kasia w 28.08.2008 10:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Łukasz, szafki będą wisiały na płytkach, tzn., że będzie mała szpara z tyłu szafki - mi to osobiście nie przeszkadza. Nie podobają mi się płytki przycięte do mebli A Ty masz już ten wasz projekt kuchni? pozdrówki kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 28.08.2008 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Łukasz, szafki będą wisiały na płytkach, tzn., że będzie mała szpara z tyłu szafki - mi to osobiście nie przeszkadza. Nie podobają mi się płytki przycięte do mebli A Ty masz już ten wasz projekt kuchni? pozdrówki kasia też tak zrobięz tymi płytkami w kuchni bo to jednak niezła jest opcja i nie ma tej szczeliny - problem tylko taki że trzeba równo od góry ułozyć płytki projekt kuchni to ja mam, ale taki szkic tylko na kartce kuchnia ma być pod koniec września więc czekamy na szkicu nawet za dużo nie widać więc nie ma sensu go wklejać, a nie mam czasu na szukanie programu i zrobienie wizualizacji bo żona mnie goni do roboty jak tylko przekraczam próg domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 28.08.2008 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Cześć Kasia! Super wam idzie! Domek pewnie już ocieplony? Będą zdjęcia, czy mam się pofatygować osobiście? Buziaki! M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 29.08.2008 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 NO Kasiu nie daj sie długo prosić o te zdjęcia juz z końcówki . Napewno wszystko masz cudowne . Widze że bedziecie sąsiadami z Markiem , a ja myślałam ,że oni mają działkę bliżej mnie. Jak sie odrobie, to może wpadne zajrzeć do Ciebie. Mam koleżanke w pobliżu.Trzymam kciuki za końcówkę. Pozdrawiam Maria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 29.08.2008 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Kasieńko moja miła! Twój ślicznościowy domek nabiera rumieńców! Czekam z niecierpliwością na dalsze foto relacje buziaki M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikach 29.08.2008 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Hej Kasiula! Widzę, że dzieciaczki rosną jak na drożdżach, domek pięknieje w oczach...przeprowadzka tuż, tuż cieszę się straszniście U mnie na tapecie tyle "ważniejszych" spraw (a raczej nieoczekiwanych ), że budowa stanęła w miejscu ... może jutro drgnie PS. Moje młodsze Słońce też idzie do przedszkola...i muszę Ci powiedzieć, że mam mieszane uczucia...pękam normalnie Pozdrowionka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 29.08.2008 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Hej Kasiula! Widzę, że dzieciaczki rosną jak na drożdżach, domek pięknieje w oczach...przeprowadzka tuż, tuż cieszę się straszniście U mnie na tapecie tyle "ważniejszych" spraw (a raczej nieoczekiwanych ), że budowa stanęła w miejscu ... może jutro drgnie PS. Moje młodsze Słońce też idzie do przedszkola...i muszę Ci powiedzieć, że mam mieszane uczucia...pękam normalnie Pozdrowionka! Cześć Moniczka Ja to pękam normalnie chyba za wszystkich rodziców z grupy maluszków Denerwuję się straszliwie, a tym bardziej, że dzisiaj się dowiedziałam, że trzylatki to już same podcierają sobie pupę Zwariowałam - oczywiście Pani powiedziała, że na początku pomoże... To ja się modlę, żeby załatwiał się przed wyjściem Też mam mieszane uczucia, wybrałam przedszkole najbliżej nas, rekomendowane przez parę osób... Na prywatne po 700 na miesiąc nas nie stać Mam nadzieję, że da radę mój kochany przedszkolak.... No to jutro zaglądam do Twojego dziennika czy drgnęło No i daj znać jak Twoje Słońce radzi sobie w przedszkolku Pozdrawiam kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 29.08.2008 11:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Łukasz - mój Łukasz to siedzi na budowie non stop, widzę go wtedy, jak tam pojadę.... Wieczorem, gdy pora kąpieli to ma najwięcej pracy na działce Magduśka - tynk będzie gotowy w poniedziałek - więc na 100% będą fotki Marysiu - jak będziesz w pobliżu to zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 29.08.2008 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Cześć Moniczka Ja to pękam normalnie chyba za wszystkich rodziców z grupy maluszków .............................................. a nasz Kuba idzie za kilka dni znów do żłobka po przerwie wakacyjnej obawiamy się oczywiście jak to będzie po takiej przerwie długiej spędzonej z mamusią (bo tata to musiał tyrać non stop na działce ), do tego dochodzi jeszcze zmiana grupy i nowe ciocie w żłobku, oj w poniedziałek to pewnie będzie się działo acha a do tego jeszcze należy dołożyć dojazdy do żłobka bo w wieliczce jest jeden i tam przyjmują dzieci które ukończyły 2,5 roku (chyba oni nie wiedzą co oznacza "żłobek") więc pozostaje tylko wożenie do tego w którym do tej pory był (jakby nie poszedł to lista rezerwowa jest ponoć ze 120 nazwiskami i ponowne wskoczenie nierealne), oczywiście woził będzie tata i przez te kilka pierwszych tygodni, a może dni widział ten smutek na twarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 03.09.2008 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2008 Hejka Kasia! Mam nadzieję, że w przedszkolu pierwsze koty za płoty. Będzie dobrze, zobaczysz! Wkrótce Piotrek po południu przy odbieraniu go będzie Ci mówił: mama, przyjdź po mnie później! Z moimi tak było jak tylko załapali kumpli, to ciężko było ich wyciągnąć do domu. Dlaczego? "Bo w domu to nuuuda!" Co do podcierania tyłków - panie są wygodne i tak mówią, żeby wystraszone albo wzięte na ambicję mamuśki w try miga nauczyly dzieciaki tego i owego. No dobra, powiem Ci: moja Młoda poszła do przedszkola w wieku 2,5 lat. Z nocnikiem. Jak odebrałam nocnik przed wakacjami był tak brudny, że brzydzilam sie go dotknąć, a co dopiero dziecko na nim posadzić... Młody za to poszedł do przedszkola (innego) w wieku 2 lat. Z pampersem na tyłku. Przemiłe panie w miesiąc go nauczyły korzystać z ubikacji. Tyłek pomagały mu podcierać do średniaków. ( Lubi mieć PORZĄDNIE wytarty -jak mu kiedyś pani nie pomogła to poradził sobie sam. Najpierw zużył caly papier toaletowy. Potem zapchał muszlę. Na koniec poprawil wycieranie...jednym z ręczników do rąk... Oczywiście nie swoim Od tego czasu panie zawsze chetnie mu pomagały.... ) O jezu, wiem, że obrzydliwość i chamówa, ale kurcze... samo życie... nauczyłam dzieci od małego korzystać z bidetu i potem miały wysokie standardy higieniczne Ale użycie ręcznika było własną inicjatywą Młodziaka! Pozdrawiam cieplutko! Dużo optymizmu!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 04.09.2008 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2008 WOW! ale fajnie sie zrobiło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 04.09.2008 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2008 Witaj kasiu - coraz ładniej i bliżej końca do przeprowadzki.Już nieduzo i wszystko powinno być okej , trzymam za Was. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 04.09.2008 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2008 Łukasz - trzymam kciuki za Kubusia My dzisiaj wychodziliśmy z wrzaskiem, krzykiem, płaczem - a jak po niego przyszłam to miał wielkiego banana na buźce, w przedszkolu nie płacze, ładnie je, bawi się..... To dopiero 4 dzień więc rokowania będą optymistyczne Magda - Twój Dominiś jest bardzo pomysłowy, a standardy higieniczne u Piotrka też wysokie Małgosieńko - dzięki, teraz tylko czekam na kuchnie - będzie za 4 dni , no i na instalację gazową.... Marysiu - stresuję się trochę, 7 tygodni to dużo i niedużo.... Jeszcze wiele do zrobienia - łazienka, panele w pokojach na górze, schody, drzwi, kontakty, włączniki, oświetlenie, szafy, itd.... Pozdróweczki dla wszystkich kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 05.09.2008 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2008 Hej Prosze przekazać mężowi, że jestem jego wielbicielką bo Piotrusiową to juz od dawna jestem buziaki Kasiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 05.09.2008 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2008 Hejka Kasiulka! No to doczekałam się tych zdjęć elewacji! Tutaj, wybacz, mała krytyka: Czyś Ty dziewczyno te foty po ciemku robiła??!!! No, ładnie się domeczek na fotkach prezentuje, nie powiem, ale to nie jest ani połowa jego urody!!!! Pozwalam sobie publicznie tu ogłosić , że Skrzacik Kasi ( oglądany z wielką przyjemnością w realu ) jest prześliczny!!!! 