Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kocioł MCI R-ECO Automat - stało się :) - FOTKI, Opinnie


Wojtek86

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 575
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a co was interesuje? Pytajcie spróbuje wam odpowiedziec . Tak jak wczesniej pisałem dla mnie rewelka !!!!!

 

na wstępie:

1. Jak wygląda obsługa sterownika - widzałem że jest to nowy sterownik, ale menu jakby mi znane, doczytałem że jest obsługa siłownika zaworu, niszczenie bakterii, zabezpiecznie pompy obiegowej w lecie, czytam dalej ;)

 

2. Rozpalanie, jak to działa? czym się rozpala?

 

3. Skąd paliwo, widzę że firma RECO zabezpiecza paliwo, współpracują z Barlinkiem, a Próbowałeś inny pelet? jak z dostępnoscią? Jaka jest cena tony, jezeli Masz dostęp do innego peletu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odsyłam do stronki Reco tam jest zakładka Prasa o nas i tam sa wszystkie odp na twoje pytania .A z innymi pelletami nie próbowałem bo Barlinek ma najlepsze wiec niechce przekombinowac z doswiadczeniami .Piec mam od czerwca i spaliłem niecałe 3 tony do dnia dziesijszego zostało mi jeszcze jakies 14 worków wiec to chyba dobry wynik? :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio się chwaliłem jakie to mam cudo...

 

 

 

mam dom 290 m2

 

posiadam piec Reco chyba 31 kW... coś koło tego. Kocioł działa u mnie 1,5 roku.

Napaliłem się na ten kocioł bo jest żeliwny i kiedy go kupowałem nie było takich postów jak ten... szkoda :(

 

spalanie na poziomie 25 kg/doba przy temperaturach +5

40 kg/doba przy temp. -10

 

Czyszczenie tego kotła to masakra... nawet co tydzień

 

podajnik jest skorodowany... ślimaka nie oglądałem ale się już boję po przeczytaniu tego posta :o

 

 

Odradzam ten towar... poczekam jakieś 8 lat (o ile dotrwa ten kocioł do tego czasu) i zawiozę go na złom.

 

 

 

Teraz doszedł jeszcze jeden interesujący objaw :-)

 

Kocioł wyrzuca niedopalony węgiel :-(

 

I choć zmieniam parametry non stop węgiel od 15÷60, dmuchawa od 5÷30 pompa CO od 20÷40 to i tak kocioł nie reaguje... nie... wróć... reaguje podaje mniej węgla, lub więcej (w zależności od ustawień) ale węgiel i tak wyrzuca i tam... i nie są to ilości małe... ponad 10% :o

 

Dzwonię do serwisu od wielu dni, ale tam chyba nikt nie pracuje :-(

 

 

P.s. Sprzedam kocioł ReCo w dobrych pieniądzach... używany 2 lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Teraz doszedł jeszcze jeden interesujący objaw :-)

 

Kocioł wyrzuca niedopalony węgiel :-(

 

I choć zmieniam parametry non stop węgiel od 15÷60, dmuchawa od 5÷30 pompa CO od 20÷40 to i tak kocioł nie reaguje... nie... wróć... reaguje podaje mniej węgla, lub więcej (w zależności od ustawień) ale węgiel i tak wyrzuca i tam... i nie są to ilości małe... ponad 10% :o

 

Dzwonię do serwisu od wielu dni, ale tam chyba nikt nie pracuje :-(

 

 

P.s. Sprzedam kocioł ReCo w dobrych pieniądzach... używany 2 lata

 

moim zdaniem to problem węgla a nie kotła.

Co do apetytu na węgiel o którym wspominałeś - jest w granicach podawanych przez producenta.

Nie wiem jak wygląda instalacja w Twoim domu, ale dużo daje termostat pokojowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam....

jaki sens ma umieszczenie w programatorze r-eko (eko groszek) paramatru "kaloryczność węgla" w zakresie do 60 MJ?

 

Węgiel w postaci czystej (laboratoryjnej) osiąga max ok 33 MJ, zaś kopalniany faktycznie osiąga maksymalnie 29 MJ.

 

Zatem, albo ktoś czegoś nie przemyślał, albo wartość "60" nie oznacza 60 MJ tylko jest tożsame z np 30 MJ.

