List w butelce

[Agniecha74]

Witam serdecznie! Bardzo gorąco proszę o radę w sprawie tzw. listu do przyszłości. Moja wiedza zaczyna i kończy się na tym, że wmurowuje się takie coś w ścianę. Bardzo chętnie przyjmę wszelkie sugestie jak takie cudo ma wyglądać i co w sobie zawierać. Jakoś brak mi koncepcji. Z góry bardzo dziękuję

[ave]

wmurowuje się takie coś w ścianę.

 

ależ skąd! butelkę z listem rzuca się do morza, szczególnie, jesli się jakimś sposobem człek dostał na bezludna wyspę a bateria w telefonie siadła i/albo nie ma zasięgu

[krisga]

zamiast butelki uzyj jakieś puszki-nierdzeki itp .... najlepiej butelke wsadz do takiej puszki ...... mozna kupić np absoluta 0.7 w takim metalowym wydaniu ........flaszke obalic - list napisać .....i w sciane zamurowac

[wlowik]

Takie coś, to się nazywa "Akt Erekcyjny" (nie mylić z aktem i erekcją, choć coś wspólnego ze sobą mają).

Robi się to tak :

pisze się takie tam dyrdymały kto, kiedy, dlaczego i po co, kupuje się flaszkę wysokoprocentowego specjału z Polmosu (albo kilka, gdyby ta miała się stłuc), sprasza się gości (wyłącznie trunkowych), opróżnia się flaszkę w miłym towarzystwie tychże gości, odczytuje "Akt", podpisuje, wkłada do flaszki, dobrze zakręca (lepiej zalakować, ale po pijaku to ciężko...), i zakopuje pod fundamentem...

Opary spirtu dobrze konserwują papier więc powinien wytrzymać wieki.

Wiem jak to się robi, bo... no właśnie, nie udało się tylko zakopać tej "erekcji", bo grunt zamarzł na kamień... ...albo tak nam się zdawało .

[FREDY]

my zalaliśmy w ławach list z drobniakami.

[Agniecha74]

Sedeczne dzięki za wszystkie rady-skorzystam na pewno. Pozdrawiam!!!