Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

:) Ja wybrałem mojego faworyta, to kocioł stalowy Ling Duo. Kocioł stalowy po prostu jest ekonomiczniejszy :) A chyba to najważniejsze.

 

Mam mały dylemat. Pół roku temu przy wyborze kotła razem z moim hydraulikiem wybrałem Linga Duo Combi 23kW. Dom pow. użyt 135m2, pow. cał 180m2.

Teraz gdy chcę rozpocząć montaż kotłowni mój hydraulik polecił mi drugi piec, a mianowicie Futurę Econo 25kW II- palnik retorowy II generacji

http://www.cichewicz.pl/produkty/kotly_grzewcze/na_wegiel/futura_econo.php

Zaletą tego kotła, jak mówi jest większa komora na drzewo, żeliwny palnik, można dodatkowo palić miałem(taniej) oraz oczywiście cena - ok 1500zł (7tys zł brutto) tańszy od linga duo combi 23kW który wychodzi mi za ok.8500zł brutto. Jak mówi - dobrze pracuje i nie ma jak na razie z nim żadnych problemów.

Czy możesz mi doradzić co mam wybrać i dlaczego

 

Komore to może i ma dużą lecz miejsca na ruszcie całkiem niewiele! Poza tym przyjzyj sie jak ten ruszt jest umiejscowiony podczas palenia na nim przy otwieraniu drzwiczek wiekszosc sie wysypuje.

Futura Econo jest ok lecz tylko ekogroszku.

Porównaj np ruszt w kotle Heitz Eko który umiejscowiony jest dosc głęboko,

http://www.nawegiel.pl/produkty/szczegoly/nazwa/heitz-eko i przy takim rozwiązaniu nic nie ma prawa sie wysypać.

Poza tym Futura z tego co wiem nie posiada obrotowej retorty.

Poinformuj o wyborze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

cubus26, jest lepsze rozwiązanie Ling Duo Plus z retortą obrotową. W Lingach Duo jest na stałe ruszt i to wodny. Komora górnego palenia, czyli owe sławetne awaryjne palenie, w Lingu może być stałym paleniem i nawet ma dwoje drzwi, więc można bez wysypywania zawartości na ruszcie swobodnie dokładać paliwo przez duże górne drzwi (drewno, węgiel gruby, koks ). Pytanie tylko takie. Jak chcesz palić tradycyjnie to po co ci piec automatyczny? Kup sobie Linga Duo z tym plusem, lecz przede wszystkim z retortą obrotową. Mówiąc precyzyjnie, obrotowy jest kołnierz na retorcie. Dopłata 700 zł! Ale warto!! To jest najważniejszy atrybut tego kotła plus jego sprawność, najwyższa na rynku. Mówię to na podstawie własnej praktyki, bo mam taki piec. Paliwem najlepszym do niego jest miał węglowy. Palę w nim miałem 31,2 o 0-20mm uziarnieniu, 25MJ z KWK PIAST. Warunek jest jeden. Ten miał musi być suchy, czyli pylący!! Mokry zawiesi się w zasobniku i będzie ślizgał się na ślimaku. Czyli, krótko mówiąc nie popalisz nim. Ja porcje 100kg suszę na folii w kotłowni. Ale to jest wada kupowanego w ostatniej chwili paliwa. Cena tego miału od 400 – 465zł, zależnie czy kupowana na kopalni, czy u lokalnego sprzedawcy.

Nawiasem mówiąc, do górnej komory dodaję trochę drewna dębowego do kominka, bo nie lubię zapachu węgla a otwierać piec trzeba do wyjmowania szuflady z popiołem. Najlepiej robić to codziennie, bo jest małej pojemności a popiołu miał ma 10%. Linga łatwo jest czyścić ale polecam codziennie łyżkę sadpalu, tylko wprost na retortę i czyścić zamiast co tydzień, można raz w miesiącu. Koszt 10zł/miesiąc.

 

Mój wybór. Jako alternatywę rozważalem tłokowego Stalmarka.

Teraz już wiem, że wybór był właściwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwek, dobre pytanie!!

..jednak dziwi nieco u elity forum.. często go zadajesz? :lol:

 

chyba je... Ale wracając do adremu... zadałem to pytanie bo z twojego toku rozumowania nagle jak diabeł z pudełka wyskoczył wniosek o piecu, którego jak zrozumiałem nie testowałeś.

 

Nie zrozum mnie źle ja sam nie posiadam Stalmarka i nie zamierzam go bronić. ale nie piszę np że HEF eko plus, który posiadam, to świetny wybór i jest lepszy od Stalmarka. Nie mam po prostu porównania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację pierwek, poprawny język, ważna rzecz.. Niczym człowiek, stąd pewnie nadałem mu formę osobową, hi hi.. :lol:

 

Co do pieca, mówię o wyborze i satysfakcji z dokonanego wyboru.

