mocca 16.04.2007 14:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2007 jedno krótkie zdanie dziś po wielu trudach, bojach, bitwach i znojach odebrałam pozwolenie na budowe czuję ulgę, ogromną ulgę poza tym prawie zdecydowana jestem na okna Avante, prawdopodobnie kupione będą u Makarskiego w Łodzi- bardzo podoba mi się ich dotychczasowa obsługa okleinowane dwustronnie złotym dębem, ważne ze robią witraże... W sobotę podpisaliśmy umowę z dekarzem na zrobienie 2 dachów z tej radości totalnie zapomnieliśmy że... może mozna było się troszeczkę potargować... moj mąz zdecydował na naturalną karpiówkę Koramica http://www.wienerberger.pl/images/db/srprdet/1122448716803.jpg ja jestem jak najbardziej za tym wyborem dziś jeszcze czeka mnie przepychanka z lesniczym i wciąż czekam na informacje od murarza, wciąż nie wiem ile weźmie za swoją robotę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 15.09.2007 13:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 mobilizacja do uaktualnienia dziennika dojrzala Od kwietnia tyle czasu, ciężko w paru zdaniach napisać. Najważniejsze co się w tym czasie wydarzyło to narodziny mojej córeczki Amelki http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/17.jpg ... która za kilka dni będzie juz miała 3 miesiące naprawdę nie wiem kiedy to zleciało.... w sprawach budowlanych... jednak nam nie wyszło. Pozwolenie odebrałam ale bardzo długo czekałam na uprawomocnienie, naczelnik wymyslał wciąż nowe przeciwności i kolejne terminy. Bylismy przerażeni cenami materiałów budowlanych i niemożnością ich kupienia w przyzwoitym terminie. Przyjście na świat Amelki wyłączyło mnie na pewien czas z tego tematu. Kiedy już jako tako się unormowało i mieliśmy zaczynać mąż zadzwonił do murarza jak tam z terminem. Murarz bez owijania w bawelnę zrobił nas... nie powiem w co stwierdził, że ma inna budowę i nie ma dla nas czasu w tym roku. Znajomy... nawet nie chciał umowy podpisać bo przecież się znamy a jak pani zalezy to podpiszemy jak juz będziemy na robotę wchodzić. Zostaliśmy na lodzie... co prawda w jakiś tam porywach chwytałam za telefon i wydzwaniałam po róznych z ogłoszenia, albo objezdzalam okoliczne budowy ale takie szukanie na ostatnią chwilę to bez sensu... Co prawda przez znajomego (projektanta) znaleźliśmy jedną taką ekipę, ktora byłaby baaardzo chętna na ta robotę ale... spóźniliśmy się kilka dni- wlasnie podpisali kontrakt i wyjeżdzają do Francji aż do końca roku... Stwierdziliśmy, ze skoro tak to trzeba to odłożyć... Czekała nas jeszcze poważna rozmowa z dekarzem z którym przecież mieliśmy podpianą umowę. Kolejny raz okazał się NORMALNYM człowiekiem, zrozumiał sytuację i przełożyliśmy umowę na wiosnę przyszłego roku. Nie było mowy o żadnych karach choć i taki obustronny zapis w umowie istniał. To jest po prostu porządny facet i dobrze robi. Powiedział, że o robotę ma kilka telefonów dziennie i ktoś kto zadzwoni jutro na pewno się ucieszy... My równiez bardzo się ucieszyliśmy mimo calej tej sytuacji... Na tą chwilę w sprawie budowy nie robimy więc nic. Może to i dobrze, ze tak się stało... poniżej zamieszczę lepsze fotki projektu naszego domku Znam go tak dobrze ze mogłabym narysowac i zwymiarowac go z pamięci miejsca czarne oznaczają to co już istnieje, paskowane co będzie zamurowane/domurowane a kropkowane to co będzie zburzone/ wybite (otwory okienne i część scianek)... rzut dołu (kuchnia połączona bądź nie z salonem, łazienka dla gości, korytarz i nasza sypialnia wraz z łazienką) http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/rzutd.jpg i rzut góry (niby poddasza, 3 pokoje dla dzieci, łazienka i miejsce w przyszłości na saunę) http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/rzutgora.jpg elewacja południowa z wejściem (wraz z tarasem i okno kuchenne, na górze poczwórne okno kolankowe) http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/domelewpldn.jpg elewacja północna (tak domek będzie wyglądał od drogi (podłużne wysokie okno witrażowe klatki schodowej) oj wieś nas chyba za to nie polubi... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/elewpoln.jpg elewacja zachodnia (na dole okna salonu i kuchenne, na górze pok dziecięcego) http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/domelewzach.jpg elewacja wschodnia (okna naszej sypialni i łazienki, na górze pokoju i lazienki) http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/domelewwsch.jpg i jeszcze budunek gospodarczy: od wjazdu w strone drogi podwójny garaż, dalej w głębi pomieszczenie na kotłownię z wejściem przez cos w stylu letniej kuchni- spiżarki, nastęnie 2 pomieszczenia gospodarcze na rowery narzędzia kosiarki itp. np na jakieś mięciuśkie zwierząka o których mój mąż nie chce słyszeć http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/budgosprzut.jpg elewacja zachodnia czyli to co będziemy mieli "od podwórka" http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/budgospelewzach.jpg i północna- wjazd do garazu, południowa- wejścia do pom gosp. http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/budgospelewplnpldn.jpg jako że dach na bud gosp będzie równie stromy jak na domu, a planujemy w nim strop pozostaje nam spore pomieszczenie na strychu. Zastanawiamy sie czy nie wstawić tam z 1-2 oknien dachowych by doświetlić i... stół z piłkarzykami i biladrowy i projektor na ścianę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 17.09.2007 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2007 no ale to nie było tak, że przez te 4 miesiące nic nie robiliśmy... Powolutku idzie nam ogrodzenie. Od lutego czekalismy na umówionego znajomego (ze znajomymi super nam wszystko wychodzi ) który miał się brać do roboty jak tylko będzie ciepło. Dłuuugo czekaliśmy a temu ciągle coś wypadało. Znalazłam firme robiąca ogrodzenia, okazało się że robią siatkę słupki i wszystko co potrzeba, oferują nawet montaż. Zeby ułatwić koledze zadanie w maju zamówiłam słupki ogordzeniowe wraz z montażem bo niedrogo wołali (za montaż). Czekaliśmy na nie i czekaliśmy i czekaliśmy... w koncu pan zadzwonił, że juz juz przychodzą. Zaprosiliśmy "montera" na działkę by mu na miejscu wszystko pokazać objaśnić i wytłumaczyć co i jak... ponieważ żadnego z nas może nie być w tym czasie na działce (bo mialam termin porodu a mąz jak zwykle- daleko...).Mój mąz geogeta zaproponował miłemu panu że mu wytyczy linię ogrodzenia i poziomu. A pan sie tego przestraszył na nasze pytanie w jaki sposób będzie szukał poziomu powiedział, ze on to robi od lat NA OKO i nigdy mu źle nie wyszło . Nasz teren nie jest równy a ten chciał nam zakopać jednakowej długości słupki -tu gdzie wyżej byłyby osadzone głębiej, tu gdzie spadek byłyby osadzone płycej- no bo PRZECIEZ CHECIE MIEC JE WSZYSTKIE W JEDNYM POZIOME. No... nieśmiało spytaliśmy, czy nie dałoby się jednak dać słupków w różnych długościach w zależności od potrzeby terenu... po czym mąż go uświadomił, że pierwsze co sprawdzi to czy zrobił robotę dobrze- tzn czy słupki sa osadzone w pionie i w poziomie. Z kolei przyszedł czas na negocjacje cenowe... no bo my nie powiedzieliśmy ze to taki teren (a cholera jaki??) i w ogóle to nastapiła pomyłka co do ceny bo on nie bierze 6 pln tylko 15 ale był z nim wlasciciel firmy, któremu wplacałam zaliczke... szybka wymiana zdań doszliśmy do porozumienia (nie mialam umowy ale na kartce z jego pieczątka pisane przez niego ceny). Tak więc ja na porodówke a oni telefon że akurat juz mogą i przyjezdzają no to przyjechali... perypetii związanych z osadzaniem słupków nie będę już opisywać, ile nawisialam sie na telefonie z dzieckiem przy cycku w szpitalu też nie wspomnę... panowie skończyli robotę i powiedzieli ze teraz oczekują na zapłatę. Mąż pojechał zobaczyć. Słupki były w pionie... nawet równo rozplanowane. Dotknął, poruszył a ten... (słupek) tez się poruszył... kolejny tez i nastepny... i chyba wszystkie... okazało się, że słupki były bez kotew mimo tego że zamawialiśmy z kotwami. Telefon i znowu wielka dyskusja. Majster powiedział nam, że słupki to mogą się tak ruszać a jak przyjdzie siatka to wszystko będzie sztywno trzymało . Skończyło się ponownym przyjazdem i poprawianiem.... cos tam poprawili, kilka słupków osadzali od nowa, mieliśmy do wyboru przyjąć jak jest albo kazać im to wszystko wykopywac i zabierać w ... hm. Wtedy bylibyśmy stratni zaliczkę 500 pln plus piach i cement który wykorzystali. Zaplaciliśmy bo już nic więcej wykrzesać się z nich nie dało... Mieliśmy już kupiony cement i piach na podmurówkę, kolega juz dostał klucz i od poniedziałku miał wchodzić i robić. Cos mu strzeliło w kręgosłupie, po kolejnym tygodniu czekania zadzwonił że nie przyjdzie jednak tego robić. Kolejna załamka. Znowu pilne szukanie chętnego na zrobienie podmurówki na 170 mb, nikt nie był zainteresowany albo nie było czasu. W końcu mój mąz podjął męską decyzje- jak nie ma kto to sam się weźmie... weekendami zamiast siedzieć z zoną i 3 dzieci pokopie sobie dołki a później pozalewa, sama rozrywka do pomocy przyjechał jeszcze szwagier i inny kolega. Szli jak burza, wykopane było raz dwa... trzy dni (soboty) wyglądało to mniej więcej tak http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/10-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/7-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/5-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/9-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/8-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/4-1.jpg tu jeszcze bałagan za stodołą... