Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czy to rozsądne budować w takim tempie, a moze normalne?

Chciałabym ostro ruszyc od wiosny... :p a do jesieni miec już wylewki i tynki... słyszałam od jednego cenionego fachowca, że to kiepski pomysł, dom osiada itp...Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60661-stan-surowy-zamkniety-w-jeden-sezon/
Udostępnij na innych stronach

nasz fachowiec odradza, inni również- że niby lepiej żeby przemarzł przez zimę i osiadł oczywiście. Też tak myślę i nie lecimy z tym wszystkim od razu. Zostawiamy stan surowy otwarty a reszta na wiosnę! I tak uważam, że w jeden sezon to na wariackich papierach i byle jak (?)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60661-stan-surowy-zamkniety-w-jeden-sezon/#findComment-1332937
Udostępnij na innych stronach

My zaczelismy budowe w marcu dokladnie 15 a 1 lipca juz mieszkalismy oczywiscie tego samego roku. Nic nie osiada nie peka. Tynki wyschly ocieplenie zostalo zrobione i wszystko dziala. A dom ma 170 m kw. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60661-stan-surowy-zamkniety-w-jeden-sezon/#findComment-1333006
Udostępnij na innych stronach

też jestem zdania że w jeden sezon powinno się zrobić stan surowy + okna i drzwi , zacząć na wiosne, na jesień wstawić okna i drzw zewnętrzne ,przez zime zrobić instalacje elektryczną i wod - kan , a od wiosny tynki , wylewki , ogrzewanie , ocieplenie ścian i dachu.

a dlatego tak że: dom przez zime wyschnie , napewno troche osiądzie , pozatym jest czas żeby spokojnie jeszcze raz przemyśleć rozłożenie wszystkich punktów instalacji , tynki i wylewki to znowu kolejna duża porcja wody w domu, więc lepiej zeby to robić wiosną, bo przez lato wyschnie wszystko dokładnie , na jesień jak już wyschnie w środku można zacząć ocieplać i ściany i dach , wtedy w zimie jak juz sie bedzie grzało nie stracimy połowy opału na odparowanie wody z budynku zamiast na grzanie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60661-stan-surowy-zamkniety-w-jeden-sezon/#findComment-1333015
Udostępnij na innych stronach

My zaczelismy budowe w marcu dokladnie 15 a 1 lipca juz mieszkalismy oczywiscie tego samego roku. Nic nie osiada nie peka. Tynki wyschly ocieplenie zostalo zrobione i wszystko dziala. A dom ma 170 m kw. pozdrawiam

 

:o Mistrzostwo świata. Jestem ciekaw jak sobie radziłeś z przerwami technologicznymi. Trzeba odczekać po ławach fundamentowych, po zalaniu stropu, po wylewkach, tynkach itd. ....... Szybki Lopez i tyle

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60661-stan-surowy-zamkniety-w-jeden-sezon/#findComment-1333035
Udostępnij na innych stronach

jeszcze dodam inny czynik , który akurat u mnie wystąpił , mam narazie gdzie mieszkać, więc się szczególnie nie spieszyłem, i doszedłem do wniosku że ja tą budowe poprostu bardzo bardzo polubiłem lubię coś tam robić, staram się dużo sam, sprawia mi to przyjemność , i jak zaczeło być widać koniec mojej budowy to jakoś się tak żal zrobiło że już koniec niebawem , i co wtedy robić.....pewnie sporo z nas forumowiczów tak ma że żyje swoimi domami i budowami , i jakby wszystko trwało 4-5 miesięcy to nie byłoby zabawy i pewnie nie byłoby 80 % postów na tym forum, bo pewnie większość z nas czerpie mimo wszystko przeyjemność z tego budowania. :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60661-stan-surowy-zamkniety-w-jeden-sezon/#findComment-1333041
Udostępnij na innych stronach

Zależy kiedy się chcesz wprowadzić i czy chcesz coś robic w zimie. Zostawienie okien i drzwi (stan zamknięty) na zimę to taki średni pomysł. Najlepiej mieć monitoring, a to juz kilka dodatkowych miesięcy płacenia no i musisz mieć chociaz zalążek instalacji elektrycznej.