 

Tak w ramach wieczornych przemyśleń po sprawdzeniu czy wszystko jest OK w kotłowni ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kelus napisał:

 

 

Teraz doszedł jeszcze jeden interesujący objaw

 

Kocioł wyrzuca niedopalony węgiel

 

Miałem podobny problem poprzedniej zimy. W moim przypadku była duża granulacja węgla.Kupiłem groszek jeszcze przed zakupem pieca a ten wynalazek najlepiej pracuje na eco- groszku bardzo dobrej jakości .Spalanie poprawiło się, gdy zastosowałem mieszankę eco-groszku z groszkiem.

– Moja opinia na temat tego pieca z „górnej półki” jest negatywna. Miałem wcześniej stalowy produkowany w Hajnówce na trociny + węgiel - to był piec ! Pracował 13 lat .Jeden był tylko problem – sterowanie łopatą i załadunek dwa razy na dobę. Zachciało mi się nowości – znalazłem ciągły problem .R –ECO 24 zamontowałem sam zgodnie ze wskazówkami producenta.Po uruchomieniu najcieplejszym miejscem jest kotłownia i parzący komin ( rury izolowane ). – Do drugiego sezonu lepiej się przygotowałem. Zlikwidowałem zawór trójdrożny i rurę łączącą piec z kominem . Wymyśliłem , narysowałem , ślusarz wykonał wymiennik z inoxu.Zamontowałem ten wynalazek bez żadnych przeróbek w miejsce rury łączącej piec z kominem , następnie podłączyłem powrót do wymiennika i z wymiennikiem połączyłem powrót pieca. Teraz widać zmiany! W ubiegłym roku komin pękł a rura łącząca piec czasem zmieniała kolor na czerwony – teraz komin ciepły a to co poda pompa idzie dokładnie tam gdzie powinno.Zlikwidowałem krążenie w obwodzie zawór trójdrożny – piec i grzanie pieca. Podstawowy warunek jest spełniony – gorąca woda wraca na piec. Doszedł tylko jeden element do czyszczenia – łatwy - pionowe rury.

Pozdrawia – Jean.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno ustawić ten piec, czasami sie udaje i w miare dobrze dopala węgiel po 2 tygodniach na tych samych parametrach juz inaczej dziala na tej samej partii paliwa.

 

Spalanie raczej trudno utrzymać poniżej 40kg/dobę , przy temperaturze -5 do -12 dla domu ok 220-250m2 (po rozmowie z 2 użytkownikami).

 

Jaki jest sens zakresu ustawień kaloryczności paliwa do 60 też nie rozumiem.

 

Jeszcze jedno: w jakiej pozycji macie ustawiony zawór mieszający? u mnie jak tylko dam mniej niż 7 w skali 1-8 to piec wychładza się błyskawicznie i niemal pracuje non stop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno ustawić ten piec, czasami sie udaje i w miare dobrze dopala węgiel po 2 tygodniach na tych samych parametrach juz inaczej dziala na tej samej partii paliwa.

 

Spalanie raczej trudno utrzymać poniżej 40kg/dobę , przy temperaturze -5 do -12 dla domu ok 220-250m2 (po rozmowie z 2 użytkownikami).

 

Jaki jest sens zakresu ustawień kaloryczności paliwa do 60 też nie rozumiem.

 

Jeszcze jedno: w jakiej pozycji macie ustawiony zawór mieszający? u mnie jak tylko dam mniej niż 7 w skali 1-8 to piec wychładza się błyskawicznie i niemal pracuje non stop.

 

nie rozumiem Twoich problemów, ja ustawiłem kocioł na poczatku sezonu, mała korekta co do poprzednich ustawień w związku z dostawą nowego wegla i tyle, oprócz standardowych czynnosci, o których juz pisałem