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/3-1.jpg i finiszujący kopacze http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/2-1.jpg podczas kopania natknęliśmy się npo na takie kwiatki... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/supki1.jpg widać, że się chyba lekko omsknęło wiertło przy robieniu otworów pod słupki... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/slupki4.jpg takich cudów było kilka. http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/slupki3.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/slkupki2.jpg całe szczęscie, ze podmurówke robimy sami, gdybyśmy się zdecydowali na tą frme która osadzała słupki pewnie byśmy ogrodzenia po polach wiosną szukali... nad takimi to niestety- z batem chyba trzeba stać inaczej partactwo murowane- jak na załączonych wyżej obrazkach... Aha- najlepszy był pan podczas rozliczania finansowego. Mąz dał pieniędze i poprosił fakturę za słupki i robociznę. A wlasciciel- dobrze tylko wtedy będzie drożej bo musi mi pan dopłacić VAT dla chętnych i zainteresowanych służę namiarami- firma z Widawy specjalizująca się w kompleksowych ogrodzeniach... chyba nawet handlują na allegro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 03.01.2008 00:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 historia ogrodzenia cd tym razem frontowe efektem końcowym jesieni 2006 roku było wymurowanie takiego oto wstępu do ogrodzenia cegła klinkierowa ręcznie formowana vandersanden scala zaprawa quick mix piaskowa tu musze dodac ze chłopaków murujacych miałam wspaniałych- nie marudzili ze im źle, że krzywy fundament i zimno. Pracowali powoli ale bardzo dokładnie. Sami proponowali by juz zamontować np peszle do przewodów domofonu, zawiasy, zamek i uchwyty do bramy i furtki zeby kiedys nie trzeba było wiercic i mocować. A nawet sami zalatwili dorobienie tego u ślusarza za grosze. Cierpliwie i bez marudzenia wykonywali mi kilka wariantów zakończenia słupków, póki nie zdecydowałam jaki chcę. Na koniec uprzątneli cały swoj placyk i umyli! woda i szczotką wymurowane ogrodzenie- jak przyjechałam się rozliczac był błysk. Na koniec... opuścili końcówkę do równej kwoty. Wszystkim i sobie takich murarzy zyczę... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/56.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/55.jpg całą zime jednak martwiliśmy się, ze mimo zapewnień producenta zaprawy na cegle pojawiły się wykwity solne. Ale okazało się, ze to mozliwe w pierwszym sezonie i faktycznie, wiosną znikały a teraz po roku nie ma po nich sladu Aha- wieś przyszla oglądać co "uny wymysliły" i komentarz: tako drogo ta cegła a tako paskudno dziurawo i piaskowo (bo się kruszyla po dotknięciu) no... nie ma to jak aprobata specjalistów jesienią jeszcze kupiliśmy od sasiada olchę na sztachety- a właściwe to był handel wymienny-on nam olchę a my mu gruz z rozwalonych budynków olcha sezonowała się do lipca, wtedy inny sąsiad przeheblował i zaczęło się robić wypełnienie latem tego roku przyjechał pewien specjalista od sztukaterii i jako że inwestorka miała przyczepione dziecię do się, on wziął sie wraz z rodzina ostro do roboty. Sztachety trzeba było czymś pomalować, wybrałam to samo co na mebelki ogrodowe- lazurę ochronną V33 w kolorze jasny dąb. Sztachety były malowane 2 razy. http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/32.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/31.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/30.jpg dzieciaki miały frajdę, ze zarabiają na wakacjach sprawdzaliśmy tez czy furtka nie jest aby zbyt wąska http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/47.jpg w tym samym czasie montowane były stelaze pod sztachety http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/46.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/45.jpg i ostatnie poprawki http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/44.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/36.jpg i można było zacząć wiercć sztachety... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/40.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/28.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/34.jpg i z perspektywy patrzec czy równo idzie... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/35.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/41.