tim27 10.12.2007 05:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 Ale ta pompa zainstalowana u Ciebie na powrocie jest miedzy grzejnikami a rura wychodzaca z zaworu trojdroznego do powrotu? czy miedzy rura a kotlem? Wtedy obieg wody jest inny wlasnie w tej rurze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maneus 10.12.2007 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 Ale ta pompa zainstalowana u Ciebie na powrocie jest miedzy grzejnikami a rura wychodzaca z zaworu trojdroznego do powrotu? czy miedzy rura a kotlem? Wtedy obieg wody jest inny wlasnie w tej rurze. Na powrocie: miedzy grzejnikami a rura wychodzaca z zaworu trojdroznego do powrotu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vitoni 31.12.2007 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Witam użytkowników kotła firmy R-eco . Posiadam kocioł automat 30,4 kW od miesiąca i chciałem się podzielić moimi spostrzeżeniami .Dzisiaj mogę powiedzieć,że kocioł chodzi jak szwajcarski zegarek ,ale jeszcze tydzień temu.... .Ale od początku - po zainstalowaniu pieca fachowiec instalator poustawiał piec tak,że chodzł i było fajnie,przy czym mnie zastanawiało jedno-dlaczego piec pracuje ciągle i nie może osiągnac zadanej temperatury(57st.C ) na kotle w obiegu C.O.Bo jeżeli chodzi o osiągnięcie temp.(62 st.C ) w obiegu grzania bojlera nie było żadnego problemu , a to dlatego ,że od zasilania do bojlera mam tylko 2,5 metra,czyli szybki obieg gorącej wody z kotła - przy czym zauważyłem ,że nie mając ustawionego bojlera na priorytet i tak pompa bojlera zabiera 90 procent wody z kotła i najpierw grzeje bojler.W moim przypadku ta funkcja jest zbyteczna.I teraz tak,jeżeli bojler był nagrzany a temp. na kotle spadła przy moich ustawieniach do 52 st.C kocioł zaczżł pracować i dochodził do góra 53st.C. I tu zaczęła się moja gehenna-robiłem cuda z ustawieniami ,a to parametry węgla,pompy C.O. i dmuchawy w dowolnej konfiguracji i NIC , albo zasypany retort albo za mały płomień i żadne ustawienia nie pomagały.Więc zacząłem kombinować-najważniejsze to co ? utrzymać płomień nad rusztem 10-15 cm i powiem Wam,że to jest klucz do sukcesu.U mnie przy ustawieniu DMUCHAWY w pozycji najmniejszej czyli 5 , wartość ta jest zbyt duża-płomień biały jak z palnika,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,ze po chwili patrzenia w palenisko robi się czarno przed oczami .Więc co zrobić,żeby zmniejszyć dopływ za dużej ilości powietrza.Odkręciłem przednią blachę maskującą dojście do dmuchawy i silnika retorty,wziąlem taśmę samoprzylepną szerokości 4,5cm (została po malowaniu) i zakleiłem80-90 procentotworu wlotowego wentylatora i co EUREKA to było to.W tej chwili kocioł chodzi idealnie .to tak w skrócie bo gdybym chciał opisać dokładnie tą przygodę do spędziłbym tutaj Sylwestra.Radziłem się pracowników serwisu z Cieszyna,i instalatora i pomogła tylko własna obserwacja i internet.Ekogroszek z kopalni Chwałowice(bardzo dobry,polecam) przed użyciem wsypujemy go do jutowych worków wstawiamy do ciepłej kotłowni w celu osuszenia(tydzień czasu).Moje ustawienia są takie: -Węgiel 29 -Pompa C.O.-18 -Dmuchawa-5 +zaklejne 80-90 procent otworu wlotowego dmuchawy reszta ustawień nie ma większego znaczenia pozdrawiam i Do Siego Roku 2008 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prymasek 31.12.2007 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Witam użytkowników kotła firmy R-eco . Posiadam kocioł automat 30,4 kW od miesiąca i chciałem się podzielić moimi spostrzeżeniami .Dzisiaj mogę powiedzieć,że kocioł chodzi jak szwajcarski zegarek ,ale jeszcze tydzień temu.... .Ale od początku - po zainstalowaniu pieca fachowiec instalator poustawiał piec tak,że chodzł i było fajnie,przy czym mnie zastanawiało jedno-dlaczego piec pracuje ciągle i nie może osiągnac zadanej temperatury(57st.C ) na kotle w obiegu C.O.Bo jeżeli chodzi o osiągnięcie temp.