Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Olać normy, nie płacić oszustom. "instytut w Łodzi nie bierze przy ocenie kryterialnej pod uwagę sprawności na mocy minimalnej"

Stosowanie zapisów normy zależy od interpretacji. Wyniki nie mają znaczenia - ważna interpretacja.

Czy jeszcze ktoś uważa, że należy badać kotły, może wystarczy interpretacja. Jest tańsza? i nie wymaga sprzętu. Proponuje wystąpić o udzielenie akredytacji dla interpretatora.

I to by było na tyle, hehe

Czyli jak napisałem wyżej: każdy h... na swój strój a Zawijan kopie kruszy, cisnąc ludziom kit że ciężarówka 26 ton to to samo co Star 7 tonowy.

A ja głupi kupiłem sobie taką Renóweczkę z windą 6 tonową żeby komuś 2,3 czy 6 ton groszku zawieźć a trza było brać Scanię 24 tonową.

te ludzie ze wsi to jakieś takie mało rozgarnięte, ech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jurgonka

Z badań można wywnioskować który będzie efektywniej spalał wungiel, no i by sprzedawać za dopłatami np w Krakowie bo mają tam modernizować kotłownie za Unijną kasę. A dla czego nie badają mniej więcej w warunkach jakie panują zwykłej kotłowni szarego kowalskiego?

Bo pewnie żaden by się w 3-ciej nie zmieścił, trza by nową normę napisać a i tak nie wiadomo by było jak ją kto przetłumaczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurgonka

Z badań można wywnioskować który będzie efektywniej spalał wungiel, no i by sprzedawać za dopłatami np w Krakowie bo mają tam modernizować kotłownie za Unijną kasę. A dla czego nie badają mniej więcej w warunkach jakie panują zwykłej kotłowni szarego kowalskiego?

 

Z badań można, a z interpretacji.

Przedstawiam interpretacje: kocioł O.. na minimalnej mocy badanej spala 1 kg węgla na godzinę i wytwarza 10% zanieczyszczeń. Moc 7,7

kocioł D.. na minimalnej mocy badanej spala 0,5 kg węgla i wytwarza 5% zanieczyszczeń. Moc 4,8

Decyduj masz wybór, tylko pamiętaj najważniejsze to zapłacić za badania?, lub interpretacje. (w cenie kotła)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. DEFRO 16 kW ma certyfikat z Łodzi, więc musiało być badane na mocy do 4,8 kW.

Dlatego uważam, że dobrze byłoby znać te wyniki i ich interpretację..

 

DEFRO ma 16 kW więc musiał być badany na mocy do 4,8 kW ;)

Sas ma 14 kW więc musiał być badany na mocy do 4,2 kW :bye:

 

Defro ma 2 kotly w 5 klasie w przedziale mocy 0-24kW

 

Sas zbudował aż 3 kotły różnej mocy w 5 klasie w tym przedziale 0-25kW

i jeden powyżej tej mocy,

 

Ogniwo upiera się zawzięcie i chce sprzedawać tylko jeden i to największy kocioł w przedziale mocy 0-26kW.:bash:

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna odpowiedź ale nic nie wnosząca dla mnie w tym momencie. Pisałem o Bryza ale tak faktycznie mam Bryzę 6. Ale zmieniłem w projekcie ża mam pokój nad garażem jak w Bryzie 1. To co w końcu jaki piec powinien mieć? Suspenser doradził mi że 12 kW przy wentylacji grawitacyjnej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DEFRO ma 16 kW więc musiał być badany na mocy do 4,8 kW ;)

Sas ma 14 kW więc musiał być badany na mocy do 4,2 kW :bye:

 

Defro ma 2 kotly w 5 klasie w przedziale mocy 0-24kW

 

Sas zbudował aż 3 kotły różnej mocy w 5 klasie w tym przedziale 0-25kW

i jeden powyżej tej mocy,

 

Ogniwo upiera się zawzięcie i chce sprzedawać tylko jeden i to największy kocioł w przedziale mocy 0-26kW.:bash:

 

Bardzo zainteresował mnie zakres mocy kotła od 0. W/g mojej skromnej wiedzy to jakaś bzdura. Każdy kocioł ma swoją moc minimalną po niżej której gaśnie. Pewna ilość wytworzonej energii jest zużyta na potrzeby kotła i nie jest to O. Za mało palącego się opału= za niska temperatura do poprawnego spalania. Skąd zakres od 0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co bić pianę ?

