kasia w 04.03.2009 09:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 A więc Kasiu mam mały "orzech do zgryzienia" z tymi łazienkami. Wiem ,że dobra robota ma kosztować, ale wszyscy mi mówią ,że to zbyt wiele co Sławek sobie zażyczył. Musze to przemyslec i dać mu odpowiedź. Jjak do tej pory miałam szczęście do wykonawców i myślę ,że tak bedzie dalej z wykończeniówką. Pozdrawiam Marysiu jak nie Sławek to ktoś inny Najważniejsze, żebyś była zadowolona z ceny, wykonania i tempa pracy Jak już są kafelki to znak, ze jest coraz bliżej finiszu. Jak sobie przypomnę ten okres to miło mi się robi na sercu.... Fajnie jest wykańczać swój dom buziaczki, kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 04.03.2009 09:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 Gratuluję.odbioru . Dobrze,że Renka podjęła sprawę słupów,teraz wiem,jak to powinno wyglądać . Dzięki Kasiu skarbnico wiedzy dla inwestorów budujących metodą gospodarczą,podobno.Pozdrawiam Dziękuję Asiu jakby co to pytać, pytać, pytać jak będę mogła to chętnie pomogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 04.03.2009 10:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 Kasiu jesteś kochana nie spodziewałam się tak szybkiej odpowiedzi, bo wiem jak jesteś zajęta, więc tym bardziej dziekuję Parapet super wygląda u Ciebie, więc jestem spokojniejsza. A z tym tarasem u nas to porażka - aby zrobić tak jak u Ciebie to teraz trzeba podcinać słup i skuwać fundament, aby obsadzić taką metalową stopę... niestety zaczynam podejrzewać, że inwestor który oświadcza, że jego budowa przebiega bezbłędnie po prostu nie wie co ma spieprzone Wszyscy zaliczyliśmy mniejsze lub większe "wtopy" Dzięki jeszcze raz Trzeci tydzień siedzę z dwójką, bo Piotrek kaszlał, kaszlał i kaszlał, aż w końcu dostał pierwszy raz w życiu antybiotyk i od dwóch dni jest lepiej. Myślałam, że będzie ciężko z dwójką, ale oni zaczęli tak fajnie się bawić, że jestem w szoku. Nawet kilka razy udało mi się ich położyć o tej samej godzinie i miałam luzik Zgadzam się w 100% ze stwierdzeniem, że jeżeli inwestor mówi, że u niego na budowie jest wszystko ok to po prostu nie wie co jest nie tak...bo zawsze coś jest U nas wtop było sporo, ale na szczęście mieliśmy dobrego kierownika, który czuwał nad nami jak Anioł Stróż Będzie dobrze Reniu pozdrawiam, kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 04.03.2009 10:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 Hej Kasiu Jejku co za wstyd Moja budowlana mentorka dom odebrała, a ja to przegapiłam? Co za niedopatrzenie. Ale naprawiam je czym prędzej i z całego serca całej krecikowej rodzince: gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!! http://images33.fotosik.pl/426/5e5aa41618ec5906med.jpg pozdrawiam ciepło M. Magduśka wybaczam Ci, bo pewnie masz dużo roboty i mało czasu na wszystko Ale z tym odbiorem to i tak miałam cykora, bo naczytałam się na forum, że komuś do domu na kontrolę przyszli i takie czarne myśli miałam aż do dnia otrzymania papierka. Wiesz byłam z Piotrkiem na tym karate. Oglądał chyba przez pół godziny jak dzieci ćwiczą i nie chciał stamtąd wychodzić. Zakręcił się bardzo Czekam, aż będzie całkiem zdrowy i w końcu będzie mógł iść na te zajęcia nie tylko patrzeć Buziaczki, kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 04.03.2009 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 Magduśka wybaczam Ci, bo pewnie masz dużo roboty i mało czasu na wszystko Ale z tym odbiorem to i tak miałam cykora, bo naczytałam się na forum, że komuś do domu na kontrolę przyszli i takie