ashen 23.11.2007 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 dokładnie - popielnik i ta brytfanka to jedna wielka porazka tego pieca - w piecu za 10tys to niedopuszczalne, zeby niedopracowac metody wybierania popiołu.wystarczyło przecież zrobić wysuwaną szufladę na płasko.uszczelki tez nie sa najwyzszej jakosci - popiół wydobywa się chyba z każdej.sterownik ma zbyt mało możliwości ustawień, nie jest zbyt precyzyjny - nie jestem z niego zadowolony.szczotka do czyszczenia to już śmiech na sali - spaliła się po 3 dniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maneus 26.11.2007 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Witam Mam Reco 24kW i jestem zadowolony. Hałas mi nie przeszkadza. Piece gazowe są nawet głośniejsze, tylko to inny rodzaj dźwięków. Dym mi się spod żadnej uszczelki nie pojawia (prócz momentu kiedy nie domknąłem zasobnika), nie wiem, jakie dodatkowe ustawienia mogłyby być na sterowniku. Docelowo zamierzam dokupić sterownik pogodowy (będzie regulował temperaturę na piecu w zależności od temperatury na zewnątrz budynku) oraz sterownik pokojowy (będzie załączał i wyłączał obieg wody w zależności od temperatury w pokoju). Wtedy liczę, że będę miał idealną temperaturę bez ręcznej regulacji ) Na pewno szuflada na popiół to nie jest dobre rozwiązanie. Ja z niego zrezygnowałem zupełnie i szufladę postawiłem przed drzwiczkami, dzięki popiół nie opada na podłogę podczas otwierania drzwiczek i wybierania popiołu. Popiół wybieram małą szufelką, bo jest to najwygodniejsze, szczególnie, że nie robię tego częściej jak raz w tygodniu. Kiedyś zapomniałem i nazbierało mi się pod retortę Tak czy inaczej nawet jeśli ktoś chce czyścić piec co 2-3 dni to i tak szuflada sprawdzi się w 70% - bo część popiołu i tak opadnie poza nią i trzeba ją wybrać )) Szczotka do czyszczenia stopiła mi się - ale przecież wiadomo, że powinno się piec czyścić po jego wygaszeniu, tak więc nie mam do nikogo pretensji. Jeśli chodzi o moje ustawienia, to tak naprawdę za wiele nie eksperymentowałem: węgiel 28 (może jeszcze trochę podciągnę), dmuchawa 17. Histereza to wg własnych odczuć - jeśli będzie za mała piec będzie się często załączał, a jeśli będzie duża - będzie się wychładzał i długo pracował do osiągnięcia temperatury, więc nie należy z nią przesadzać. Ja mam 5 st. Temperaturę mam ostatnio ustawioną na 69 st., ale po 20.00 aż do 15.00 dnia następnego jest obniżenie nocne o 7 st czyli 62 st są na piecu. Dom mam spory, 3 kondygnacje 10x10 w fundamentach, piwnica i garaż niby nie ogrzewane, ale instalacja jest na grubych rurach i na dole też jest ciepło. Dom mam nie ocieplony, ale mury z podwójnej dziurawki (do 60 cm). Ogólnie nie jest zimno, muszę jeszcze wymienić drzwi wejściowe i dorobić wiatrołap, a będzie lepiej. Zużywam ok. 7 worków (175 kg) ekogroszku z Chwałowic na 6 dni. Generalnie liczyłem się z tym, że (przynajmniej przy moim metrarzu) muszę się liczyć ze średnim wynikiem 1ton na miesiąc. Zresztą z węglem było podobnie... Nie mogę zrozumieć w jaki sposób piec nie osiąga wam temperatury! Czy chodzi o to, że na wyjściu (poza piecem) pokazuje wam inną temperaturę niż zadana na piecu, czy na piecu odczyt nigdy nie dochodzi do zadanej temperatury. Myślę, że chodzi o to pierwsze, bo w drugim przypadku piec by wam pracował non-stop... Jeśli chodzi o pierwszy przypadek to sprawdziłbym ustawienie zaworu 3-drożnego (lub 4 drożnego). Jeśli jest skręcony na ok. 1/3 to na pewno na grzejnikach nie pojawi się temperatura z pieca, bo zbyt mała część gorącej wody będzie trafiać do obiegu. Inna ewentualność - to faktycznie macie za mały kocioł, albo słabą pompę (dla przykładu moja ma 3 ustawienia: 60, 80 i 100W i pracuje ostatnio na 80W) Aha, jeśli chodzi o niedopalony węgiel i szlakę, to faktycznie sporo tego mam w popielniku, ale jestem przekonany, że to przede wszystkim wina węgla, mino, że workowany jest piekielnie mokry - aż mam kałuże wody na podłodze. Nie pomaga, że część worków pootwierałem, aby schły - pod spodem i tak są mokre. Chyba wykorzystam radę, aby po załadunku zostawić otwarty zasobnik, tylko czy nie będzie się dymiło... Tak czy inaczej przestrzegam: NIE KUPUJCIE EKOGROSZKU W FIRMIE IMEX PIECHOTA !!! Pzdr dla