nemo111 05.01.2009 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 Kocilek jest niezyl, sterowanie nie jest to moze modne dzis PID ale spelnia swoje zadanie tzn. poprawnie (wersja 6.5) steruje praca pieca. Mozna miec zal do producenta, ze w instrukcji lopatologicznie nie opisal jak nalezy ustawiac piec, tylko lakonicznie opisal wszystkie punkty menu. Ale po paru telefonach do serwisu i spedzeniu troszke czasu w kotlowni mozna to ustawic. Ustawianie jest bardziej przyjazne niz w strownikach GECO. Co do pid czytalem instrukcjie od PID dla kotlow Pleszewskich masakra wiecej markietingu , jak to dziala ??? zero ustawien sterownik wie jaka kalorycznosc wegla, jaki przeplyw wody przez piec moze to i jest PID ale jak uczono mnie automatyki to takich cudow nie bylo, sterownik powinien znac choc minimalne parametry srodowiska jakim ma regulowac. Ale dosc kadzenia, co do pogodowki w sterowniku z wesja 6.5 to troszke sciema! Dziala to jest fakt ale na ustwieniach fabrycznych. I efekt jest taki: temperatura zewnetrzna -17 sterownik wylicza temp. kotla na 71 ?? przy ustawieniu fabrycznym sterownika dla temp -15 na 65. Kociol pracuje poprawnie tzn temeratura w pomieszczeniach rosnie poprawnie, przy spadku temp. wewnetrznej o 0,5 stopnia potrzeba okolo 1-2 godziny by dojsc do temp. zadanej. Tylko te 71 stopnie na kotle, gdyby nie zawor 4-dr o grzejniki mozna by sie sparzyc. Proba zmiany ustawienia temp. kotla w sterownika dla parametru temp. -15 stopni zewnatrz, efekt jest nastepujacy: obnizajac temperature do 64 i do 63 dalej sterowni wylicza temp. dla kotla 71. Idzmy nizej 62 sterownik wylicza temp. kotla na 64 ?!? Co to jest 63 = temp kotla 71 a 62 = temp kotla 64, daje to 7 stopni roznicy dla temperatury kotla. Panowie z serwisu czy tak ma byc? Czy nie powinno byc liniowo i uzytkownik ma mozliwosc w pewnych granicach plynie to regulowac. Dodam jeszcze, ze przy ustawieniu dla -15 temp. kotla na 62, kociol niby pracowal poprawnie tak przynajmniej pokazywal na wyswietlaczu modulowal moc kotla, dochodzil do zadanej temp. kotla. Ale na podniesienie temperatury (spadek 0,5 stopnia po wylaczeniu przez termostat pokojowy) do zadanej temp w pomieszczeniu potrzebowal ponad 4 godziny gdzie przy ustwieniach fabrycznych tego parametru potrzebuje 1-2 godzin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gregka 09.01.2009 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Witam, również użytkuje kociołek reco 24kw, palę pierwszy sezon (wcześniej wisiały tylko 2 grzejniki żeby nie wpuścić mrozu do budynku), oto moje wrażenia. Dom 190m2, parter+poddasze, C.O. ok. 35 m2 podłogówka na zaworach RTL , reszta 135 szt. żeber aluminiowych „500”, zbiornik cwu 300l. Ściany siporex 24 cm, zwykła zaprawa, +12 cm styro, strop poddasza płyta g-k +24 cm wełna, jest jeszcze parę mostków cieplnych (spora płyta balkonowa, ściana fundamentowa jeszcze bez styro). Kocioł chodzi na ustawieniach dmuchawa 5, pompa co 12-14, przedmuch 40, węgiel 27-29. Wlot dmuchawy przysłonięty na 70-80 procent, szyber w czopuchu zamknięty (wajcha w pionie). Temperatura na kotle 45st gdy na zewnątrz było kilka stopni plus, teraz przy –10 do –20 temp 50-52st, w domu pomiędzy 21-22st, histereza 9-10st, kocioł pracuje ok18-25min, potem spadek temperatury na histerezie przez podobny czas. Moc wyświetlana 13-15 kW,pod koniec pracy spada do ok.10. Przy tych ustawieniach spalałem ok. 4 worków 30-35 kg na tydzień, teraz przy mrozach poszło ok. 5worków. Popiół wybieram raz na 2 tyg, jest tego niecałe 2 wiadra. Piec czyszczę dość dokładnie co tydzień, tak z grubsza w połowie tygodnia ( zwykła plastikową zmiotką i długą