Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Chatka Azymutów


Recommended Posts

muszę trochę pouzupełniac dziennik bo tyle się dzieje a tu pustki :roll:

 

zacznę od historyjki o ogrzewaniu bo warta jest opisania :D

W ubiegły czwartek zdecydowaliśmy rozpocząć sezon grzewczy, ale wciąz trudno dostępny jest dobry eko-groszek workowany. Miałam 4 worki zapasu z testu letniego, zdecydowałam się uruchomić piec. Rozpaliło się szybko, pięknie temperatura rosła. Kiedy było jakies 40 stopni wsiadłam w brykę i pojechałam na rynek we wsi a później na skład węgla. Wlaściciel odsprzedał mi 5 worków swojego groszku, mówił ze na 7 dni spokojnie wystarczy a za tydzień ma byc dostawa (jestem zapisana hehe). Zapakowaliśmy, jadę do domu z mysla, ze kaloryferki juz ciepłe i w domu przyjemnie. Zajeżdżam a tu zimno. Biegne do pieca a tam... 91 stopni :o. Dzwonie do hydraulików... okazało się, ze pompka była wyłączona. Zasyczało, zabulgotało mysle- teraz będzie już ok. Piec nie zaczął pracować bo chłodził się do wieczora ale gorąca woda już krążyła. Jak odjezdzałam kaloryfery były letnie. W piątek przyjechaliśmy wieczorem razem- chciałam pokazać Azymutowi jak ladnie rozpaliłam w piecu i w domu jest ciepło przyjemnie. No cóż, na piecu było faktycznie zadane 58-60 stopni ale w domu wciąż letnio... Telefon do hydraulików, okazało się, ze pompki w domu były zapowietrzone. Odpowietrzyłam, poszło ciepło... Odjechaliśmy. Ale przezornie następnego dnia (wszystkich swiętych) w drodze do rodziny zajechaliśmy rano sprawdzić jak tam grzanie. Wszystko ok, piec pracuje, w domu ciepło tylko jedna podłogówka nie działa w lazience na górze. Ale ze to święto nie wydzwaniałam do hydraulików. Azymut coś sobie przypominał z instruktazu obsługi i stwierdził, ze jak już jest dobrze rozpalone to wlot powietrza chyba powinien być zamknięty, co uczynił. Dosypał jeszcze 2 worki żeby był zapas. Pojechaliśmy do rodzinki, wieczorem nie zajeżdzaliśmy bo było późno. W niedziele wybieralismy się od rana ale dojechaliśmy po południu. W domu ciepło, podłoga ciepła ale kaloryfery letnie. Lece do kotłowni, patrze na piecu 41 stopni. Otwieram piec a tam 20 cm sadzy. Zasobnik pusty. Moj genialny mąż nawet sie nie chciał przyznać ze to jego wina... piec nie miał powietrza a chciał trzymac temperatrure, przerobił cały węgiel i czadzil dalej z tego co pobrał... Akcja czyszczenia pieca a potem kotłowni wcale fajna nie była. Nurkowanie w tych wyczystkach i komorze spalania, popielniku. Kilka pełnych szuflad nieprzepalonego wegla i sadzy. Jak wygladaliśmy szkoda gadać, kominiarze :lol: a tego deficytowego węgla jak szkoda...

Na szczęscie piec bez problemu odpalił, dorzuciliśmy reszte węgla jak została i do wieczora wszystko zadziałało tak jak powinno :D tym sposobem od niedzieli mam w pełni rozpoczęty sezon grzewczy. Podłogówka w łazience zadziałała kiedy za poradą hydraulików zakreciłam cały dół i pełną moc puściłam na chwile na górę.

 

Fajnie kiedy w domu jest ciepło. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 548
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak wspomniałam ostatnio wiele sie dzieje. Poddasze w domu wciąż się ociepla i zabudowuje, ale ma się ku końcowi :)

Czekam na schody strychowe ktore zamówiłam na allegro i miały być dzisiaj a nie były. Moze jutro się uda.

 

W ubiegły piątek zamówiliśmy drzwi wejściowe do domu. Niestety nie te, ktore wczesniej planowałam, bo trzeba na nie czekać ponad 6 tygodni a to troche za długo dla mnie o tej porze roku. Zamówiliśmy takie:

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/Okragle.jpg

w kolorze złotego dębu tylko otwierane odrwotnie, z dwoma mniejszymi okrągłymi szyldami i klamką w kolorze starego złota czy cus w tym stylu. Mają być za około 2 tygodnie. Mam nadzieję, ze będę zadowolona z efektu...