 

co do zaworu to go podkręcam w ramach zwiekszenia zapotrzebowania na ciepło, a resztę załatwiam temperatura kotła, obecnie zazwyczaj przedział 50- 55, w większy mróz przedział 55-60, ale nie cały dzień,

mam trochę podłogówki to też jest inne grzanie,

 

opropos ile Zużywasz wegla na sezon/cały rok? bo Wiesz zapotrzeboanie dzienne jest różne, ja rozliczam w zakresi miesięcznym - np. w marcu mam zdecydowanie nizsze zużycie dzienne niż w styczniu, ale nalezy zwrócic uwagę iż np. pomimo prorównywalnych temperatur marca i listopada, zużycie listopada miałem niższe bo dom nie był wyziebiony przez zime,

zauważymem również że takie czynniki jak wilgoć, zachmurzenie ma wpływ na zużycie węgla, po konsultacjach z rodzinką posiadającą rózne piece i piecyki wychodzi jednoznacznie, że mniejsze zużycie paliwa maja gdy jest np. -10 i słońce, niż 0 + i jest na dworze chlapa i deszcz, temperatura w domu, ilość zużycia ciepłej wody kwestia wiatru, znając życie można by wmieniać kolejne, nie mówiąc już o instalacji CO czy charakterystyce budynku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno ustawić ten piec, czasami sie udaje i w miare dobrze dopala węgiel po 2 tygodniach na tych samych parametrach juz inaczej dziala na tej samej partii paliwa.

 

Spalanie raczej trudno utrzymać poniżej 40kg/dobę , przy temperaturze -5 do -12 dla domu ok 220-250m2 (po rozmowie z 2 użytkownikami).

 

Jaki jest sens zakresu ustawień kaloryczności paliwa do 60 też nie rozumiem.

 

Jeszcze jedno: w jakiej pozycji macie ustawiony zawór mieszający? u mnie jak tylko dam mniej niż 7 w skali 1-8 to piec wychładza się błyskawicznie i niemal pracuje non stop.

 

nie rozumiem Twoich problemów, ja ustawiłem kocioł na poczatku sezonu, mała korekta co do poprzednich ustawień w związku z dostawą nowego wegla i tyle, oprócz standardowych czynnosci, o których juz pisałem

 

co do zaworu to go podkręcam w ramach zwiekszenia zapotrzebowania na ciepło, a resztę załatwiam temperatura kotła, obecnie zazwyczaj przedział 50- 55, w większy mróz przedział 55-60, ale nie cały dzień,

mam trochę podłogówki to też jest inne grzanie,

 

opropos ile Zużywasz wegla na sezon/cały rok? bo Wiesz zapotrzeboanie dzienne jest różne, ja rozliczam w zakresi miesięcznym - np. w marcu mam zdecydowanie nizsze zużycie dzienne niż w styczniu, ale nalezy zwrócic uwagę iż np. pomimo prorównywalnych temperatur marca i listopada, zużycie listopada miałem niższe bo dom nie był wyziebiony przez zime,

zauważymem również że takie czynniki jak wilgoć, zachmurzenie ma wpływ na zużycie węgla, po konsultacjach z rodzinką posiadającą rózne piece i piecyki wychodzi jednoznacznie, że mniejsze zużycie paliwa maja gdy jest np. -10 i słońce, niż 0 + i jest na dworze chlapa i deszcz, temperatura w domu, ilość zużycia ciepłej wody kwestia wiatru, znając życie można by wmieniać kolejne, nie mówiąc już o instalacji CO czy charakterystyce budynku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Kolejny sezon grzania, wymienilem dostawce wegla, jakosc lepsza i spalanie mniejsze, jak bylo cieplo (listopad + grudzien) zasyp wystarczal na 2 tygodnie.

CO + CW.

Teraz jak mrozy ponizej -10 to zasyp na tydzien.

Od rozpoczecia sezonu piec sprawuje sie Ok, jednak do pelni szczescia cos brakowalo. tylko co? No i tydzien temu okazalo sie co.

Rankiem patrze na regulator pokojowy jakos dziwnie niska temp. wskaznik pokazuje ze piec ma palic, grzejniki jakos lekko cieple. wycieczka do kotłowni i :x :o :evil: czuc dym, otwieram drzwi od pieca a tu masa dymu, niedopalony wegel wyrzucony do popielnika i cos w retorze sie tli. ruszta zapchane sadza i smola z wegla. Po przepchaniu kociol ruszul z turbo doladowaniem spalajac smole jak osadziala sie na sciankach z niedopalonego wegla.

 

I poszukiwanie co jest nie tak :-? :cry: , + wizyta kominiarza, który miał klopoty z przepchaniem komina w czesci ponad dachem (jakies 2 m) tak sie zapchalo.

