weslee 12.01.2008 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2008 Cytat: "Do maro 1231 Podaj swojego e-maila , bo inaczej nie potrafię wysłać tych zdjęć pozdrawiam" Jeżeli nie sprawi to kłopotu to podeślij i dla mnie te zdjęcia - chciałbym porównać z moim piecykiem.[email protected]pozdrawiam i dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro1231 13.01.2008 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 mój e-meil:[email protected]pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryszardk66 13.01.2008 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 A teraz mała relacja z instalacji. Instalacji dokonała firma: „Nowoczesne Systemy Grzewcze A. Kobiałka z miejscowości Łęki (spora firma, instalacje w Małopolsce i na Śląsku) Teraz wnioski po instalacji: (+/- plusy i minusy) + Szef firmy bardzo dobrze zna się na robocie! Rzeczowy, konkretny i otwarty na sugestie klienta. + Robota ogólnie wygląda na dobrą robotę - Trzeba było przy nich (instalatorach) cały czas siedzieć – bez przerwy wydawało się, że coś kombinują - Załoga (albo 80% z niej) nadaje się tylko do skręcania rurek! Jeden z nich narysował uproszczony projekt instalacji w której płytowy wymiennik ciepła był podłączony do bojlera !!! - Jeden partacz z „ekipy” był do tego stopnia arogancki, że gdy tata (58lat) zwrócił mu uwagę, że coś robi źle to ten się na niego wydarł. ?!? - Wyleciał z wielkim hukiem!! - Firma instalacyjna moim zdaniem próbowała nas oszukać – różnica wartości na wstępnej wycenie a wartością na fakturze wynosiła kilkadziesiąt procent – na razie zapłaciłem za sam piec – reszta do wyjaśnienia Przestrzegam wszystkich przed kupowaniem Eko-groszku „Retopal” z Kopalni KWK Piast II (Dawniej KWK Czeczot) - Jak już ktoś kiedyś napisał: „Nadaje się on tylko i wyłącznie do podsypywania chodników” !! - Węgiel pakowany w papierowe worki jest bardzo mokry – trzeba go rozpakowywać, wysypywać i suszyć! + Węgiel ma odpowiednią kaloryczność - Szyszkuje, żużluje itp. – jednym słowem tworzą się twarde grudy niedopalonego węgla które dosłownie zapychają palenisko To by było na tyle – może sobie jeszcze sobie coś przypomnę POSIADAM PIEC RECO 18,8KW OD 05.11.2006 I MYśLAłEM żE MAM MERCEDESA A TO BYł TRABANT. PROBLEMY POJAWIłY SIę SZYBKO BO DO20 02.2007 WYMIENIONO PROGRAMATOR [KOMPUTER] 4 RAZY PRZESTAWAł WYśWIETLAC WIERSZE TEKSTU. BARDZO HAłAśLIWY OKAZAł SIE NAPED.SILNIK PRACOWAł JAK WIBRATOR NA BUDOWIE ,NIE POMOGłO WYGłUSZENIE SPEC. PIANKą. NIE DAWAł SPAC W NOCY.SKLEP WEZWAł SERWIS .I SIE ZACZEłO BRAK 1-EJ PIECZATKI W GWARANCJI [PRZEOCZENIE SKLEPU] BRAK KABLA ZERUJACEGO WYMYSł PRODUCENTA BO PIEC JEST UZIEMIONY KABLEM ZASILAJąCYM .POTEM ODBYłA SIE SESJA ZDJęCIOWA PIEC W ROLI Gł I TEL DO SZEFA ZE GWARANCJA NIE WAżNA . PO ROZMOWIE Z SZEFEM PRZEBłAGANIU GO PRZYSTąPIł DO NAPRAWY .WYMIENIł KOMPUTER DO IZOLOWAł GóRE PIECA BO ELEKTRONIKA MIAłA ZA GORąCO .NA HAłASLIWY SILNIK NAWET NIE PATRZYł ''BO ONE TAK PRACUJą''I ODJECHAł ,BYł TO BARDZO STRESUJąCY DZIEń. KUPIłEM NOWY SILNIK ALE 3-FAZOWY I PROBLEMY Z HAłASEM USTAłY.STARY SILNIK BYł NIE WYWARZONY.SIELANKA TRWAłA DO SIERPNIA 2007,GDY SPALIłY SIE GNIAZDA OD WENT. I SILNIKA SPALIł SIE KOMPUTER.NASTEPNY SERWISANT .ZNOWU ZDJECIA PROBLEMY żE TO MOJA WINA BO WYMIENIłEM SILNIK ZNOWU TEL DO SZEFA DłUGA ROZMOWA DLACZEGO WYMIENIłEM SILNIK SZEF PRZYZNAł SIE ZE MIELI WADLIWE SILNIKI.SERWISANT PRZYSTAPIł DO PRACY I CO SIE OKAZAłO ZE TRAFIłEM NA BUBLA .PRZEZ 3 -MC PRODUKOWALI PIECE NA INNYM SILIKONIE KTóRY SIE WYPALIł I OD TEGO SPALENIU ULEGłY GNIAZDA I KOMPUTER.NAPRAWIł