Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sterownik powinien na bieżąco sam korygować ustawienia nadmuchu (kontrolować ciśnienie wewnątrz , pomiędzy paleniskiem a dmuchawą)

i podawania (utrzymywać temperaturę w palenisku i pilnować kopca), paliwo jest niejednorodne pod względem granulacji, a znajdujące się w nim zanieczyszczenia zmieniają cały czas kaloryczność w palenisku.

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko Włodek ma na tyle duże cojones że ster ma.....

 

Pochwalam Twoją znajomość hiszpańskiego, ale z drugiej strony

lekko się rumienię...

 

A na poważnie, to podoba mi się to. co napisałeś :

...nie goni tylko idzie własną drogą.

 

Uważam, że nowe pomysły generują postęp :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazywaj jak chcesz, będzie tak za każdym razem gdy klepniesz takie ciekawostki.

To może dorzucisz się do profilu skoro moje wpisy dają Ci możliwość zareklamowania się na forum? :)

Jakiś marnych sprzedawców ze wsi stać a producenci jakoś na krzywkę latami żerują na forach.

Nie piję tu tylko do Ciebie.

Cobyś jednak też nie pisał to E-S był pionierem sterowników internetowych w kraju, także każdy następny goni jak napisałem, może i komuś uda się wyprzedzić, kto wie.

Nie chcę tu przypominać co niektórzy jakiś czas temu tu pisali, że bajery, że wodotryski, po co to komu potrzebne itd.

To dlaczego pytam każdy teraz raptem dąży do wprowadzenia tych pierdół ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może cię zmartwię, ale to nie ES był pierwszą firmą która postawiła neta w kotłowni, choć nie zaprzeczę że mocno przyczynili się do rozprzestrzenianie tej idei poszukaj sobie na własną rękę bo ktoś ich wyprzedził zdaje się o 2 lata.

Dlaczego teraz dąży się do wprowadzanie takich pierdół?. Bo w takim kierunku rozwijają się wymagania oraz technologie. Głupia lampka LEDowa potrafi mieć wifi. Przecież wiesz w jakim kierunku to wszystko zmierza, po co pytasz.

 

Gdybym chciał spamować to zgodnie z regulaminem to zapewne taki profil bym sobie wykupił. A że odpowiadam na czyjeś pytania, albo zaczepki to takiej potrzeby nie widzę. Przecież ja się ciebie nie czepiam że bulisz za profil firmowy i w zasadzie w każdym poście w kółko masz Rabarbar i ES. Nie myśl jednak że masz wykupiony przywilej pinkolenia jak to inny jest be. Poprzestań na robieniu tego przez PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywołałem wojnę...nawet się nie spodziewałem i nie zamierzałem :(

 

Ale nic. Drodzy forumowicze, czy ktoś porównywał działanie ardeo vs batory? Może Jarecki....?

 

No właśnie spp kontra bruli. I kupujący staje na rozdrożu :) Mnie np. nie interesują ich bajery, a po prostu program, który steruje, aby proces spalania był najczystszy.

 

Czytając Fora E-S i Boleckiego, można dojść do wniosku, iż spp ma częściej aktualizowany program spalania, a np. bruli ma ten sam soft od...dawna. Może bruli jest tak dobry, że nie wymaga poprawek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie jest tak dobrze żeby nie mogło być lepiej, oraz...lepsze jest wrogiem dobrego. Taka zasada z pewnością i tutaj ma zastosowanie.

 

Zasadnicze prowadzenie palnika odbywa się w sposób niezmienny od kilku lat. Jeśli pojawi się jakaś łatka to zazwyczaj z ciekawości, żeby ocenić czy jest sens się za to brać i leży to raczej w softach "testowych". Kto chce ten ładuje i się bawimy w mniej lub bardziej oficjalnym gronie. Przez ostatni czas patrzyliśmy jaki będzie efekt zmuszenia palnika do stania na określonej mocy, bez dynamicznego fikania. Fakt temperatura była bardziej stabilna, ale dało się odczuć zwiększone spalanie. Wewnątrz kotła w zasadzie bez zmian. Czyli tak jak by skórka nie była warta wyprawki. Jak się zrobi chłodniej to jeszcze kilka rzeczy się sprawdzi bo należało by się spodziewać innych wyników.

