Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pod?oga pod kominkiem


Gość

Recommended Posts

On 2003-04-01 23:34, Forest-Natura wrote:

Klaudiu: pisałem już o tym na forum. Powiedz mi jak zachowa się tój wkład będąc nagrzany do ok. 200 st. C gdy potraktujemy go świeżym powietrzem o temp. no np. - 15 st.C? Jesteś w stanie to przewidzieć?

Doprowadzenie powietrza "wystawione" bezpośrednio na dno wkładu to jeden z większych błędów przu stawianiu kominka.

am, możesz to skomentować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Foreście o tym co napisałeś to nie pomyślałem, wydaje się logiczne, ale w takim razie jak wytłumaczysz fakt że na instrukcji mojego kominka (Spartherm) którego kupiłem jest zalecenie do stosowania doprowadzenia powietrza z zewnątrz. Również murator wręcz odradza pobierania powierza z wnętrza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forest, czy czasem nie przesadzasz?

Mam kominek, nawet posiada płaszcz wodny, powietrze mam doprowadzone z zewnątrz. Były mrozy nawet minus 17 stopni.

I co, to szkodzi kominkowi, a może nam :eek: Może kominek ma pobierać powietrze ciepłe z pomieszczenia, a może lepiej będzie jak będzie "dmuchało" z wentylacji :eek:

 

Pisz konkretnie, albo nic.

 

Rura z zewnątrz - najlepiej 0,5 - 1 m nad ziemią, otwór zabezpieczyć siatką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rura z zewnątrz - najlepiej 0,5 - 1 m nad ziemią? Czyżby? Może

0,5-1 m ponad posadzką, na której wewnątrz budynku posadowiony jest kominek (wkład, koza etc.)Przy wysokim parterze np. 2m nad ziemią to mpże mieć znaczenie(?). Pytam, bo nie wiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom parterowy, niski. Rura wyprowadzona na zewnątrz, tak jak kanalizacyjna, więc żeby nie zarastała trawą i nie wchodziły gryzonie należy ją umieścić o,5 - 1 m nad ziemią /uzyć złączek, tzw. zetka/

Dom podpiwniczony, kominek na parterze - rura poprowadzona stropem piwnicy, wychodzi na zewnątrz w podobnej wysokości jak powyżej.

Opisałam umiejscowienie rury doprowadzającej powietrze do komory spalania.

To "czyżby" miało mieć zabarwienie ironiczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2003-04-02 10:39, Anonymous wrote:

On 2003-04-01 23:34, Forest-Natura wrote:

Klaudiu: pisałem już o tym na forum. Powiedz mi jak zachowa się tój wkład będąc nagrzany do ok. 200 st. C gdy potraktujemy go świeżym powietrzem o temp. no np. - 15 st.C? Jesteś w stanie to przewidzieć?

Doprowadzenie powietrza "wystawione" bezpośrednio na dno wkładu to jeden z większych błędów przu stawianiu kominka.

am, możesz to skomentować?

 

Mój poprzedni post był właśnie komentarzem. Są kominki, które mają doprowadzenie z zewnątrz bezpośrednio do komory spalania i wszystko jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod wkładem kominkowym i obudową kominkową nie może być styropianu, bo od ciepła i ciężaru - siądzie.

Natomiast podlewka betonowa będzie przewodziła chłód z ziemi i kominek na codzień będzie chłodził - a powołany jest do grzania.

Ja wykonałem postument 120x80cm z zaprawy termoizolacujnej (Wienerberger) z dodatkiem granulków keramzytu.

Przy wylewaniu posadzki (ogrzewanie podłogowe) będzie jeszcze przecięty szlifierką kątową chudziak (chudy beton), wokół postumentu, dla pełnej dylatacji postumentu od posadzki.

ZbiR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój poprzedni post był właśnie komentarzem. Są kominki, które mają doprowadzenie z zewnątrz bezpośrednio do komory spalania i wszystko jest OK.

No to Forest nam tu trochę namieszał. Rzucił coś i zniknął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ale po kilkunastu godzinach pracy dzienie nie mam czasem ochoty na ślęczenie przed monitorem kolejną godzinę i pisanie o "robocie".

Stąd to opóźnienie.

Na początek uwaga: piszę bez bufonady. To że odpisuję na forum traktuję jako swoistą promocję mojego fachu. Bez różnicy czy ktoś potem zadzwoni do mnie czy do mojego znajomego z innej firmy.

Czasem wożę drewno kominkowe do różnych ludzi i oglądam "kominki" postawione przez "Panów Józków" (przepraszam wszystkich Józków) czy innych "złotorękich za dwie stówy".

Czasami ogarnia mnie śmiech a czasami strach że ludzie ci jeszcze się nie spalili we własnym domu.

Przykładem kuriozalnym był dla mnie kominek postawiony na drewnianym szkielecie bez jakiejkolwiek izolacji!

