Problem z ciepłą wodą.

[robil]

W 2004 r. wprowadziłem się do nowego mieszkania i od razu miałem problem z ciepłą wodą. Od momentu odkręcenia kurka otrzymywałem ją dopiero po 40, 60 sekundach. W każdym bądź razie muszę wylać wele litrów, aby ją w końcu uzyskać. Inni mieszkańcy natomiast uzyskują wodę po 3, 4 sekundach. Zwróciłem się z tym do administracji osiedla. Administracja odpowiedziała mi, że mieszkanie zostało wybudowane zgodnie z dokumentacją techniczną w której nie uwzględniono cyrkulacji w poziomie. Problem ten dotyczy kilku mieszkań. Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem w moim przypadku będzie sporządzenie espertyzy przez rzeczoznawcę budowlanego. Chciałbym się zapytać, ile kosztuje taka ekspertyza i czy mam szansę na wygranie sprawy sądowej, skoro mieszkanie zostało wybudowane zgodnie z dokumentacją techniczną. Czy można podważyć taką dokumentację? Czy można budować osiedla w taki sposób, aby niektóre mieszkania były zaoptrywane z dużym opóźnieniem w ciepłą wodę? Czy są jakieś warunki techniczne, które określają po jakim czasie ma płynąć ciepła woda od odkręcenia kurka?

[/url]

[tuzin]

Witam.

 

Jak najbardziej jest to wina tylko i wyłącznie braku cyrkulacji. Dziwię sie, że nie przewidzieli w dokumentacji cyrkulacji to nie jest epok kamienia łupanego tylko 21 wiek.....................................

 

 

Pozdrawiam

[19501719500414]

taniej, szybciej i zdrowiej dla Ciebie, będzie zrobić indywidualnie cyrkulację

[tuzin]

Witam.

 

Jestem tego samego zdania................

Pozdrawiam

[robil]

Nie za bardzo zgadzam się z waszymi opiniami. To nie jest moje mieszkanie i dlatego tez nie zamierzam ponosić dodatkowych kosztów. To jest wina źle przygotowanej dokumentacji technicznej. Chciałbym się was zapytać, czy mogę to rozstrzygnąć bez zakładania sprawy sądowej. Czy może znacie warunki techniczne po jakim czasie od odkręcenia kurka powinna płynąć z kranu ciepła woda?

[19501719500414]

z tego co wiem w żadnych warunkach technicznych nie znajdziesz tej informacji

[robil]

A czy koszty położenia dodatkowej rurki cyrkulacynej nie powinien czasem pokryć tbs? Tak naprawdę to jestem najemcą mieszkania.

[robil]

W rozporządzeniu ministra infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. napisane jest, że w instalacji ciepłej wody powinien być zapewniony stały obieg, także na odcinkach przewodów o objętości wewnątrz przewodu powyżej 3 dm3 prowadzących do punktów czerpalnych. To ile maksymalnie muszę spuścić wody, aby w końcu popłynęła ciepła? Może się okazać, że wcale nie była potrzebna cyrkulacja w poziomie, bo za krótki był odcinek od pionu do mieszkania. Ciekawe, co wówczas mogłoby być przyczyną, że rano muszę spuścić około 4 litrów, aby otrzymać ciepłą wodę. Po południu czekam już trochę krócej, w zależności od tego, czy wcześniej odkręcałem ciepłą wodę. Jednak przy dłużyszym nie korzystaniu, muszę i tak spuścić około 3 litrów.

[robil]

W rozporządzeniu ministra infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. napisane jest, że w instalacji ciepłej wody powinien być zapewniony stały obieg, także na odcinkach przewodów o objętości wewnątrz przewodu powyżej 3 dm3 prowadzących do punktów czerpalnych. To ile maksymalnie muszę spuścić wody, aby w końcu popłynęła ciepła? Może się okazać, że wcale nie była potrzebna cyrkulacja w poziomie, bo za krótki był odcinek od pionu do mieszkania. Ciekawe, co wówczas mogłoby być przyczyną, że rano muszę spuścić około 4 litrów, aby otrzymać ciepłą wodę. Po południu czekam już trochę krócej, w zależności od tego, czy wcześniej odkręcałem ciepłą wodę. Jednak przy dłużyszym nie korzystaniu, muszę i tak spuścić około 3 litrów.

