Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie jestem specjalistą od kotłów ale chciałbym wiedzieć (lub znaleźć ) informacje o badaniach kotłów podajnikowych .

Interesuje mnie dobranie takiego kotła by pracował przy większości czasu z mocą 60 % i mam nadzieję z wysoką sprawnością , a przy niższych temperaturach dochodził do mocy znamionowej ( gdzie sprawność powinna być najwyższa ).

Dostałem informację

"Normalnym jest także,że nigdy lub prawie nigdy kocioł tak w warunkach domowych nie chodzi.

w/g instytutu techniki grzewczej ok.80%dni zimowych w Polsce to praca kotła w okolicy 30%mocy w celu uzupełnienia strat ciepła, tutaj przy poprawnym palniku w warunkach domowych na ok. 3-4kW wyciąga się >72%, wówczas także popiół drobny, rzadziej wyciągany popielnik, zadowolony użytkownik...

w/g instytutu chemicznej przeróbki węgla raptem tylko ok.10%dni zimowych wymusza na kotle pracę z obciążeniem ok.60% i tutaj na instalacjach domowych moga wyjśc przeboje przy danym węglu ze spiekami, koksem, w labo idzie to bowiem ciągle bez zmian mocy, w domu natomiast dochodzą termostaty na grzejnikach, błędy w instalacji, zużycie cwu, więc czynniki szarpiące mocą.

Dążyć zatem należy do stabilnej pracy i stabilnego odbioru ciepła. "

Z tego też powodu chcę mieć bufor który będzie się ładował przy wyższych temperaturach na zewnątrz a rozładowywał kiedy będzie większe zapotrzebowanie na ciepło.

Boję się by przy przewymiarowaniu kotła nie było negatywnych zjawisk jak rozlasowywanie komina co mam w tej chwili w domu z innym kotłem ( dolnego spalania ) też z SECOM-u.

Niestety nie za bardzo ufam stwierdzeniom ,że kocioł pracuje z bardzo wysoką sprawnością w zakresach od 4 do 15 kW.

Są albo wyższe straty kominowe albo skraplanie spalin w kominie .

Potrzebuję przy ogrzewaniu od 7 do 11 kW mocy ( w zależności od powierzchni jaką bym ogrzewał ) .

Jeśli przy zbyt małej powierzchni są problemy (jak pisał kaszpir007) to będę ogrzewał większą , ale jeśli jest możliwość lepszego doboru kotła ?

 

Masz zamiar zbudować kominek/piec akumulacyjny od niego możesz rozprowadzić ciepło do pomieszczeń bardziej oddalonych od niego.

Do tego zestawu wystarczy pompa ciepła PW 9kW ,przy większych mrozach będziesz mógł się pobawić w palacza w kominku ,uzupełniając brakującą moc pompy.

Możesz kupić wkład kominkowy na drewno i pellety będziesz spalał w nim w sezonie grzewczym na przemian drewno i te 2 tony odpadu ziaren .

 

Temat wątku to ranking kotłów na eko groszek czy pompy ciepła?

 

Nie wyklucza to jednak pracy pompy ciepła z kotłem z podajnikiem na węglogroszek w kaskadzie .

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie rozumiem na początku proponowałeś mi pompę za 10 000 jak stwierdziłem że jeśli załatwisz mi pompę nawet za 12 000 - dwa dla Ciebie za pośrednictwo to nagle okazało się ,że za 10 000 to tak ale to było w 2008 roku i 8 kW , ja potrzebuję pompy powyżej 10 kW i muszę chyba sam znaleźć pompę w takiej cenie .

Teraz piszesz ,że prąd jest korzystny TYLKO TO JUŻ NIE PIERWSZY RAZ PISZĘ miejscowość gdzie znajduje się budynek jest w obszarze odcinanym od zasiania kiedy wyleje Odra lub w czasie ciężkich warunków pogodowych ( jak w czasie ostatnich dni).

Żona poradzi sobie z napaleniem w piecu , nawet wstawieniem rusztu awaryjnego , ale nie da sobie rady z mniejszymi dziećmi bez ogrzewania .

A to jest dla mnie najważniejsze .

Mogę strać się dodać dodatkowe źródła ogrzewania , w zależności od cen surowców energetycznych (lub źródeł energii ) ale muszę mieć jakieś ogrzewanie które zadziała w sytuacji awaryjnej .