(62 st.C ) w obiegu grzania bojlera nie było żadnego problemu , a to dlatego ,że od zasilania do bojlera mam tylko 2,5 metra,czyli szybki obieg gorącej wody z kotła - przy czym zauważyłem ,że nie mając ustawionego bojlera na priorytet i tak pompa bojlera zabiera 90 procent wody z kotła i najpierw grzeje bojler.W moim przypadku ta funkcja jest zbyteczna.I teraz tak,jeżeli bojler był nagrzany a temp. na kotle spadła przy moich ustawieniach do 52 st.C kocioł zaczżł pracować i dochodził do góra 53st.C. I tu zaczęła się moja gehenna-robiłem cuda z ustawieniami ,a to parametry węgla,pompy C.O. i dmuchawy w dowolnej konfiguracji i NIC , albo zasypany retort albo za mały płomień i żadne ustawienia nie pomagały.Więc zacząłem kombinować-najważniejsze to co ? utrzymać płomień nad rusztem 10-15 cm i powiem Wam,że to jest klucz do sukcesu.U mnie przy ustawieniu DMUCHAWY w pozycji najmniejszej czyli 5 , wartość ta jest zbyt duża-płomień biały jak z palnika,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,ze po chwili patrzenia w palenisko robi się czarno przed oczami .Więc co zrobić,żeby zmniejszyć dopływ za dużej ilości powietrza.Odkręciłem przednią blachę maskującą dojście do dmuchawy i silnika retorty,wziąlem taśmę samoprzylepną szerokości 4,5cm (została po malowaniu) i zakleiłem80-90 procentotworu wlotowego wentylatora i co EUREKA to było to.W tej chwili kocioł chodzi idealnie .to tak w skrócie bo gdybym chciał opisać dokładnie tą przygodę do spędziłbym tutaj Sylwestra.Radziłem się pracowników serwisu z Cieszyna,i instalatora i pomogła tylko własna obserwacja i internet.Ekogroszek z kopalni Chwałowice(bardzo dobry,polecam) przed użyciem wsypujemy go do jutowych worków wstawiamy do ciepłej kotłowni w celu osuszenia(tydzień czasu).Moje ustawienia są takie: -Węgiel 29 -Pompa C.O.-18 -Dmuchawa-5 +zaklejne 80-90 procent otworu wlotowego dmuchawy reszta ustawień nie ma większego znaczenia pozdrawiam i Do Siego Roku 2008 mistrzu TY mój!!! potwierdzają sie moje przypuszczenia. tylko jakoś odwagi na eksperymenty nie miałem teraz będę miał większą motywację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ashen 31.12.2007 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 bardzo cenna uwaga, tez muszę spróbowac! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
weslee 01.01.2008 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 Witam.Muszę napisać, że z tą dmuchawą to jest zabawa. Cały czas ją zmiejszam i teraz jestem na 8. Ale po przeczytaniu Twojego posta będę bardziej odważny w eksperymentowaniu i zobaczymy co z tego wyjdzie.P.S.Może ktoś wie czy nasze sterowniki mają ustawienia serwisowe ??pozdrawam i Szczęśliwego Nowego Roku 2008. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prymasek 02.01.2008 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 wczoraj zdjąłem osłonę i przesłoniłem dmuchawę ogień rośnie .... trzeba po eksperymentować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vitoni 08.01.2008 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Witam ponownie-skorygowałem trochę moje ustawienia,od tygodnia kocioł pracuje tak: Węgiel - 33 Pompa c.o. -18-20(w zależności od ustawienia zaworu czterodrożnego ) Dmuchawa -7 (zaklejone 90% wlotu powietrza dmuchawy Kocioł pracuje bardzo dobrze,temperaturę osiąga dość szybko Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro1231 08.01.2008 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Witam wszystkich!!kolego a ile pobiera ci groszku?właśnie mam zamiar wypróbować twój sposób z zakryciem tego otworu.