Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza


kasia w

Recommended Posts

KAsiu też mam taki gres polerowany i nie jestem z inego zadowolony.

Chodzi mi mianowicie o kuchnię - cholera mnie bierze bo ciągle trzeba go myć!!

Na takim kresie widać każdą kropkę, każdą plamę. Jakbym miał jeszcze raz dokonywać wyboru to dałbym w kuchni coś matowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

KAsiu też mam taki gres polerowany i nie jestem z inego zadowolony.

Chodzi mi mianowicie o kuchnię - cholera mnie bierze bo ciągle trzeba go myć!!

Na takim kresie widać każdą kropkę, każdą plamę. Jakbym miał jeszcze raz dokonywać wyboru to dałbym w kuchni coś matowego.

oj oj to mnie martwisz i to bardzo a jeszcze bardziej zmartwi się moja żonka bo sobie wybrała też gres polerowany.

 

a mam pytanie: czy impregnowaliście ten gresik ? gdzieś mi tam ktos powiedział że mimo że jest polerowany to ma jakies pory otwarte i trzeba zaimpregnować bo mogą być jajca i będzie widać odbite kubki itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiu, z dzieciakami mam to samo. Nigdzie się ruszyć nie da we dwójkę z Maćkiem, Olek ciągle ryczy, ciągle na rękach, ja już świra w domu dostaję bo z chęcią sama bym wiele rzeczy załatwiała żeby być na bieżąco z tym wszystkim :/

mój syn to nawet na rękach nie chce tylko wyrywa się i biega cały czas jedna osoba go pilnuje a druga ogląda rzeczy, ale tym sposobem nie można nic wybrac we dwoje, ostatnio upatrzył sobie kosiarkę taki traktorek w obi i biega do niej i drze się żeby go posadzic na niej.

więc jak tylko na rękach chce być to jeszcze fajnie jest. :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny. :D

 

Jak już tak o dzieciach – to rozumiem Was doskonale! I współczuję.

Też przerabiałam dwa kapitalne remonty przy niemowlakach. Kiedyś szkliliśmy z mężem własnoręcznie 18 okien, przy raczkującym nieopodal dziecku ( naszym pierwszym ).Cud że żyje do dzisiaj! Ile się od tego postarzeliśmy, lepiej nie pytać! :wink: Przy drugim było weselej. Darło się toto nieustannie, w nocy nie spało, w dzień też, ani na rękach ani w wózku. :x Zdaje się, że najbliższa uduszenia własnego dziecka byłam przy wybieraniu kafelek, kiedy zdążyłam pozrzucać połowę rzeczy wokół z półek w sklepie, próbując utrzymać dzieciaka na rękach, pot ciurkiem lał mi się po placach i nie tylko, dół spódnicy miałam chyba oderwany przez córkę - szarpanie w intencji: „kieeedy pójdziemy do domuuuuu, jeeeeść, pić, sikuuuu”, a mój mąż za chiny ludowe nie chciał pojąć, że kafelki w kamienny wzór są passe.

Pewnie wiecie, jakie to uczucie... 8)

Ale ponieważ to właśnie te dzieciaczki są sensem i motorem napędowym naszego życia :D ( i budowy :) ) musimy, inwestorki kochane, wytrwać :lol: ( ewentualnie z zaciśniętymi zębami... :wink: ).

Życzę wytrwałości, cierpliwości i cudu szczęśliwego końca zmagań – przeprowadzki do wymarzonego domku. :D :D :D

Pozdrawiam ciepło wszystkie mamy. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnnie, to wszystko dla nich... mam nadzieje ze kiedys to docenia :roll:

 

Na to bym nie liczyła :) Mam w domu trzech takich i mója nadzieja dawno już odeszła...

 

Pewnie będzie tak, że jak oni/one dorosną do tego aby decenić posiadanie domu, to:

a) domy będą już miały niemodną bryłę,

b) będą zbudowane w przestarzałych technologiach

a na dodatek akurat inna strona miasta będzie modna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: z rodzicow zrobia "wiesniakow" mieszkajacych w starych chalupach a sami pedem wroca do miasta :)

 

a Bungo, co tam u ciebie? kiedy jakieś nowe fotki będą?

 

Jak będzie co fotografować :( Na razie mam fotki psa, którego już nie widać w trawie porastającej działkę (swoją drogą to ciekawe bo dokładnie ściągnęliśmy humus).

 

Z drugiej strony masz rację, skopane tynki są jak najbardziej warte paru fotek. Choćby ku przestrodze innych budujących. Obiecuję nadrobić w weekend.

