Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kocioł MCI R-ECO Automat - stało się :) - FOTKI, Opinnie


Wojtek86

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 575
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

hehe tez miałem 4 stery :) i też lezy mi najbardziej bruli :) tam można WSZYSTKO zrobić samemu... nie lubię sterowników myślących za użytkownika...

Dajcie namiary na tego bruliego.

 

A co do triaków, kuzynka kręci z elektronikiem z krwi i kości, muszę ich odwiedzić, parę godzin bez sterownika w ciepły dzień wytrzymam.

Jak nic się z nim nie da zrobić, to zastanowię się nad czymś nowym, wtedy na pewno wrócę z pytaniami do Was.

Jeśli chodzi o soft, to mam jakieś stare gówno w tym super sterowniku (5.14). Jak chcialem upgrade (jeszcze na gwarancji), to dostałem info, że upgrade jest płatny (!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sterownik ma opcję regulatora pokojowego ( tak jak u mnie teraz jest załączone) a do mieszkania pakujesz tylko jego czujnik temperatury wewnętrznej i działa. Możesz jednak użyć innego regulatora pokojowego jak taki masz i podłączyć go do sterownika ( na początku przygody z brulim używałem tak Auratona 2005).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W standardowym wyposażeniu Bruli są dwa czujniki temperatury, wewnętrzny i zewnętrzny bez żadnych dopłat.

Zacząłem czytać o brulim (przebrnąłem przez wątek na muratorze) i stary sterownik w reco od doby działa poprawnie (tzn. dmucha dobrze), ale przez problemy z dmuchawą nie jest wyregulowany, jak należy, więc dużo leci w komin (ale spieki się jeszcze nie tworzą).

 

Zanim zdecyduję się na zakup, to zapewnie pomęczę Was jeszcze w odpowiednim wątku, bo jak widzę, spokojnie mogę Was potraktować, jako guru w temacie grzania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam

też miałem przygody z tym sterownikiem a dokładnie ze sterowaniem podajnikiem groszku (wcześniejsze wpisy). Przeczyszczenie tego co tam jest na widoku niby pomogło ale tylko w subiektywnym odczuciu. Po czasie zaczeły się te same problemy, telefon do serwisu i info, że koszt takiego sterownika to ok. 500 złotych w zależności czy wyświetlacz osobno (starsza wersja wpinana) czy nie. Ponieważ elektronika już po gwarancji rozebrałem sterownik, wylutowałem triaka odpowiedzialnego za pracę ślimaka i do sklepu z elektroniką - koszt triaka chyba koło 2-3 złotych. Wlutowałem i do chwili obecnej chodzi bez zastrzeżeń. Podczas montażu trzeba uważać na ścieżki przy triaku - są delikatne i łatwo je uszkodzić. A jeszcze kupiłem jakiś spray i zabezpieczyłem miejsce w okolicach tego triaka.

Również zastanawiałem się na kupnem sterownika brulli czy ecoli - napiszcie jak wam się te sterowniki sprawują i czy warte są swoich pieniędzy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałem dzwonić do serwisu i zapytać o koszt takiego sterownika, ale jeśli on kosztuje 500 zeta, to wolę dołożyć kolejne 400 i kupić bruligo.

Czytałem zabawę kolegi czp01, którego kielar (a raczej sam wymiennik) podobno jest taki sam, jak w naszym r-eco, więc będę go męczył o pomoc (chyba, że mnie na ignora wpisze :D) w wyregulowaniu pieca.

A później wykręcę sam regulator i spróbuję go naprawić (z pomocą kolegi). Jak wspomniałem wcześniej, wersje softu mam starą (5.14), a czytałem, że były tam jakieś problemy ze sterowaniem właśnie dmuchawą.

Jak uda się naprawić, to zawsze będzie backup lub zeszrotuję go na allegro.

 

A co do sterownika bruli/ecoala, polecam wpisy na tutejszym forum muratora poświęconym bruliemu.

 

cabott e tam nie wpisuje nikomu ignora i sam zazwyczaj dużo pytam.

 

Domyślam się, widzę, że masz spory fun pogagając tutaj na forum i dzieląc się pomysłami (np. extra wymiennik za czopuchem ;))

Edytowane przez cabott
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...

Poczytałem sobie dziś troszeczkę o tym "wspaniałym" wynalazku i chyba nie jestem sam, któremu zdażyło się za nic zapłacić 13 koła. Nie wiem czy jeszcze to ktoś czyta, bo z tego co widzę to ostatni post został skonstruowany rak temu, ale zaryzykujmy. (Nawet i przedstawiciel producenta umilkł).