Kominiarz stwierdzil ze tego co sie stalo, nie winny kocioł tylko komin. I przy niskich temp. jakie teraz sa przy nieczyszczonym regularnie kominie moze dojsc do zapchania kanalu kominowego, i gorszego spalania (ustawienia wlasciwych parametrow pieca) w piecu. Komin ostani czyszczony byl jakies 3 lata temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczorajszej doby piec potrafił spalić 80kg/doba :o

 

węgiel obecnie dopala się niemal idealnie, jednak ilość spalanego węgla niemal doprowadza mnie do szału.

 

temp na piecu mam 64-66 stopni

zawór czterodrogowy 7/8 (niemal wszystko ciepło na grzejniki)- jak mnie to w domu zimno

termostaty pokojowe na 3

temp w domu ok 21

 

wegiel 26-28

pompa co 16-18

dmuchawa 20

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Przebrnąłęm przez wszystkie strony, uffff, ale warto było sporo sie dowiedziałem. Ciężko było ustawić mi mojego reco 36kW, jak juz doszedłem do dobrych wyników, okazała sie mała zmiana w instalacji i wszystko poszło sie ... Kolejne godziny przy piecu i szukanie właściwej konfiguracji. Wbrew pozorom założenie dodatkowej pompki w instalacji zmienia wszystko o 180 st. Piec nie dochodził mi do zadanej temp wiec zmienna pompa co w góre, doszedlem do wartości 41, aż mnie to zszokowało ale temp osiaga w końcu ładnie. Do tego kosmetyczna konfiguracje wegla na 34 z 33 i obniżenie dmuchawy z 33 na 27. Z jednego zasobnika wybieram poł wiadra popiołu, bez spieków. Jednakże obecne mrozy (-24 st) nocne dają popalic i zasobnik starcza średnia na 3-4 dni. Mógłby już zelżeć, bo pewnie znowu będzie wycieczka po transport groszku. W skrócie:

Dom 300m2, porotherm 44, ocieplony wełną, dach wełna 40cm, śnieg ładnie leży na dachu, wiec ciepło przez dach nie ucieka jak obserwuje u sąsiadów.

Pompa co:41

Węgiel: 34

Dmuchawa: 27

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest banalnie prosta...

Na sterowniku kotła ustawiamy STOP i przez kolejne ok 20-30 minut mamy czas na wypicie kawy

Następnie - kocioł już przestygł do tego stopnia że szczotka się nie stopi, zaczynamy od górnych drzwiczek - wkładamy szczotkę między ożebrowanie i wystarczy po dwa trzy ruchy aby sadza i inne naloty spadły w dół i tak miejscze przy miejscu i kolejno w dół. Co ważne nie ma potrzeby wkładania szczotki pionowo - jeśli regularnie kocioł jest czyszczony.

Ostatnie drzwiczki - od popielnika otwieramy na samym końcu.

Teraz wybieramy "urobek" wraz z popiołem - nie ruszam palnika. Zamykam drzwiczki - wciskam start (węgiel =>rozpal) i koniec.

W podanym czasie węgiel nie wygasa i nie trzeba bawić się z rozpalaniem.

Retorte, jak wspomniał serwisant - mam wyczyścić dopiero po zakończeniu sezonu.

Faktyczny czas na wyczyszczenie zajmuje mi teraz do 20 min.

Pamiętam, że na początku zastanawiałem się czy nie kupić jakiejś drucianej szczotki etc. - z tego co widzę, to fabryczna szczotka powinna wystarczyć na dość długo.

Testowałem wynalazek który sprawdza się w kominku - SADPAL - niestety w piecu nie spełnia on swojej funkcji.

 

Mam nadzieję, że w/w "instrukcja" ułatwi ten niewdzięczny obowiązek.

 

Witam, jestem posiadaczem Reco Automat 24kW od 2 sezonów.

Podziękowania dla Stacieka, Twoja metoda się sprawdza i bardzo ułatwia czyszczenie pieca.

Teraz to pikuś i czyszczę swój kombajn przy każdym opróżnianiu popielnika - czyli co jakieś 2 tygodnie pełne wiadro.

Poprzednio kurzyło dymiło, buchało sadzą , a teraz 30 minut i po robocie.

Przy czyszczeniu otwieram czopuch na maxa i uchylam okno w kotłowni

- w ten sposób cug skutecznie wyciąga dym i sadze i nic nie wydostaje się do kotłowni.

 

Palę groszkiem z kopalni Kazimierz-Juliusz, sprawdził się.