Kiedy ludziom wyjaśniłem że drewno o wilgotności 1,5-4 % jest w stanie zapalić się "samo" przy temp. 200 st. C i że musieli by postawić kominek właściwie na nowo to zapytali się czy bym to zrobił za 300 zł tak jak to zrobił właśnie Pan Józek (czy też Janek - już nie pamiętam) - miejscowa złota rączka.

A co do doprowadzenia powietrza.

Nie wiem czemu producenci wkładów czasami popełniają gafy i piszą po prostu rzeczy nielogiczne.

Powietrze doprowadza się do systemu ogrzewania kominkowego z dwóch powodów:

1. Aby wspomóc proces spalania poprzez doprowadzenie większej ilości tlenu (przy okazji zapobiega się ubytkowi tlenu z pomieszczenia, w którym stoi kominek).

I w tym wypadku najlepszym rozwiązaniem było by doprowadzenie powietrza wprost do paleniska. Niestety osobiście znam 3 modele wkładów mające to rozwiązanie (nie zaprzeczam iż może ich być więcej). Tutaj chciałbym zwrócić uwagę na różnicę czy doprowadzane jest zimne powietrze bezpośrednio do paleniska (jest ono w jednym momencie dogrzewane o kilkadziesiąt stopni) czy też na zewnetrzną ściankę wkładu. W każdej szkole czy uczelni o profilu technicznym na materiałoznawstwie uczą o ekstremach jakie różne materiały potrafią "ścierpieć". Żeliwo czy stal potrafą wytrzymać dużo, ale czy to powód aby samodzielnie ja "testować" w domu? Napewno każy z Was spotkał się z zimną szklanką pękającą pod wpływem nalewanego do niej gorącego płynu. To mniej więcej to samo.

Z tego powodu wylot czerpni powietrza powinien być tak wyprofilowany by po jego otwarciu i otwarciu popielnika wkładu świeże powietrze bez szwędania się po kątach kierowało się właśnie tam (zwykły cug - różnica ciśnienia).

2. Drugi rodzaj doprowadzenia powietrza związany jest bezpośrednio z DGP. Ma ono (powietrze) za zadanie wymusić naturalny "ciąg" (znaczy się - grawitacyjny) w rozprowadzeniu powietrza. Niektórzy są zwolennikami "dopalania" ( na zasadzie turbo ) DGP powietrzem z zewnątrz budynku. Osobiście nie stosuję tego rozwiązania wychodząc z założenia że nie po to ogrzewamy powietrze w domu aby je potem ochładzać przy jego rozprowadzeniu.

Ale ma to tę zaletę że powietrze rozprowadzane do poszczególnych pomieszczeń nie jest za suche. Wszystko bym w tym wypadku uzależniał od wentylacji w domu i jej funkcjonowania.

To tyle. Jeżeli nie wyraziłem się jasno to przez zmęczenie - godzinę temu wróciłem z roboty.

Narazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forest, dzięki za post ale naciskałbym, żebys więcej napisał o stronie praktycznej zagadnienia:

- rura (ustaliliśmy, że fi ok. 100) z czego? według mnie chyba lepsza byłaby aluminiowa spiro niż PVC

- na jakim poziomie wlot rury od podłoża?

- czy klapka, o której pisała Klaudia to jakiś gotowy element, do kupienia?

 

A może tą rurę jakoś tak wyprowadzić, żeby powietrze miało mozliwość wstępnego podgrzania się???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiej średnicy powinna bYĆ rura doprowadzajaca powiertrz do otwartego kominka-powierzchnia otworu komory spalania ok.5000cm2

kubatura pom.ok.150m3.Kominek przy ścianie zewn.Czy rurę najlepiej doprowadzić do bocznej ściany komory spalania

Z jakiego materiału najlepiej wykonać rurę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na marginesie wypowiedzi Foresta:

Tak mnie się wydaje (zaznaczam: wydaje), że dla wkładu kominkowego różnica temperatur -15/+200 st.C niewiele się różni od +20/+200 st.C. (+20 to temperatura powietrza wciąganego z wnętrza) - to około 15%.

Dla człowieka róznica między -15 a +20 jest bardzo odczuwalna :smile: dla żeliwa chyba nie za bardzo (0 st.C nie jest dla niego żadnym szczególnym poziomem oddzielającym "ciepło" od "zimna" ).

 

Pozdrawiam,

 

 

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: WTL dnia 2003-04-06 04:14 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Odnośnie wykonania dopływu powietrza do kominka,

 

najlepiej fi 100 z rury aluminiowej gietej,

przebić się przez ścianę ok 0,5-1 m nad ziemią,

po wewnętrznej stronie ściany lub w niej zejść poniżej chudziaka ,

i wyjść pionowo pod samym wkładem, zostawiając ok 1 m wystającej ponad podłogę rury,

plusy:

powstaje śluza powietrzna pionowa na ścianie, która będzie się "automatycznie" otwierała i powietrze nie będzie bezpośrednio wpadało do wewnątrz budynku,

wolny koniec rury pozwoli na dowolna manipulację montażyście kominka,

uwaga,

delikatnie ubijać ziemię przed wylaniem podłogi i dobrze zaizolować pianką otwórw ścianie,

 

pozdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...