 

Zamówiliśmy tez 3 pary drzwi do budynku gospodarczego, z Boryszewa model Koral, ale chyba nowość jakaś bo nie znalazłam w necie zadnego zdjęcia. Będę pierwsza :wink: tez za 2 tygodnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przypadkiem odkryłam, ze po 6 miesiącach oczekiwania, kontrolach tłumaczeniach i ogledzinach w bólach Urząd Skarbowy wypłacił mi wreszcie VAT budowlany... z czego ogromnie się cieszę :D

 

Bez zbędnej zwłoki pojechałam do Centroplastu i zamówiłam oczyszczalnię model Ekocent 2200. Całość wraz z materiałem, montażem i nasypem ma się zamknąć w kwocie 10 tys. Czekałam na ta ofertę od września... dlatego obiecali mi, ze nie będę na końcu kolejki i w ciągu max 2 tygodni instalacja będzie gotowa. Będę mogła zamontowac w domu kran i kulturalny kibelek ze spółczką... TOŻ TO CUD JAKI! 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

nalezy się aktualizacja a ja jak zwykle zapóźniona :oops: :D

 

dzisiaj zgodnie z umową i wszystkimi planami mamy wreszcie upragnione drzwi wejściowe, do domu. Nie są to moje wymarzone drzwi (bo jak wczesniej pisałam wybraliśmy inny model ale kazali czekać min 6 tyg) ale te tez są ładne, bardzo dokładnie, wręcz perfekcyjnie wykonane. Klameczki, wkładeczki chodzą jak w maśle. Myślę, ze będziemy z nich zadowoleni :D.

W miłej atmosferze panowie szybko się uwinęli a efekt taki:

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/listopad/2.jpg

 

i od środka

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/listopad/19.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestesmy na ukonczeniu zabudowy poddaszaw domu, zostaly niewielkie poprawki i wykonczenie

 

klatka schodowa do pomalowania

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/listopad/14.jpg

 

i wejscie na strych do osadzenia

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/listopad/13.jpg

 

pokój Heli w poprawce (pękło jedno łączenie)

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/listopad/11.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tu niespodziewanie powstał nam taki fajny strych nad domem

wyłozyliśmy podłogę płytami OSB, pomieszczenie jest naprawdę spore i wysokie, mozna zagospodarować...

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/listopad/21.jpg

 

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/listopad/3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z paskudztw w domu został nam tylko ten obrzydliwy sufit w salonie. Nie otynkowali go bo nie zmierzyli w pore poziomow i trzeba było narzucic w jednym narozniku 7 cm...

w kazdym razie decyzja podjęta- mimo moich sprzeciwów i niechęci będzie tu płyta GK bo ro jedyne rozsądne wyjście :-?

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/listopad/4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

stodoły już nie ma, niestety nie zrobiłam nowej fotki terenu

ale to pewnie dlatego, ze po stodole została WIELKA KUPA słomy bo znajomy ktory ją rozbierał nie zdążył się z nią uporać... tak więc słoma została na deser dla nas. Jest jeszcze pare gratów postodołowych do pozbycia się.

W kazdym razie z dorbych uczynków udało nam sie którejś soboty zrobić prowizoryczna drewutnię i ułozyć sporą część drewna, szkoda ze resztę przykrył snieg ;)

 

Z tematu oczyszczalni do dzisiaj nic nie ma, tzn dowieźli mi jedynie zbiorniki i drenaż, ktory zalega w garazu. Dziś podobno dowieźli też przyczepę kamienia do drenazu, mówią, że pogoda pokrzyzowała im plany... tak więc czekam juz miesiąc i oczyszczalni wciąż nie mam. Ciekawe czy się w tym sezonie wyrobią...

 

 

Za to zgodnie z terminem, umową i ceną dowieźli mi i zamontowali 3 szt drzwi wejściowych do budynku gospodarczego.

Boryszew, model Koral w zlotym dębie. Ładne są :) (na fotkach jeszcze w folii)

od wewnątrz

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/listopad/35.jpg

 

i zewnątrz

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/listopad/33.jpg

 

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/listopad/34.jpg

 

 

niniejszym doczekałam się stanu juz nie surowego i do tego zamkniętego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

udało mi się kupić fajne parapety, MDF fornirowany z ładnie wykończonym obrzeżem, grube na 3 cm i szerokie w zalezności od okna (najszerszy 44 cm)

Nie wiem, kiedy je zamontuję bo trochę nam przeciekają okna a dowiedzieliśmy się, ze prawidłowo zamontowane i opianowane nie powinny przepuszczać wody i wiatru. Chyba zgłoszę się jeszcze do sprzedawcy w tym sezonie...

tu kawałek przymiezonego do okna, pasują :)

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/listopad/40.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...