całe zapłytują......

 

no nic, w kazdym razie lącze się w bólu i w nerwach (a ja wszak nie moge sie denerwować bo ciężarna jestem :)))) ale czekam na wasze dalsze postępy budowlane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podziwiam Waszą kuchnię i sprzeciki i fajna nawet, nam zrobili w BRW projekcik fajny nawet tylko nie za duzo szafek by weszło i nie będzie miejsca na te wszystkie graty kuchenne

w BRW nie dają projektu bo bym zamieścił ale ciut podobny do Waszej kuchni tylko u Was jest więcej mebelków i są wiszące szafki a u nas by ich nie było

acha a wycenili na 4200 bez montazu oczywiście a tańsza wersja szuflady zwykłe za 3000 chyba

 

a za ile Ci wyszły te mebelki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamamatinka - u nas poprawiali 3 tygodnie... masakra, aż nie chce mi się o tym pisać... szkoda nerwów :roll:

A Ty faktycznie nie przejmuj się, bo i po co synka w brzuszku wkurzać :)

 

Magdusia - dzięki, że jesteś :lol:

Łukasz - mebelki nie są tanie, kosztować nas będą 13000, ale o ślicznej i porządnej kuchni marzyłam od zawsze, poza tym wszystkie szuflady mają tzw. "cichy dosów", czyli prowadnice tandembox, wszystkie zawiasy bluma z hamulcami, podnośnik do górnej szafki też z hamulcem, cokół aluminowy...

Byłam w trzech miejscach i to była najkorzystniejsza oferta, w Ikei taki podobny zestaw kosztował by nas około 10000 :roll:

Romek - wszystko ok, wpadaj częściej :)

Kropecka - cieszę się, że projekt ci się podoba, ale szczerze mówiąc to w rzeczywistości ta kuchnia jest o tysiąc razy ładniejsza, projekt w ogóle nie oddaje klimatu tej kuchni :roll: No i też się cieszę, że koniec już nie tak daleko, tylko to mieszkanie sprzedać, żeby mieć za co kibelki kupić :wink:

 

Pazurku - witam u siebie :lol: dzięki za komplementy, faktycznie Skrzacik fajny, Zosia i Piotrek też, ale jeszcze są niesamowite doznania przy budowie domu z dwójką małych dzieci - brrrrrr nie polecam :roll:

Np. wybieranie kafelek z śliniącą się wiecznie Zośką na rękach i największym maruderem i jękusiem o cudnym imieniu Piotr to porażka na całej linii...

 

Pozdrawiam cieplutko

kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...