Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Też o prądzie


Recommended Posts

Mam pytanie do doświadczonych w oszczędzaniu energii. Mam płytę elektryczną, którą użytkuję po raz pierwszy w życiu i po raz pierwszy przez ostatni miesiąc. Zagotowanie wody np. na ziemniaki zajmuje jej nieco więcej czasu niż zagotowanie tej samej ilości wody w czajniku elektrycznym, wlanie jej do garnka i gotowanie już na samej płycie. Pytanie co jest tańsze? Nie zawsze chyba czas gotowania jest tu istotny, z tego co wiem grzałka czajnika zużywa sporo energii nawet w krótkim czasie i w przypadku płyty gazowej raczej nie ma co się zastanawiać, co jest tańsze ale zupełnie nie wiem co w przypadku elektrycznej. Być może nie ma żadnej istotnej różnicy. Dlatego jestem ciekawa czy ktoś to kiedyś sprawdzał, wyliczał albo ma własną teorię. Jeśli tak, to prosze o podzielenie się wiedzą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czajnik elektryczny (zwłaszcza z tzw grzałką nurkową czyli taką, która prawie cała jest zanurzona w wodzie) jest zdecydowanie bardziej efektywny, niż płyta ceramiczna. No ale trudno zrobić sos w czajniku :D .

Janu

 

Sosu to moze nie zrobisz,ale parowki ugotujesz. :D Tak robili kiedys ochroniarze u mnie w firmie na nocnej zmianie. Robisz sobie rano kawe,zalewasz,a tu.......... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Sosu to moze nie zrobisz,ale parowki ugotujesz. :D Tak robili kiedys ochroniarze u mnie w firmie na nocnej zmianie. Robisz sobie rano kawe,zalewasz,a tu.......... :evil:

 

A to ciecie. Parówka (jak sama nazwa wskazuje) nie potrzebuje wody, mogli je podgrzać nad czajnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=77922&highlight=

 

tu masz post ...bylo o tym

 

 

czajnik elektryczny ..[ jakies 2 lata ma]

 

zagotował 1 litr wody w 2min25sec....zużyl 0.09Kw ....jego moc 1856W.....

 

niestety nie mam plyty elektrycznej i nie zmierze ci :lol:

Ok. Dzięki. Przydatny post. Z jednym się tylko nie zgodzę, że czajnik el. (zagotowanie wody w nim) wychodzi taniej niż kuchenka gazowa - jeszcze w mieszkaniu rachunki za prąd wyraźnie spadły jak zrezygnowałam z wygodniejszego wprawdzie gotowania wody w czajniku. Co do kuchenki elektrycznej nie wiem, dlatego moje pytanie. Sądziłam, że ktoś to może przetestował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednym się tylko nie zgodzę, że czajnik el. (zagotowanie wody w nim) wychodzi taniej niż kuchenka gazowa - jeszcze w mieszkaniu rachunki za prąd wyraźnie spadły jak zrezygnowałam z wygodniejszego wprawdzie gotowania wody w czajniku.

 

To rzeczywiście dziwne, że po rezygnacji z gotowania wody prądem zmalały rachunki za prąd. :lol:

A co z rachunkami za gaz? Też zmalały? :lol:

 

MSPANC.

 

pozdrawiam TomekJ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednym się tylko nie zgodzę, że czajnik el. (zagotowanie wody w nim) wychodzi taniej niż kuchenka gazowa - jeszcze w mieszkaniu rachunki za prąd wyraźnie spadły jak zrezygnowałam z wygodniejszego wprawdzie gotowania wody w czajniku.

 

To rzeczywiście dziwne, że po rezygnacji z gotowania wody prądem zmalały rachunki za prąd. :lol:

A co z rachunkami za gaz? Też zmalały? :lol:

 

MSPANC.

 

pozdrawiam TomekJ

Nie, pozostały na tym samym poziomie. W mieszkaniu opłacałam gaz ryczałtem a nie według zużycia.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...