sys 31.08.2006 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2006 ...jak w temacie, jutro będzie jeden z najważniejszych dotychczas dni w życiu moim i mojej rodziny. Dzisiaj podpisałem umowę kredytową z bankiem, odbyłem ostatnią rozmowę ze sprzedającym i...dowiedziałem się, że dół domu będzie wolny już we wrześniu ale góra domu dopiero w listopadzie (z różnych względów )... w sumie OK ale po pierwsze nie zamierzamy mieszkć w domu z jego(sprzedającego) rodzicami nad głową...pozatym wkurzałbym się, że nie mogę przeprowadzić remontu np.wymiany instalacji CO oraz wymiany okien (nie mogę się dogadać pod tym względem ) . Rodzice sprzedającego to starsi schorowani ludzi i trochę to rozumiem . Pozatym nie wiedziałbym jak rozliczyć koszty utrzymania wspólnie domu . I teraz pytanie: czy można poprosić u notariusza o wpisanie takiego podpunktu, że strona sprzedająca opuszcza dom do dnia 1.11.2006roku i do tego czasu ponosi wszelkie koszty utrzymania tego domu?...(prąd,woda,gaz,wywóz śmieci...)?... ..co prawda taka sytuacja zmusi mnie do zaciśnięcia pasa i płacenia przez ten okres rat w banku, oraz czynszu w naszym mieszkaniu w bloku (które w sumie jest sprzedane, ale kupującym jest kuzyn który lokuje tylko kapitał w nieruchomość i zamierza to mieszkanie wydzierżawić, więc nie będzie problemu...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 31.08.2006 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2006 raczej tak, ale ... co będzie jak zmienią zdanie i się nie wyprowadzą? to przynajmniej wpisz, że mają się wyprowadzić do 1.11.2006, a koszty utrzymania ponoszą _do_wyprowadzki_, na wszelki wypadek gdyby jednak się te terminy różniły. marne to będzie pocieszenie, ale przynajmniej może być motywujące dla nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sys 31.08.2006 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2006 ...no właśnie co będzie gdy mi się wyprowadzą?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 31.08.2006 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2006 w umowie notarialnej zapewne będzie poddanie się egzekucji co pozwala na eksmisje. ale... eksmisja to w praktyce Twój problem - Ty musisz zapewnić lokal do którego można eksmitować i pokrywać jego koszty. Teoretycznie gmina, ale gmina na 99% nie zapewni. aha, lokal nie może nadmiernie pogorszyć warunków życia osób przekwaterowywanych i musi być w tej samej lub pobliskiej miejscowości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AAgnieszk 01.09.2006 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2006 Zawrzyj umową u notariusza dopiero w listopadzie gdy wyprowadzka bedzie bardziej realna, to przecież już niedługo, a będziesz spokojniejszy...choć przecież zazwyczaj sprzedaje się mieszkanie podając w umowie notarialnej termin przekazania kluczy...możesz tez nie zapłacić im całej kasy...bo reszta przy przekazaniu kluczy i sprawdzeniu czy rachunki opłacone itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 01.09.2006 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2006 Większość osób tak kupuje, że mieszkają jeszcze starzy właściciele przez miesiąc - dwa, ale w momencie podpisania aktu są już wymeldowani i u ciebie też tak powinno być, że kupujesz dom w którym nikt nie jest zameldowany.Ponadto masz zapis że obecni mieszkańcy mają czas na wyprowadzkę do dnia ... ... .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
komarek 01.09.2006 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2006 gratuluję. Ale mam pytanie z innej beczki: ile trwały formalności z otrzymaniem kredytu. teraz jest straszne bum budowlane i wszyscy biorą kredyty. ilę będę czekać na decyzję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sys 01.09.2006 08:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2006 na kredyt czekałem dosłownie coś ponad tydzień...z 9 dni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