A darmowego zboża i odpadu chyba kosztem nic nie przebije, niestety spalanie odpadu zboża w kominku jest bardzo kłopotliwe , piec zasypowy troszeczkę lepiej , najlepiej podajnik ( doskonale wiem co piszę w pracy puszczamy dziesiątki ton zboża , miskantusa i siekanej wierzby przez piec podajnikowy ).

Co do innych propozycji , kominek z płaszczem też kosztuje, a palenie jest bardziej absorbujące niż piecem , i raczej można zapomnieć o podłogówce.

Co do pompy też ją zamontuję , mam 4 splity klimatyzacje z demontażu i na lato wstawię jakiś w wentylację a odzyskane ciepło za pomocą dodatkowego wymiennika skieruję do bojlera CWU .

Pisałem już nie jestem wrogiem pomp , zamontuję je ,

Ale bez klimatyzacji mogę się latem obejść , ale bez ogrzewania zimą nie !!

Edytowane przez gryf66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Teraz piszesz ,że prąd jest korzystny TYLKO TO JUŻ NIE PIERWSZY RAZ PISZĘ miejscowość gdzie znajduje się budynek jest w obszarze odcinanym od zasiania kiedy wyleje Odra lub w czasie ciężkich warunków pogodowych ( jak w czasie ostatnich dni).

Zapewne wiesz gdzie znajdują się Słubice... ;)

Zatem "samobójca" ze Słubic ogrzewa dom prądem:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?221561-Historia-pewnej-budowy-Z287-energooszcz%C4%99dna-stodo%C5%82a-na-pr%C4%85d

 

Jeśli chcesz mieć awaryjne źródło ciepła na wypadek braku prądu to kominek z DGP a nie z PW bo to to też wymaga prądu.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz piszesz ,że prąd jest korzystny TYLKO TO JUŻ NIE PIERWSZY RAZ PISZĘ miejscowość gdzie znajduje się budynek jest w obszarze odcinanym od zasiania kiedy wyleje Odra lub w czasie ciężkich warunków pogodowych ( jak w czasie ostatnich dni).

Żona poradzi sobie z napaleniem w piecu , nawet wstawieniem rusztu awaryjnego , ale nie da sobie rady z mniejszymi dziećmi bez ogrzewania .

A to jest dla mnie najważniejsze .

Mogę strać się dodać dodatkowe źródła ogrzewania , w zależności od cen surowców energetycznych (lub źródeł energii ) ale muszę mieć jakieś ogrzewanie które zadziała w sytuacji awaryjnej .

A darmowego zboża i odpadu chyba kosztem nic nie przebije, niestety spalanie odpadu zboża w kominku jest bardzo kłopotliwe , piec zasypowy troszeczkę lepiej , najlepiej podajnik ( doskonale wiem co piszę w pracy puszczamy dziesiątki ton zboża , miskantusa i siekanej wierzby przez piec podajnikowy ).

Co do innych propozycji , kominek z płaszczem też kosztuje, a palenie jest bardziej absorbujące niż piecem , i raczej można zapomnieć o podłogówce.

Co do pompy też ją zamontuję , mam 4 splity klimatyzacje z demontażu i na lato wstawię jakiś w wentylację a odzyskane ciepło za pomocą dodatkowego wymiennika skieruję do bojlera CWU .

Pisałem już nie jestem wrogiem pomp , zamontuję je ,

Ale bez klimatyzacji mogę się latem obejść , ale bez ogrzewania zimą nie !!

Kolego Gryf część postu to była chyba do Arturo,co do palenia w kominku akumulacyjnym to ogrzewanie które jak najbardziej zadziała w sytuacji awaryjnej nie jest uciążliwe bo ma akumulację paląc w kominku bez płaszcza drewnem nie trzeba prądu .A do kotła na ekogroszek prąd musi być .

http://www.iwona.com.pl/produkt/97/glowna-technika-grzewcza-kominki-na-pellet-louis-air-10-kw-nowosc-automatyczne-czyszczenie.html

Budynek jest w obszarze odcinanym od zasiania kiedy wyleje Odra, a Odra wylewa kiedy?

Chyba raczej na wiosnę po mrozach .

A co do mieszkania w obszarze podmokłym to pompa ciepła idealna może być gruntówka z kolektorem poziomym dobra wymiana .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak początek był do arturo , i to też do niego .

Znam doskonale Słubice , uczyłem się 1,5 roku we Frankfurcie i raczej wioski nad Odrą nie mam zamiaru porównywać do Słubic.