Użytkuję piec od 2008 roku. Z początku byłem bardzo zadowolony - świadomość zakupu jak to napisali w muratorze pieca z najwyższej półki (zapachniało tutaj kłamstwem i sprzedawczykowatością pismaków) sprawiało, że byłem pewien długiego bezproblemowego użytkowania. Było ok. Piszecie, że głośny - dla mnie to była piękna muzyka w moim nowo wybudowanym domu. Mnie to nie przeszkadzało. Patrząc i analizując dziś historię użytkowania pieca znalazłem w pamięci kilka momentów, które prawie już mi się zatarły. Mianowicie:

Zdarzyło mi sie kilka razy, że piec mi wygasł ni stąd ni z owąd. Ot tak. Kilka razy na przestrzeni tych kilku lat udało mi się go przyłapać na tym, że piec niby działał ale silnik nie podawał - tak jak by piec zapomniał o tym. Pomagało wyłaczenie go z sieci na kilka chwil i wszystko wracało do normy. Przypomniało mi sie to teraz, gdy po raz kolejny spierniczył mi się silnik. Miesiąc temu, bedąc poza domem żona dzwoni, że w domu zimno. Po telefonicznej konferencji i udzieleniu wszelakich wskazówek jakie przychodziły mi do głowy poleciłem żonie serwis. Ale zdązyłem po tygodniu wrócić do domu pierwszy niż serwis pomógł. Mieszkamy w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego - w Tomaszowie u przedstawiciela producenta kupowaliśmy piec. Wiec jako że jest ten człowiek przedstawicielem na ten region zwróciliśmy się do niego o pomoc. Trudno się do tego człowieka dodzwonić - ale pewnie wynika to z charakteru jego pracy. Na zewnątrz poniżej -10 stopni. W domu żona sama i dwójka małych dzieci, a pan proponuje wizytę po jutrze przy dobrym wietrze. Dobrych wiatrów nie było miał poślizg jeszcze jeden dzień. Dobrze że alternatywnie jest w domu jeszcze kominek. Pan przyjeżdza stwierdził ze popsuł sie silnik ale nie ma nic na wymianę - jak coś będzie miał da znac. Do dziś sie nie odezwal wiec wnioskuje ze nowe silniki sa niezwykle trudne do pozyskania na rynku nawet przez przedstawicieli!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawiozłem silnik do zakładu naprawczego w Piotrkowie Trybunalskim - za naprawę jego zapłaciłem 250 PLN. Wymieniono kondensator, przeczyszczono silnik wymieniono jakies styki, coś robiono ze sprzęgłem itd itp. Nie sposób mnie jest dzis spamietac tej litani. Ale zapamiętałem co innego. To mianowicie co właściciel zakładu naprawczego mówił o tym silniku. Zdumieniu jego nie było końca jak to takie" gówno" i badziewie można montować w piecu!!! TO nie są moje słowa tylko jego. Ale - Silnik działał. Szkoda że tylko trzy dni. Potem już wprawiony w montażach i demontażach silników raz dwa i znów z reklamacją. Silnik naprawiono mi po raz drugi ale już z zastrzeżeniem - Ja nie biorę za to pieniędzy choć usterka nie jest z mojej winy. Proszę już z tym silnikiem do mnie nie przyjezdzać bo on będzie sie psuł jest tak zrobiny jak chinskie telewizory. tanim kosztem by był chyba tylko po to.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I człowiek okazał się prorokiem. Silnik psuje się nadal. Choć trudno pisać silnik - Piec się psuje. Kupiłem dziesięc bezpieczników i dziś zuzyłem ostatni. Objaw: Piec cichnie. Sprawdzam bezpiecznik - przepalony. Wymieniam go ale w momencie kiedy idzie sygnał na silnik przepala go ponownie. Uwagę skupiam na silniku. Odłączam go z pieca i podłączam na krótko do kontaktu - buczy i nic sie nie dzieje. Rozłączam podłączam i tak kilka razy. Zaskakuje. Włączam do pieca i działa góra dwa dni. Potem przepalony bezpiecznik silnik na krótko kilka razy i działa lub nie do następnego razu - jezeli nie zaskakuje pomagam mu ręką lub wyłączam z sieci piec na kilka chwil i to mu pomaga. Dziś juz nie pomogło. Czyli usterka z serii działa nie działa - uwielbiam takie - szczególnie jak chcesz co s fachowcowi zaprezentowac!!! Moze to kondensator? To dlaczego zaskakuje i działa jakiś czas a niekiedy nie chce zadziałać?

Przychodzi Wam coś do głowy - czy naprawde muszę wymienic silnik a moze tylko kondensator albo.... piec???

Do tego wszystkiego dziś doszła jeszcze jedna usterka : Wyswietlacz mam ale niestety bez funkcji wprowadzaznia danych - żaden z przycisków nie działa. I co to za cholera????!?!?!?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...