TomKa 07.04.2008 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Ależ u Was się dzieje! Z przyjemnością zaglądam do dziennika, czytam i oglądam. Przyznam się szczerze, że nie moge się doczekać tego pionowego okienka z przodu Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 08.04.2008 17:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 TomKa, dzieki za dobre słowo w chwilach zwątpienia dzieje się dzieje, a specjalnie dla Ciebie- okienko z przodu bedzie już na dniach pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 09.04.2008 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Zafascynowała mnie historia więźby. Można usłyszeć jakieś szczegóły techniczne produkcji takowej? Z jakiego drzewa, ile tego drzewa potrzeba, ile czasu schnie i takie tam. Dopiero teraz pomyślałam, że my przecież też mamy kawałek lasu na naszej działce, może czas, aby się go pozbyć z korzyścią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 09.04.2008 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Biała, drzewo wycinaliśmy z naszego lasu bo mamy go sporo. Wycinał nam znajomy ktory ma tartak kilka domów dalej... Scinalimy sosne bo tego u nas dostatek ile drzewa potrzeba na dach Ci nie powiem bo to rzecz jasna wynika z projektu. Ile schnie- powinien okreslić ciela ktory będzie więźbę układał na dachu, jeden chce swiezutką, inny dobrze wysuszoną. Nasz chciał taką 3-4 miesięczną. Ale niestety w ubiegłym roku z budową nie ruszyliśmy więc drzewo dodatkowo zabezpieczyliśmy na zimę i czekało aż do wczoraj Musze sie pochwalić że klocki przezimowały bardzo dobrze, dzis cieśla mi powiedział, ze są w lepszym stanie niż czasami kupione nowo w tartaku jedyne co mi sie nie podoba to jego przyszarzały kolor (slonce i deszcz) ale jutro już będzie zielone impregnowane. Jak tylko masz się z kim zorganizowac na taka wycinkę to działaj, na pewno zaoszczędzisz sporo przy dzisiejszych cenach drewnianych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 09.04.2008 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 TomKa, dzieki za dobre słowo w chwilach zwątpienia dzieje się dzieje, a specjalnie dla Ciebie- okienko z przodu bedzie już na dniach pozdrawiam! trzymam za słowo Pooglądałam sobie to Twoje drzewo i nie mogę się doczekać, kiedy swoje zobaczę. U nas cieśla zażyczył sobie właśnie takie świeże, że niby łatwiej dogiąć itp ... My zaczynamy robić dach prawdopodobnie we wtorek, więc jesteśmy na podobnym etapie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 09.04.2008 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 zajrzałam do Ciebie na szybciora i tez wlasnie widziałam ze idziemy łep w łep musze na spokojnie poczytac Twoje przygody z budowaniem. moj ciesla tez niby wolał świeze, wzystko miałam obcykane co do dnia prawie ale wyszła kicha. Teraz robi mi dokładnie ten sam i mówi, ze właśnie- dogiąć trudniej ale praca lżejsza a pod dachówką ułoży się... Oby ps. okienka jest juz pół ale jeszcze nie pokazuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 09.04.2008 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 zajrzałam do Ciebie na szybciora i tez wlasnie widziałam ze idziemy łep w łep musze na spokojnie poczytac Twoje przygody z budowaniem. Zapraszam i ... proszę o komentarze moj ciesla tez niby wolał świeze, wzystko miałam obcykane co do dnia prawie ale wyszła kicha. Teraz robi mi dokładnie ten sam i mówi, ze właśnie- dogiąć trudniej ale praca lżejsza a pod dachówką ułoży się... Oby Trzeba im zaufać, oni pracują w tym fachu, więc pewnie wiedzą co mówią. U mnie będzie blachodachówka, to pewnie też ma jakieś znaczenie ... ps. okienka jest juz pół ale jeszcze nie pokazuje Oczywiście, zaczekam. Zaglądam tu często, więc na pewno nie przeoczę Bardzo mi się podoba Wasz domek i niezmiernie ciekawa jestem wykończeniówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 09.04.2008 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 