Naprawa zasilania dla wioski jest w całkiem innej grupie prac naprawczych dla energetyki.

Co do kominków a raczej pieca podajnikowego , moc ok 10,6 kW jest obliczona gdybym w pełni ogrzewał parter gdzie ma być warsztat z kuźnią , garaż , skład opału , i kilka innych pomieszczeń .

Kominek tego nie obsłuży , a w zimie jeśli będę miał konieczność dogrzania części tych powierzchni do temp. 21 st. to po prostu odkręcę kaloryfery ( bo już tam są ) to była kiedyś stolarnia i jakieś inna działalność .

Animuss mam takiego pecha ,że kiedy coś się dzieje to jestem właśnie w Niemczech (taki pech lub raczej terminarz prac ) zasilanie do pieca i urządzeń domowych będę miał z przetwornicy , wiatraka (mam już ) i małego agregatu , 2 - 3 dni bez prądu pokryje .

Nie wiem ile Ty masz lat ale ja mam około 50 i pamiętam dobrze jakie u mnie potrafią być zimy, i co robią z liniami napowietrznymi , nie licząc powodzi stuleci ( akurat też siedziałem w Niemczech i nie mogłem przyjechać do domu.

To co zaoszczędzę w tej chwili za 10 lat wrzucę w dobrą pompę (będę już znał dokładne potrzeby energetyczne budynku ) i do tego czasu mogę sam zrobić wymiennik gruntowy do pompy.

Jestem pod pewnymi względami paranoikiem i wolę mieć zdublowane lub nawet potrojone możliwości ogrzewania .

NIE CIERPIĘ KREDYTÓW i jestem już chory ,że musiałem mały wziąć by spłacić zakup nieruchomości , a chcę jak najszybciej go spłacić bo według mnie kredyty w Polsce są złodziejskie, a w Niemczech nie dostanę kredytu hipotecznego na budynek w Polsce (niestety na razie tak to wygląda )

Edytowane przez gryf66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Animuss mam takiego pecha ,że kiedy coś się dzieje to jestem właśnie w Niemczech (taki pech lub raczej terminarz prac ) zasilanie do pieca i urządzeń domowych będę miał z przetwornicy , wiatraka (mam już ) i małego agregatu , 2 - 3 dni bez prądu pokryje .

Nie wiem ile Ty masz lat ale ja mam około 50 i pamiętam dobrze jakie u mnie potrafią być zimy, i co robią z liniami napowietrznymi , nie licząc powodzi stuleci ( akurat też siedziałem w Niemczech i nie mogłem przyjechać do domu.

To co zaoszczędzę w tej chwili za 10 lat wrzucę w dobrą pompę (będę już znał dokładne potrzeby energetyczne budynku ) i do tego czasu mogę sam zrobić wymiennik gruntowy do pompy.

Jestem pod pewnymi względami paranoikiem i wolę mieć zdublowane lub nawet potrojone możliwości ogrzewania .

NIE CIERPIĘ KREDYTÓW i jestem już chory ,że musiałem mały wziąć by spłacić zakup nieruchomości , a chcę jak najszybciej go spłacić bo według mnie kredyty w Polsce są złodziejskie, a w Niemczech nie dostanę kredytu hipotecznego na budynek w Polsce (niestety na razie tak to wygląda )

 

Moim zdaniem dobrze kombinowałeś ,najpewniejszy i najłatwiejszy w obsłudze jest kominek akumulacyjny na drewno,masz 100% gwarancji że twoja rodzina przetrwa nawet przy dużych mrozach i sytuacji skrajnej bez prądu i innych wynalazków.

Wszelkie elektrourzadzenia mogą się w każdej chwil zepsuć ,wystarczy że jedno ogniw łańcucha pęknie i lipa,bedziesz musiał wracać do domu..

Co do kotła na węglogroszek to nie zaoszczędzisz tu się nie da ,może kocioł na drewno i holzgas z buforem jest jeszcze tańszy od pompy ciepła ale ekogroszek na dzień dzisiejszy już nie ,a twoje warunki gruntowe to tylko pozazdrościć ,jak założysz kolektor gruntowy to COP będzie super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://piece.bazarek.pl/article/aid,3779/ckid,4723/kotly-z-podajnikiem-slimakowym-tzw-retortowe.html/ Znalazłem taki artykuł Nie wiem jak on jest stary i czy cos sie w tej kwesti zmieniło ale z tego co wyczytałem lepiej do gorszej jakosci grochu i miału nadaje sie własnie ekoenergia II Przekonany jestem do Palnika Ardeo ale z tego co czytam sa klopoty z zawleczkami i zużyciem koronki pod talerzem Jak to wygląda naprawde Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaoszczędzę bo mam tani miał i darmowe ziarno , jeśli będzie trzeba to obsieję jeszcze 2 ha owsem i będę miał w koszcie robocizny i nawozu jeszcze 6-10 t. Choć to jest zależne od pogody .

