Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A jaki tam znowu ciekawy, taki Z_2 po prostu. Choćby nie wiem jak się starał, to i tak wychodzi to ciągle na jaw, jak palec z dziurawej skarpety.

Powinien bana za multikonto dostać.

 

A mnie się podoba taki sposób pisania. Niby żartem ale się wczytać to wszystko sensownie napisane. Widać że z przymrożeniem oka podchodzi do tematu:) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ban za łamanie regulaminu. To chyba jest oczywiste? Widzisz grać należy zgodnie z zasadami, a jak nie... To se blog stworzyć z forum, gdzie nikt nie chce pisać.

 

Proszę pana,

 

przepraszam, że zepsuję panu nieco humor moim pytaniem:

 

co to jest multikonto?

czy potrafi pan wskazać z dowodami jakieś moje inne nicki na tym forum działające równolegle?

 

czy mogę jeszcze?

 

Proszę pana, czy gdybym wypisywał na tym forum bzdury, wprowadzał innych użytkowników w błąd podając im nieprawdziwe informacje, to wówczas byłbym wasz ziomal, funfel, czy jak to tam jeszcze inaczej można określić? Klepalibyście mnie po garbie, przybijali piątkę i wszyscy bylibyście zadowoleni żyjąc w błogostanie. TAK?

 

Jeszcze raz ogromnie wszystkich obudzonych z letargu kotłowego uprzejmie przepraszam i obiecuję, że nie przestanę.

 

Przepraszam, przepraszam, przepraszam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten bolek&lolek...

Trzy dni temu zarejestrował się jako neptek, który ńic nie wie, tylko "obiło mu się o uszy" a dziś do Zabrza dzwoni, numerami norm i tablic rzuca i forumowiczów w sprawie badania OEPM poucza.

Ciekawy przypadek... Szkoda, że to forum nie pokazuje IP....

 

Proszę pana,

 

kilka dni temu zarejestrowałem się na forum. Jako bolek&lolek a nie neptek.

Jeśli uważa pan, że nie powinienem pisać prawdy i prostować fantasmagorii niektórych, nicki taktownie przemilczę, to proszę mi to tutaj na tym forum napisać wprost.

Gościu nie zapodawaj prawdy, nie podpieraj się dowodami bo burzysz błogi spokój mnie i niektórym moim towarzyszom. Może pan to wytłuścić, pokolorować i dodać ozdobną ramkę.

 

Interesuje pana mój IP? Sam go nie znam, ale mało to wśród was superfachmanów w wielu dziedzinach? Czegoś takiego nie potraficie? To czytać, czytać, czytać.

 

Bardzo, bardzo przepraszam, że zakłóciłem panu dobry humor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - nie pozostaje mi nic innego jak sprawdzić czy to wartość opałowa czy jednak ciepło spalania jest przewidziane normą. Sprawdzę - bo jakoś Panu bolek&lolek nie dowierzam a o uszy się mi obiło że jednak mowa jest o cieple spalania. Po drugie - jeżeli do ustalenia różnic między wartością opałową a ciepłem spalania potrzebna Panu Wikipedia - to nikt przecież Panu z niej korzystać nie zabrania. Na Pańskie szczęście pozostaje wciąż darmowa. Po trzecie - nie chciałbym nikomu popsuć humoru, ale to że Pan Panie bolek&lolek tak bez sensu pieprzysz o tym węglu do badań nie zmienia stanu faktycznego. A ten jest taki mianowicie: węgiel używany do badania kotłów ma spełniać warunki opisane w normie. I to jest jedno. A drugie to jest węgiel użyty do zbadania kotła OEPM. I w tym drugim temacie stan faktyczne jest taki: Zawijan podał wartość opałową węgla użytego do badania kotła OEPM. Tak podał: W stanie roboczym 27 829 kJ/kg. Zwróć Pan Panie bolek& lolek uwagę - w stanie roboczym taką wartość opałową miał ten węgiel. Na świadectwie z badania kotła OEPM jest podany typ węgla użytego do badań. Jest napisane: Paliwo węgiel kamienny typ 31.2 sortyment groszek. I to o tym węglu użytym do zbadania kotła OEPM tutaj rozmawiamy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam co ryzykować. Wiem, jak było, kiedy nie moderowałem.

Mój blog jest dla nauki, a nie dla pieprzenia.