szczotką do mycia butelek żebra u góry) Wymiennik w tym kotle wygląda rzeczywiście jakby był do odbioru ciepła przez promieniowanie (złoże żaru węgla, koksu), jest tam wielka dziura (która jednak ma jakąś powierzchnie) plus trochę żeber przy wylocie do czopucha. Aż się prosi żeby retorta miała płaszcz wodny, jest tam niezła ilość ciepła wysokotemperaturowego. W czopuch mam wsadzony termometr, spaliny przy pracy na 45 st osiągają 80-90 st, przy pracy na 50 st. mają 110-120 stopni, przy postoju na histerezie spadają do 40-50- tyle dobra w komin, 24h/dobę. W obieg mam wsadzony ciepłomierz z licznikiem przepływu i potwierdzam że pompa grundfosa daje na 1 biegu 0,58 do 0,67 m3 na godzinę (zależy trochę od przymykania głowic na grzejnikach i podłodze), bez sensu jest dawanie wysokiej kaloryczności węgla i wyrównywanie tego dużymi przepływami pompy. Wygląda na to ze mam dość niezły węgiel, spieków specjalnie nie ma, popiołu też nie za wiele. Zawór trójdrożny ustawiony na pełny przepływ w instalacje, przymykałem obieg tylko gdy było całkiem ciepło na zewnątrz i 45 st było trochę za wiele a dzięki temu piec wpadał szybciej w przedmuch. Nie ma żadnych obaw co do korozji niskotemperaturowej, piecyk jest suchutki, nawet zasobnik nie ma sladów wykropleń wody-jest jeden warunek-węgiel MUSI być suchy naprawdę (można o tym zapomnieć jeśli ktoś otwiera foliowy worek na tydzień przed zasypem). Mam pewne obawy co do pracy na termostacie (euroster), bo gdy byłem dłużej w domu i przy cieple na zewnątrz symulowałem takie stany trwające kilka godzin (3-5), zaczeły się pojawiać problemy wegiel wypalał i zapadał się w retorcie (mimo że w czasie normalnej pracy poziom jest ok.), czasem przy podaniu świeżego węgla bez dmuchawy zaczynało się z niego kopcić co zasyfia kocioł i daje stratę w wymianie ciepła- tu prośba do użytkowników termo o spostrzeżenia. Przy zablokowanym przez termos piecu zatrzymuje się też pompa co mimo że temp na piecu jest wyższa od ustawionej, to wg mnie bez sensu, szkoda tego ciepła, przy przedmuchach również pompa się nie włączą (-jak jest w nowszych softach, ja mam 5.14?) Może ktoś się też orientuje jakie grzanie jest bardziej ekonomiczne- dość częsta praca na niskich parametrach czy podjazdy wyżej z mocą i temperaturą pieca i dłuższe przerwy na podtrzymaniu, wydaje mi się że to pierwsze ale nie studiowałem termodynamiki. To tyle na razie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kozic1 10.01.2009 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2009 WitamWszyscy wiemy jak duży wpływ na prawidłową pracę kotła ma regularne czyszczenie jego wnętrza, proponuję więc podzielić się z innymi swoimi doświadczeniami w tej materii. Proszę o informacje: jak często czyścicie, czym oraz jakie stosujecie "patenty" aby sobie tę niezbyt przyjemną czynność ułatwić? Czy otwieracie również rewizję czopucha? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanuszŁaziskaGórne 11.01.2009 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Witam Wszyscy wiemy jak duży wpływ na prawidłową pracę kotła ma regularne czyszczenie jego wnętrza, proponuję więc podzielić się z innymi swoimi doświadczeniami w tej materii. Proszę o informacje: jak często czyścicie, czym oraz jakie stosujecie "patenty" aby sobie tę niezbyt przyjemną czynność ułatwić? Czy otwieracie również rewizję czopucha? Serdecznie Witam, w tej sprawie mam wypracowaną metodę, którą bardzo często stosuję. Kocioł, a raczej jego komorę czyszcze zazwyczaj co tydzień-dwa, jak uzupelniam wegiel w zasobniku, jest to zazwyczaj w sobotę, podczas rodzinnego sprzatania domu: zona bawi się w porzadki w domu, a ja