komarek 01.09.2006 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2006 trochę mnie pocieszyłeś. mnie tu straszą że miesiacami się czeka bo takie przeładowanie w bankach. Czas najwyższy udać się i zrobić rozeznanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sys 01.09.2006 08:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2006 ... wypowiadam się tylko za bank PEKAO SA...w którym miałem konto od lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sys 01.09.2006 08:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2006 a wracając do sprawy to spokojnie...byłem u notariusza i dowiedziałem się, iż wszystko co mnie trapi można sprecyzować w umowie. Zaraz po podpisaniu umowy dostanie ok75% wartości domu ale resztę po dacie całkowitego opuszczenia budynku fizycznie jak i pod względem prawnym... ...pozatym raczej nic złego się nie zdarzy, ale wydaję duże pieniądze więc wolę dmuchać na zimne ...notraiusz w poniedziałek godzina 12.00... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 01.09.2006 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2006 sys, tak jak pisałem, sprecyzować można, ale potem egzekwować... to już inna sprawa... i jakby co to potem Ci notariusz nawet palcem nie kiwnie w tej sprawie ja bym przynajmniej obniżył część wpłacaną teraz... kompletnie nie rozumiem dlaczego masz płacić 75% już teraz, gdy oni jeszcze konkretny kawał czasu nie zamierzają zwolnić domu. ok, rozumiem, że nie mogą, ale wtedy się poprzestaje na zaliczkach, zadatkach typu 10-15%. życzę powodzenia, tak czy inaczej, wszystkie takie transakcje są obciążone mniejszym lub większym ryzykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sys 01.09.2006 22:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2006 ...już tłumaczę dlaczego daję na początek tyle kasy...sprzedającego znam osobiście od kilku lat, i nie jest to jakiś ściemniacz...te pieniądze starczą mu na wyposażenie w meble i inne pierdołki swego nowo wybudowanego domu do którego przeniesie się cała rodzina...nie mniej chcę się jakoś ubezpieczyć tak w razie "W" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sys 05.09.2006 09:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2006 no to już po zakupie cieszę się jak cholera wszystko co mnie intrygowało w umowie zapisane ...za ok 1,5 miesiąca będę siedział na swoim...i pewnie miło wspominał mieszkanie w bloku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 05.09.2006 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2006 Mój kolega tak kupował mieszkanie. W umowie notarialnej termin wyprowadzki właścicieli był odległy - od podpisania umowy mieli prawie rok. I nie obyło się bez problemów. Ludzie powiedzieli, że nie mają się gdzie wyprowadzić i już. Kolega pobiegł do prawnika. ten mu powiedział, że po pierwsze może sobie wynając apartament w hotelu i obciążyć kosztami poprzednich właścicieli. Po drugie może po prostu wejśc z policją. Ponieważ właściciele chętnie go wpuszcvzali do domu na "rozmowy" to mógł również przyjść ze ślusarzem i wymienić zamki. Jak ma nastrój to może nawet zgłosić włamanie. Metod jest wiele - ale nie są raczej pokojowe... cóż - to ostateczność, ale możliwe jest rozwiązanie sprawy.W tym przypadku wystarczyła wizyta razem z prawnikiem i wszystko się skończyło szczęśliwie ( z 2 miesięcznym poślizgiem)Mam nadzieję, że to jednostkowy przypadek i wkrótce będziesz już u siebie w nowym domku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 05.09.2006 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2006 ...już tłumaczę dlaczego daję na początek tyle kasy...sprzedającego znam osobiście od kilku lat, i nie jest to jakiś ściemniacz...te pieniądze starczą mu na wyposażenie w meble i inne pierdołki swego nowo wybudowanego domu do którego przeniesie się cała rodzina...nie mniej chcę się jakoś ubezpieczyć tak w razie "W" Mam nadzieje ze przy przeprowadzce uwzględnili zabranie dziadków do siebie!! Egzekwowanie słowa pisanego w Polsce to walka i droga przez mękę!! Obyś nie musiał mieszkać z przyszywanymi dziadkami !! Pozdrawiam!! Życzę wszystkiego dobrego już na swoim!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.