To blog popularno-techniczny, a nie seksualny.

 

No... nie bądź taki regulaminowy, może na starość i Ty coś jeszcze dziubniesz ;) Chyba, że już tylko się chyba :D i tylko popularno-technicznie się realizujesz :D to przepraszam, że humor po południu psuję. Ale... kolega o wielokrotnej osobowości doskonale czuje się w takich klimatach! Czyli tam jest na krótkiej smyczy i dopiero tutaj się spełnia. Bardzo miło, że tak mu pomagasz w osiąganiu satysfakcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę pana,

 

kilka dni temu zarejestrowałem się na forum. Jako bolek&lolek a nie neptek.

Jeśli uważa pan, że nie powinienem pisać prawdy i prostować fantasmagorii niektórych, nicki taktownie przemilczę, to proszę mi to tutaj na tym forum napisać wprost.

Gościu nie zapodawaj prawdy, nie podpieraj się dowodami bo burzysz błogi spokój mnie i niektórym moim towarzyszom. Może pan to wytłuścić, pokolorować i dodać ozdobną ramkę.

 

Interesuje pana mój IP? Sam go nie znam, ale mało to wśród was superfachmanów w wielu dziedzinach? Czegoś takiego nie potraficie? To czytać, czytać, czytać.

 

Bardzo, bardzo przepraszam, że zakłóciłem panu dobry humor.

 

A ja proponuję korzystać z narzędzi, które polecasz innym: google i wikipedia. Czytać, czytać, czytać. Tam znajdziesz odpowiedzi na pytania z Twego postu. A jeśli jeszcze trochę poczytasz na przykład ten wątek, to może zauważysz, jakie i do kogo zarzuty powinieneś kierować. Nie wiem, czy to burzy Twój spokój wewnętrzny i humor, ale cóż... Takie uroki interakcji z innymi ludźmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - nie pozostaje mi nic innego jak sprawdzić czy to wartość opałowa czy jednak ciepło spalania jest przewidziane normą. Sprawdzę - bo jakoś Panu bolek&lolek nie dowierzam a o uszy się mi obiło że jednak mowa jest o cieple spalania. Po drugie - jeżeli do ustalenia różnic między wartością opałową a ciepłem spalania potrzebna Panu Wikipedia - to nikt przecież Panu z niej korzystać nie zabrania. Na Pańskie szczęście pozostaje wciąż darmowa. Po trzecie - nie chciałbym nikomu popsuć humoru, ale to że Pan Panie bolek&lolek tak bez sensu pieprzysz o tym węglu do badań nie zmienia stanu faktycznego. A ten jest taki mianowicie: węgiel używany do badania kotłów ma spełniać warunki opisane w normie. I to jest jedno. A drugie to jest węgiel użyty do zbadania kotła OEPM. I w tym drugim temacie stan faktyczne jest taki: Zawijan podał wartość opałową węgla użytego do badania kotła OEPM. Tak podał: W stanie roboczym 27 829 kJ/kg. Zwróć Pan Panie bolek& lolek uwagę - w stanie roboczym taką wartość opałową miał ten węgiel. Na świadectwie z badania kotła OEPM jest podany typ węgla użytego do badań. Jest napisane: Paliwo węgiel kamienny typ 31.2 sortyment groszek. I to o tym węglu użytym do zbadania kotła OEPM tutaj rozmawiamy.

Że też nie macie ważniejszych problemów.

Spisuję teraz z oficjalnego raportu z badań OEPM w Brnie:

Spalne teplo Qs=27,87 MJ/kg

Vyhrevnost Qj=26,66 MJ/kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No... nie bądź taki regulaminowy, może na starość i Ty coś jeszcze dziubniesz ;) Chyba, że już tylko się chyba :D i tylko popularno-technicznie się realizujesz :D to przepraszam, że humor po południu psuję. Ale... kolega o wielokrotnej osobowości doskonale czuje się w takich klimatach! Czyli tam jest na krótkiej smyczy i dopiero tutaj się spełnia. Bardzo miło, że tak mu pomagasz w osiąganiu satysfakcji.

Widzisz, bracie - pieprzyć każdy potrafi, choć nie każdy może. Za to gadać każdy może, choć nie każdy potrafi to robić z sensem. Co wybierasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę pana,

 

przepraszam, że zepsuję panu nieco humor moim pytaniem:

 

co to jest multikonto?

czy potrafi pan wskazać z dowodami jakieś moje inne nicki na tym forum działające równolegle?