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vitoni 08.01.2008 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Odpowiem za kilka dni,wczoraj zasypałem zbiornik z myślą zweryfikowania zużycia.Dodam,że ogrzewam prawie 300m kw. (trzy poziomy).Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro1231 08.01.2008 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Witam ponownieJa Reco używam już drugą zimę i byłem z niego bardzo zadowolony do tej zimy.nie mogę dojść z tymi ustawieniami.dodam że mam 150m2 do ogrzania,bojler 300litrów i 16 m2 podłogówki.dom nie ocieplony i strop też.za tamtą zimę wyszedł około 7 ton.a w tą zimę nie wiem czy starczy 8 ton.spróbuje jeszcze tej metody z zakryciem wlotu wentylatora może coś pomoże.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dario-65 08.01.2008 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Witam - w koncu udało mi sie trafic na strone "fanów" R-eco..... Sam mam piec 30,4 kW - palę w nim pierwszy sezon. Poczatki jak u Was wszystkich - ciągłe manipulowanie przy sterowniku, zmiana parametrów,a to jeszcze przy kominie 25cm x 25cm..... Był u mnie facet z r-eco i nastawił piec nastepująco - wegiel 27 pompa 34 dmuchawa 12. Tmperatura na piecu 52-53 stopnie, tmperatura wody 48-50stopni. i tak ( mniej więcej) piec pracuje do tej pory. Dom - 260m, ściana z cegły - max i pół max a w srodku 10cm styropianu, poddasze ocieplone 20cm warstwa wełny min. temperatura w domu 23-24stopnie. Średnie dobowe spalanie - ok.24kg A od dzisiaj załozyłem i testuję programator pokojowy, bezprzewodowy. Nastawiłem temperaturę 23stopnie i widzę, że piec załacza się dużo, naprawde dużo rzadziej i nie wiem, czy nie bedzie wygasało w piecu, albowiem temperatura w pomieszczeniu jest dość stabilna. Jednoczesnie pojawił sie efekt taki, że co 20 min (tak nastawiłem), włącza się podajnik by w palenisku nie zgasło, co skolei powoduje wzrost temperatury na kotle. Zobacze więc jak programator sie sprawdza - a może ktoś z Was ma juz jakieś doświadczenia w tym zakresie??? Jeśli tak prosiłbym o informację bo po cóż odkrywać przysłowiową Amerykę....... Acha, dodaje, że bojler mam o całkowitej obj. 500l ( mam także zestaw 5 solarów), choc oczywiście piec co grzeje mniej więcej połowę..... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mack 09.01.2008 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2008 ostatnio miałem dwie awarie kotła - muszę pochwalic zabezpieczenia kotła i szybka reakcję telefoniczna serwisu z Cieszyna. Pierwsza awaria to moja wina - nie wysypywany popielnik - kocioł po wyczyszczeniu nie chciał ruszyc - serwis kazał sprawdzić bezpiecznik - wystarczyło wymienić. Druga awaria -brak prądu pod moją nieobecność - i chyba woda w kotle zagotowała się - jak wróciłem kocioł nie chciał pracować (nie działał podajnik i dmuchawa) - trzeba było zresetować przycisk STD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mack 09.01.2008 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2008 a propos ostatniej awarii - teściowa była wtedy w domu i słyszała że coś bulgotało w rurach - myślę że mogło być to przelewanie się wody przez otwarte naczynie wzbiorcze - mogło mnie uratować - Ciekawe czy wszyscy mają instalację w systemie otwartym , czy są jednak jacyś kamikadze z