Podobno mieszanka miału i owsa doskonale się spala .

 

Owies śmierdzi podczas spalania ,żre komin i kocioł chlor, paliłem mieszanką ,przełaził nawet przez dysze palnika ma opływowy kształt, lepiej się spala trocina z miałem ,po wypaleniu trocin pozostają kanały dotleniające złoże .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My w firmie mamy dziesiątki ton zbóż do spalenia ( nie można sprzedać - problemy jako firma państwowa , więc większość z roślin szła na kompost ) to były dziesiątki ton rocznie , z tego powodu mamy wstawiony piec podajnikowy z bunkrem na ok 60-80 m3 sieczka miskantus , wierzba i silos na 15 ton zboża ( pszenica, pszenżyto , jęczmień , żyto - wszystko idzie w piec nawet rzepak .

Ale nie to jest ważne , przy zasypywaniu zboża dodajemy do niego kredę , popiół jest bardziej zasadowy a kreda powoduje brak spiekania zboża i zapobiega negatywnym reakcjom chemicznym .

Muszę się tylko dopytać ile trzeba na tonę , dotąd nie interesowało mnie to .

Piec mamy od 3 lat i od tego czasu nie mamy żadnych problemów z piecem i wymiennikiem .

Wybieramy tylko popiół ok. 2 razy w tygodniu.

Najbardziej interesują mnie pomiary sprawności kotłów SKAM 7 i 12 , chcę wiedzieć jaka jest zalecana temperatura pracy kotła, i jego wydajność i sprawność z podaniem kaloryczności opału .

Jeśli można regulować moc kotła za pomocą opału to utrzymując optymalną temperaturę , z jak najmniejszą stratą kominową , sprawnością 60 % przez większość czasu jesieni i wiosny jedynie z pełną mocą (i mam nadzieję sprawnością ) w najzimniejsze dni( a raczej noce ) zimy.

Edytowane przez gryf66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej interesują mnie pomiary sprawności kotłów SKAM 7 i 12 , chcę wiedzieć jaka jest zalecana temperatura pracy kotła, i jego wydajność i sprawność z podaniem kaloryczności opału .

Jeśli można regulować moc kotła za pomocą opału to utrzymując optymalną temperaturę , z jak najmniejszą stratą kominową , sprawnością 60 % przez większość czasu jesieni i wiosny jedynie z pełną mocą (i mam nadzieję sprawnością ) w najzimniejsze dni( a raczej noce ) zimy.

Mam kocioł SKAM-12 palnik stalowy ARDEO od półtora roku.

Żeby podać sprawność trzeba znać kaloryczność opału, i tu mogę odnieść się do rosyjskiego ekogroszku gdzie na workach pisze 23-24MJ/kg, ja przyjmuję 23,5 MJ. Przy średniodobowym stałym odbiorze ciepła od 2,8 kWh do 5,1 kWh sprawność wacha się od 70 do 74%. Z kilkunastu pomiarów raz spadło poniżej 70%. Dla eko Wesoła przyjmując kaloryczność 29 MJ/kg, w tym sezonie mam tylko 3 pomiary dla mocy 4,3 do 4,9 kWh i tutaj według wskazań ciepłomierza wyszło 75- 80% sprawności.

 

To 80% było zaraz po czyszczeniu kotła.

Podgląd na pracę i temperatury są tutajhttps://device.esterownik.pl/device/2323/

Obecnie kocioł jest brudny jak jeszcze chyba nie był, i sprawdzam zabrudzenie których elementów wymiennika wpływa na odbiór ciepła. Zgarnięcie pyłu z powierzchni dwóch poziomych półek ma znikomy wpływ na temp. spalin. Natomiast czysta komora spalania poniżej rusztu- deflektora separującego ma większy wpływ na sprawność.

