Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowanie - to brzmi dumnie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 47
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...
  • 1 month później...
  • 3 months później...

Staszek ja tez buduję Miodowy Miesiąc.

Mam podobne dylematy jak ty (najpierw kosztorys 130 tys. teraz prawie 200 tys.)

Ja zbuduję tenb dom za 140-150 tys. - jestem już po wstępnym rozeznaniu (znajomi, fachowcy, hurtownie, formu).

Kupiłem działkę (prawie 1.700 m2), odłożyłem też prawie 150 tys. i zamierzam zbudowac to bez kredytu (narazie moja firma prosperuje coraz lepiej).

Znam się na interesach i zawsze idę na przekur temu co mówią i piszą.

Szukaj a znajdziesz, nie słuchaj tych którzy mie mając pojęcia tylko moga człowieka zdołować cenami.

Z pomocą BOGA i na przeciw ZŁYM ZDARZENIOM LOSOWYM zdudujesz go za mniej niż innmi pisza.

Będe ti wpadął częściej bo ja zaczynam dopiero na jesień i poobserwuję co u Ciebie będzie się działo.

Trzymam kciuki - dasz radę!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za słowa otuchy.

Tak się składa ze jestem nazwijmy to z branży budowlanej ( posadzki przemysłowe) . Mam dobre układy w kilku hurtowniach . Na przykład teraz mam już zamówionego Ytonga - cena jeszcze ze stycznia .

Nie liczę na to że za 150 000 się wprowadzę , od początku na to nie liczyłem.

Realnie licząc zakładam że za 200 000 wprowadzę się już do gotowego domku.

Może faktycznie nie będzie na ogrodzenie , ogród itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Dzięki za słowa otuchy.

Tak się składa ze jestem nazwijmy to z branży budowlanej ( posadzki przemysłowe) . Mam dobre układy w kilku hurtowniach . Na przykład teraz mam już zamówionego Ytonga - cena jeszcze ze stycznia .

Nie liczę na to że za 150 000 się wprowadzę , od początku na to nie liczyłem.

Realnie licząc zakładam że za 200 000 wprowadzę się już do gotowego domku.

Może faktycznie nie będzie na ogrodzenie , ogród itp.

 

Staszek mam kilka pytań:

- ile możemy liczyć na wylanie fundamentów - robiłeś juz jakiś kosztorys???

- ile już do tej pory wydałeś????

- z czego budujesz BK + styropian a może YTONG + wełna.

 

Pytam bo tak jak wiesz budujemy te same domy (ja na jesień) i zastanawiam sie co mogę zrobić (na ile mnie stać) w tym roku.

Jestem ciekaw co z cenami - jak myślisz moze na poczatku 2008 pójdą trochę w dół???? :wink:

 

Dzięki za wszystkie informacje będą dla mnie BEZCENNE :D

 

Wprowadziłeś jakieś zmiany w projekcie???? czy wziąłeś gotowca???

-------------------------------------

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze Staszek siedzę, siedzę i czytam i słucham i słucham że nie dam zady za 200 tys się wprowadzić, że ceny nadal będą szły w górę, że za dużo na forum rozmawiam (żona), zamiast więcej z fachowacmi pogadać (siora).

Sam nie wiem.

Wrzuciłęm sobie link do twojego dziennika w ULOBIONE :wink: i będę bacznie obserwował ja Ci idzie.

Trzymam mocno kciuki.

 

Jesli będziesz na forum to prosze odpowiedź (podziel się informacjami) na pytania zadane przeze mnie w poprzednim poscie.

 

Nurtoje mnie wiele pytań, np.:

jak pisałem: BK czy YTONG, styropian czy wełna, gunt czy blachodachówka, ściana dwu czy trzywarstwowa. CO ty na to??? Jak ty wybrałeś i dlaczego właśnie tak. :oops:

--------------------------------

Pozdrawiam

 

 

P.S. Idę dalej czytać i wzbogacać wiedzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może bys zapodał link do projektu aby go mogli wszyscy obejzeć czytający.tzn odnajdujesz go na stronie muratora , ddalej zaznaczasz na niebiesko adres- u góry ekranu, klikasz prawym i robisz kopiuj, potem w odpowiedziach- komentarze lub w swoim dzienniku robisz wklej i go masz. a zdjecia umieść z komputera na stronie http://www.fotosik.pl- trza sie zarejestrować, tam wgrywasz zdjecia , do każdego masz linki i którys wybierasz0 a jest wybór zaznaczasz kopiujesz i masz wklejania i jest, probuj, przed puszczeniem w eter zrób podgląd. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 1 month później...

Cześc poczytałam troche Twojego dziennika i :) muszę Ci coś odpisac ,bo aż mnie w serduszku ścisneło jak napisałeś o swoich rodzicach.

Napiszę Ci tak : moi rodzice podjęli się budowy z nienacka jak ja byłam w szkole podstawowej, cieżkie czasy, komuna towaru brak, ale podjęli się tego : jako jedni z niewielu w naszej rodzinie których stac na odwagę.Rodzice mojej mamy nie żyją rodzice taty żyli ale...właśnie te ale.Nie interesowali się , nie pomagali nawet ciepłym obiadem w niedzielę, małą byłam to może tego nie rozumiałam.Reszta rodziny też raczej z zawiścią niż pomocą patrzyła, ale i była rodzina która pomagała a to ciuszki dla nas a to kasa na szkołę....generalnie cieżko, bo przez 8 lat budowali a teraz mieszkają i są szczęśliwi.Po co to piszę , po to żeby doda Ci otuchy.Jesteś dzielny super facet, budowa to niezła szkoła życia i uczuc, napewno z tymi którzy sa tego warci wiezy się wzmocnią z tymi z którymi mało Cię łączy albo zazdroszczą Ci nie spodziewaj się pomocy.Pomyśl o swoich dzieciach i przyjaciołach, myślę ,że warto a rodzice może z czasem zrozumią, ale nie gryź tego w sobie miej także odwagę im powowiedziec to co czujesz, bo po latach bedzie jeszcze gorzej niesc w sobie ten żal.Jeśli nie chca Ci pomagac, nie ważne czy popierają budowe czy nie jeśli sie kocha to sie mu pomaga bez względu na jego wybory a to nie jest wybór zły tylko inny.:)

Pozdrawiam i powodzenia !!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czytam ten dziennik z wielką uwagą ponieważ sama buduję miodowy, a prędzej nigdzie nie mogłam wyszukac ludzi którzy podjęli się budowy tego domu.

Jesteśmy na etapie wieńca. Dzisiaj od kiedy staneły mury pierwszy raz byłam w środku domku i mam dziwne wrażenie, że miejsca bedzie mało, więc wpadłam na pomysł zmiejszenia pokoju przy salonie. Mozna z niego zrobic garderobę, a salon zyska dodatkowe metry. Nas to urządza. :D Teraz bedziemy do lipca czekać na więźbę aby dalej ruszyc z budowa, troche nas to złości ale takie sa realia dnia dzisiejszego. Trudno trzeba było pomyślec rok wczesniej, materialy byly dostepne i nie tak drogie. :cry: :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...