 

czy mogę jeszcze?

 

Proszę pana, czy gdybym wypisywał na tym forum bzdury, wprowadzał innych użytkowników w błąd podając im nieprawdziwe informacje, to wówczas byłbym wasz ziomal, funfel, czy jak to tam jeszcze inaczej można określić? Klepalibyście mnie po garbie, przybijali piątkę i wszyscy bylibyście zadowoleni żyjąc w błogostanie. TAK?

 

Jeszcze raz ogromnie wszystkich obudzonych z letargu kotłowego uprzejmie przepraszam i obiecuję, że nie przestanę.

 

Przepraszam, przepraszam, przepraszam

 

Ojej, przepraszam, pomyliłem Cię z kim innym. Tamten to łobuz i hazardzista, wysłowić się po polsku nie potrafi, pewnie herbatę robi z wody po gotowaniu pierogów. Przepraszam, przepraszam, przepraszam.

Mogę wirtualnie klepnąć Cię po garbie? Fajny ziomek jesteś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - nie pozostaje mi nic innego jak sprawdzić czy to wartość opałowa czy jednak ciepło spalania jest przewidziane normą. Sprawdzę - bo jakoś Panu bolek&lolek nie dowierzam a o uszy się mi obiło że jednak mowa jest o cieple spalania. Po drugie - jeżeli do ustalenia różnic między wartością opałową a ciepłem spalania potrzebna Panu Wikipedia - to nikt przecież Panu z niej korzystać nie zabrania. Na Pańskie szczęście pozostaje wciąż darmowa. Po trzecie - nie chciałbym nikomu popsuć humoru, ale to że Pan Panie bolek&lolek tak bez sensu pieprzysz o tym węglu do badań nie zmienia stanu faktycznego. A ten jest taki mianowicie: węgiel używany do badania kotłów ma spełniać warunki opisane w normie. I to jest jedno. A drugie to jest węgiel użyty do zbadania kotła OEPM. I w tym drugim temacie stan faktyczne jest taki: Zawijan podał wartość opałową węgla użytego do badania kotła OEPM. Tak podał: W stanie roboczym 27 829 kJ/kg. Zwróć Pan Panie bolek& lolek uwagę - w stanie roboczym taką wartość opałową miał ten węgiel. Na świadectwie z badania kotła OEPM jest podany typ węgla użytego do badań. Jest napisane: Paliwo węgiel kamienny typ 31.2 sortyment groszek. I to o tym węglu użytym do zbadania kotła OEPM tutaj rozmawiamy.

 

Szanowny panie

Watek jest o kotłach na ekogroszek. To po pierwsze.

Po drugie:

norma PN-EN303-5:2012 kosztuje w wersji plikowej: 159,80, na CD 191,80, w wydaniu papierowym 213,10. Może pan również skorzystać z tzw. czytelni i zapłacić tylko 25,50 za 30 minut.

Tak mi się coś o uszy obiło, że fajnie jest, jeśli w konsylium decydującym o przeszczepie serca nie zasiadają wyłącznie: weterynarz, ginekolog i stomatolog. No do kompletu jeszcze kominiarz, szofer i hydraulik. Chciałby pan aby takie grono szacowne - specjalistów w swoich dziedzinach decydowało o pańskim serduszku? Jeśli odpowiedź pańska brzmi NIEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to dlaczego godzi się pan na to, aby inne grono wprowadzało innych w błąd?

Może by dobrze było, aby się przygotować do dyskusji rzeczowej, spierać się - jeśli już - na argumenty.

 

Czy zechce mi pan może poświęcić nieco czasu i odpowiedzieć na pytanie: ile zamętu wprowadzili dwaj panowie na tym forum przy pomocy swoich klakierów twierdząc z uporem maniaka, że badanie kotłów potrzebne jak dziura w moście?

A może poszuka pan wpisów z dnia wczorajszego, gdy jeden z panów chciał mnie zdyskredytować i załączył link do stareńkiego materiału (dawno już nieaktualne treści) nie czytając go nawet. Na tyle zrozumiał moje wywody z dowodami, że zamilkł w tej materii. I chwała mu za to.

 

Przepraszam za powiew normalności, przepraszam za zbudzenie części z was.