czarne myśli miałam aż do dnia otrzymania papierka. Wiesz byłam z Piotrkiem na tym karate. Oglądał chyba przez pół godziny jak dzieci ćwiczą i nie chciał stamtąd wychodzić. Zakręcił się bardzo Czekam, aż będzie całkiem zdrowy i w końcu będzie mógł iść na te zajęcia nie tylko patrzeć Buziaczki, kasia Kasia, NAPRAWDĘ nie wiem jak z palcem do tyłka trafić Mam full roboty i mininum czasu i pieniędzy. I nie jest to moja ulubiona kombinacja Ale wierzę że w końcu to się zmieni A o co chodzi z ta kontrolą? Teraz, po odbiorze możesz już chyba napisać? Czego się bałaś, że się przyczepią? A na karate zapisz młodego koniecznie. To naprawdę wielka frajda:) pozdrawiam cieplutko M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 04.03.2009 12:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 Kasia, NAPRAWDĘ nie wiem jak z palcem do tyłka trafić Mam full roboty i mininum czasu i pieniędzy. I nie jest to moja ulubiona kombinacja Ale wierzę że w końcu to się zmieni A o co chodzi z ta kontrolą? Teraz, po odbiorze możesz już chyba napisać? Czego się bałaś, że się przyczepią? A na karate zapisz młodego koniecznie. To naprawdę wielka frajda:) pozdrawiam cieplutko M. Z tą kontrolą to chodziło o to, że teoretycznie zamieszkać można dopiero po odbiorze - w razie kontroli 10tys. nie Twoje - to tak po krótce W rzeczywistości jednak nikt tego nie sprawdza - jeśli papiery się zgadzają i masz wszystkie dokumenty kompletne to w ciągu 21 dni dostajesz zawiadomienie o zakończeniu budowy No ale trochę cykora miałam, bo ja przewrażliwiona jestem i jakby co to kłamać nie potrafiłabym, że ja tylko tu z dziećmi i mężem budowy pilnuje, a na noc wracam do rodziców Na szczęście jest już po i teraz tylko ogrodem trza się zająć buziaczki, kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 05.03.2009 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Acha No tak, też bym powiedziala, że tylko pilnuję A meble, kuchenka, ciuchy, gary? Każdy wie, że przy małych dzieciach na dwugodzinny nawet spacer zabiera się ze sobą WSZYSTKIE niezbędne sprzeęty, czyli pół chałpy Jakie masz plany ogrodowe? Znalazłaś już jakies fajne formum tematyczne, czy zdajesz się na Lukasa? pozdróweczki M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 10.03.2009 23:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2009 Acha No tak, też bym powiedziala, że tylko pilnuję A meble, kuchenka, ciuchy, gary? Każdy wie, że przy małych dzieciach na dwugodzinny nawet spacer zabiera się ze sobą WSZYSTKIE niezbędne sprzeęty, czyli pół chałpy Jakie masz plany ogrodowe? Znalazłaś już jakies fajne formum tematyczne, czy zdajesz się na Lukasa? pozdróweczki M. ogródek na nas czeka my czekamy na pogodę zdaję się na Łukasza - mam nadzieję, ze nie będę żałować Zadania dla mnie to: - kupić płytki klinkierowe na cokół - znaleźć ekipę do położenia kostki - zorientować się ile dokładanie kosztowała by nowa brama i podjąć decyzję (razem) czy zostawiamy starą czy się szarpniemy na new i tyle.... buźka, kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta84 11.03.2009 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Witaj Kasia Fajnie wymyśliłaś z tym pokoikiem na dole na rózne szpargałki ja to to sie teraz zastanawiam gdzie ja na to wszystko znajde miejsce heh Pozdrawiam i czekam na dalsze fotorelacje Pozdrawiam [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 11.03.2009 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Hejka:) No! Wreszcie Kasia się sprężyła i pokazała nam swoje sanktuarium! Przepięknościowo tam jest! Jak w całym domku