w pywnicy. Z tego co zauwazyłem u mnie bardzo sprawdza się metoda przepalania papierów oraz drewna, którego jeszcze trochę mam, a nie zamierzam go wyrzucić. Na wstępie szczotką przeczyszczam kika razy radiatowy żeby zrzucić pierwsza warstwe sadzy, a następnie rozpalam na górnym ruszcie papiery wraz z niewielką ilością drewna. Po poczatkowym rozpaleniu w górnej komorze dokładam drewna, na to sukcesywnie wrzucam papiery, opakowania papierowe, kartoniki (plastik nie wchodzi w grę - zbieram do osobnego worka i co miesiąc gmnia odbiera ten odpad). Z mojego dowiadczenia sam papier, czy tektura niezbyt dobrze się przepala stąd trochę drewna, które podczas palenia podwyzsza temperaturę (np dochodze do poziomu 70 wg wskazań odczytu termometru sterownika) i się dobrze wszystko przepala. Po takim jednym przepaleniu (np 45 min - 1h) czyszczę szczotką scianki wymiennika i z tego co widze, jest ono niemal takie jakby było nowe (nie mam na nich żadnych skorupek czy nalotów). Z drewnem to też podchwyciłem temat gdy moi instalatorzy testowali piec po zamontowaniu - ponad 2 godziny palili w nim na górnym ruszcie utrzymując temperaturę w okolicach 70-75 stopni, troche się zastanawiałem o co chodzi, ale wytłumaczono mi, że dla kotła i instalacji to jest test pracy, wraz z wypaleniem kotła cokolwiek to znaczy. Jeżeli chodzi o wyczystkę, to odkrecałem ją 2-3 razy, ale nie maiałem tam zbyt wiele nalotu, więc sobie podarowałem, jednak mam na przeciwnej stronie wlotu do komina rewizję i jak mam potrzebę zaglądniecia do rury odprowadzającej spaliny od pieca to to też robię, ale to już nie cześciej niż co 1-2 miesiące, ale zazwyczaj to jak czyszczę komin W ten sposób czyszczenie właściewie mnie nie absorbuje, a poswięcona 1 godzina na posprzatanie kotłowni z dobrym zutylizowaniem drewna i papierów które jednak zawsze się pojawiają w moim domu mnie zadawala, również pod tym kątem instalator polecił mi ten kocioł Podobno są dobre środki chemiczne do czyszczenia kotłów - widziałem to w akcesoriach do kominków, czy ma ktoś coś z tym do czynienia? bo raczej nie będę kupował w przyszłości drewna z myślą o czyszczeniu kotła, choc na razie mi ten temat przez długi czas nie zagraża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kozic1 12.01.2009 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Witam i po roku palenia piszę: Czyszczę kocioł średnio co 4 tygodnie, choć widzę że od trzeciego tygodnia spada jego wydajność . Stosuję małą szczoteczkę do zamiatania - plastikowe włosy i szczotkę drucianą o fi30mm gdyż standardowa plastikowa mi się kiedyś stopiła gdy czyściłem gorący kocioł. Pierwsza szczotka służy do pozbycia się większej części sadzy a drucianą czyszczę trudno dostępne zakamarki górnej częsci wymiennika. Nie stosuję przepalania czymokolwiek innym niż węgiel ale za to dodaję co 3-4 dni bezpośrednio na retorę po dwie łyżki stołowe mąki ziemniaczanej (moja Prababcia kiedyś wrzucała do kuchni obierki ziemniaczane mówiąc, że to po to aby kuchnia i komin się czyściły). Dzięki temu sadza łatwo odpada od wymiennika i ścianek kotła - poddalje się delikatnemu "głaskaniu" szczotką plasikową. A i na ściankach nie ma nalotu czy "skorupek:. Wyczystki czopucha jeszcze nie odkręcałem, jedynie szczotą drucianą o długiej rączce staram się trafić we wlot czopucha od środka kotła i tam trochę pogmerać sadzę. Talerz na spodzie retorty odkręcam średnio co 2 miesiące, jak na razie to wystarczy - drobnych kamyków z popiołu było tam kiedyś na max 2-3 cm wysokości. Z popielnika już dawno wywaliłem tę nieszczęsna szufladę bo i tak większość popiołu sypie się gdzie popadnie - opróżniam popielnik zimą