PROWIZORYCZNIE I BYł PO 2 TYG.ROZEBRALI CAłY PIEC W CELU USZCZELNIENIA SILIKONEM.NIE MOGłEM PALIC PRZEZ 3 DNI, A PIECA UżYWAMY W OKRESIE LETNIM NA WODE CIEPłA.INNE CIEKAWOSTKI ZBIORNIK NA WEGIEL SKORODOWAł JAK TITANIK.SKROBANIE I MALOWANIE ZABRAłO MI CAłY DZIEń.MALOWAłEM FARBA NA RDZE TAK GRUBO JAK SIE DAłO.PROBLEMY SA Z CZUJKA NA żMIJCE BARDZO CZESTO WYPYCHA żAR Z RETORTY.JESZCZE JEDNO KALORYCZNOSC WEGLA MAM NIE NA 26MJ A NA 50,DOKłADNIEJ SPALI OPAł.POZDRAWIAM OBECNYCH I PRZYSZłYCH KLIJENTóW RYSZARD.K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomala993 14.01.2008 00:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Witajcie mam do was wielką prośbę podeślijcie mi na mojego maila [email protected], jak najwięcej fotek waszych r-eco zarówno wygląd zewnętrzny sterownik sposoby podłączenia palenie się w retorcie, każda fota się przyda do nowych doświadczeń, proszę was o to ponieważ od dłuższego czasu śledzę tematykę poświęconą tym piecom ponieważ chcę dokonać zakupu takiego kotła po krótce mam dom o pow.220m okna nowe plastyki dom w półtora pustaka plus 5cm docieplenie styropianem sufity na poddaszu 20 cm wełny nowa instalacja w kisanie plus grzejniki płytowe f-my KERMI mam zamiar założyć do grzejników głowice, całość spięta w rozdzielaczach dom oczywiście palony od trzech lat piecem f-my DEFRO-miałowy jest ok ale chcę zmienić w celu poprawienia sobie komfortu i rzadszego odwiedzania pieca ponieważ moja praca mi to uniemożliwia, a na gaz ani olej mnie nie stać. Uważam że izolację domu mam ok ponieważ po wygaszeniu pieca temp.utrzymuje się bardzo długo ze wstępnych rozmów z instalatorem ustaliłem że dla mnie potrzebny jest kociołek 24kw, a wy jak myślicie?. Mam już wizję na tą instalację tzn. piec będzie stał w oddzielnym budynku tj. 14 metrów od domu w piwnicy, chcę zrobić to na dwóch pompach do CO i CWU gdzie pompy będą w domu ponieważ tu też mam bojler cwu z domu poprowadzę przewody od pomp, co i cwu, i czujnika tem. bojera bo jest on wyposażony w takie gniazdo 100 litrowy, oraz z domu poleci skrętka 6 żyłowa gdzie 2 zyły to właśnie przewody do czujnika temperatury, 2 kolejne to sterowanie termostatem pokojowym, a dwie ostatnie to zasilanie termostatu ponieważ jest on fabrycznie zasilany 2 bateriami 1,5V więc zrobie zasilenie na stałe aby nie mordować się potem gdy tak połącze w całość w tej piwnicy, to piec czyli pompy dmuchawa i sterownik zabezpieczę zasilaniem awaryjnym aby ustrzec się zagotowaniu pieca, zrobię to poprzez przetwornicę 12 na 230 V około 1KW i akumulator żelowy 100Ah, do tego mały układzik prostowniczy i kilka przekaźników dla prawidłowego działania i wyłączania aku gdy jest w sieci 230, oraz tym samym doładowywania aku, jak też gdyby zdażyło się tak że prądu nie będzie przez tyle że aku mi kucnie wówczas pomyślałem i o tym aby układ wyłączył mi na początku piec i inne elementy pozostawiając przy tym jeszcze przez jakiś czas około godz. pompę dla obniżenia temp i wygaszenia pieca, ale to już szczegół. Czy taki piec mi wystarczy tej wielkości?, czy muszę mieć jakiś specjalny bojler dla pracy na dwóch pompach cwu i co, czy nie?Jak myślicie dobry mam plan na takie rozwiązanie?Czy ktoś pracuje z tym piecem i regulatorem pogodowy i pokojowym? Jak to jest to co oni dają do tego pieca regulator pogodowy tak czy nie? czujnik tem bojlera tak czy nie? Proszę was o odpowiedź a zarazem podpowiedź no i oczywiście o fotki z eksploatacji pieca, gdyby było coś nie jasne piszcie śmiało POZDRAWIAM WSZYSTKICH RECOMANIAKÓW TOMALA!!!. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomala993 15.01.2008 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 chciałem zapytać o jeszcze jedno czy wy w swoich instalacjach stosowaliście wkłady kwasoodporne do kociołka r-eco jeżeli tak to jakiej średnicy ponieważ czopuch z tego co pisze producent to 15cm czy nie za mało? Proszę o odpowiedź Pozdrawiam wsztystkich RECOMANIAKÓW TOMEK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maneus 16.01.2008 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 tomalazamierzam podłączyć reg. pokojowy oraz pogodówkę. na razie czekam na pogodówkę z MCI, a pokojowy kupię bezprzewodowy - pewnie z jakiejś firmy z allegro. wydaje mi się, że nie ma co przesadzać z ilością "bajerów" bo i piec i mój obieg wody i całe pomieszczenie ma stosunkowo dużą bezwładność temperaturową.i jeszcze małe pytanie - do którego rusztu liczycie ogień - chyba do tego z paleniska na inne paliwo? mam wątpliwości bo u mnie przy dmuchawie 12 (bez żadnych przysłonięć jest tak 10cm nad ruszt)w sumie jest jeszcze kwestia czy mamy takie same piece. jak znam życie (i polskich producentów) to produkt ewoluował i kolejne modele mogą się znacznie różnić. mój kupiłem we wrześniu 2007rpozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panterka-23 24.01.2008 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Od 2 dni Reco 24 odpalony. Spala ok 40 kilo dziennie masakra Cena eko groszku 680 zł Spala sie na pumeks - muszę go suszyć przed wsypaniem. Można gdzieś w necie kupić eko groszek? Ustawienia fabryczne tem zadana 55 - instalatora jeszcze nie było. Możew trochę go poustawia. Jak poznać, że eko groszek jest z Juliusza? Jaki mają kolor worków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prymasek 25.01.2008 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 mój e-meil: [email protected] pozdrawiam niech ktoś wrzuci na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kelus 25.01.2008 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 zakleiłem wentylator (nast. 5... ok 80%) i miałem niedopalony węgiel . Potem zobaczyłem że jak zmieniam miejsce otworu na wentylatorze to zmienia się obieg powietrza i w innym nie dopala węgla na retorcie. Więc otwór powiększyłem do 60%... jest lepiej. Na ok. 250 m2 powierzchni do ogrzania we mrozy spalał mi zasobnik (250 kg) w 8 dni... teraz 10 dni. Ale jeszcze tam nie mieszkam, pracownicy ciągle otwierają dom bo szlifują sobie płytki i takie tam Zauważyłem że optymalnie jest dać węgiel 22÷24. Szybko powstaje żar i dosyć duża ilość co powoduje dłuższe utrzymanie temp. na kotle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vitoni 26.01.2008 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2008 http://www.fotosik.pl/search.php?search=vitoni&wyslij=szukaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panterka-23 27.01.2008 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 odpiszcie mi proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ashen 27.01.2008 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 panterka - To wina mokrego i słabej kaloryczności węgla.Ja kupuję wyłącznie węgiel z chwałowic mimo że transport kosztuje sporo Obecnie każdy dealer pakuje węgiel na własną rękę - większość miesza różne gatunki (np słaby za 300zł/t i lepszy za ponad 450/t w hurcie ) gdyż nie dostają od kopalń tyle węgla ile potrzebują, a klient czeka. Więc sprzedaje mu się to co ma się pod ręką... