Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Osuszanie pomieszczenia przed położeniem parkietu


Recommended Posts

Proszę o radę. Odbieramy lada moment mieszkanie w nowym bloku, który nie był w ogóle ogrzewany. Chcemy położyć parkiet, ale obawiamy się, że mieszkanie nie będzie miało odpowiedniej wilgotności. W sklepach z parkietami usłyszeliśmy, że można osuszyć pomieszczenie specjalną maszyną lub zastosować specjalną chemię do izolacji szlichty. Obydwa warianty są kosztowne, ale lepsze niż czekanie rok na położenie parkietu. Co wybrać i czy to w ogóle ma sens?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spiesz się, parkiet powinien troche poleżeć w warunkach w jakich będzie układany. Jeśli nie osuszycie pomieszczenia - podciągnie wilgoć i wybrzuszy się, albo jeśli to nie nastąpi po pewnym czasie zrobią się ogromne szpary. Czy warto?

Do osuszania czasem wykorzystuje się klimatyzatory. Co do izolacji szlichty to trzeba pamiętać, że wilgoć znajduje się też w ścianach i przenika do powietrza, jak się przed nią uchronisz.

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: viator01 dnia 2003-04-01 12:39 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra rada jak powiedzial przedmowca, to poczekac. Jesli jest juz ogrzewanie to wlaczyc, oprocz tego wietrzyc mieszkanie intensywnie.Parkiet nalezy skladowac w mieszkaniu pare dni wczesniej, by dostosowal swoja wilgotnosc do panujacych tam warunkow i potem juz po ulozeniu nie pracowal( drewno zawsze pracuje zaleznie od zmiany wilgotnosci, ale bedzie to mialo miejsce w malym zakresie, zaleznym od danego mieszkania}.Dlatego tak wazne jest, by mieszkanie ( podloze} przed przywiezieniem doń parkietu wczesniej dobrze wysuszyc.Jesli sie polozy za wczesnie, to...szkoda pieniedzy i pracy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowym mieszkaniu trzeba zaczekać aż wylewka wyschnie samoistnie. Żadne sztuczne osuszania nie dają dobrego efektu. Z parkietem trzeba być naprawdę ostrożny. Ułożenie na świeżej wylewce parkietu może skończyć się złym efektem w postaci powstałych nierówności itp. Najlepiej odczekać kilka miesięcy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może warto zastanowić się nad innym rozwiązaniem - odczekać a w tym czasie użytkować pokrycie, którego nie będzie żal wyrzucić (np. wykładzina remontowa, której koszt jest mniejszy niż 7-8 zł/m2 - to mniej niż koszt wymiany lub remontu parkietu, który zostanie zniszczony przez pośpiech)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"malutka". Nie zmieniam zdania, na nowym betonie lepiej nie kłaść nic drewnianego. Zresztą płytek też lepiej nie. Ja w tej chwili ciągnę ściany w górę, zamierzam wprowadzić się październik- listopad, ale na 2 -3 lata nie kładę płytek tylko PCV a zamiast paneli/ parkietów - tanią wykładzinę za ok. 10 zł/m.

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak długo przeciętnie schnie wylewka? Moja jest grubości 5 cm i ma miesiąc. Pomieszczenia są ogrzewane. Po czym poznać, że dojrzała już do położenia parkietu i kafli? Ponoć są urządzenia do mierzenia wilgotności podłoża ale chciałabym wiedzieć, kiedy najwcześniej warto to sprawdzać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Płytki mozna kłaść na nie wysuszonej posadzce - ceramika nie pracuje - tyle, że spowolni to proces wysychania wylewki pod płytami. Ale przykrycie wylewki wykładziną PCV jeszcze bardziej ten proces utrudni.

2. Wszystkie rzeczy drewniane na nie wysuszonej wylewce się zniszczą. W panelach brzegi podwijają się do góry (taki efekt w gorszych panelach jest nawet po intensywniejszym myciu na mokro). Potem brzegi sie wycierają i wygląda to nieciekawie

3. "Gotowość" posadzki najłatwiej sprawdzić kładąc na posadzce szybe 1x1 lub przyklejając foilię. Jeśli po dobie nie jest zaparowana to znaczy, że posadzka jest już prawie sucha. Pisze "prawie", bo kiedyś ktoś na forum się żalił, że parkiet położony po tym teście też mu zaczął "pracować" :sad:

4. Najbezpieczniej IMHO poczekać i to przynajmniej parę miesięcy. W tym czasie zamiast drzewa można użyć byle jakiej wykładziny. W każdym razie ja tak mam zamiar zrobić

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sie spotkalem z opinia ze 1 cm schnie 1 miesiac :sad:

ja u siebie polozylem po 3 miesiacach full-intensywnego wietrzenia w srodku lata. test z folia przeszedl juz po 2 miesiacach. polozylem parkiet z jesionu (przypadkowa zbieznosc z nickiem :wink:, ktory podobniez jest mniej wrazliwy na wilgoc.

czas schniecia byl jednak za krotki, miejscami widac ze parkiet sie lekko "sfalowal" (minelo ponad pol roku). jest to widoczne tylko pod swiatlo lub jak sie przejezdza reka, wiec w sumie nie przeszkadza mi. nie wiem co bedzie dalej, proces postepowac raczej nie bedzie (bo juz widac ze przestal po 2-3 miesiacach od polozenia), ciekaw jestem tylko czy sie cofnie.

z perspektywy czasu - zdecydowalbym sie na tymczasowa wykladzine.

 

a dodatkowe osuszanie sprzetem chyba nie zawsze sie sprawdza - znam przypadek gdzie nie wystarczylo i parkiet zlapal mocna "lodeczke".

 

wojtek

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: jesion dnia 2003-04-03 09:15 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...