co 3-4 dni, a latem (bo piec podgrzewa 200l CWU) co 3-4 tygodnie! To tyle, a jak się coś przypomni to jeszcze nasmaruję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemo111 13.01.2009 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 ... tu prośba do użytkowników termo o spostrzeżenia. Przy zablokowanym przez termos piecu zatrzymuje się też pompa co mimo że temp na piecu jest wyższa od ustawionej, to wg mnie bez sensu, szkoda tego ciepła, przy przedmuchach również pompa się nie włączą (-jak jest w nowszych softach, ja mam 5.14?) ..... Co do wyzszej tem na kotle po zatrzymaniu moze zadzalalo ty przewyzszenie temp. dla bojlera. Mam wesje softu 6.5 pompa co staje dopiero jak kociolek osiagnie temp. wygaszony. W moin ukladzie piecem steruje termostat pokojowy, jak jest na dworze w miare cieplo w okolicach zera piec nie zalacza sie przez kilkagodzin utrzymuje temp. na poziomie wygaszony. Po wlaczeniu termostatu pokojowego, piec od temp 35 (wygszony) do zadanej temp kotla potrzebuje 20 - 25 min pracuje wowczas z duza moca ponad 20 kW, przy spadku temp. kotla o histereze kotla - 6 stopni, zajmuje 15-25 min, ale wowczas pracuje na niskiej mocy 10 - 16. Temperature kotla ustawia pogodowka, ale jak na razie producent musi jeszcze popracowac by to dobrze pracowalo. Jak bylo cieplo zasyp wystarczal na 1,5 - 2 tygodni, jak przyszly morozy 0,7 - 1 tygodnia tylko wegel mam bardzo kiepskiej jakosci. Rowniez zauwazylem ze w miare czeste czyszczenie kotla podnosi jego sprawnosc, ja czyszcze co okolo 2 tygodnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemo111 13.01.2009 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Podobno są dobre środki chemiczne do czyszczenia kotłów - widziałem to w akcesoriach do kominków, czy ma ktoś coś z tym do czynienia? bo raczej nie będę kupował w przyszłości drewna z myślą o czyszczeniu kotła, choc na razie mi ten temat przez długi czas nie zagraża. Nazywa sie sadopal. Jak rowniez maczka ziemiaczana, czy obierki od ziemiakow maja podobne dzialanie, wyprobowalem na starym tradycyjnym kotle, gdzie po spaleniu obierek z ziemiakow nastepnego dnia w kotle byl bialy nalocik. Ale w tym palenie obierek chyba niemozliwe. Jak narazie nie mam wegla wysokokalorycznego z duza zawartosci sadzy i smoly i ten problem u mnie nie wystepuje. Co do drewna to nalezy uwazac jak jest wilgotne i nie wysezonowane (posiadajace soki) to przy spalaniu moze zostawic niezly syf na sciankach kotla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinp1975 14.01.2009 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Witam wszystkich.Podzielam zdanie niktórych użytkowników tego piecyka ON NAPRAWDĘ POTRAFI WK.......IĆ. Nie wyobrażam sobie żeby moja żona była w stanie go sama obsługiwać. Siedzę w kotłowni od 2 miesięcy. Początkowo starałem to brać na chłopski rozum ale niestety chyba mi go zabrakło i teraz to pozostaje już tylko metoda prób i błędów.Moje ustawienia to:Powierzchnia ogrzewana to 220m2 w tym 110 podłogówki.temp: 60pompa: 40 (jeśli dam mniej to nie osiaga temp. zadanej)węgiel: 31dmuchawa: 5zawór 4dr: 5spalanie min: 60kg (K......A)Przy tych ustawieniach z ledwością temp. w pomieszczeniach to 20,5st CZresztą co się dziwię oto dane ze strony producenta: RECO 30 Moc [kW] 15-30.4 Średnie zużycie paliwa [kg/h] 2.6 Sprawność cieplna [%] 82.4-84.8 Przy tym spalaniu to ok. 2 ton na miesiąc. Mogli przynajmniej nie dodawać, że to ekonowiczny kocioł. Jeśli znacie jakieś rozwiazanie to proszę o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kozic1 14.01.2009 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Witam Do marcinp1975: Zmień ustawienie