Żeby zrobic tynki i wylewki trzeba i tak wcześniej zrobić instalację elektryczną, wod-kan i część co (doprowadzenia pod grzejniki). Przy zamkniętym domu aż korci, żeby cos robic przez zimę, ale wtedy trzeba grzać... Słyszałam, że ludzie po zimie mieli mokre tynki i wylewki jeśli dom nie był ogrzewany. Także wszystko kwestia czasu jaki się ma na budowę i analizy kosztów. Ja zostawiłam dom w stanie surowym otwartym, wykończeniówka na dobre zaczęła się około kwietnia (dłuuga zima), teraz już na finiszu

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60661-stan-surowy-zamkniety-w-jeden-sezon/#findComment-1333069
Udostępnij na innych stronach

jeszcze dodam inny czynik , który akurat u mnie wystąpił , mam narazie gdzie mieszkać, więc się szczególnie nie spieszyłem, i doszedłem do wniosku że ja tą budowe poprostu bardzo bardzo polubiłem lubię coś tam robić, staram się dużo sam, sprawia mi to przyjemność , i jak zaczeło być widać koniec mojej budowy to jakoś się tak żal zrobiło że już koniec niebawem , i co wtedy robić.....pewnie sporo z nas forumowiczów tak ma że żyje swoimi domami i budowami , i jakby wszystko trwało 4-5 miesięcy to nie byłoby zabawy i pewnie nie byłoby 80 % postów na tym forum, bo pewnie większość z nas czerpie mimo wszystko przeyjemność z tego budowania. :D

 

 

Dla mnie - to masochizm czystej wody ;) :lol: :lol:

 

Ja niedawno zaczęłam, a marze już tylko o tym, żeby było "po" 8)

 

O herbatce na tarasie, o rozpaleniu w kominku - i o ... wczasach poza domem :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60661-stan-surowy-zamkniety-w-jeden-sezon/#findComment-1333094
Udostępnij na innych stronach

jeszcze dodam inny czynik , który akurat u mnie wystąpił , mam narazie gdzie mieszkać, więc się szczególnie nie spieszyłem, i doszedłem do wniosku że ja tą budowe poprostu bardzo bardzo polubiłem lubię coś tam robić, staram się dużo sam, sprawia mi to przyjemność , i jak zaczeło być widać koniec mojej budowy to jakoś się tak żal zrobiło że już koniec niebawem , i co wtedy robić.....pewnie sporo z nas forumowiczów tak ma że żyje swoimi domami i budowami , i jakby wszystko trwało 4-5 miesięcy to nie byłoby zabawy i pewnie nie byłoby 80 % postów na tym forum, bo pewnie większość z nas czerpie mimo wszystko przeyjemność z tego budowania. :D

 

 

Dla mnie - to masochizm czystej wody ;) :lol: :lol:

 

Ja niedawno zaczęłam, a marze już tylko o tym, żeby było "po" 8)

 

O herbatce na tarasie, o rozpaleniu w kominku - i o ... wczasach poza domem :lol:

 

no tak, te chwile też są przyjemne, ale jak po pracy pojedzie się na budowę, weźmie jakieś piwko , i coś się podłubie i potem widać efekty własnej pracy to dopiero jest przyjemnosć , siedzieć na tym tarasie i myśleć , że sam go zrobiłem...pozatym trawka , piwko, własny domek, zwłaszcza jak ciepło .... dla mnie sielanka i niezły "odstresowywacz" ( pod warunkiem że sam jestem inwestorem i wykonawcą , bo jak kto inny mi tam coś dłubie to zawsze jest napięcie czy aby nie spie....szy czegoś ) :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60661-stan-surowy-zamkniety-w-jeden-sezon/#findComment-1333116
Udostępnij na innych stronach

My rozpoczęliśmy na początku czerwca. Niebawem szklenie, instalacje, tynki i wylewki - nie widzę powodu żeby nie wprowadzić się w tym roku.

Ocieplenie i zagospodarowanie działki oczywiście w przyszłym roku.

