Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy lepiej budować dom w głębi działki, czy bliżej ulicy?


Recommended Posts

Mam działkę dość długą i wąską (24x39) z wjazdem od zachodu, lekko północnego. Naturalne wydaje mi się budowanie w głębi działki z ogrodem od frontu, żeby mieć ogród od słonecznej strony. Dodatkowo od tyłu znajdują się ogrody sąsiadów odwrócone częścią rekreacyjną właśnie na południowy zachód, więc przy małej działce sasiedztwo ogród w ogród, co już teraz przy braku roślinności ogradzającej jest uciążliwe. Zaliczyliśmy już po pierwszych grillach i radosnym świętowaniu zakupu działki pierwszą porcję uwag sąsiadów o skończeniu się "oazy spokoju". Ale inni budujący się w tym ciągu domków są bardzo zdziwieni tym usytuowaniem planowanego domu i odradzają nam ze względu na "brak intymności ogrodu" od ulicy (będzie to jednak tylko droga wewnętrzna dla domków w tym szeregu), nadmierne nagrzewanie się pokoju dziennego od zachodniego słońca oraz zbyt długi podjazd do garażu i dojście do drzwi od furtki (odśnieżanie, szkoda ogrodu itp). Ja z kolei boję się, że ogród od północnego wschodu i zacieniony domem będzie ponury i trudny do obsadzenia i pielęgnacji oraz, że mimo obsadzenia płotu będziemy grillować mimo woli wraz z sąsiadami z tylnego szeregu domków. A tak dzieli mnie ulica od następnego sąsiedztwa (na razie pole, niedługo pewnie inne domki), poza tym będzie od frontu jakiś płot. Front domu od granicy będzie ok. 20m, z tyłu zostawiam 9m. Wybraliśmy projekt SOSENKA z Horyzontu, lustrzany. Jakie doświadczenia mają mieszkający w tak usytuowanym domu? Większość chyba ma ogrody z tyłu za domem pomimo stron świata, w każdym razie na 10 domków będę chyba jedyna. Jakie są opinie forumowiczów? :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dzialke o podobnych rozmiarach. Znam bol bibek letnich, gdyz moj sasiad zza ogrodu organizuje takie, przy ktorych moje niezbyt wrazliwe ucho wiednie z powodu padajacego tam slownictwa. Z dwojga zlego wole ogrod za domem, niz zapach grila i wiazanki lacinskie docierajace do salonu.

 

Mam dom usytuowany typowo (8 metrow od drogi) i nie zaluje tego. Przychylam sie do argumentow o dlugim podjezdzie i braku intymnosci przed domem. Dochodza jeszcze rozwrzeszczane dzieciaki, ktore latem kursuja po tejrze drodze tam i spowrotem.

 

Ogrod mam na zachodniej elewacji, a wiec dobrze doswietlony poludniowum sloncem. Dla mnie az za dobrze. Czeka az mi cos urosnie i bede mogla liczyc na kawalek cienia ktory pozwoli mi z niego korzystac w godzinach okolopoludniowych. Kiedy temperatury zaczynaja sie robic znosne trzeba uciekac przed komarami...

 

Od tych najbardziej chalasliwych sasiadow zamierzam sie odgrodzic plotem lamelowym i cisowym zywoplotem. Poza tym postawie tam budynek gospodarczy i problem niewybrednego slownictwa powinien zostac znacznie zredukowany. Innych sasiadow bardzo lubie, choc troche mnie irytuje, ze co bym nie robila w ogrodzie to mnie widac. Na szczescie oni zaczeli sadzic jakies pnacza i zywoploty i za chwile ten problem bedzie z glowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joshi, nie jest tak, że stosuję wulgaryzmy na ogrodzie i nadmiernie hałasuję, ale są ludzie, których denerwują wszelkie przejawy życia innych. Jednak rozumiem, że ktoś jest bardziej wrażliwy i dlatego też nie chciałabym nikomu zatruć zycia mimo woli. "Ci z tyłu" są niestety nad wyraz spokojni, praktycznie w ogóle nie wychodzą do ogrodu, jeżeli, spacerują, coś tam robią i raczej nie zauważyłam tak zwanych imprez, a jeśli to nadzwyczaj dyskretne. To jest tym bardziej stresujące! Są dla nas bardzo sympatycznu, ale mam wrażenie, że coś dawali do zrozumienia. Oni też przyzwyczaili się do widoku na pola, ciszy itp, a tu my się ładujemy z budową i koniec sielanki. jesteśmy na dodatek dość towarzyscy, ale nie koniecznie to są "biby" i przekleństwa, chociaż nawet najbardziej wyrafinowane rozmowy też emitują jakiś dźwięk, a po polu niestety niesie. A mnie bardzo zależy na dobrych relacjach z sąsiadami! Dlatego chyba bedę odśnieżać dłuższy odcinek i posadzę gustowny żywopłocik od frontu (TUJE???!!! - O RANY).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam działkę dość długą i wąską (24x39) z wjazdem od zachodu, lekko północnego. Naturalne wydaje mi się budowanie w głębi działki z ogrodem od frontu, żeby mieć ogród od słonecznej strony. :roll:

 

Nie rozumiem, wjazd jest od zachodu a ogrod od frontu ma byc sloneczny? no przeciez wjazd to front, a skoro jest wjazd od polnocy to front nie jest sloneczny.

nagrzewajacy sie zbyt salon od zachodniego slonca??? :o

cos nie tak :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wjazd od zachodu - południowego, tył działki od północnego wschodu, przód (od ulicy)od południowego zachodu. ogród planowalam zrobić od frontu, czyli od ulicy, czyli od południowego zachodu, tam gdzie wjazd na działkę. Południowy zachod jest najbardziej słoneczny, a na zachodzie słońce jest nisko i najbardziej świeci w okna. Ale wg mnie lepiej nadmiar słońca rolet, pergola i rośliny pnące) niż ogród za domem w cieniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam dzialke na 18.5 szerokosci i na jakies 350 dlugosci w granicy postawil dom sasiad drugi ma niedaleko ale z przodu a ja postanowilem wybudowac dom za nimi zeby im nie przeszkadzac w patrzeniu sobie w okna z przodu bedzie salon z wielkimi oknami bo to strona poludniowa i wjazd tez bedzie od tej strony pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no w moih planach od ulicy odejde na jakies 30 metrow bo narazie stodola stoi z przodu ale bedzie rozwalana po zakonczeniu budowy bo jako magazyn wykozystam a przed domem bedzie parking dla rodzinki i jakies male oczko moze skalniaczek cos co by bylo ladne dla ogladajacych z zewnatrz a za domem cala reszta ogrodu i jakies pole na uprawy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jak zaprosisz do oczka wodnego takie specjalne zabki sa w sprzedazy w sklepach z pierdolami do akwarium i na rybki tylko troszke kosztuja jakas 10zloty za sztuke to powinno ci pomoc co do komarow w oczku a i rybki kolorowe sobie spraw ale poszukaj takih co to zeruja na lustrze wody a nie czekaja na gotowa karme
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...
czesc mam pytanko do tych co maja fdzialki powyzej 30 arow i kupili je jakies rok temu nie dawniej jak u was z pozwoleniem na budowe zaznaczam powyzej 30 arow a dlaczego tak bo mi urbanistka na decyzji o warunkach zabudowy czy jak to sie nazywa zaznaczyla budowac moze rolnik i dupa albo wydzierzawie reszte czyli tyle zeby bypo ponad hektar niewiele lub dokupie reszte lub stane sie jakos rolnikiem ciekaw jestem jak wy to omineliscie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...