zaworu 4dr na 1 i jeśli z płomieniami wylatują iskry to przymknij klapkę w czopuchu na max 2/3 zamknięte. Napisz czy pomogło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ashen 14.01.2009 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Jak przymkniesz czopuch na 2/3 lub max to za 2-3 dni masz w piecu 10kg sadzy (czytaj jeden wielki fruwający syf, pylice płuc i generalnie na świat patrzysz w czarnych kolorach) Ja nie przymykam czopucha gdyż raczej nie zaobserwowałem jakichś dużych korzyści na spalaniu węgla. Nie są adekwatne do uciążliwego czyszczenia z sadzy kotła, kotłowni i całego ciała... Obecnie skorygowałem ustawienia węgla...zawór czterodrogowy 7/8węgiel 40pompa CO 16dmuchawa 12 Spalanie na dziś ok 30kg/dobatrochę lepiej dopala węgiel, jednak co 3 dni i tak mam pełny popielnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kozic1 15.01.2009 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 węgiel 40 pompa CO 16 dmuchawa 12 Spalanie na dziś ok 30kg/doba trochę lepiej dopala węgiel, jednak co 3 dni i tak mam pełny popielnik. Witaj Skąd masz węgiel o tak wysokiej kaloryczności? A ustawienie dmuchawy 12 to po wgraniu nowego softu? Jaki to będzie odpowiednik nastawy przy poprzednim oprogramowaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ashen 15.01.2009 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 węgiel 40 pompa CO 16 dmuchawa 12 Spalanie na dziś ok 30kg/doba trochę lepiej dopala węgiel, jednak co 3 dni i tak mam pełny popielnik. Witaj Skąd masz węgiel o tak wysokiej kaloryczności? A ustawienie dmuchawy 12 to po wgraniu nowego softu? Jaki to będzie odpowiednik nastawy przy poprzednim oprogramowaniu? Oczywiście nie ma węgla o takiej kaloryczności - jednak po takim dobraniu współczynnika na 40,000kcal węgiel dużo lepiej się dopala. 12 - po nowym sofie, jest to dużo niżej niż 5 w poprzednim ( stara 5 odpowiada nowemu 25). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinp1975 16.01.2009 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Witam ponownie.Zrobiłem tak!Pompa: 20Zawór 4dr: 7/10Dmuchawa: 5 (stary soft) zasłoniłem wlot powiertza do dmuchawy w 90 %spalanie: pół zasobnika na trzy dni przy włączonym bojlerze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kozic1 18.01.2009 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Jak przymkniesz czopuch na 2/3 lub max to za 2-3 dni masz w piecu 10kg sadzy (czytaj jeden wielki fruwający syf, pylice płuc i generalnie na świat patrzysz w czarnych kolorach) Ja nie przymykam czopucha gdyż raczej nie zaobserwowałem jakichś dużych korzyści na spalaniu węgla. Nie są adekwatne do uciążliwego czyszczenia z sadzy kotła, kotłowni i całego ciała... Witam ashen Przymknięcie czopucha w widoczny sposób spowalnia wychlodzenie wnętrza kotla, przy zadanej histerezie kotla interwal jest dluższy A na nadmiar sadzy jest prosty sposób: w marketach budowlanych są sprzedawane za +- 80PLN specjalne blaszane "wiadra" do czyszczenia kominków - podlączasz do tego odkurzacz i odsysasz większość czarnego pylu - obejdzie się bez pylicy i maski na twarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanuszŁaziskaGórne 03.02.2009 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2009 witam ponownie, ja u siebie zawsze przymykałem czopuch, a w zasadzie jest on na stałe przymknieta gdzieś na poziomie 45 stopni, podobnie robiłem z moim tradycyjnym kotłem w celu ograniczenia wypuszczenia ciepła do komina. W tym przypadku widzę oszczednosci, bo jak zapomniałem zamknąć czopuch np. po czyszczeniu kotła i komina zauważalne było zwiększenie zuzycia eko groszku, Co do czyszczenia jak porównuję