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panterka-23 27.01.2008 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 No widzisz ale ja mam taki problem. Mieszkam na mazurach i dalego mi do kopali czy gdzieś gdzie mam towar z 1 ręki.Czy ktoś zna jakieś źródło w necie gdzie jest dobry eko groszek? http://allegro.pl/item301350698_eko_groszek.html a tego sprzedawcę ktoś zna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mich_pa 29.01.2008 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 Od października palę w R-eco 18,8 kWPrzeżyłem trudne chwile, ale zebrałem sporo doświadczeń, które mogą być drogowskazem dla wielu użytkowników. Najpierw dane wyjściowe:1 sezon ogrzewania, nowy dom, solbet, 15 cm styropianu na ścianach, poddasze użytkowe - 20 cm wełny, membrana, dachówka ceramiczna.Poddasze niestety nieskończone - brak podbitki na zewnątrz, brak drzwi wewnętrznych, co ma wpływ na temperaturę.Pow. ogrzewana na parterze 90 m2 + kotłownia 12m2. Na poddaszu ok.50 m2.Instalacja miedziana, 7 grzejników, 50m2 podłogówki, zasobnik CWU 100l. Początki były optymistyczne. Po uruchomieniu w połowie października piec ruszył bez problemów. Było ciepło, a ja jeszcze nie mieszkałem, więc po sprawdzeniu instalacji grzał tylko wodę. Nastawy fabryczne. Zużycie węgla zachęcająco małe. Sielanka trwała do chwili, gdy skończył się pierwszy zapas węgla (350 kg). U tego samego dostawcy zakupiłem nową partię, tym razem 1200 kg. W/g jego oświadczenia - był to ten sam węgiel.I zaczęły się schody. Piec odmówił współpracy. Węgiel nie chciał się palić, rano lub po powrocie z pracy zastawałem zimny piec i wyziębiony dom. Zużycie opału na poziomie 50 kg dziennie.Jednym słowem masakra. A tu zima przed nami.Zaczęła się jazda z nastawami, telefony do Cieszyna - do producenta, wizyty fachowców. Każdy miał inną teorię - a to zbyt mały piec, a to zły ciąg w kominie,i wszyscy podejrzewali zły węgiel. Servis z R-eco rozkładał ręce - "co my panu pomożemy na odległość?".Sprawdziłem komin.Zrozpaczony zażądałem, by dostawca zabrał sobie węgiel. Myślę, że było coś na rzeczy, bo niezadowolony, ale odebrał tonę bez zmrużenia oka.Kupiłem na próbę inny. Ten palił się bardzo dobrze, jak słoma - zużycie było nadal duże, ale już piec nie wygasał.Nastawy w tym czasie to (za radą serwisu z Cieszyna): "węgiel" -23, "dmuchawa - 5, "pompa CO" - 33; Zakupiłem inny opał, b. drogi, u sprawdzonego w okolicy dostawcy, rzekomo atestowany, z kopalni Kazimierz-Juliusz. Ten okazał się rzeczywiście dobry. Zaczęła się teraz walka o optymalne warunki pracy. Oto wnioski: 1. Piec pracuje w 2 trybach: - "praca" - kiedy podgrzewa wodę w obiegu, - "uśpienia" - kiedy nie grzeje, a jedynie pilnuje się by nie zgasnąć, wykonując tzw. przedmuchy. 2. "Praca" trwa od momentu, gdy temperatura wody w obiegu obniży sie od nastawionej o wartość "histerezy" (u mnie 5 stop.), do momentu, gdy osiągnie ponownie temperaturę nastawioną.W tym trybie piec pracuje w 30 sekundowych cyklach. Przez cały czas pracuje dmuchawa, 24 sek sama dostarczając powietrza, a przez ok. 6 sek. wraz z nią pracuje podajnik, dostarczając węgiel. Kluczowe dla poprawnej pracy jest takie dobranie proporcji między ilością dostarczanego węgla i powietrza, by węgla było na tyle dużo, aby temperatura wody rosła w miarę szybko, a powietrza tyle, by podany węgiel spalał się zupełnie w ciągu owych 24 sek. Inaczej będzie tworzył się żużel, może dojść do zdławienia podajnika przez "bułę" z niedopalonego i sklejonego węgla, scięcia zawleczki (co mi się zresztą stało), a zużycie węgla będzie zbyt duże. Do regulacji służą parametry: - parametr "węgiel" decyduje o ilości podawanego w cyklu opału. Nie udało mi się ustalić, czy regulacja