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/42.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/43.jpg a oto efekt końcowy: http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/54.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/52.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/51.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/53.jpg i komentarz wsi: tyle roboty z tym łogrodzeniem a to takie zwykłe drewniane... mi baaardzo się podoba, na zywo kolory są nieco inne, bardziej stonowane. Cegła sliczna (jak ktos lubi takie klimaty) chciałoby się rzec- płot najładniejszy z całej wsi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 03.01.2008 00:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 zapomniałam dodac, ze w tym samym czasie robiła się też nasza brama na świat- czyli wyjazd na łąki, np dla kombajnu... brama była wykonana u specjalisty wcześniej, do nas przyjechala juz pomalowana- gotowa to montazu. Okazało się też, że panowie montujący słupki (w tym słupki do bramy) pomylili się lekko. Zamiast 4 m w świetle zrobili 4 m licząc srodek słupków... Gdybyśmy wcześniej tego nie zauważyli mielibyśmy problem bo brama byłaby kilka cm za szeroka i przeróbka gotowa. Na szczęscie sprawdziliśmy i brat zmniejszył ją do odpowiednich wymiarów. wstępne przymiarki http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/48.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/50.jpg inwestorzy sprawdzają czy kolor odpowiada... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/49.jpg i tadam (teraz to już nikt się tu nie dostanie http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/38.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/39.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/37.jpg bramy wies nie skomentowała... a szkoda bo tak wygłaskanej i wypolerowanej bramy bez jednego śladu spawa nie ma nikt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 07.01.2008 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2008 Dzis wielki dzień, ruszyło się tzn... przed końcem roku ugadaliśmy takiego jednego murarza... rozmawialiśmy z nim w wakacje ale wyjeżdzał do francji i już nie było odwrotu, wrócił na święta i powiedział, ze już nie chce zadnej zagranicy. I od 2 stycznia może wchodzić do nas i z przyjemnością burzyć, zrywac, murowac i szalować. Tylko nie potrafił się określić co do ceny, bo dawno w Polsce nie robił i nie zna aktualnego cennika. Byliśmy zaskoczeni, ze tak szybko łatwo i gładko poszło (po poprzednich doświadczeniach), wręcz ogarnął nas szok Pojechaliśmy na wieś, obejrzał zakres robót, dostal projekt i mial się wycenić. W tym czasie ja dostałam szału materiałowego, od świtu do nocy liczyłam, kreśliłam mierzyłam. Wściekaliśmy się na projekt, w opisie były tylko orientacyjne dane co do materiałów, sama musiałam wyliczyć ilość metrów poszczególnych scian, wymyslec co ile i na co i za ile na nie połozyć, to samo z podłogami i pozostałymi... Dowiedzialam się też, ze dach jak i inne materiały na budynek gospodarczy będą liczone na 22 % nawet jak je kupię z usługą, podobno to nowy przepis... i dla mnie trochę przygnębiający. Dekarz twierdzi też ze dachówka ma nową wyższą cenę niż wiosną ubiegłego roku kiedy to robił mi wycenę. To akurat nie pokrywa się z informacjami w kilku hurtowniach, materiału wtedy nie było a teraz jest ale wręcz mówią mi, że ceny nie dość ze stały długi czas w miejscu to jeszcze nieco zleciały w dół. I nie wiem co o tym mysleć Jestem na etapie załatwiania kredytu, nie wiem czy dobrze zrobiłam kosztorys, nie wiem czy dobrze wyliczyłam materiały, zarówno ilość jak i cenę. Wszystko zaokrąglałam w górę i dawałam z zakładką. Dziś złożyłam komplet dokumentów w banku i czekam na decyzję... Byłam na prędko w kilku hurtowniach. Obraz mam taki sobie- część ze sprzedawców zupełnie nie wykazuje zainteresowania sprzedażą. Z tymi dałam sobie od razu spokój. Jak ktoś nie szanuje klienta który chce zostawić kilkadziesiąt tysięcy to cóż... Pozostały jeden ma dobre ceny ale jaka mi da ofertę dowiem się dopiero jutro. Mówi, ze mogę poszukac w innych hurtowniach ale zapewnia mnie ze wrócimy do niego i ze szanuje nas jako klienta (już braliśmy tam cement i zbrojenie na ogrodzenie) nie mówię ze nie... ale czekam jeszcze na wycenę ze znajomej wrocławskiej hurtowni i zobaczymy jak ksztaltują sie te nasze ceny... murarz wycenił się następująco: 25 pln za m2 wymurowaneo muru 15 pln za m2 tynku wewnętrznego 25 pln za m2 ocieplenia styropian, klej siatka i 2 warstwy czegoś i na to tynk 14 pln za jedna roboczogodzinę- bo nie wiedzielismy jak inaczej skalkulowac