Przepraszam, przepraszam przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Brnie Zawijan to Twój kocioł miał 4 klasę. Ja teraz piszę o węglu na którym zbadano go w Polsce i uzyskał 5 klasę. A ten węgiel miał taką a nie inną wartość opałową. Sam ją podałeś.

W raporcie z IChPW pisze 27 829 kJ/kg wartość opałowa w stanie roboczym

sprawdziłem właśnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, bracie - pieprzyć każdy potrafi, choć nie każdy może. Za to gadać każdy może, choć nie każdy potrafi to robić z sensem. Co wybierasz?

 

Kurczę, nie mogę się zdecydować.... A Ty co wybrałeś? Bo może będę chciał tak samo...A można wybierać wielokrotnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - nie pozostaje mi nic innego jak sprawdzić czy to wartość opałowa czy jednak ciepło spalania jest przewidziane normą. Sprawdzę - bo jakoś Panu bolek&lolek nie dowierzam a o uszy się mi obiło że jednak mowa jest o cieple spalania. Po drugie - jeżeli do ustalenia różnic między wartością opałową a ciepłem spalania potrzebna Panu Wikipedia - to nikt przecież Panu z niej korzystać nie zabrania. Na Pańskie szczęście pozostaje wciąż darmowa. Po trzecie - nie chciałbym nikomu popsuć humoru, ale to że Pan Panie bolek&lolek tak bez sensu pieprzysz o tym węglu do badań nie zmienia stanu faktycznego. A ten jest taki mianowicie: węgiel używany do badania kotłów ma spełniać warunki opisane w normie. I to jest jedno. A drugie to jest węgiel użyty do zbadania kotła OEPM. I w tym drugim temacie stan faktyczne jest taki: Zawijan podał wartość opałową węgla użytego do badania kotła OEPM. Tak podał: W stanie roboczym 27 829 kJ/kg. Zwróć Pan Panie bolek& lolek uwagę - w stanie roboczym taką wartość opałową miał ten węgiel. Na świadectwie z badania kotła OEPM jest podany typ węgla użytego do badań. Jest napisane: Paliwo węgiel kamienny typ 31.2 sortyment groszek. I to o tym węglu użytym do zbadania kotła OEPM tutaj rozmawiamy.

 

Szanowny panie,

proszę nie wymagać ode mnie abym wyciągał jednoznaczne wnioski rozwiązując równanie z wieloma niewiadomymi, bo tego nawet najlepszy matematyk zrobić nie potrafi. Mamy zbyt mało danych.

Nie wiemy jaką wilgotność miał ten węgiel. Nie znamy udziału części lotnych, w tym wodoru. Dlatego z przykrością i z wielką dla pana satysfakcją odmawiam wypowiedzenia się w tej sprawie.

Przykro mi bardzo. Przepraszam, przepraszam, przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W raporcie z IChPW pisze 27 829 kJ/kg wartość opałowa w stanie roboczym

sprawdziłem właśnie

 

Czy można prosić, jeśli te dane są dostępne, jak była wilgotność oraz resztę składowych paliwa?

 

Może się szybko czegoś naumiem i wykażę panom z forum, że takie paliwa istnieją i są dostępne na polskim rynku. Byle kupowane z głową u sprzedawców, a nie u handlarzy.

 

Jak widać, wartość opałowa wyżej podana nie odpowiada wymaganiom normy. Na pierwszy rzut oka. Bo to wartość opalowa w stanie roboczym a norma mówi: >28MJ/kg w stanie roboczym SUCHYM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można prosić, jeśli te dane są dostępne, jak była wilgotność oraz resztę składowych paliwa?

 

Może się szybko czegoś naumiem i wykażę panom z forum, że takie paliwa istnieją i są dostępne na polskim rynku. Byle kupowane z głową u sprzedawców, a nie u handlarzy.

 

Jak widać, wartość opałowa wyżej podana nie odpowiada wymaganiom normy. Na pierwszy rzut oka. Bo to wartość opalowa w stanie roboczym a norma mówi: >28MJ/kg w stanie roboczym SUCHYM!

Z pewnością zawartość wilgoci jest większa od zera, więc i wartość opałowa w stanie suchym będzie przypuszczalnie większa od 28.

Zajmijcie się lepiej istotnymi sprawami. Chyba, że nie wiecie, które są istotne.

Nie mam zamiaru brać udziału w tych bzdurach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...