zresztą! Takie miejsce w domu, to najważniejsze miejsce!!!! Wszyscy mamy płyty, papiery, szpargały, latem niepotrzebne kurtki zimowe i zimą na odwrót, deskę do prasowania, suszarki na pranie, buty narciarskie, łyżwy czy rolki, wakacyjne klapeczki, zdjęcia do posegregowania, rachunki do zapłacenia, pranie do wyprasowania i WOGÓLE I gdzie to wszystko bezstresowo trzymać? W pomarańczowym pokoiku! W dodatku kolor wybrany świetnie, bo swą energią odpędza myśli samobójcze związane ze stertą prania do prasowania, czy niezapłaconym rachunkiem za gaz... Kasiu suuuper!!!! A szafa to bliźniaczka sypialnianej, tylko bez lustra? To jest venge czy czerń? pozdróweczki M. P.S. Też chcę skrzynię na suche pranie!!!!!! Większą niż Ty!!! Schowam, zakłódkuję i miesiąc spokoju z prasowaniem. A jak zgubię klucz to koniec na zawsze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 12.03.2009 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Witam No to wreszcie wyjaśniła się tajemnicza zagadka krecikowego pomarańczowego pokoju. Muszę przyznać taki pokój jest potrzebny w każdym domu, coby człowiek miał możliwość poukładania ,a po kilku dniach porozwalania wszystkiego, U nas jak wybudujemy, jak nam gazownia nie nakaże rozebrać tego co postawione , taki pokój będzie nad garażem Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 17.03.2009 10:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 Dzięki dziewczyny za miłe słowa Ten pokój jest dla nas niezbędny!!! Magduśka masz rację to bliźniacza siostra szafy sypialnej tylko bez lustra. Jest zrobiona z bardzo jasnej płyty pozdróweczki, kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropecka 17.03.2009 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 no pokoik super, u nas tę funkcję przejmie pokój zamiast garażu. mam teraz pytanko, ile wyniosła cię kasiu robocizna hydraulika w domku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 18.03.2009 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Witaj Kasiu . Znów zmysłowo urzadzony nastepny pokój . Gratuluje.Kasiu przymierzam sie do zakupu drzwi z PORTA ( miały być z drzewa , ale sie romysliłam i padło na PORTA ) . TY masz chyba takie i jak sie sprawiuja te szyby przy małych dzieciach , czy widac na tych szybach dużo zabrudzenia .Boje sie róznych sladów , czy ciężko sie je zmywa ?pozdrawiam cała rodzinkę , Mysle ,że Zosia jest grzeczna, bo Potrus to napewno. Pa całuski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 18.03.2009 12:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 no pokoik super, u nas tę funkcję przejmie pokój zamiast garażu. mam teraz pytanko, ile wyniosła cię kasiu robocizna hydraulika w domku? dzięki Marta u nas garaż jest tylko z nazwy.... w rzeczywistości to pomieszczenie gospodarcze z piecem, pralką i tysiącami innych rzeczy co do kosztów to sama instalacja kanalizacyjna była robiona na etapie płyty i już nie pamiętam ile to dokładnie kosztowała instalacja wod-kan. w domu czyli rurki do wszystkich sanitariatów, umywalek, zlewu, zmywarki, itd kosztowała nas w sumie 4000zł pozdróweczki, kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 18.03.2009 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Witaj Kasiu . Znów zmysłowo urzadzony nastepny pokój . Gratuluje. Kasiu przymierzam sie do zakupu drzwi z PORTA ( miały być z drzewa , ale sie romysliłam i padło na PORTA ) . TY masz chyba takie i jak sie sprawiuja te szyby przy małych dzieciach , czy widac na tych szybach dużo zabrudzenia . Boje sie róznych sladów , czy ciężko sie je zmywa ?pozdrawiam cała rodzinkę , Mysle ,że Zosia jest grzeczna, bo Potrus to napewno. Pa całuski Marysiu, drzwi są bardzo ładne, ale przy małych dzieciach niepraktyczne (ale swoją drogą nie ma chyba drzwi, które przy dwójce małych łobuzów byłyby idealne). My mamy mleczne szybki i wszystko na nich widać. Moim sposobem na ich mycie jest woda i ściereczka z Jana Niezbędnego z mikrofibry... Takie zestawienie daje radę Co do dzieci to nastąpił u mnie właśnie czas depresji. Tzn. depresji związanej z byciem mamą, prowadzeniem domu, rutyną, perspektywą pójścia do pracy we wrześniu następnego roku, kiedy Zosia pójdzie do przedszkola. No i jeszcze na dodatek ta pierońska pogoda... mam wrażenie że ta szaruga ciągnie się milion lat... Czekam na słońce, ciepło, bo mam nadzieję, że powróci mi radość do życia i wszystkiego co nas otacza pozdróweczki, kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BungoI 19.03.2009 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Kasiu, Zdaje się, że jako pierwsza w na FM robiłaś świadectwo energetyczne dla Skrzata. Napisz proszę jakie wartości uzyskałaś. Pewnie inni skrzatowcy też są ciekawi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 19.03.2009 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Ależ ze mnie gapa,aż wstyd . Dzięki BungoI,że poruszyłaś ten temat. Przyłączam się do prośby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 20.03.2009 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 Kasiu dziekuje za odpowiedż co do drzwi. Zły nastrój chyba wszystkich przygniata , chyba to za sprawa tej kiepskiej pogody . Miejmy nadzieje ,że to sie szybko zmieni i słońce polepszy nam nastrój. Dzieci tez bedą wolały przebywac na podwórku niz w domu. Kasiu bedzie coraz lepiej , trzymaj głowe do góry. Ja jak sobie przypomne , kiedy moje dzieci miały te latka co Twoje , tez nie było mi zbyt wesoło . Byłam wtedy sama ,bo mąz był poza krajem , wiec wszystkie obowiązki były na mnie. Teraz juz sie z tego śmieje , sa za to inne problemy powazniejsze . Oby było zdrowie i praca i zgoda w rodzinie , to bedzie super. tego sobie i Wam życze .całuski pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 20.03.2009 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 Kasiu, Aby do wiosny!!! Z pierwszymi promieniami słońca zły nastrój uleci w dal... Siedzę teraz w domu z chorym Jasiem i też mi niewesoło, ale za to jak dobrze być bezrobotnym... mogę sama zająć się dzieckiem, a nie sciągać jedną bądź drugą babcię. Z mojego punktu widzenia fakt, iż zostaniesz z dziećmi, aż do przedszkola to prawdziwe dobrodziejstwo. Przynajmniej nie będziesz wyrzucać sobie, że coś przegapiłaś. A na rutynę domową pomagają tylko wyjazdy. Niestety nie mieliśmy wakacji zimowych i też już to odczuwamy. Teraz wydaje mi się, że co chwila sprzątam, gotuję, a zmywarka chodzi non stop. Oczywiście to tylko złudzenie, po prostu jak wpadałam po pracy to robiłam to szybko, nie zastanawiając się, który to raz w tym tygodniu Czy można prosić jeszcze o nowe zdjęcia kuchni? Szczególnie przepięknego blatu tuż przy białej zabudowie. Zastanawiam się nad białą kuchnią z blatem podobnym do Twojego i chętnie zobaczę nowe ujęcia Twojej kuchni I jeszcze gdybyś mogła mi napisać co to za białe płytki nad blatem i jaki model zlewu - bo też bardzo mi się podoba. Czy otwór w blacie jest wycięty tylko pod komory czy też pod ociekacz? Jest jakieś zbrojenie tych wąskich elementów obok zlewu i płyty? Przepraszam, że tak cię męcze pytaniami, ale Twoja kuchnia to jedna z moich ulubionych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.