wypowiedzi moich znajomych to się wolę nie wypowiadać w ich obecności, bo nie polega to u mnie przede wszystkim na "rozebraniu połowy kotła", a jedynie na przeczyszczeniu szczotką wymiennika i co jakiś czas komina, a jak wcześniej opisywałem wprowadzając metodę czyszczenia kotła polegającą na spaleniu papierów oraz kilku kawałków drewan to czyszczenie sprowadza się do minimum, poza tym mam dodatkowe ciepło z drugiego paleniaska, w sumie jeszcze potrafię tradycyjnie nagrzać wodę, a nie tylko automatyka, automatyka... Podczas palenia papierów i drewna otwieram na max klapkę czopucha, żeby wypalilo całą sadzę w czopuchu i kominie, oczywiście grzecznie co 2-3 miesięce wymiatam komin i wyciągam z rewizji sadzę z dna komina, tego zwyczaju nie zmieniłem od poprzedniego kotła, choć sadzy jest znacznie mniej niż wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin583 04.02.2009 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2009 chciałobym się dowiedzieć czy istnieje możliwość wizyty serwisanta w celu wyregulowania pieca RECO 24,6KW i jaki jest koszt takiej wizyty Pozdrawiam i liczę na szybką odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KOKOT 17.02.2009 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Witam Posiadam piec 25kw od 2005 roku .Do wczoraj chodził jak burza.Nagle podajnik przestał podawac węgiel,lecz silnik chodził.Myślałem,że to zawleczka(poraz drugi od 2005,).Po odkręceniu blachy okazało się że zawleczka trzyma ,a silnik nie chodzi lecz buczy i jest cały gorący.Po wybraniu węgla z zasobnika i sprawdzeniu ślimaka nic nie znalazłem co by blokowało ślimak.Gdy wyciągnęłem zawleczke silnik pracował z przekładnią prawidłowo ,bez problemów.Po wyczyszczeniu retorta i włorzeniu zawleczki oraz wrzyceniu węgla piec pracował prawidłowo przez ok. 3 godz.potem historia się powtarza . Czy ktoś miał podobny problem?Proszę o pomoc.POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TOMEK 999 17.02.2009 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Pytanie do kolegi Piejara ??? 17,5 kg BARDZO ŁADNIE ALE JAK TO ZROBIŁEŚ ??? Podaj wszystkie ustawienia .I jeszcze jedno jaki masz kocioł 24kw ??? A może ktoś jeszcze uzyskał podobny wynik ????????????????? A to są nastawy PIEJARA. 190 m2 użytkowej (21-23 stopnie) + piwnice (termostaty ustawione na 2) + garaż (termostat na śnieżynce) + ciepła woda do woli. Ostatnie dwa zasobniki wystarczyły mi na 8 dni każdy; mój zasobnik ma ok 140 kg. 140:8=17,5 kg/dobę.Węgiel mamy taki sam.Temp zadana 63 stopnie, czas podawania 15 sek, czas przerwy 45 sek, nadmuch 1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kozic1 18.02.2009 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 Temp zadana 63 stopnie, czas podawania 15 sek, czas przerwy 45 sek, nadmuch 1. _________________ O Kolego, to jest wątek o r-eco, czy podane przez Ciebie powyższe parametry dotyczą sterownika tego właśnie kotła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanuszŁaziskaGórne 18.02.2009 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 Temp zadana 63 stopnie, czas podawania 15 sek, czas przerwy 45 sek, nadmuch 1. _________________ O Kolego, to jest wątek o r-eco, czy podane przez Ciebie powyższe parametry dotyczą sterownika tego właśnie kotła? hmm, u mnie czegoś takiego nie ma, jak czas podawania i przerwy może kolega stał ze stoperem przy piecu, poza tym nie kojerzę nic na temat parametru nadmuch, jest jedynie dmuchawa, z którą czasmi coś robie po przywiezieniu nowego węgla, ale to zazwyczaj raz w roku qrcze, mamy fajną zime, ale mogłaby się już powoli kończyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.