 

Kocioł 26KW ktory tak zachwala Zawijan NIE NADAJE się do nowych domów , no chyba że ktoś buduje dom 1000m2 lub większy ...

Po co więc zawracać sobie nim głowy ?

 

W domach budowanych według obowiązujących od już wielu lat norm starczy kocioł 7KW. Do naprawdę dużych domów kocioł 12KW .

Tak czy inaczej nie ma sensu patrzeć na nic mocniejszego niż 12KW i może to nawet mieć jakieś super klasy i certyfikaty i nie wiadomo co , a tak nikt nawet na to nie powinien patrzeć ...

 

Poza tym papier "zniesie wszystko". Ten co zleca wykonanie "testów" to wymaga i zapewne dużo firm przetestuje tak dany produkt aby zgłaszający i płacący za te badania był zadowolony.

W większosci te testy są nic nie warte , bo w rzeczywistości wyniki są delkatnie mówiąc inne ...

 

Ta nowa "norma" to zapewne powstała tylko i wyłącznie po to aby wyciągnąć kasę (dopłaty) z UE i aby ludzie którzy mają stare śmieciuchy mogli wymienić na nowe "ekologiczne" kotły ..

Dla mnie to dobry pomysł , ale ...

 

Najpierw dopłata powinna być na termomodernizację domu a po wystawieni certyfikatu energetycznego na zakup noweczesnego kotła.

uwazam że nawet do starego domu sprzedanie komuś super duper ekologicznego kolosa 26KW to przegięcie , bo tam mo modernizacji zapewne starczy kocioł 12KW i sądzę że taki kocioł będzie bardziej ekologiczny niż ta lokomotywa 26KW , bo naprawdę ten kolos 26KW przez mnóstwo czasy będzie działał na naprawę niskiej mocy i .... zasmradzał okolicę i tyle będzie z "ekologii" ...

 

Będzie papierek jak urzędnika i będzie w papierach wszystko się zgadzało ...

 

Tyle że w okresach przejściowych i przy malo mroźnych zimach ten kolos będzie dalej zasmradzał okolicę , bo będzie działał bardzo nieefektywnie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo zainteresował mnie zakres mocy kotła od 0. W/g mojej skromnej wiedzy to jakaś bzdura. Każdy kocioł ma swoją moc minimalną po niżej której gaśnie. Pewna ilość wytworzonej energii jest zużyta na potrzeby kotła i nie jest to O. Za mało palącego się opału= za niska temperatura do poprawnego spalania. Skąd zakres od 0.

To teoretyczny przedział w praktyce jest tak jak jest , nie wiemy do jakiej granicy dolnej schodzą poszczególne kotły-palniki.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna odpowiedź ale nic nie wnosząca dla mnie w tym momencie. Pisałem o Bryza ale tak faktycznie mam Bryzę 6. Ale zmieniłem w projekcie ża mam pokój nad garażem jak w Bryzie 1. To co w końcu jaki piec powinien mieć? Suspenser doradził mi że 12 kW przy wentylacji grawitacyjnej.

I nie bierz większego.

Widzę lokalizację Świnoujście ? wiesz gdzie są Mieszkowice ?

Mam tam chyba z 11 kociołków u klientów, najstarszy chyba 3 lata, najmłodszy z 1,5 tygodnia temu chyba wysłany.

Podjedź sobie, pogadaj, obejrzyj a kupić przecież nie musisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz z innej mańki

Czytam to forum aby wybrać dla siebie jak najlepszy kocioł do 10 -12 kw . I aby zacytuję "osoba obsługująca kocioł węglowy może nie być i nie chcieć być ekspertem od spalania węgla" jaki polecacie?

Jeśli u Ciebie lokalizacja jaką podałeś jest prawidłowo, patrząc na mapę to w stronę Rzeszowa jest 3 sztuki i chyba bliżej w Potoku Górnym.

Gościu z Potoku rzadko tutaj już pisuje, czasem pogadamy sobie na gg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Karaoka. Co do lokalizacja się zgadza. Mieszkowice niestety nie wiem gdzie są :-(

A tak poza tym to wpadać do kogoś do domu to chyba nie wypada :-)

Jeśli coś proponujesz konkretnego wyślij mi proszę wiadomość.