100 razy ładniejszy niż na zdjęciach! Po prostu cudeńko!!!! Tynk jaśniutki, równiutko rozprowadzony, parapety takie, że z klapek mało z wrażenia nie wyskoczyłam, podbitka w pięknym kolorze, równiutko wykończona na łączeniu z tynkiem, tarasik nabiera kształtu... PO PROSTU MIODZIO! Pozdrawiam cieplutko M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 05.09.2008 08:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2008 Hej Prosze przekazać mężowi, że jestem jego wielbicielką bo Piotrusiową to juz od dawna jestem buziaki Kasiu Przekaże, przekaże jak go spotkam pozdróweczki kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 05.09.2008 08:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2008 Hejka Kasiulka! No to doczekałam się tych zdjęć elewacji! Tutaj, wybacz, mała krytyka: Czyś Ty dziewczyno te foty po ciemku robiła??!!! No, ładnie się domeczek na fotkach prezentuje, nie powiem, ale to nie jest ani połowa jego urody!!!! Pozwalam sobie publicznie tu ogłosić , że Skrzacik Kasi ( oglądany z wielką przyjemnością w realu ) jest prześliczny!!!! 100 razy ładniejszy niż na zdjęciach! Po prostu cudeńko!!!! Tynk jaśniutki, równiutko rozprowadzony, parapety takie, że z klapek mało z wrażenia nie wyskoczyłam, podbitka w pięknym kolorze, równiutko wykończona na łączeniu z tynkiem, tarasik nabiera kształtu... PO PROSTU MIODZIO! Pozdrawiam cieplutko M. Cześć Magda Jak tylko przyświeci słoneczko, skombinuję aparat i zrobię nowe fotki - też mi się wydawało, że ten nasz dom na zdjęciach jakiś taki nieciekawy No i dziękuję za miłe słowa Pozdróweczki kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 05.09.2008 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2008 Parapety to mnie tez powaliły na kolana bo ja takie to mam w środku a nie z zewnątrz to konglomert jest czy coś innego ? może to coś taniego a mi tylko wydaje się, że nie osiągalne dla mnie narzie myslałem o aluminiowych parapetach, choć wiem że są one raczej nietrwałe i jak to blacha wygiąć czy pokrzyić to to będzie łatwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 05.09.2008 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2008 Parapety to mnie tez powaliły na kolana bo ja takie to mam w środku a nie z zewnątrz to konglomert jest czy coś innego ? może to coś taniego a mi tylko wydaje się, że nie osiągalne dla mnie narzie myslałem o aluminiowych parapetach, choć wiem że są one raczej nietrwałe i jak to blacha wygiąć czy pokrzyić to to będzie łatwo Cześć Łukasz, Parapety są granitowe, taki sam będzie blat w kuchni (identyczny wzór green rose). Łącznie parapetów zewnętrznych jest około 1m2. To nie za wiele - więc się szarpnęliśmy Pozdrawiam kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 09.09.2008 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2008 Kasiu ciesz sie Swoim tak dobrym mężem . Teraz ciężko pracuje i całymi dniami jest na budowie zajety i chce Cie wyręczyć z innych obowiązków jak sprzatanie prz wykańczaniu domui, TY zaś jestes sama z dzieckiem , ale myśle że jak skończycie robotę z domem, to bedziecie duzo więcej czasu spędzać ze sobą . Ciężko jest budować i wychowywać małe dzieci. U mnie to jest inaczej , bo mam juz dorosłe dzieci , ale lat tez troche więcej niz TY , więc jesteśmy razem na budowie czy w domu. Już tuż, tuż i będziecie w nowym domku. Slicznie Wam wszystko wychodzi. Pozdrawiam maria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.