forumowiczów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prymasek 26.11.2007 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 na poczatku myślałem że jesteś pracownikiem RECO popielni to jedna wielka kupa i wiele piecy ma lepsze rozwiązania dla popielnikaa szczotka - nie chodzi o to że się spaliła chodzi o to że jest giętka i plastykowanadaje się do mycia większych butelek. co do osiągania temperatury.u mnie nie osiągało - wyłączyłem podłogówkę i działamyślę że piec jest za mały ze względu na to że budynek mam niewygrzany no i nieocieplony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maneus 26.11.2007 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 w sumie masz rację - szczotka mogłaby być solidniejsza, ale darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda ) a poza tym giętką łatwo się dopasowuje do zakamarków )) co do popielnika, być może masz rację, że są lepsze rozwiązania, ja ich po prostu nie widziałem to z reco - jest delikatnie mówiąc średnie, ale ja się tam przyzwyczaiłem i wyrzucam popiół raz na 7-14 dni i nie zabiera mi to kilka minut w reco nie pracuję - bez obaw, jestem z opola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 26.11.2007 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 w sumie masz rację - szczotka mogłaby być solidniejsza, ale darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda ) a poza tym giętką łatwo się dopasowuje do zakamarków )) co do popielnika, być może masz rację, że są lepsze rozwiązania, ja ich po prostu nie widziałem to z reco - jest delikatnie mówiąc średnie, ale ja się tam przyzwyczaiłem i wyrzucam popiół raz na 7-14 dni i nie zabiera mi to kilka minut w reco nie pracuję - bez obaw, jestem z opola Mam problem z osiąganiem temperatury nastawionej na sterowniku, wydaje mi się że trwa to zbyt długo.Jaką masz średnicę komina?,czy czopuch za piecem masz trochę przymknięty czy otwarty na max? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maneus 26.11.2007 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 komin to ja mam po zbóju 20x20 a czopuch zdaje się całkiem otwarty - jakoś nie myślałem, aby nim manewrować mam zawór trójdrożny otwarty na 3, a histerezę na 5 st, mogę sprawdzić stoperem, ile czasu zabiera mojemu kotłu na osiągnięcie temperatury (jest nastawiony na 62 st, czyli załączy się przy 57 st i dojdzie dojdzie do 62), ale od razu Ci powiem, że to zależy od otwarcia zaworu - jak będzie bardziej otwarty to więcej procentowo wody pójdzie na obieg grzejników,a tym samym więcej wróci i będzie musiał więcej wody podgrzać. aha i nie napisałem, że w domu mam potwornie ciepło - ze względu na moją żoneczkę, która uwielbia ciepełko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maneus 26.11.2007 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 sorry, ale z tym kominem to coś pomieszałem mam otwór kominowy 24x12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukevid 26.11.2007 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Witam, Mam Reco 24, 200m do grzania, budynek nowy, dobrze ocieplony. Jak u was wygląda sytuacja z trzymaniem temperatury? Bo u mnie jak już osiągnie zadaną (teraz mam 60) to trzyma ją dosłownie przez chwilę - 10-15 min. Histereza 4. Ustawienia: węgiel 25, pompa 26, dmuchawa 22. Być może to kwestia tego, że grzeję dopiero od 2 tygodni i dom musi się nagrzać. Ale może i nie. Jak to u was wygląda? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ashen 26.11.2007 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 w zasadzie jaką pozycję powinna mieć przesłona czopucha i co jej zmiany powodują? kombinowałem ustawić pod różnym kątem ale nie zauważyłem jakichś zmian w funkcjonowaniu pieca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maneus 27.11.2007 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Witam, Mam Reco 24, 200m do grzania, budynek nowy, dobrze ocieplony. Jak u was wygląda sytuacja z trzymaniem temperatury? Bo u mnie jak już osiągnie zadaną (teraz mam 60) to trzyma ją dosłownie przez chwilę - 10-15 min. Histereza 4. Ustawienia: węgiel 25, pompa 26, dmuchawa 22. Być może to kwestia tego, że grzeję dopiero od 2 tygodni i dom musi się nagrzać. Ale może i nie. Jak to u was wygląda? Pozdrawiam jeśli powiększysz histerezę - będzie się załączał przy niższej temperaturze, czyli rzadziej... na pewno wpływ na zwiększony odbiór ciepła ma nienagrzany dom, postaram się może jeszcze dziś sprawdzić to u siebie. natomiast nie liczyłbym na perpetum mobile - pamiętaj, że piec tak naprawdę ogrzewa wodę kiedy pracuje (tj. działa dmuchawa), a grzejniki ciągle odbierają to ciepło stygnąc. masz odbiór ciepła - to piec stygnie i się załącza... ciekawi mnie jaką masz temperaturę w domu i w jakiej pozycji zawór mieszający. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prymasek 27.11.2007 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 co to znaczy "pozycja zaworu mieszjącego"?? ja mam zawór termiczny tzn dopływ do pieca musi mieć conajmniej 45' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 27.11.2007 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 w zasadzie jaką pozycję powinna mieć przesłona czopucha i co jej zmiany powodują? kombinowałem ustawić pod różnym kątem ale nie zauważyłem jakichś zmian w funkcjonowaniu pieca. Witam Z ustawieniami czopucha ostrożnie, jak za mocno przymkniesz czopuch piec sie zdusi i spaliny będzie próbował wypchnąć każdą dziurą, przy małej ilości węgla w podajniku nawet przez podajnik. Sam byłem świadkiem sytuacji jak sąsiad (pali węglem) przez nieostrożność za bardzo przymknął czopuch i po pewnym czasie chciał dołożyć do pieca, otworzył klapę i płomień buchnął na kotłownię. Piec dostał powietrza spaliny miały ujście i bumm. Ja testowałem przymykanie czopucha (ustawiłem w pozycji 3/4 otwarte) bo pomyślałem, że średnica fi 180 wylotu z pieca i komin fi 200 może być powodem, że piec się za szybko wychładza i ma problemy z dojściem do zadanej temp. Przymykając czopuch utrudniasz spalinom wylot z pieca tym samym dłużej gorące powietrze pozostaje w piecu, ale z tym trzeba ostrożnie. Testuje dalej moje ustawienia, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 27.11.2007 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Jeżeli nie chcecie się zaczadzić to ciąg przytłumiajcie na wlocie a nie na wylocie, czyli przymykać na dmuchawie kotła. Efekt jest przecież dokładnie taki sam prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 27.11.2007 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Sie sam poprawie Efekt jest lepszy bo przy otwarciu drzwiczek solidny ciąg kominowy zapobiega wydostawaniu się spalin z kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ashen 27.11.2007 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 spokojnie, nikt nie przymyka chyba o więcej niż 25%, a otwieranie drzwiczek przy włączającej się co chwila dmuchawie może powodować niezły syf w kotłowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maneus 27.11.2007 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 co to znaczy "pozycja zaworu mieszjącego"?? ja mam zawór termiczny tzn dopływ do pieca musi mieć conajmniej 45' to ja trochę nie rozumiem tego - ale nie jestem specjalistą... nie wiem jak zawór może określić ilość wody (przepływ) na podstawie temperatury wody pow. 45 st, niby teoretycznie trochę to "czuję", ale nie do końca wyobrażam sobie działanie. mówiąc o zaworze mieszającym miałem na myśli zawór trójdrożny lub czterodrożny, którym ręcznie nastawiasz proporcje pomiędzy tym co idzie na grzejniki, a tym co wraca do pieca aby nie spadała jego temperatura, czyli chyba to co robi Twój zawór... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukevid 28.11.2007 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 jeśli powiększysz histerezę - będzie się załączał przy niższej temperaturze, czyli rzadziej... na pewno wpływ na zwiększony odbiór ciepła ma nienagrzany dom, postaram się może jeszcze dziś sprawdzić to u siebie. natomiast nie liczyłbym na perpetum mobile - pamiętaj, że piec tak naprawdę ogrzewa wodę kiedy pracuje (tj. działa dmuchawa), a grzejniki ciągle odbierają to ciepło stygnąc. masz odbiór ciepła - to piec stygnie i się załącza... ciekawi mnie jaką masz temperaturę w domu i w jakiej pozycji zawór mieszający. W domu mam 23 stopnie, zawór mieszający na 0 - tj nic się nie miesza. Ale mimo wszystko, teraz pali mi prawie cały zasobnik na 2 dni - dużo za dużo. Zastanawiałem się nad regulatorem pokojowym - bo w pomieszczeniach