Utrzymuję kontakty z większością klientów, nawet jak oni czasem zapominają o mnie :)

Nigdy jeszcze żaden nie odmówił jak zapytam czy ktoś może wpaść żeby obejrzeć kociołek i pogadać trochę.

luknąłem na mapę i masz kawałek do Mieszkowic ale bliżej jest w miejscowości Białuń koło Goleniowa, nie pamiętam jak długo ale to już chyba odległa data.

Edytowane przez karoka65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
a jak ja mam obliczyć jaki kocioł , parter 96 m2 strych nieocieplany jeszcze okna nowe a ściany warstwowe 40 cm z pustką w środku 5 cm , będzie ze 3 kaloryfery a reszta podłogówka , sprawa powoli robi się gardłowa a teraz generalny remont robię i nie mam do tego głowy ani czasu , proszę o fachowe rady
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to zależy od domu ale pisalem przecież nowy dom w domyśle budowany wg obecnych przepisów lub lepiej ocieplony.
Ja stwierdziłem że ten kocioł o którym tak teraz głośno jest dla mnie za duży, jednak czekam na dalszy rozwój dyskusji w której pojawi się lub nie moc palnika. Jakoś nie mogłem się doprosić o te dane ale jeżeli kocioł może pracować z mocą aż 26kW to nic dobrego nie czeka kotła i kieszeni właściciela jeżeli mu przyjdzie pracować w podtrzymaniu przy założeniu temp. ostatniej zimy kiedy oscylowała ona w grudniu (u mnie) w okolicach +3*C.

Nie mam więcej pytań do pana Z bo widać czuje do mnie niechęć jako użytkownika kotła dla którego postanowił zrobić tu sobie krucjatę przeciwko sprzedającym i posiadaczom olewając ich pytania.

Co by nie pisał, jestem tylko użytkownikiem lecz (ja) stwierdzam że ten kocioł jest co najmniej 2 x za duży do nowego domu budowanego wg obecnych norm i metrażem do 200m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego wnioskuję że każdy h.. na swój strój ?

Zależy kto jak sobie tą znamienitą normę zinterpretuje ?

A ja myślałem że jak norma to norma, jakoś mało konkretnie mi ta norma wygląda skoro każdy robi jak zrozumie.

W każdym bądź razie będąc producentem wolałbym badania z Łodzi bo mam fuul wypas a u Was był tyko jakiś tego wycinek.

Na podstawie tego co napisałeś wiarygodniej wyglądają mi te badania z Łodzi niż od Was, to moje zdanie.

Co do tego Świadectwa na Znak było to już wyjaśnione lat temu kilka, ktoś sobie coś takiego wymyślił jako produkt do sprzedaży tak samo jak cebula, jabłko czy śmietana na targowisku ale klientów się łapało i widzę łapie dalej ale nieświadomi producenci łykają to jak pelikany, w podzięce widzę spokój na forum co niektórzy mają, ale to też do czasu pewnie, dopóki grzecznie na tyłkach siedzą.

Jeśli okazałoby się, że nie biorą pod uwagę sprawności na mocy minimalnej - to ta wiarygodność byłaby taka kulawa.

IChPW jest instytutem od spalania i emisji. Nie ma kompetencji w zakresie badań mechanicznych, elektrycznych, elektromagnetycznych itp. Dlatego ich nie robi, ale też nie udaje, że je robi. Natomiast kompetencje IChPW w jego zakresie działalności są bardzo wysokie, o czym świadczą oceny kryterialne instytutów, gdzie od kilku lat utrzymuje pierwsze miejsce, także przed Instytutem Energetyki, do którego należy laboratorium w Łodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olać normy, nie płacić oszustom. "instytut w Łodzi nie bierze przy ocenie kryterialnej pod uwagę sprawności na mocy minimalnej"

Stosowanie zapisów normy zależy od interpretacji. Wyniki nie mają znaczenia - ważna interpretacja.

Czy jeszcze ktoś uważa, że należy badać kotły, może wystarczy interpretacja. Jest tańsza? i nie wymaga sprzętu. Proponuje wystąpić o udzielenie akredytacji dla interpretatora.

Zapisz się może do Kukiza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...