Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam dwa stare, ale w bardzo dobrym stanie drewniane krzesła pomalowane na biało. Farba juz jest zniszczona i łuszczy się. Chciałabym je odnowić. Mam juz opalarkę :wink: potrzebuję jeszcze porady, co dalej po opaleniu? Chciałabym pomalować je ponownie na jasny kolor, np. złamaną biel i zastosować efekt "przetarcia".

Próbowałam coś znaleźć w muratorowej wyszukiwarce, ale chyba mi nie wyszło...

Będę wdzięczna za porady lub za odpowiednie linki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60741-odnowienie-krzese%C5%82/
Udostępnij na innych stronach

maiko, zeby to zrobic co mowi Mohag musisz zedrzec farbe do "zywego". Opalarka Ci pewnie nie wystarczy, opalarka jest dobra do lamperii i boazerii ew. starych okien . Nie wiem jak wyglada Twoje krzeslo i w jakim sa stanie powloki , ale ma pewnie sporo zakamarkow , z ktorymi nawet opalarka moze sobie nie dac rady. W razie czego sprobuj wodorotlenku sodowego, sprzedawanego jako zmiekczacz do powlok lakierniczych (NaOH).

A potem: Stahlburste und schleifpapier - zuerst 80, spater wasserresistent 150 :D

Jesli nie uda Ci sie zerwac dokladnie powloki lub ma ona wzery zbyt glebokie to zamiast na oleju, jak sugeruje Mohag, mozna zrobic przecierki rozcienczonym lakierem akrylowym i gabka.

Olej nie znosi pozostalosci lakieru czy emalii.

pozdrawiam

-------------------------------------------------------------------

Und jetz:

"Ich schlisse klappe und ich denke:

LMAA......"

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60741-odnowienie-krzese%C5%82/#findComment-1334938
Udostępnij na innych stronach

ooo widzisz i masz fachowa odpowiedz 8) :lol:

 

kiedys zdzieralismy lakier z drewnianych schodow i nakladalismy taka ala galarete z wiadra, ktora po godzinie sciagalo sie razem z farba, dobre to bylo bo wlazilo w kazda szpare i zaglebienie... ale zabijcie mnie nie wiem jak to sie nazywalo... ale to tak strasznie dawno bylo ech ta skleroza :wink:

 

Ich bin kein Profi :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60741-odnowienie-krzese%C5%82/#findComment-1335208
Udostępnij na innych stronach

Ich bin kein Profi :wink:

 

Oh nein , Mohag! Du bist wirklich Profi,aber .....sehr bescheiden :D

 

Nie pamietam jak sie ta galareta w handlu nazywala , byl to jednak roztwor owego NaOH czyli, "poczciwej" sody kaustycznej. :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60741-odnowienie-krzese%C5%82/#findComment-1335308
Udostępnij na innych stronach

na so was :oops: :oops: :oops:

 

kiedys bylo prosciej, bo byly zaklady z wannami z ta soda i mozna bylo zawiezdz do nich komode, ktora czyscili przez zanurzenie..... pamietam kiedys znajomy restaurator wozil meble do "moczenia". Teraz to chyba z punktu widzenia ekologicznego nie mozna juz tego robic na tak wysoka skale ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60741-odnowienie-krzese%C5%82/#findComment-1336350
Udostępnij na innych stronach

 

kiedys bylo prosciej, bo byly zaklady z wannami z ta soda i mozna bylo zawiezdz do nich komode,

 

A jak sie mialo dobry uklad to i tesciowa mozna bylo do nich zawiezc w calosci.

Taaaa! Kiedys bylo prosciej.

:wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60741-odnowienie-krzese%C5%82/#findComment-1336438
Udostępnij na innych stronach

a cos Ty taki rozrzutny... zawiezdz :wink: tesciowa w calosci to mozna bylo wepchnac do pierwszego lepszego dolu z wapnem gaszonym ktorych bylo pelno na budowach blokowcow.

Chociaz odstojniki melasy przy cukrowniach byly tez niczego sobie 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/60741-odnowienie-krzese%C5%82/#findComment-1336484
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...