prace wyburzeniowe, myslę ze to rozsądna stawka. Wciąz nie wiem ile weźmie za strop i ile za kominy, nie moge też znaleźć srednich cen... ogolnie z wyceny jestem zadowolona, wygląda na uczciwego gościa, mowi ze on raczej opuści niż miałby dokładać. No i dobrze wrózy chyba fakt, ze ani razu nie padło magiczne "dogadamy sie", wtedy bym chyba zawiesiła rozmowy... Nie dostał też zaliczki choc myslę ze chyba na nia liczył. Umówiliśmy się ze wypłacać będę w etapach, po wyburzeniach, po fundamencie, po murowaniu i po stropie. Chyba rozsądnie... Tak więc wczoraj mieliśmy jeszcze sprzątanie świata- robiliśmy przeprowadzkę do stodoły a dziś zaczął pracę. I od razu ubaw- siedze w banku, negocjuję marże, stopy i walutę a tu telefon- pani się nie martwi jakby pani zajechala, ze mnie nie ma ale ja musze jechać do domu po narzędzia bo te podlogi wcale nie zrywne, musze elektronarzędzia przywieźć ale zaraz wracam nie będzie mnie najwyżej godzinę. Zaniemówiłam... pojechalam dużo później, ale nie z potrzeby sprawdzenia ale obgadania jeszcze na miejcu paru spraw. Jedna podloga była pocięta w klepke i mialam wielką piaskownice w pokoju.... w drugim pomieszczeniu w częsci zerwana. Nie obyło się bez demolki- chcialam przesunąc kredens i okazało się ze miał spruchniałą nogę. Jak pier...ął na drzwi tylko brzdęk... wszystkie szyby z kredensu poszły, drzwiowe równiez, a kredens złozył się na pół i stał się dwoma skrzyniami . ciekawa byłam jak wyglądały dechy od spodu bo dom był kiedys zalany. 4 zewnętrzne legary zdrowiuśkie, reszta w srodku pruchno. Czuc też było wilgoc, mam nadzieje ze to się wywietrzy i jeszcze osuszy... w kazdym razie ostro grzejemy kozą... A może znajdziemy pod podłoga jakies dulary? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 08.01.2008 22:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Wielkiego poruszenia cd. Znowu dzien jeżdząco- telefoniczny. Z dobrych wieści- dostałam rewelacyjną ofertę na maxa- calutkie 3,5 brutto z dostawa hds , do tego działówka i pełna palona tez w dobrych cenach wstępnie do negocjacji. W bdb cenie mam stal- 2250/t, a do wczoraj nikt mi nie potrafił dac mniej niż 2400... do tego bardzo dobre warunki płatnicze, polecę tą hurtownię każdemu z okolicy. Z gorszych wieści- nasz dach podrożał o... kupe kasy. Za robote wycenił się 7!!! tys więcej niż wiosną ubiegłego roku. Do tego zmieniła się cena dachówki, sumując zrobiło się 23 tys więcej... Czekam na jeszcze jedna wycenę dachówki, z Wrocławia. Jesli okaże się, ze cena jest porównywalna zrezygnujemy z karpiówki na rzecz czegoś... innego Z konkretów: dziś nasz domek wyglądał jak po wybuchu... widok z sypialni na salon... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/3-3.jpg i z salonu na sypialnię http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/4-3.jpg i inne ujęcie http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/2-3.jpg okienko podawcze które będzie korytarzem http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/8-3.jpg jutro akcja odgruzowywanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 15.01.2008 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 nie mam zbyt wiele czasu i siły na rozpisywanie się więc raczej wkleję fotki. Pan murarz dobrze wykonuje swoją pracę, podoba nam się. Robi mysląc i do tego dba o ład i porządek wewnątrz i na zewnątrz. W ubiegłym tygodniu skupił sie na wszelkich kuciach, rozbijaniach ścian itp. pod koniec tygodnia wyglądalo to mniej więcej tak: w większości zbite stare tynki ( i kawalek szefa od młotka) http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/12-2.jpg wyburzone wszystkie ściany (ktore miały być wyburzone) http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/13-1.jpg widok z przyszlego wejścia na przyszły korytarz/yk http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/14.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/15-1.jpg i miejsce gdzie w przyszlości będzie kibelek dla "gości", bez drzwi http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/17-2.jpg łazienka http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/22-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/28-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/23-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/25-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/29-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/27-1.jpg photobucket nie chce mi przyjąć dzisiejszych fotek... aktualizacji nie będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 16.01.2008 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 aktualizacji cd gorzej to juz chyba być nie może... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/33-1.jpg wykop pod fundament ścianku działowej salon(ik)/sypialnia na fotkach wszystko wygląda tak... miniaturowo, pokój będzie miał 3 x4 metry to nie tak najgorzej... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/30-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/32-1.jpg i fundament pod sciankę łazienka/korytarz http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/31-1.jpg a tutaj pierwsze wylewki http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/38-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/40-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/41-1.jpg a tu mi geodeta cuś w poniedzialek podobno tyczył, ze 4 godziny mu to zajęło i nie wiem czy mnie nie naciągnął, takie zwykłe deski gwoździami pozbijał i twierdzi, ze to wytyczony budynek jest http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/36-1.jpg mam nadzieję ze w dobrym miejscu http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/37-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/3-4.jpg i pierwsza partia maxa kozłowickiego i cemenciku w super cenie http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/35-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/34-1.jpg z tego tu miejsca pozdrawiam mojego geodetę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 22.01.2008 14:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 17-20 stycznia 2008 wylewki skończone i zaraz po nich mała przerowadzka http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/12-3.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/14-1.jpg i nasza koza w miejscu przyszlego kominka http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/13-2.jpg demontaz kuchni http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/11-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/9-2.jpg po zdjęciu podłogi i tynków http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/22-2.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/24-1.jpg i widok z kuchni na kawalek salonu. Uroczy widok http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/26-2.jpg spicniały inwestor http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/27-2.jpg i inne ujęcie widoku z kuchni http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/28-2.jpg leje się findamencik pod jedną ze ścianek http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/19-2.jpg leje się dalej http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/21-2.jpg az się wylał... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/29-2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 22.01.2008 15:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 21-22 stycznia 2008 dzisiaj chłopakom zachciało się przewietrzyć... zajechałam a okno już wyjęte i się zarabia http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/30-2.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/31-2.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/44-1.jpg filar podpierający strop którego zycie właśnie się rozstrzyga... jutro ma dojechac kierownik i ocenić czy strop wytrzyma czy jednak jest do zrzucenia co wiąze się z dodatkowym dużym kosztem okazało się ze jest spękany i się ugina... (strop, nie filar) http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/42-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/43-1.jpg i slicznej ścianki kawalek- pomiędzy kuchnią a pokojem, jest poszerzana by zlicowała się z belką i kominem z drugiej strony otworu. Będzie ładnie http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/40-2.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/39-2.jpg i ścianka do sypialni sie muruje... nasz murarz przebierał nóżkami kiedy dojedzie dwunastka na ścianki, jakos tak lubi murowac czy co... (co widac na fotce ) http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/38-2.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/35-2.jpg okno tez ładnie idzie. Już nas babki wyklinają... taki ladny dom był i go popsuły http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/33-2.jpg wczoraj miałam wizyte speców (z polecenia) od instalacji wod- kan i CO. Nie doszliśmy do porozumienia i dzisiaj dojechał ich szef czy cuś. Spędziliśmy prawie 2 godziny na pomiarach, obliczeniach i rozdzielaczach Końcowa oferta: kocioł buderus/ekocentr na ekogroszek z dodatkowym rusztem na drewno i inne smieci, plus ciepłociąg z budynku gospodarczego do domu, plus instalacja ogrzewania podłogowego na cały parter (minus duzy pokój) oraz całe poddasze, w tym 2 grzejniczki w łazienkach, jeden większy/2 mniejsze w d.pokoju, bojler 140 l, pompki, rozdzielacze, instalacja wod- kan na cały dom, jeden geberit i inne cuda czary mary bliżej mi nie znane i to wszystko z robotą wycenili na niecałe 35 tys. Jestem zadowolona z tej ceny, zakładałam więcej... Oby tylko nie zmieniła się drastycznie do maja/czerwca. Zaliczki nie chcą... tymczasem zaczęli juz rozkładac kanalize http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/32-2.