Edytowane przez wojtek65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,, Obecnie kocioł jest brudny jak jeszcze chyba nie był, i sprawdzam zabrudzenie których elementów wymiennika wpływa na odbiór ciepła. Zgarnięcie pyłu z powierzchni dwóch poziomych półek ma znikomy wpływ na temp. spalin. Natomiast czysta komora spalania poniżej rusztu- deflektora separującego ma większy wpływ na sprawność.

 

Sam wspominasz na początku swego posta, że kocioł średnio pracuje w granicach od 1/4 do 1/3 swojej mocy znamionowej.

 

Więc nie dziw się, że przeczyszczenie poziomej półki wymiennika z osiadłych tam pyłów, nie przełożyło się na podwyższenie sprawności wymiany ciepła (obniżenie temperatury spalin).

Po prostu tych spalin jest tak mało, że nie "dotykają" ścianek wymiennika kotła.

 

Natomiast w komorze spalania, wymiana ciepła następuje przede wszystkim na drodze promieniowania cieplnego.

 

 

ps.

Nieco uszczypliwości.

 

,,,, Natomiast czysta komora spalania poniżej rusztu- deflektora separującego ma większy wpływ na sprawność.

 

 

Wojtek, Ty za pomocą prymitywnego ciepłomierza doszedłeś do takich wniosków, jakie opisałeś powyżej.

 

Czy możesz sobie wyobrazić co wskazałby Twój ciepłomierz, gdyby ścianki wymiennika ciepła w całej komorze spalania wyłożone były materiałem o właściwościach izolacyjnych ?.

Edytowane przez Andrzej_M_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam wspominasz na początku swego posta, że kocioł średnio pracuje w granicach od 1/4 do 1/3 swojej mocy znamionowej.

Co było już tyle razy powtarzane,że jest wręcz nudne, także kilka wpisów wyżej. Powtarzając jak mówi IE przez zdecydowaną większość sezonu praca kotła dla uzupełniania strat ciepła oscyluje w okolicy 30%mocy znamionowej. Warto się zatem postarać, aby w tym zakresie było dobrze....

 

Tu jeszcze zostało nieco pola manewru na innowacje.

 

Czy możesz sobie wyobrazić co wskazałby Twój ciepłomierz, gdyby ścianki wymiennika ciepła w całej komorze spalania wyłożone były materiałem o właściwościach izolacyjnych ?.

Rozwiń myśl, bo szczerze mówiąc nie wiem o co Ci chodzi, nigdy takich pomysłów nie miałem a deflektor-separujący jest żeliwny a nie ceramiczny i jakoś nie wiem jak to ma zasłaniać boczne ścianki wymiennika.....

 

Jeden z kolegów z Ogniwem zamienił nawet niedawno oryginalny ruszto-deflektor na mój pomysł i jak pisał jest wyraźna wizualna poprawa tego, co widać pod płytami i nad nimi.... Może się sam odezwie, jak przeczyta.

 

Zatem powiedz łaskawie o szooo sii tu chooozzzziii??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam ten ruszt posiadam i jest ok.

Dziwiłem się,że kolega do Ogniwa go zamówił ale skoro jest lepiej to coś w nim musi być.

Od 2 tyg powróciłem do dzwona czyli zwykłego deflektora (moja tarcza hamulcowa) i jest cacy.

 

Ceramika w RBR spisuje się bardzo dobrze więc nie wiem do czego kolega Andrzej_M pije ale to już jego .... .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Więc nie dziw się, że przeczyszczenie poziomej półki wymiennika z osiadłych tam pyłów, nie przełożyło się na podwyższenie sprawności wymiany ciepła (obniżenie temperatury spalin).

Po prostu tych spalin jest tak mało, że nie "dotykają" ścianek wymiennika kotła.

Andrzej zalrzyj do archiwum wykresów mojego sterownika rok wcześniej w dniach 14-01-2014 do 20-01-2014. Wtedy kocioł pracował na mocy 4,0 kW a wymiennik po przez włożenie paru elementów był bardziej dopasowany.

Pamiętasz doświadczenie z kartką papieru przyciśniętą cegłą szamotową do wymiennika tuż przy palniku? U mnie się nie spaliła.

Czy możesz sobie wyobrazić co wskazałby Twój ciepłomierz, gdyby ścianki wymiennika ciepła w całej komorze spalania wyłożone były materiałem o właściwościach izolacyjnych ?.

Ale Ty mnie kusisz, a parę 3cm cegiełek leży sobie takich zziębniętych. Pewnie chciałyby się ogrzać.:)

Minertu piszesz dzwon - tarcza hamulcowa, ja używałem bębna hamulcowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...