Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Vivaldi : robić będzie ten Pan którego Ci podałem, u mnie :

około 10-11 tyś. wychodzi ceramika (na razie - jeszcze sprawdzam) + cały materiał (łaty i kontrłaty przywożą z więźbą),

robota 18 za metr + 10 zł za obróbkę - liczę koło 5tyś. (200m dwuspadowy, bez lukarn), rozważam jednak okna dachowe i one robią cenę, może się jednak okazać że dojdę do 20 tyś.

napiszcie gdzie oglądaliście Robena, nie znam ich oferty

M.

 

michcio nie wiem co masz na myśli pisząc, że okna dachowe robią cenę, ale jeśli chodzi o robociznę to jest koszt rzędu 200PLN/okno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arzesz u mnie sąsiedzi mieli Sheltera i pozmieniali na Solid,

może po mojej stronie torów szybciej kursuje Solid, ty masz do Sheltera rzut beretem, w każdym badz razie Solid u nas obsługuje 5 domów, robotnicy donosili,ze wciagu dnia też przejezdzaja.

Najlepiej spytać handlowca ile tych samochodów mają.

 

Drodzy forumowicze, oddam w dobre ręce betonowy słup z lampą, służył na czas budowy teraz przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martta, pisalas kiedys o zalozeniu alarmu prowizorcznego. Jakie trzeba spelnic warunki? Domyslam sie, ze musza byc sciany i dach :wink: A co z oknami? Kiedys widzialem dom w stanie surowym z otworami okiennymi zafoliowanymi i byl monitorowany. Jak to wygladalo u ciebie?

Michcio, Roben ladnie sie prezentuje na Nadwislanskiej w Dachluxie....

Arzesz, same okna polaciowe tez sporo kosztuja, wiec rozumiem rozterki Michcia....

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

otwory były pozabijane deskami i uszczelnione folią i jeszcze jakimś " badziewiem" żeby nie fruwało założone były czyjki zewnetrzne i kilka wewnetrznych przy drzwiach.

Pozprzedni właściciel miał tez alarm puszczony w siatce -cienki przewód miedziany, praktycznie niewidzoczny, jak cos sie działo z siatką to uaktywniał alarm, ( wczesniej mu ukradli siatkę i słupki- pierwszej nocy po założeniu :evil: ) - prowizorka zdała egzamin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martta, dziekuje za wyczerpujacy opis. To straszne, ze nawet siatka sie nie moze uchowac. :x Korzystajac z okazji: wrzucilem info na dzial ogloszen, ale moze tu tez bedzie ktos potrzebujacy. Mianowicie od najblizszej soboty beda moje steple do kupienia. 240 szt. dl. ok. 3 m. W razie zainteresowania - piszcie na priva.

A grupa faktycznie nabrala tempa. I w praktyce i w teorii. Przypomnial mi sie marazm zimowy - jeden post na tydzien :-?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie tempo zawrotne, nie nadążam za czytaniem postów :)

a tempo budowy ....

Dana goni nas peleton :wink:

Czyżby wszyscy w tym roku chcieli się wprowadzić :)

 

Vivaldi ostatnio widzialam kilka pomalowanych na różne kolory siatek, najczęściej są to siatki zakładane w miejsce tych które" dostały nóżek".

 

Moi znajomi malują też tuje od spodu - na czerwono- bo też " dostają nóg"

 

Pozdrawiam

 

Ja muszę jeszcze do siatki dorzucić "pastucha", przećwiczone też się sprawdza i nie widać 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, ze trzeba wszystko malowac :lol: Swiat bedzie bardziej kolorowy... Kiedys byla taka bajka o Kreciku co wszystko pomalowal aby przestraszyc liska, ktory terroryzowal zwierzatka. Sorry za dygresje.

A co to jest pastuch? Czy chodzi o prad w ogrodzeniu? Jak przy krowkach? Mam nadzieje, ze nie 220 V.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malować, malować !

ja na swoją po ostatniej kradzieży siatki na jesieni wymazałem resztkę lepiku i był spokój do ... dzisiaj, dziś w nocy rozcięto mi siatkę, o dziwo nic nie zginęło

Martta : jesli używać terminologii kolarskiej to my bierzemy udział w indywidualnej jeździe na czas bo peleton to jest gdy się razem startuje,

Vivaldi : w tej bajce to było tak że na koniec spadł deszcz i wszystkie zwierzątka i roślinki znowu były czyste,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i tak nieźle....

bo ja wystartowałem w szaleńczym tempie, a teraz straciłem mapę wyścigu oraz wszystkie siły....a dopiero stan surowy postawiony (dach mi kończą jutro)....

 

Dopiero?

Przecież Ty "przed chwilą" zacząłeś. Tempo masz zawrotne, do pozazdroszczenia. I chyba najwięcej to Ci się schodzi na tym kryciu dachu, bo akurat pogoda gorsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tujek i innych słuszałem (czytałem?) radę, żeby pod ziemią drutem obwiązać długim i jedą z drugą i trzecia itd połączyć. Ważne tylko, żeby drut w miarę gruby był i obwiązał dokładnie, wtedy nie wyciągną jednej po drugiej, bo ziemia i sąsiednie krzaczory wtedy poprzez ten drucik trzymają. Może być też jakieś nylonowe sznurzysko, tylko wtedy przeciąć łatwiej.

Może ten sposób pomoże. Sam jeszcze nie sprawdzałem, czy to działa, powtarzam, zasłyszane.

Martta, napisz coś więcej o tym pastuszku, bom ciekaw jak dziala i do czego służy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...