polega na zmianie czasu pracy podajnika, czy na zmianie jego prędkości. Im większa wartość "węgla", tym mniejsza ilość podawanego opału. Niestety wartości liczbowe mają tylko orientacyjny związek z kalorycznością. - parametr "dmuchawa" decyduje o ilości podawanego powietrza. Zmiana polega na zwiększeniu lub zmniejszeniu prędkości obrotowej dmuchawy. - jest jeszcze parametr "pompa CO" - zmienia on jednocześnie ilość obu czynników - podawanego węgla i powietrza, zwiększając lub zmniejszając moc pieca. Ponieważ każdy węgiel praktycznie pali się inaczej, to okazuje się, że dla każdego opału trzeba powyższe parametry indywidualnie dobierać.Ponadto zauważyłem, że zmiana parametrów na sterowniku nie przebiega liniowo - np. jeśli np. dmuchawę przestawię z 20 na 22, a potem wrócę spowrotem do 20, to ilość powietrza tym razem będzie inna niż była pierwotnie, czy też jeśli wejdę w "ustawienia", zmienię "wegiel" i wrócę do pracy, to oprócz "węgla" zmieni się także ilość powietrza.Jeżeli dobiorę ustawienia "wegla" i "dmuchawy", a potem zmienię "pompę CO", to ustawione poprzednio proporcje ulegają zaburzeniu i trzeba je dobierać ponownie.Myślę, że takie zachowanie się sterownika jest wynikiem niskiej jakości elektroniki.Jeżeli teraz uswiadomimy sobie, że każda dmuchawa i podajnik ma jakieś, właściwe dla siebie, opory własne i wpływają one na jej prędkość obrotową - to okazuje się że porównywanie nastaw nie doprowadzi do celu, bo przy tych samych nastawach każdy piec będzie pracował inaczej. Powyższe tłumaczy obserwowany na forum duży rozrzut nastaw przy których pracują Wasze piece. Raz mamy nastawy węgiel-24, dmuchawa-20, raz węgiel-33, dmuchawa-5.Powyższe oznacza dla użytkownika konieczność indywidualnego żmudnego poszukiwania optymalnych nastaw. W moim przypadku - utrzymuję temperaturę na parterze 21-22 stopnie, na poddaszu 18-20.Nastawy: "węgiel"-30, "dmuchawa"-20, "pompa CO"-25, temp. na piecu-55 stop., zużycie opału (przy temp. otoczenia 0-2 stop) 25 kg/dobę.Piec pracuje przez ok 9 min podgrzewając wodę w instalacji od temp. 49-50 do 55 stop., po czym czeka około 25 min, aż temp. wody opadnie - i tak przez całą dobę.Jeżeli macie sposób, by obniżyć zużycie - proszę o poradę. Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prymasek 29.01.2008 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 jeżeli rzeczywiście jest tak jak mówisz że nastawy po pierwsze nie są stabilne bo elektronika jest słaba i że piece pod tym względem różnią się od siebie to to jest trabant i to z silnikiem dwusuwowym nie mercedes różnice w pracy poszczególnych pieców może zależeć od innych czynników 1. ciąg powietrza - im większy tym mniejszy parametr "dmuchawa"2. jakość węgla (wilgotność i kaloryczność) im większa kaloryczność tym wyższy "węgiel" im wilgotność większa tym "węgiel" większy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ashen 30.01.2008 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 Osobiście również strasznie irytuje mnie niemożliwość ustawienia stabilnych parametrów pracy tego pieca. Raz spala wegiel idealnie, innym razem po 3 dniach pracy wybieram 2 wiadra (!!!!!!!) niedopalonego pumeksu.Gdybym dzisiaj miał wybierać piec zdecydowałbym sie na coś ze sterownikiem geco gdzie mozna regulowac wiecej parametrów (np viadrusa.