Stalmarka „testowałem” ponad rok. Teoretycznie! Na forach, z praktyki użytkowników. Ale z fizyki zjawiska palenia się różnych form palenisk wiem, że nie ma lepszego od paleniska o zwartej budowie i dobrym napowietrzeniu a takie występuje w retorcie a nie na płycie, obojętnie jak uformowanej gdzie dodatkowo dosyp paliwa występuje z jednego boku czyli nie równomiernie.

Stalmark, czyli tłokowiec miał dla mnie wówczas inny, ważniejszy atrybut. Niezależność od cholernego ekogroszku.

Dziś mam piec na miał węglowy z prawie idealnym palnikiem do jego spalania oraz wiem, że problemem nie jest kwestia wyboru miedzy tłokiem a ślimakiem, tylko dostęp do suchego (0% wilgotności) paliwa. Mokry miał zawiesza się w zasobniku a w ślimaku jeszcze dodatkowo w transporcie do paleniska.

To zjawisko u siebie wyeliminowałem na razie suszeniem paliwa, również ekogroszku, bo testowałem paliwa różne, o uziarnieniu w skali od 0 do31,5mm, również importowane a także zwykły, koksujący groszek (34,2 o RI 40!) ze Szczygłowic. Ma 30MJ.

Ale mokre paliwo, pomijając kwestie dostarczenia do paleniska, ma tę samą wadę dla każdego rodzaju paleniska. Wodę! Trzeba je więc kupować latem i dać mu szansę by wyschło sobie samo na pieprz.

 

:wink: To tyle na temat wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy.

 

A jak tam twoje motywacje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stalmarka „testowałem” ponad rok. Teoretycznie! Na forach, z praktyki użytkowników. A jak tam twoje motywacje?

 

Wybrałem HEFa ponieważ tylko jego byłem w stanie obejrzeć podczas pracy oraz pasował mi do mojej trochę nietypowej kotłowni - 2mx5m (wejście na ścianie 2m obok pieca). Poza tym kierowałem się też tym że f-ma HEF istnieje dość długo na rynku oraz łatwością czyszczenia pieca - ja mam wersję tzw modyfikowaną i dostęp podczas czyszczenia jest bardzo dobry (choć czytałem że w wersji standardowej ludzie narzekali - nie wiem czy faktycznie te wersje aż tak się różnią).

 

Ja też oczywiście kieruję się doświadczeniami innych użytkowników forum ale to nie jest taki proste i oczywiste.

 

trzeba pamiętać o kilku zasadach i nie brać bezkrytycznie za pewnik wszystkiego co ktoś inny napisze

 

po pierwsze primo każda sroczka swój ogonek chwali...

 

po drugie primo kocioł jest małą częścią składową większego systemu, to że u jednego jest ekonomiczny i sprawia się znakomicie (bo ma dom 250m2 i 8 osobową rodzinę) nie oznacza że jego słabsza mocowo wersja będzie pasowała do domku 90m2 i 2 osób.

 

po trzecie primo: ludzie mocno rozbudowują systemy CO. A to o 500l bufor ciepła, solary, podłogówki, kominki z PW - układy są przeróżne i nieraz jeden z elementów przesądza o tym jak kocioł w takim systemie/domu będzie się zachowywał - tzn czy będzie ekonomiczny i bezproblemowy czy wręcz przeciwnie.

 

z mojego minimalnego doświadczenia mogę wstępnie zauważyć że przesadziłem z zasobnikiem CWU 140l - mogłem spokojnie zastosować 120l - 100l (a może nawet 80l) ponieważ kocioł bardzo szybko nagrzewa cały zasobnik - czyli nawet jak będzie duży odbiór to raczej piec dałby radę nagrzać go dość szybko i ciepłej wody by nie brakowało.

 

na ocenę kotła jest za wcześnie bo dopiero go odpaliłem, poza tym nie śmiałbym go porównywać raczej z innymi kotłami o których tylko czytałem.

 

Jeszcze jedna uwaga, sterownik PID... Jak czytam o tych wszystkich problemach z doborem parametrów przy paleniu (czas podawania/przestoju/nadmuchu) w sterowniku PID tego nie ma wcale. Sterownik sam to wszystko dobiera i utrzymuje zadaną temperaturę na kotle. Są problemy ze współpracą z termostatem pokojowym (przynajmniej w wersji którą ja posiadam ognik plus v7,93) ale i tak jest to urządzenie warte uwagi - nie konkretnie ognik plus pid ale sterownik PID.