W obecne mrozy piec spala 25kg (worek) na dobę. Grzeję oszczędnie - nie we wszystkich pomieszczeniach,

inaczej pewnie ze 2 worki na dobę by zjadło.

 

Piecem ogrzewam też CWU, ustawiona temp. to 45C, ale i tak piec zagrzewa wodę do temp. 55 - 60C.

Spokojnie 4 osoby się wykąpią i wygrzeją pośladki ;) . Bojler 180 litrów.

W parametrach pieca priorytet bojlera ustawiłem na "NIE",

dzięki temu piec grzeje głównie CO nie wyłączając jego pompki obiegowej na czas grzania CWU.

Czyli piec grzeje bojler "przy okazji".

 

Zgadzam się że szufladka w popielniku to porażka,

dlatego wystawiłem ją przed drzwiczki a popiół zbiera się na dnie komory.

I jest ok. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest banalnie prosta...

Na sterowniku kotła ustawiamy STOP i przez kolejne ok 20-30 minut mamy czas na wypicie kawy

(ciach)

 

Witam, jestem posiadaczem Reco Automat 24kW od 2 sezonów.

Podziękowania dla Stacieka, Twoja metoda się sprawdza i bardzo ułatwia czyszczenie pieca.

Teraz to pikuś i czyszczę swój kombajn (ciach)

 

Palę groszkiem z kopalni Kazimierz-Juliusz, sprawdził się.

W obecne mrozy piec spala 25kg (worek) na dobę. Grzeję oszczędnie - nie we wszystkich pomieszczeniach,

(ciach)

I jest ok. :)

 

Cieszę się, że sposób się sprawdza :D

Możesz podać parametry na jakich pracuje kocioł?

 

Co do węgla - właśnie oczekuje na transport węgla Kazimierza Juliusza - jestem ciekaw jak będzie się spisywał. Do tej pory stosowałem EKORET i w ramach eksperymentu jakiś "no name" - dzięki czemu (przy no name) nie musiałem chodzić na siłownie - co trzy dni trzeba było usuwać popiół i żużel :evil: ale to niejako na własne życzenie.

Ile płaciłeś za tonę węgla z KJ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że sposób się sprawdza :D

Możesz podać parametry na jakich pracuje kocioł?

 

Co do węgla - właśnie oczekuje na transport węgla Kazimierza Juliusza - jestem ciekaw jak będzie się spisywał. Do tej pory stosowałem EKORET i w ramach eksperymentu jakiś "no name" - dzięki czemu (przy no name) nie musiałem chodzić na siłownie - co trzy dni trzeba było usuwać popiół i żużel :evil: ale to niejako na własne życzenie.

Ile płaciłeś za tonę węgla z KJ?

 

Parametrów nie pamiętam :lol: , ustawione dawno i kocioł bryka ;).

muszę je spisać i jutro je podam.... na pewno węgiel 21.... dmuchawa 20? :roll:

yyy..poczekajmy do jutra

Aktualnie temperatura pieca 65C na noc i w dzień obniżam do 60C,

bo i tak wszyscy są poza domem (oprócz kota :) )

 

węgiel kupuje workowany (po 25kg), łatwiej się go suszy/przechowuje i wsypuje.

może jak już będę miał wypuzlowany podjazd to kupię luzem - jest wtedy o 100zł tańszy na tonie.

miesiąc temu płaciłem 760 zł/tonę, z transportem.

dobrze się spala, bez spieków.

przed wsypaniem ustawiam otwarte worki w rzędzie w pobliżu pieca na kilka dni, dzięki temu węgiel jest suchy.

Kiedyś też kupiłem groszek "no name" i ile wsypałem tyle wyjąłem :evil:.. nigdy więcej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam w necie i czytam i ...

 

zastanawiam się czy ktoś próbował zastosować w r-eko (na ekogroszek) deflektor.

Fakt, producent naszych kotłów twierdzi że deflektor jest niepotrzebny, ale część instalatorów twierdzi, że i owszem, pomaga, i nie zaszkodzi.

znalazłem np.:

http://allegro.pl/item896054943_deflektor_plyta_promiennikowa_do_pieca_zeliwo.html

 

może warto wydać te parę złotych... sam nie wiem

 

 

 

PS dziś dokupiłem 2 t KWK Kazimiesz Juliusz (790/t)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...