Pozdrawiam

A szczególnie tych szybkobudujących.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60661-stan-surowy-zamkniety-w-jeden-sezon/#findComment-1333904
Udostępnij na innych stronach

Bo są conajmniej dwa rodzaje homo sapiens budujących

- ci którzy potrzebują domu żeby mieszkać

- ci którzy budują dom bo chcą w nim mieszkać i zrealizować swoje fantazje, pomysły, zrealizować siebie poprzez położone podłogi w salonie płytki na tarasie czy dobrany kolor farby w takim a nie innym odcieniu

 

Ja akurat należe do tych drugich i także wiele rzeczy wykonuję sam. Jak narazie stan surowy otwarty mam - specjaliści robili więźbę i pokrycie - resztę sam. Ale wychodzę z założenia że lepiej poużywać się samemu /jeśli jest czas i ochota/ niż użerać się z panami wykonawcami czy opisywać wpadkę mojej ekipy w odpowiednim dziale na forum.

Inne za to robiąc samemu powoli, skutecznie wszystko analizując uważam że dużo bardziej można "dograć " dom do swoich potrzeb, wymagań i innych widzimisie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60661-stan-surowy-zamkniety-w-jeden-sezon/#findComment-1333948
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobny problem. Na wiosnę chcielibyśmy ruszyć z budową. Ale nie wiem jak to bedzie. Jestem trochę przerażona. Wszyscy mówią, że lepiej stan surowy postawić do zimy a z resztą poczekac na wiosne. Ale obserwuję w mojej miejscowości wielkie "bum budowlane" i to co się dzieje jest poprostu nieprawdopodobne. Ludzie budują w takim tempie, że nie nadążam za nimi. Najszybciej idzie budowa z ytonga i porothermu. My chyba też zdecydujemy sie na któryś z tych materiałów. Podobno nie potrzeba już żadnych ociepleń.

Ja mam tylko nadzieje, ze przez jesień i zimę wyrobimy sie z wszystkimi formalnościami typu media i zezwolenie na budowę.

Życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60661-stan-surowy-zamkniety-w-jeden-sezon/#findComment-1334005
Udostępnij na innych stronach

Opisze przebieg prac budowlanych u mojej rodziny, budowa (z maxa 114 m2 pow. użytk.) ruszyła w czerwcu tego roku:

8 czerwca - pierwsze wykopy pod ławy

8 sierpnia - dachówka położona, okna zamontowane

1 września 2006 - ostani dzień tynków wewn, c o, instal elektr. i wodna kompletnie rozprowadzone, zrobione taras i schodki wejsciowe, przyłącze zewn. gazu zrobione, w poniedziałek 4 września rozpoczynają się wylewki

Budowa bardzo staranna, żadnej fuszerki (narazie) nie było.

Jesli chodzi o tempo, to uwazam ze jest to poprostu normalnie.

pozdrawiam, :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60661-stan-surowy-zamkniety-w-jeden-sezon/#findComment-1334101
Udostępnij na innych stronach

a my zaczęliśmy w kwietniu i już pod koniec grudnia tego samego roku mieszkaliśmy....tak czasami musi być jak się sprzeda mieszkanie bu budować dalej....jedyne niedogodnośći z tego tytułu to....wiadomo nie wszystko pod igiełkę dalo się zrobić więc dalej trwa, i przeszkadz aczasmi, dwa:dom wilgotny..pierwsze rachunki były nie małe za gaz...trzy:regipsy na poddaszu popękały...drewno na więźbe nie było dostatecznie suche, teraz schnie i mamy mały remoncik przed nami,,,cztery: pod koniec budowy w szybkim tempie ,zmęczenie psychiczne i co za ty idzie" położone" niektóre sprawy wykończeniowe- górna łazienka nie po mojej myśli................ALE............ja się cieszę mimo wszystko że to się już prawie skończyło....odwlekanie zamieszkania we własnym domu w otoczeniu przestrzeni,zieleni........to są starcone cenne miesiące naszego LEPSZEGO życia
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60661-stan-surowy-zamkniety-w-jeden-sezon/#findComment-1334247
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...