TomKa, komentarze beda tylko zeby coś mądrego napisac musze sie zagłębić a mojej wykonczeniówki sama jestem ciekawa ale to jeszcze odległe tematy... bardzo odległe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 09.04.2008 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Z Twoim tempem, to wcale nie takie znowu odległe Masz już jakąś ustaloną kolorystyke? Jakieś pomysły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 10.04.2008 17:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 tempo jest bo kasa jest pilnie do wydania... wg umowy musze się do konca maja uporac na ostatnią transzę a to będzie raczej trudne. Za ok 2 tyg zaczynamy kłaść elektrykę, potam tynki i instalacje CO i wod- kan i myslę ze to zajmie ok 2 miesięcy czyli o miesiąc za długo Kolorystyka ustalona nie jest ale mysle o naturalnych brązach, bezach, pomarańczach i białym. Chociaz to akurat moze ulec zmianie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorcha 10.04.2008 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Pozwolę sobie dodać swój komentarz, ponieważ śledzę (głównie oglądam zdjęcia)Wasz dziennik i do relacji z ubiegłego tygodnia myślałam, że domek budujecie odwrotnie do tego co jest, czyli z wejściem od drogi. Jakież było moje rozczarowanie gdy zobaczyłam do czego zmierzacie. Moim zdaniem domek (skądinąd bardzo fajny projekt) głupio będzie wyglądał od drogi tylko z jednym małym oknem. Przecież można było zostawić okno od drogi w salonie i tak samo od małego pokoju. Kuchnię zamieniłabym z salonem (pod warunkiem, że byłoby tam okno), a z salonu zrobiłabym wyjście na taras. Wejście do domu też jest wygodniejsze od drogi niż od podwórka. Żaden inkasent, akwizytor itp nie plącze Ci sie po podwórku zglądając Twoje włości. Bardzo przepraszam za moje "trzy grosze". Życzę wytrwałości i samych dobrych wyborów. Dorota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 13.04.2008 16:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2008 dorcha dziękuję za komentarz szkoda że jestes rozczarowana... może trochę racji masz ale ja domek buduję/ remontuję dla siebie a nie dla ludzi z drogi. Co do okien- to były pokoje północne, ciemne i ponure, nie dla mnie. Zdecydowałam je zamurować na rzecz wschodnich i zachodnich bo wole pomieszczenia jasne i doświetlone. Nadmiar słonca można zniwelować roletami, okiennicami itp, niedoświetlenia nie da się naprawić. Nie moglam też ani nawet nie chciałam zostawiać byłych okien bo nie potrzeba mi ich az tyle- pokoje z otworem na kazdej scianie są niepraktyczne i nieustawne... a moj salon i tak nie ma zbyt wiele pełnej ściany. Zamiana tez niebardzo- w salonie są schody, inaczej miałabym je w kuchni... Wejcie od drogi nie wchodzi w rachubę, od ściany domu do ogrodzenia jest chyba nie więcej niż 2- 3 metry, nie chciałabym miec schodów prosto w furtkę. No i nie wyobrazam sobie latac naokoło domu na podwórko, ani przechodzić ew. drzwiami tarasowymi tam. Z kolei inkasenci i akwizytorzy o których wspominalaś - albo będą wchodzic na włości - albo prosto do domu, wybieram jednak włości Dorcha, jak zauważyłaś nasz dom jest przebudowywany ze starego, staraliśmy się z projektantem zrobić w nim układ najlepszy, jaki nam odpowiada w połączeniu z możliwościami a raczej ograniczeniami, jakie mamy ze strony obecnych murów zewnętrznych, scian nośnych i kierunków świata. Nam obecny układ bardzo odpowiada i uważam go za optymalny w obecnej sytuacji. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edyta_10 16.04.2008 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Ja jestem pełna podziwu. Rozbiórka i ponowna budowa to podwójny wysiłek. Do tego trzeba się wpasować w to co już jest, wykorzystać jak najwiecej ze starego. Oj...wyzwanie. śledze z podziwem i ciekawoscią jak będzie. I tylko szepnę że ta cegła przyprawia mnie o zawrót głowy.... z zazdrosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 16.04.2008 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 przyszłam do Ciebie z ciekawości.. przez tych sąsiadów.. i dobrze, ciekawie czyta się Twój dziennik, cieszę sie, że tyle zdjęć, można sie dobrze zorientować w temacie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asieks 17.04.2008 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 Przejrzała dziennik i się ucieszyłam...nie tylko ja mam taki stary fajny domek Ściany podobne i wystrój w środku też - oczywiście przed zburzeniem. .......Na prawdę fajnei to wygląda już teraz......będę zaglądac częściej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 17.04.2008 16:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 dzięki dziewczyny za tak liczne odwiedziny edyta_10 roboty jest... dobrze mówisz, ze więcej niz przy stawianiu nowego. Przy czym ja remontuję stary i stawiam nowy budynek, duży prawie jak dom... więc roboty jeszcze więcej co do cegły- dziś odebrałam następną partię- na kominy, kominek i scianke na zewnątrz... Ładna ale cholernie drogo to wyszło zamówiłam trochę więcej niż potrzeba, mam nadzieję ze zostanie i wtedy ja potnę na połówki i coś w domu wyrobię, chciałabym... DarioAS sąsiadów mam fajowych foto dużo bo jak wspominałam wcześniej- moj mąż tak dogląda budowy a na zywo tylko w weekendy... Asieks witaj fajnych starych domków jest tu wiecej u nas sytuacja jest dobra o tyle, ze możemy remontować pełną parą bo mamy gdzie mieszkać i bardzo nam się nie spieszy... natomiast nie wyobrażam sobie takiego remontu w domu zamieszkałym, jak np robią to moi sąsiedzi przez drogę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 18.04.2008 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 i jeszcze wylewki w budynku trzeba przecież zrobić... TomKa specjalnie dla Ciebie tą fotke strzeliłam to moje okienko, niestety tylko od wewnątrz i póki co- w dechach ale już wylane mocca dziękuję za pamięć. Fajniutkie i długaśne to okienko! Ależ u Ciebie sie dzieje!! I dach, i schody, i wylewka pod taras, i siatka na ogrodzenie ... tylko pozazdrościć Na kiedy planujesz przeprowadzkę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 20.04.2008 17:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 i jeszcze wylewki w budynku trzeba przecież zrobić... TomKa specjalnie dla Ciebie tą fotke strzeliłam to moje okienko, niestety tylko od wewnątrz i póki co- w dechach ale już wylane mocca dziękuję za pamięć. Fajniutkie i długaśne to okienko! Ależ u Ciebie sie dzieje!! I dach, i schody, i wylewka pod taras, i siatka na ogrodzenie ... tylko pozazdrościć Na kiedy planujesz przeprowadzkę ? TomKa, dzieje się dzieje, z powodów jak pisałam wyżej... tzn finansowego pośpiechu poza tym mamy chyba lekkie opóźnienie i dwie ekipy nałożyły się na siebie ale jak dotąd specjalnie sobie nie przeszkadzają, a ja wręcz konfrontuję ich żeby nie było spychologii. I juz mam tego efekt bo mało co okazałoby się ze nie mam tych obmurowek krokwi i nie ma chętnego by to zrobił- a tak to murarze na miejscu to ich zaprzegłam bez słowa sprzeciwu co do siatki to sprawa wlecze się od ubiegłego roku ale nie wyrobiliśmy czasowo i naraz finansowo, później stwierdziliśmy ze może podczas budowy coś się nichcąco zniszczy a teraz myslę, ze juz zadnych cieżkich i wielkowymiarowych sprzętów typu dzwigi hds'y itp wprowadzac nie będę więc siatkę pociągniemy. Jutro mam ambitny plan pomalowac słupki a wprowadzki... tak szybko nie planujemy... tyle jeszcze roboty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edyta_10 22.04.2008 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2008 Oj śmigasz z tym budowaniem, odbudowywaniem, przerabianiem, dobudowywaniem....uffff... podziwiam. Podobają mi się Twoje tulipany w wiaderku. Słodkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 26.04.2008 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 ale pędzicie jestem pod wrażeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.