Dołączyłem skany mojego mieszkania i pięter. Może dzięki nim, ktoś mi powie, dlaczego muszę wypuszczać tyle zimnej wody. W kółeczku moje mieszkanie i piętro.

http://img208.imageshack.us/img208/3701/mojemieszkaniett8.th.png

http://img81.imageshack.us/img81/682/pietrang4.th.png

[robil]

W rozporządzeniu ministra infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. napisane jest, że w instalacji ciepłej wody powinien być zapewniony stały obieg, także na odcinkach przewodów o objętości wewnątrz przewodu powyżej 3 dm3 prowadzących do punktów czerpalnych. To ile maksymalnie muszę spuścić wody, aby w końcu popłynęła ciepła? Może się okazać, że wcale nie była potrzebna cyrkulacja w poziomie, bo za krótki był odcinek od pionu do mieszkania. Ciekawe, co wówczas mogłoby być przyczyną, że rano muszę spuścić około 4 litrów, aby otrzymać ciepłą wodę. Po południu czekam już trochę krócej, w zależności od tego, czy wcześniej odkręcałem ciepłą wodę. Jednak przy dłużyszym nie korzystaniu, muszę i tak spuścić około 3 litrów.

Dołączyłem skany mojego mieszkania i pięter. Może dzięki nim, ktoś mi powie, dlaczego muszę wypuszczać tyle zimnej wody. W kółeczku moje mieszkanie i piętro. Czy maksymalnie po wylaniu 3 dm3 powinna popłynąć gorąca woda i to o min. temperaturze 55 stopni?

http://img208.imageshack.us/img208/3701/mojemieszkaniett8.th.png

http://img81.imageshack.us/img81/682/pietrang4.th.png

[Gość Kero]

Z tego co ja widzę na rysunku to projektant wraz z wykopnawcą instalacji byli uczniami w swojej branży. To owocuje bezlitosnym podnoszeniem kosztów budowy całej instalacji a także właśnie brakiem cyrkulacji przy znacznym odcinku instalacji przekroju zasilającym o średnicy 1", tzn. Pana mieszkanie nie posiada jej wogóle. Zresztą sąsiad (ten z góry zdjęcia nad Pana mieszaniem) także jej nie ma i powinien był mieć podobny jak Pan problem.

Fuszerka została wykonana już na etapie projektowania. Jak znam życie żaden instalator nie bawi się w negowanie tego co zostało naryowane na projekcie bo i po co mu kłopoty?

 

Na Pana miejscu wspólnie z siąsiadem domagałbym się naprawienia tego stanu rzeczy od właściciela czy administratora budynku.

W mojej ocenie nie jest to sztuka budowlana a jedynie partactwo.

[robil]

W końcu wyszedłem na swoje w jakimś stopniu, bo jeszcze nie wiem, czy uzyskam zamierzony efekt. Ocieplają nam rury w pionach. Natomiast Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego napisał mi, że moje pytania są zbyt specjalistyczne, aby udzilić na nie odpowiedzi i odesłał mnie do rzeczoznawców z branży instalacyjnej do Wielkopolskiej Okręgowej Izby Inżynierów i Techników Budownictwa lub Polskiego Związeku Inżynierów i Techników Budownictwa. Ciekawe na czym się zna? Na podstawie rozporządzenia sam się zorientowałem, że nie jest potrzebna w moim przypadku cyrkulacja w poziomie, bo rurka łącząca pion z moim mieszkaniem ma około 1,5 dm3 pojemności.

[robil]

Dalej walczę, bo problem pozostał. Zaizolowali nam rury c.w.u. w pionie. Ale to nic nie dało. Rury c.w.u. od pionu do mieszkań nie są ocieplone. Problem ze zbyt dużym poborem ciepłej wody mają mieszkania położone dalej od pionów. Średnica rurki od pionu do mieszkania wynosi 15 mm, długość rurki od pionu do najdalej położonego kranu wynosi 14 m, to pojemność od pionu do tego najdalszego punktu czerpalnego wynosi 2,154 ( ze wzoru V=Π*r2*h). Czyli maksymalnie po spuszczeniu 2,154 m3 i tego co się schłodzi w niezaizolowanej rurce powinienem uzyskać ciepłą wodę. A ja dopiero po spuszczeniu około 4 litrów wody zaczynam czuć letnią. W administracji powiedzieli mi, że jak wymienią filtry to będzie ok. Jednak na razie nie mają na nie pieniędzy. Powiedzcie mi do czego służą te filtry i czy rzeczywiście mogą mieć aż takie znaczenie. A może po prostu za mały jest węzeł cieplny? A może za niska jest temperatura wody w pionie. A może cyrkulacja w pionie nie dział prawidłowo? Ten problem dotyczy wielu mieszkań. czy ktoś może mi coś doradzić? Czy wymian filtrów pomoże?

 

Dzwoniłem do Dalki. Jakiś fachowiec odpowiedział mi, że to jest najprawdopodobniej wina cyrkulacji. Woda w instalacji c.w.u. w pionie za słabo krąży, przez co zdąża się schłodzić i właśnie pobieram z pionu tą schłodzona wodę. Powiedział, że w pionie jest prawdopodobnie rura o różnym przekroju i słabo jest wyregulowany strumień wody. Powiedział, że problem dotyczy jakichś zaworów podpionowych. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć jaśniej?