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/37-2.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/36-2.jpg jutro jest plan zalać to wszystko chudziakiem, zmieść i zmyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 25.01.2008 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 23-25 stycznia chłopaki zawzieli się na okna jedno juz gotowe http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/45-1.jpg drugie się robi http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/47-1.jpg z drugiej strony http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/44-1.jpg i w calej krasie. Ale mamy komentarze we wsi http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/57.jpg i od środeczka http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/64.jpg fajnych mam tych chłopaków http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/60.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 25.01.2008 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 scianka sypialnia/pokój http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/56-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/49-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/52-1.jpgwejście do sypialnihttp://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/58.jpg i gotowahttp://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/63.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 25.01.2008 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 i łazienka (będzie)http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/50-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/51-1.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/69.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/68.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/67.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 25.01.2008 21:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 kilka widoków przestrzennych dorobiona ścianka przy kominie http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/54-1.jpg wylewka w małej łazience/rozdzielni http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/59.jpg kawalek przyszlego salonu z widokiem na kuchnie w prawo i korytarz w lewo http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/61.jpg i z kuchni na korytarz http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/65.jpg tłumaczą mi ze sciany krzywe... akurat http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/62.jpg a tak sie marnuje parenaście tysięcy... przed płotem bo nie dali rady wjechać http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/46-1.jpg stal kazalam wciągnąć za bramę żeby nikogo nie kusiła http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/48-1.jpg jutro rozliczamy się za pierwszy etap- 3 tygodnie rozwalania. Obliczyli się dokładnie tak samo jak ja ich- to chyba dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 29.01.2008 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 26 stycznia kilka nowych ujęćhttp://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/70.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/71.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/72.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/88.jpg i stawikhttp://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/89.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/90.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 29.01.2008 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 27 stycznia w sobote była wypłata, więc poniedzialek chciał nie chciał musiał być dniem wolnym od pracy... scianka korytarz/ łazienka jest gotowa http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/73.jpg i kawałek łazienki. Resztak komina zostanie rozebrana i wymurujemy kawałek nowej ścianki z czystej cegły która zostanie prawdopodobnie surowa http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/74.jpg scianka do malej lazenki zaczęta (widok z kuchni) tak dopiero na zdjęciu zobaczyłam co oni wykombinowali... jesli chodzi o dobór materiałów na ten kawalek... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/75.jpg i kuchnia http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/76.