 

trochę się rozpisałem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwek, z ciebie to po pierwsze primo filozof.. :D

 

Osobiście wole fizykę i jej matematyczne przełożenie na finanse. Gadać można dla przyjemności. Natomiast ja oprócz tego mam dość obszerną dokumentację przeliczeń kosztów ogrzewania w oparciu o dane, również z forów. Chwalą się ludzie zadowoleni a jeśli podają jakieś dane, to można z tego stworzyć „odróżowiony” już obraz. To daje jakieś tam rozeznanie. Poza tym mam dobrą dokumentacje własnych poczynań grzewczych z ostatnich 2 lat, bo przygotowywałem się do zmiany kotłowni. Zmieniły się ceny ale na szczęście fizyka i matematyka nie. Jakość węgla wbrew pozorom też nie. Natomiast machlojki z węglem na rynku i owszem. Kwitnie zwłaszcza jego ważność wodna, sztuczny popyt i marketing robienia ludziom wody z mózgu i kompletny brak wiarygodnej dokumentacji sprzedawanych paliw.

Piec, to jest dość proste technicznie urządzenie i nie trudno wśród paru dobrych firm wybrać właściwy dla siebie. Poza tym wymienniki ma cechować sprawność i dostęp do każdego ich miejsca otwierając po prostu drzwiczki z przodu pieca. Ta konstrukcja wysokiej szafki jest tak stara jak piec i dlatego taka dobra, bo prosta i skuteczna. W Lingu nawet 91% sprawności.

Retorty są wszędzie tym samym mechanizmem a kołnierz obrotowy zmienia wszystko. W Lingu poza tym ma tak prosty mechanizm, że aż się uśmiałem. Prostota i genialność zazwyczaj chodzą parami.

No i kultura wykonania, rzecz nie do pogardzenia.

 

Wyszło na reklamę? Cóż poradzić. Nie będę przecież pisał o minusach, skoro jestem zadowolony. Muszę przyznać, że praktyka pewne moje wyobrażenia skorygowała ale lubię usprawnić coś co ma dobrą bazę.. i dopasować ergonomię do własnych wygód. 35kW z obrotową retorta poniżej 10 tyś, to też argument. 5 lat gwarancji na całość, też nie mało. Widok estetyczny też cieszy. Miło mieć dobrą zabawkę? Dla mnie tak. Mam nadzieję, że niedługo się znudzi bo tak powinno być kiedy coś dobrze funkcjonuje.

 

Co do sterowania, najprościej, co w tym wypadku nie musi znaczyć ekonomicznie, zrobi to automatyka. Ale nie jest to osoba myśląca tylko mniej lub bardziej dopasowany program i to pod warunkiem, że sam system jest dobrze skrojony, że tak powiem. Mój system jeszcze nie jest kompletny.

 

 

 

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałem już w innym wątku, ale niestety nikt mi nie odpowiedział.

Rozglądam się za piecem i aktualnie mam na krótkiej liście trzy piece:

 

1. Eko-centr CarboRet - poleca go instalator, są dwie wersje z automatyką zwykłą i pogodową. Niestety wersja z automatyką pogodową ponad 1k netto droższa

2. Termo-tech Eko-tech - ma go znajomy i jest zadowolony; posiada wejście na sterownik pogodowy, atrakcyjna cena

3. HKS Lazar Ekokomfort A - ma go inny znajomy; posiada automatykę pogodową, niestety cena taka jak 1 z AP

 

Który waszym zdaniem zasługuje na uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz palić tradycyjnie to po co ci piec automatyczny? quote]

 

Zamierzam palić ekogroszkiem. Drzewo, owies, pestki to paliwa zastępcze i zamierzam nimi palić sporadycznie. To jaka jest różnica między duo a combi? Czy jedyna różnica między duo a combi polega tylko na tym że w combi można dodatkowo palić paliwami płynnymi? I co z tą automatyką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VdK napisał:

 

Podstawowa różnica między Duo i Combi to materiał (stal, żeliwo) i możliwość spalania ziarna zbóż w Duo. Ling Combi ma większą bezwładność temperaturową.

 

Ogólnie trudno jest stwierdzić który kociołek lepszy. Combi jest droższy od duo ale okres gwarancji na wymiennik jest 10 lat, na Duo 4lata.

 

Prosze kierować wszelkie zapytania.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cubus26

„Teraz to naprawdę mam ogromny mętlik w głowie!!!”

:roll: .. jesteś na etapie teoretycznym :D

 

Jeśli nie chcesz mieć jeszcze większego bólu głowy to wybierz losowo producenta, który oferuje kocioł z retortą obrotową i w pełni automatycznym pogodowym sterowaniem.

 

Ja wybrałem stalowego Linga w pełnej wersji , choć na razie bez czujnika pogodowego i siłownika zaworu drogowego i sam tym steruję. Wybrałem ze względu na jakość i prostotę rozwiązań technicznych oraz bezpośredni, prosty dostęp do całego wnętrza, co bardzo ułatwia czyszczenie. Praktycznie jestem zadowolony.

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...