Tak więc "częściej aktualizowany program spalania" to jak by za mocno powiedziane. Przez rok czasu oficjalnie weszły może z dwie lub trzy rzeczy do samego spalania. Reszta to albo inne dodatkowe funkcję, albo ich poprawki.

 

Mało jest osób które męczyły każdy sensowny palnik, a jedyną osobą która ja znam jest Jarek. Plus jest taki że on nie ma parcia na polecanie konkretnego modelu, a po sprzedaży palnika lub kotła woli mieć święty spokój (szanse na taką akcję maleją jeśli delikwent coś innego niż by mu pasowało do warunków).

W zamian wystarczy że nie wykichasz się na kilka dych i na koniec nie polecisz kupić gdzie indziej.

Pamiętaj też że czy Ci ktoś doradzi dobrze czy źle to z całą pewnością nie określisz, bo po prostu musiał byś to sam sprawdzić. A to dla przeciętnego użytkownika jest raczej nie opłacalne.

 

Możesz też poszukać gościa który który ma nick Kobra, siedzi pod Krakowem i "robi" węgiel na handel. Możesz być więc pewny że Ci nie wyślę multicara do Łudstoka. Za to ma jakąś orientacje co gdzie można kupić, albo co zmieszać żeby z palnika nie wyłaziły krakeny. Podobnie z Suspenserem (obydwoje mają też ciepłomierze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywołałem wojnę...nawet się nie spodziewałem i nie zamierzałem :(

 

Ale nic. Drodzy forumowicze, czy ktoś porównywał działanie ardeo vs batory? Może Jarecki....?

 

No właśnie spp kontra bruli. I kupujący staje na rozdrożu :) Mnie np. nie interesują ich bajery, a po prostu program, który steruje, aby proces spalania był najczystszy.

 

Czytając Fora E-S i Boleckiego, można dojść do wniosku, iż spp ma częściej aktualizowany program spalania, a np. bruli ma ten sam soft od...dawna. Może bruli jest tak dobry, że nie wymaga poprawek?

 

Może tzw. klika mojego postu tutaj nie wytnie. Bo w innym wątku tylko mnie zobaczą, to mają takie wejścia, że ciach i po bolku. Ale, niech im na zdrowko i konto w banku idzie. Życie jest brutalne i szybko koryguje wszystko.

a teraz do dzieła.

Pytasz, czy ktoś porównywał coś z czymś.

Powiem tak:

aby coś z czymś porownać, to trzeba określić płaszczyznę (warunki) i procedurę, a następnie przeprowadzić badania porównawcze co najmniej kilka razy.

Bez bezdusznej aparatury kontrolno - pomiarowej całe działania są bez sensu.

Do tego analiza tego, co pozostaje w popielniku.

 

Bez tego - zapomnij o uczciwym porównaniu. Co najwyżej będzie to slogan: sprawność powyżej 86% (skąd my to znamy panie K. z wątku o rzewieniu pospolitym, rabarbarem zwanym). O tym skąd sie to wzięło, w jakich warunkach i o całej reszcie zapomnij. Bo liczy się kasa Misiu. Kasa. Tylko kasa.

 

Pozdrawiam

 

p.s. Często mam swoje zdanie i tego się trzymam.

Edytowane przez boluslolusj23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> Boleclolec*, racja ale wiesz też że przeciętny użytkownik nie ma szans do takich danych dotrzeć, takich wyników nie ma wiele i tym bardziej się nimi nikt nie podzieli. Choćby z lenistwa czy też tajemnicy firmy bo po co innym spawaczom podpowiadać co mniej smoli. Nie mnie nie szkodzi Jareckiego zapytać, bo śpi z analizatorem, jakieś dane posiada i stara się je zbierać rzetelnie. A powie pewnie że czołowe konstrukcje idą podobnie.

 

Jest jeszcze jedna sprawa. Przeciętnego usera ani grzeje ani ziębi czy z palnika wyjdzie 100 czy 500ppm CO, i tak wymusi pracę na nadmiarze powietrza bo ładniej wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jest jeszcze jedna sprawa. Przeciętnego usera ani grzeje ani ziębi czy z palnika wyjdzie 100 czy 500ppm CO, i tak wymusi pracę na nadmiarze powietrza bo ładniej wygląda"

 

I za to Cię lubię.