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 29.01.2008 21:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 29 stycznia dzisiaj zajechałam o 10 i zastalam taki oto widok http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/77.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/78.jpg drzwi już nie ma... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/81.jpg korytarz w calej krasie http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/82.jpg miało nie być zadnych okien w tym domu ale pod naporem plotek we wsi zdecydowaliśmy ze chyba jednak cos musimy mieć... okno się robi... ( wersja końcowa jest sporo wieksza) http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/85.jpg Kochanie, widok na Bozene będziesz mial do konca zycia z wlasnej sypialni... a una na nos http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/84.jpg i nowy wymiar sypialeczki / dalej, z oknem w tle/ i ogolny burdel w salonie... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/83.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/86.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 31.01.2008 16:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 29-30 stycznia 29 przywieźli nam stemple. http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/87.jpg wskutek pomyłki dowieźli 2.4 zamiast 3 metrowych. Na szczęscie sprawa się szybko wyjaśniła i jeszcze tego samego dnia wymienili je na prawidłowe... aktualności bez zbędnych komentarzy okno sypialni i mniejsze łazienki http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/91.jpg nowe wejście i okienko małej łazienki http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/92.jpg zapraszamy w nasze skromne progi http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/93.jpg stare drzwi zamontowane tymczasowo http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/94.jpg i okienko z innej strony http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/95.jpg łazienka w nowym świetle http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/96.jpg i widok stamtąd http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/97.jpg i okno w sypialni http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/98.jpg posprzątane nawet troche... http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/99.jpg dziura w łazience czeka na brzydszą pogodę http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/100.jpg a oto nasz nowy domownik, nie wiadomo skąd się wziął, mieszka sobie w domu od kilku dni, pije kawe z majstrami, nocuje i pilnuje do wiadomości inwestora- jeszcze tam nie narobił http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/101.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 06.02.2008 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2008 2-6 luty cały ubiegły miesiąc trwały narady kiedy i jak robic fundament. Grunt u nas podmokły... Kiedy w końcu zdecydowaliśmy się na kopanie koparką zaczęlo... padać... i tak jest do dziś pomijając cud znalezienia normalnego koparkowego... Moj znajomy koparkowy akurat był uziemniony na placu. Drugi którego znalazlam owszem chętny ale miał rozebraną koparkę. Trzeci nie miał takiej łyżki. Kolejnemu się nie chciało. Jeszcze inny tak! predko już, przyjechał na miejsce, obejrzał i rzekł, ze on to chętnie wykopie, ba, nawet da ciągnik z przyczepą żeby ta ziemię z wykopu od razu wywieźć i rozplantowac. Duzo nie weźmie, nie jest sezon to 80/h. Ile czasu będzie robił? Uwinie się szybciutko- jakies 1,5-2 dni mój mąz go przegonił... w oczekiwaniu na moja znajomą koparke i opadnięcie wód gruntowych, których wciąż przybywało panowie murarzowie się wzięli i sami zaczęli kopać... i od razu zalewać. Nie było szansy by wykopac to wszystko naraz ani na wjechanie gruchy też... powtórka z kopania pod ogrodzenie frontowe. Aha, oczekiwanie bylo tez spowodowane decyzją projektanta, czekaliśmy na jego aprobatę odnośnie wylewania ławy kawałkami, z głębszymi narożnikami niż w projekcie za to płytszymi łączeniami ich. W sumie i tak wyszło, ze w większości mamy głębokość projektowaną zachowaną... początek robót http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/1-3.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/2-5.jpg tu zalany jeden z narożników http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/3-5.jpg i reszta http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/4-5.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/6-5.jpg http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/7-4.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.