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dario-65 31.01.2008 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 Witam serdecznie.Szczerze powiedziawszy nie dziwie się przytoczonym słowom, gdyż sam miałem problemy z piecem R-eco. Piec uzytkuje od lipca, ale wówczas po uruchomieniu piec został wyłączony i włączyłem go dopiero bodajże w październiku, już na sezon grzewczy.Wegiel kupiłem z kopalni w Piekarach Śl. - 4 tony, zakup w czerwcu.Do chwili obecnej wegla nie dokupowałem. Piec ma 30,4 kw, dom 260m, temperatura na parterze 23-24, na poddaszu 24, dom dobrze ocieplony. Na poczatku - i to przez kilka m-cy faktycznie miałem z piecem dośc znaczne kłopoty. Choć wegiel palił sie dobrze to piec pracowal przez cały czas, a nie powinien. Po wizycie fachowca od producenta zmieniono zawór - z czterodrogowego, na inny termostatyczny, gdyz jak stwierdził była zbyt duża różnica temperatur, pomiedzy temp. na piecu, a temp. powrotu.Jednoczesnie ustawił mi parametry pieca tak, że piec chodził, stosunkowo szybko osiągał temp. i wyłączał się, aż temp. nie opadła poniżej zadanej histerezy. Piec pracował OK, jednak w moim przekonaniu troche za dużo było węgla w retorze, a płomień nie wychodził - bez względu na nastawienia (optymalne wówczas nast. dmuchawy to 15 )dmuchawy ponad 1 palenisko. Słuchajcie - gdzieś około 3-4 tygodni temu przyjechał do mnie serwisant i wgrał nowe oprogramowanie. Jaki jest efekt? Otóż parametry mam nastepujace - dmuchawa 5 (!), wegiel 32, pompa 30. Piec pracuje super. Węgiel nie wysypuje sie z retora, a jego ilość jest wzorcowa, podobnie jak płomienia, choć przyznaje, że mimo wszystko coś jest nie tak, gdyz płomien winien mieć właściwa wysokośc, gdzieś na poziomie średnim parametru dmuchawa, a nie na min. Jego zwiększenie od razu powoduje "produkcje spieków".Chciałbym powiedzieć, że piec pracuje z czujnikiem zewnętrznym i to sie sprawdza na 100%. Natomiast na Allegro kupiłem termostat pokojowy bezprzewodowy i tutaj sytuacja - dla tych, którzy planuja taki zakup - już nie jest taka prosta. Otóż temperaturę w domu mam dośc stabilną i przy obecnych temperaturach zewnętrnych, nawet gdy piec nie pracuje przez około 5-6 godzin. Natomiast gdy piec tyle czasu nie pracuje to w końcu się wyłącza, gaśnie. Bez wzgledu na nastawienia podtrzymania. Stąd też termostat na piecu mam wyłączony.Uważam, że musi byc zainstalowany w pomieszczeniu, gdzie stosunkowo szybko zmienia sie temperatura - tak, by np. po 2 godzinach bez pracy pieca temperatura w pomieszczeniu zmieniła się. Na razie jestem w fazie dalszych prób. Generalnie z pieca jestem zadowolony. Uważam natomiast, że najsłabszym elementem jest marketing, serwis - nie reagują na wysyłane do nich maile, nie reaguja chociażby na to wszystko co my tutaj piszemy. Słaba trona internetowa. Takie forum jak mamy tutaj winno być właśnie u nich. Dobry producent nie powinien bac sie - czasami także i krytyki klientów, gdyz tylko to pozwołiłoby mu na poprawienie pewnych błędów czy poprawek.Pewnie firma będzie funkcjonować, ale co do rozwoju to szczerze wątpię. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prymasek 31.01.2008 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 wczoraj wysłałem do reco maila z namiarem na nasz wątek zobaczymy jak zareagują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prymasek 31.01.2008 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 jaka to wersja oprogramowania jak sie włącza piec do prądu to przez moment wyświetla się wersja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panterka-23 03.02.2008 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2008 Super by było takie forum na stronie producenta My też walczymy z Naszym piecem narazie ekonimiczny to on jest tylko na opisie producenta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.