 

Na razie znaleźliśmy nową ekipę do tynków (osobiście sprawdzoną) - zaczynają w poniedziałek. Mam już dość przekładanych terminów ... wrrrr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romek - ale ja już nie mogę doczekać się jak ze szmatą będę po domu biegać :wink: :lol:

 

Łukasz - no masz rację tak domowo się zrobiło troszeczkę - jest git :lol:

 

Kropecka - u nas wygląda to tak, że albo jedziemy wszyscy oglądać i wybierać kafelki i wtedy to jest niezła jazda, albo jadę z Łukaszem i Zośką na rękach non stop, albo jadę sama - tylko po 30 minutach od wyjścia z domu jest telefon "ej no kiedy będziesz???" :roll:

 

Magda - no to nieźle mieliście :o ale teraz dzieciaczki są kochaniutkie i grzeczne, więc myślę, że budowa pójdzie jak z płatka :lol:

 

Bungo - nie martw się, nam z wszystkich ekip tylko tynkarze nic nie spieprzyli :roll: Także u Ciebie naprawdę nie jest tak źle jak dopiero teraz macie coś nie tak :wink:

 

Pozdróweczki

kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka Kasia :D

 

Piękna łazienka!!!! Po prostu cudo! :lol: A wanna zwala z nóg! :lol:

Spokojnie we wrześniu będziesz sobie w niej leżeć, popijać szampana i upajać się blaskiem porozstawianych wokół świeczuszek... :D

 

buziak M.

 

Hej Magduśka :)

Jeszcze nie łazienka :wink:

Na razie są płytki, ale mam nadzieję, że za niedługo będzie co oglądać. Musimy teraz zrobić dodatkowe oświetlenie pod wanną, bo ogólnie przy takich ciemnych płytkach światło odgrywa kosmiczną rolę :roll:

Planujemy też wstawić tam takie długie poziome lustro, coby optycznie powiększyć tą klitkę.

No i zajeb..... się cieszę, że wywaliłam pralkę do garażu.

I tak oto z garażu zrobiło się pomieszczenie gospodarcze z pralnią :lol:

 

Widzimy się wkrótce

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to te same płytki idą na ścianę i na podłogę w łazience ?

 

Hejka Łukasz :)

Tak te same płytki idą na ścianę i na podłogę.

Z tym, że na podłodze będą kwadratowe.

Będzie też taka obwódka dookoła lustra z czerwonych szkiełek, może też na podłodze lub obudowie wanny powtórzymy ten motyw....

Wszystko wyjdzie w praniu :wink: :lol:

 

Pozdróweczki

kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu,

 

płytki śliczne a wanna po prostu przepiękna :D . Mozesz zdradzić co to za firma?

 

Hej Moniczka :)

Wanna jest z firmy Glass model Tulipano.

Wybierał Łukasz, płytki zresztą też - wcześniej w ogóle nie myślałam o takich metalicznych klimatach. Wolałam bardziej stonowane beże, brązy i takie tam ...

Ale teraz to sobie myślę, że ten mój chłop to dobry gust ma i wie co ładne :roll:

Dałam się przekonać i myślę, że efekt będzie superancki :lol:

 

Cieplutko pozdrawiam

kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka :D

 

Kasia, pisz tu zaraz co to za badziewiarska firma od tej bramy! No co za chamstwo! I czemu wogóle tak nisko te szyny?? :o Przecież ludzie w garażu mają po trzy okna i jakżs im te bramy montuja, no nie?

 

Co do Zosiczka - dziewczyna jest THE BEST! :lol: To się nazywa dziecko inwestorów! :wink: Głęboko wierzę, że po takiej "zaprawie" w przyszłości będzie zdrowa jak koń! :D

 

pozdrówki M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, dzieje się u Ciebie... że masz ładne drzwi widziałam już, gdy zobaczyłam je na fotce z garażu, ale teraz wyglądają dużo lepiej :wink: i brama też fajna. Jutro wybieram się po klamkę do moich drzwi i w związku z tym, że nie kupiłam żadnej to po prostu kupię jakąś przyzwoit,ą bo na szukanie najpiekniejszej już nie mam siły :wink:

Czekam na twoją kuchnię z utęsknieniem, bo moja będzie prawie identyczna - gdybyś mogła przesłać mi na priv wycenę twojej kuchni to byłabym bardzo wdzięczna bo jeszcze nie zaczęłam nawet rozpoznawać tematu, a robi późno :roll:

 

Pozdrowienia dla dzielnej budującej Mamy maluchów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...