Tylko wytłumacz ludziom, że nadmiar powietrza, gorszy od dżumy.

Dziadziuś tak palił, tatuś tak palił, to i on tez tak będzie palił, bo przecież ponoć dobrze im szło.

Gdyby różnica była rzędu 500 ppm, to bym nawet się klawiatury nie dotknął. Często poziom emisji przekracza dobrze 5% (dla mniej kumatych 5% to 50 tysięcy ppm). Albo jadą z lambdą taką, że w spalinach tlenu prawie tyle, co nad morzem w Kołobrzegu w czasie sztormu.

 

Powiem Ci kolego tak: szkoda zdrowia na nauczanie. Był już taki jeden w historii, który chodził i nauczał. Za frico. To go ukrzyżowali.

Niech płacą za naukę albo w nieświadomości lub zadufaniu swoim do końca swoich dni błąd za błędem.

Wiedza przekazywana za darmo jest przez większość uważana za nic nie wartą, bo ponoć nawet w dziób się za darmo nie zarobi.

Dlatego ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to 100-500 to dla 100%mocy i powinno być w mg/m3 ale niech w realu się retorta zmieści w te 500,,, (ma szanse)

gorzej to wygląda na 30%, tam retorty w realu i to te dobre, odpowiednio prowadzone szczelne... sa powyżej 1000 i to jest bdb (tak mówię przy ok. 5,4 pod 6kW)

 

z resztą opinii się zgadzam co do historii, nauczania i otwarcie dalej nie komentuję

 

Kończąc powiem,że da się w realu zrobić palnik węglowy, ale nie retortę, która od 4kW po 21kw będzie dołem i góra w Vklasie <100PPm emisji CO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to niech jest jedno zero więcej w tych ppm'ach to będzie (że tak powiem) bardziej "domowo" i też będą zadowoleni.

 

No ale boluslolus napisz mi jak można zmusić przeciętny zestaw zainstalowany w gospodarstwie, (dla namacalności np Mka lub rabarbar) żeby wygenerował te 5% CO. Tak z mojego doświadczenia to więcej jak 1,5% się nie udało (dalej i tak nie ma czym zmierzyć). No ale żeby taką wartość uzyskać, to:

1. Trzeba by go poddusić kilka(naście) minut bez powietrza.

2. Ustawi definitywnie zbyt niski nadmuch lub ogólnie przewęglić.

3. Wsadzić nadmuch z urządzenia transportującego słomę.

 

Jedynka to jakieś podtrzymanie więc z paleniem ma w zasadzie guzik wspólnego. Dwójka bardziej realna w praktyce jak trójka, ale tutaj raczej nie będzie ładnie więc user się z tego wycofa. Jak dobić do 5% bo brzmi to czadowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bolek

Nie tylko czadowo ale wręcz wystrzałowo

 

Wbrew pozorom 5% CO szybciej w kotle można dostać, niż się to niektórym wydaje. Po to są mn. te badania bezpieczeństwa.

Czym zbadać? Analizatorem o odpowiednim zakresie pomiarowym.

Zwróć uwagę, że w kopciuchu każde walniecie (fuk, fuk) to efekt, że się załapał na ponad 4,5% CO i jest w tzw. trójkącie wybuchowości.

A tak dla ogółu. Ciśnienie wybuchu CO w przestrzeni zamkniętej może osiągnąć nawet 16 bar.

Pewnie Jarecki nie raz spotkał się z tym, co potrafia zrobić fuki, a jak ślicznie drzwiczki latają, a łącznik czopucha z kominem. Łoj!

Trzeba to na własnej skórze przeżyć, to będzie o czym wnukom opowiadać.

 

I w automacie gdy się bezmyślnie zejdzie z wiatrakiem poniżej pewnych granicznych wartości, to zamiast ruszyć tylko się huśta, albo pracuje niestabilnie. Narośnie kopa, żar zrobi swoje i 5% murowane.

 

Ale po co my ten kaganek z oświatą w lud za frico targamy?

Jeszcze nam do 4 liter za to kiedyś nakopią.

 

Pozdro.:bye:

 

p.s. rzewienia pospolitego rabarbarem zwanego nawet się nie dotykam, bo mnie zaraz up.lą. Bo wrednot nad wyraz.

Edytowane przez boluslolusj23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...