temperatura nie spada tak szybko jak na kotle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maneus 28.11.2007 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 W domu mam 23 stopnie, zawór mieszający na 0 - tj nic się nie miesza. Ale mimo wszystko, teraz pali mi prawie cały zasobnik na 2 dni - dużo za dużo. Zastanawiałem się nad regulatorem pokojowym - bo w pomieszczeniach temperatura nie spada tak szybko jak na kotle Aż ciężko mi sobie wyobrazić, że piec może Ci spalić prawie 200kg w ciągu dwóch dni. Nie jestem specjalistą, ale faktycznie coś u Ciebie nie tak. To, że dom jest nienagrzany na pewno ma duży wpływ, ale nie powiem Ci, czy aż do takiego stopnia. Regulator pokojowy nie załatwi Ci sprawy, on tylko zatrzyma pompę wody i dmuchawę, kiedy temperatura w pokoju będzie za wysoka. Innymi słowy oszczędzi Ci węgiel, kiedy w pokoju temperatura będzie wystarczająca. Jest to szczególnie istotne, kiedy warunki atmosferyczne się zmienią i np. słońce ogrzeje Ci temperaturę powietrza w domu. Możesz w nim sobie również ustawić różne temperatury o różnych porach. Natomiast nie będzie on zmieniał zadanej przez Ciebie temperatury na piecu - to może zrobić tylko regulator pogodowy, który jest montowany na zewnątrz budynku. Można zestawić oba te regulatory i to właśnie planuję docelowo u siebie Co do zaworu mieszającego, to nie powinieneś go mieć otwartego na full. Ja swój miałem ustawiony na 3 (w skali 10, gdzie 10 to pełne otwarcie), a teraz kiedy zrobiło się zimno przekręciłem na 5. Dzięki temu temperatura na grzejnikach podskoczyła mi do ok. 50 st, a było ok.40, chociaż na piecu mam przez cały czas zadaną temperaturę 69 st. (wszystko dotyczy czasu bez obniżenia nocnego). Oszczędza to trochę groszek, a przede wszystkim chodzi o to, żeby do pieca nie wracała zimna woda. Możesz poregulować trochę tym zaworem oraz zmniejszyć nieco wartość pompy wody, to nie będzie tyle wody pchała do grzejników. Tylko jak przesadzisz będziesz mieć zimno w domciu Jak się zbiorę, to policzę stoperem, jakie są czasy pracy i opadania temperatury u mnie. Tak naprawdę nie umiem Ci pomóc - z tego co piszesz wygląda, jakbyś faktycznie miał bardzo duży odbiór ciepła, może to kwestia nowego domu... Nie bierz tego co piszę w 100% za pewnik, bo ja nie jestem specjalistą i kieruję się tylko zdrowym rozsądkiem (a przynajmniej tak mi się zdaje ) powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tim27 07.12.2007 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 A jak masz zainstalowany zawor trojdrogowy? Na zasilaniu czy na powrocie? Czy pompe masz miedzy kotlem a zaworem, czy tez miedzy zaworem a grzejnikami? U mnie zainstalowany r-eco 24 kW,temp. - 55 Cpompa - 18wegiel - 28dmuchawa - 5bojler - 50 C dom 200m2, sterownik pokojowy na pompie od podlogowki, termostaty na grzejnikach, temp w pomieszczeniach 21-22 C, zuzycie aktualne wegla 21 kg na dobe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maneus 09.12.2007 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 A jak masz zainstalowany zawor trojdrogowy? Na zasilaniu czy na powrocie? Czy pompe masz miedzy kotlem a zaworem, czy tez miedzy zaworem a grzejnikami? Zawór mam na wyjściu z pieca, tzn. wyjście rozgałęzia się na część która idzie na grzejniki i część która wraca do kotła. Natomiast pompka jest na powrocie, czyli między kotłem, a grzejnikami. Jakoś się nawet nad tym nie zastanawiałem - było tak jak zamontował instalator, a teraz jak zadałeś to pytanie, musiałem sobie wszystko dobrze przeanalizować, bo na pierwszy rzut oka nie mogłem do końca zrozumieć działania Aha zapomniałem dodać, że nie mam podłączonego bojlera na ciepłą wodę. Jest tak z dwóch przyczyn. Po pierwsze ten bojler który mam ma zbyt małą powierzchnię grzewczą (instalator mówił coś, że nie jest z płaszczem, czy jakoś tak) i nie można go podpiąć pod oddzielny obieg. Po drugie, tak jak rozmawiałem z użytkownikiem takiego kotła, w lecie zużywa zasobnik na ok 2 miesięcy, na podgrzanie wody. 200kg = ok. 100 zł czyli 50 zł miesięcznie. U mnie jest porządny elektryczny podgrzewacz przepływowy, który zużywa mi ok. 60 kWh miesięcznie = ok. 24 zł. Czyli raczej mi się nie opłaca tego zmieniać. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.