kotłem pracującym w systemie zamkniętym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro1231 10.01.2008 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 Witam po raz kolejny wszystkich!!nie wiem jak u kolegi Vitoni ale u mnie sposób z zaklejeniem wlotu powietrza dmuchawy się nie sprawdza.co prawda dość szybko osiąga temp. i nie gaśnie ale u mnie jest pół na pół popiołu i nie spalonego groszku.tak jakby powietrze nie docierało we wszystkie miejsca palnika.co prawda mam kocioł 26,4kW ale wydaje mi się że nie ma tam większej różnicy.chyba że jeszcze muszę zobaczyć ustawianie histeryzy??nie mam pojęcia.może kolega Vitoni też coś zauważył??próbowałem już chyba wszystkich sposobów.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vitoni 10.01.2008 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 Do maro 1231 U mnie pracuje wszystko ok. W sobotę spróbuję zrobic zdjęcie paleniska.Początkowo jak próbowałem bez zaklejonego wlotu i ustawienia dmuchawy na minimum tj. 5 też miałem coś takiego,że w palenisku węgiel bardziej się żarzył od strony dmuchawy a z drugiej strony niewiele,ale w moim przypadku było to spowodowane zbyt wysokim poziomem węgla w retorcie. Po obniżeniu i zaklejeniu otworu płomień i spalanie jak mi się wydaje jest ,,książkowe,, .I jeszcze o jednej rzeczy- mam komin o wym. 14x20 ,wys. ok. 11m -ciąg zbyt duży ,dlatego jeszcze klapę regulującą wylot spalin mam na w pół zamkniętą. Po przeczytaniu Twojego postu poszedłem sprawdzić popiół-jest dobrze wypalony pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro1231 11.01.2008 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Do kolegi VitoniCo do komina to ja mam 14x14 a wysokość 10m więc troszkę mniejszy pociąg niż u ciebie.u mnie się trochę poprawiło jak węgiel zwiększyłem do 34 a dmuchawę do 30.zobaczę wieczorem czy węgiel się dopala do końca.oczywiście wlot dmuchawy mam zaklejony na jakieś 65-75% także trochę mniej.jak było 80-90% na połowie paleniska się palił a na połowie nie.a co do wylotu do komina nic z nim nie robiłem jest całkowicie otwarty.a czy myślisz że jest jakaś różnica pomiędzy kotłem 26,4 a 30,4 kW? może dlatego u mnie muszę zwiększyć dmuchawę do 30? a jak u ciebie z poborem, dużo groszku ci poszło czy jeszcze nie sprawdziłeś?pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vitoni 11.01.2008 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Więc tak: jeżeli zakleiłeś otwór i ustawiasz dmuchawę na 30 ,to wydaje mi się,że lepiej trochę odkleić a dmuchawę zmniejszyć, a co do zużycia to od poniedziałku jeszcze węgiel jest w zasobniku i do jutra na pewno wystarczy.Jutro sobota to będzie więcej czasu,żeby coś więcej skrobnąć.pozdrawiamA najważniejsze jaki masz płomień,czy przechodzi ponad ruszt 10-15 cm ,bo to jest kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania kotła ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro1231 11.01.2008 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 WITAMjeśli chodzi o to czy mam płomień ponad ruszt to nie.płomień sięga do rusztu ale nie ponad ruszt.i chyba na tym polega mój problem.piszesz żebym zakleił wlot bardziej i zmniejszył dmuchawę ale właśnie wtedy mam mniejszy płomień i niedopalony groszek.jak mógłbyś prosił bym o zdjęcie wlotu powietrza.może w jakiś inny sposób to zrobiłeś niż ja.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vitoni 12.01.2008 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2008 Do maro 1231 Podaj swojego e-maila , bo inaczej nie potrafię wysłać tych zdjęć pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.