Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • 4 months później...
  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Po 11 latach pracy muszę pochwalić mój piec 25 KW SGR Walendowscy z podajnikem ARDEO, który ma obrotową retortę zewnętrzną. Przez te 11lat nie wymieniałem ślimaka, nic się mechanicznego nie popsuło, nawet ani razu nie zerwała się zawleczka ( wiem możecie myśleć, że zmyślam ale to prawda!!!). Po 7 latach musiałem wymienić kondensatory w silnikach podajnijka i dmuchawy oraz poamlaować farbą antykorozyjną kosz podajnika. Dzisiaj wziąlbym do mojego domu 220 m2 piec mniejszy, moźe 15-17 kW, to wszystko co bym zmienił. Spalanie na cały rok, bez wygaszania pieca na lato, z grzaniem ciepłej wody cały czas to mniej niż 5 ton "ruskiego" ekogroszku za który w czerwcu 2018 roku płaciłem 620 zł/tona luzem. Zużycie wody u mnie przez trzy panie to 50 m3/miesięcznie!!!! więc wyobrażacie sobie ile one się kąpią!! Polecam retorty obrotowe ARDEO !! Podstawa to SUCHY EKOGROSZEK!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...

witam

jak czytam ten temat to moj problem jest dosc nietypowy- dom 450m2, zbudowany z porotermu, 2x stryopian 30mm, pustak betonowy 24, tynk goralski

dom sklada sie z 3 pieter po 150m kazde, w piwnicy wszystkie grzejniki pozakrecane srubokretem, jeden otwarty na nie zamarzanie, parter- tu wisi termostat- temperatura ustawiona na 21,8, po poludniu 22.2 i 21 na noc, gora- lazienka, pokoj dzieciecy i sypialnia- grzejniki z termostatem elektrycznym, otwieraja sie kiedy sie budzimy i kiedy idziemy spac, w dzien sie zamykaja, reszta grzejnikow zamkniete na amen.

piec- 37kw tlokowy z 2007r- tona dobreg ekogroszku od 26.12.2019 do 21.01.2020- 800zl poszlo przez komin

okna dwu- szybowe, tez z 2007r

 

rozumiem, ze dom jest spory, ale jednak polowa grzejnikow pozakrecana, sądzę, ze wina takiego spalania lezy po stronie pieca, mam mozliwosc podlaczenia sie do gazu, jednak sie obawiam, kiedy idziemy w gosci do kogos kto ma gaz to odrazu wiemy, zeby grubiej sie ubrac a nie o to przeciez chodzi

pellet- moim zdaniem za duzy popyt na te piece, przewiduje spore podwyzki tego paliwa, wydaje mi sie, ze jednak ekogroszek wyjdzie mnie najtanie, tym bardziej, ze mam co grzac.

 

jaki kociol polecicie?

a moze jakies inne rozwiazanie?

dziekuje bardzo i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci dlaczego tyle spalasz , spalasz tyle bo wyłączasz ogrzewanie i potem znów próbujesz to dogrzać , najtaniej wychodzi grzanie nonstop ale na małej mocy wtedy uzupełniasz tylko straty to nie moje widzimisie ale fakt , a druga sprawa to kocioł też swoje potrawi skonsumować jak ma zwalony wymiennik lub źle ustawiony .grzeje 120m2 stale a czasami 160m2 kotłem 10kw ale bez przerw i on spala ok 8kg/doba dom niemłody ale docieplony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakiej mocy chodzi?

To tłokowy to on część opału przerabia na ekstra sądzę nie ciepło.

podobno, trochę się boję, że po wymianie dużo się nie zmienie, bo wtedy 10k wyrzucone w błoto

na piecu jesienią i wiosną 55c zimą 60c

 

Powiem ci dlaczego tyle spalasz , spalasz tyle bo wyłączasz ogrzewanie i potem znów próbujesz to dogrzać , najtaniej wychodzi grzanie nonstop ale na małej mocy wtedy uzupełniasz tylko straty to nie moje widzimisie ale fakt , a druga sprawa to kocioł też swoje potrawi skonsumować jak ma zwalony wymiennik lub źle ustawiony .grzeje 120m2 stale a czasami 160m2 kotłem 10kw ale bez przerw i on spala ok 8kg/doba dom niemłody ale docieplony.

 

wierz mi próbowałem

porównywałem to do samochodu- mniej spali jeśli jedzie równo i powoli niż nagle i szybko

ale z drugiej strony moim zdaniem im mniejsza różnica temperatur dom/zewnątrz tym dom mniej traci, wolniej z niższej temperatury niż z wyzszej

tak mi się wydaje.

tym bardziej, ze piec nie jest ustawiony na 70-80c a na 55-60- więc porównując to do samochodu nie zapierdziela na wysokich obrotach tylko sunie sobie średnią nie męczącą prędkością

druga sprawa- piec przestaje grzac o 21-22 z temperaturą 22c, załącza sie o 6 rano, staruje z temperatury nie niższej niż 21.2- tak jest ustawiony na noc

więc budynek też nie jest jakoś mega wychłodzony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz

Właśnie kocioł na paliwo stałe ma najwyższą sprawność na wysokich obrotach.

Zacznij grzać ciągle.

A ten kocioł to nie jest tam za duży?

W sterowniku ile procent mocy kotła ci pokazuje czy nie ma tam takich bajerów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kocioł na paliwo stałe ma najwyższą sprawność na wysokich obrotach.

Zacznij grzać ciągle.

A ten kocioł to nie jest tam za duży?

W sterowniku ile procent mocy kotła ci pokazuje czy nie ma tam takich bajerów?

nie ma takich bajerow, ostatnio nawet nie wiadomo czemu zniknela mi regulacja obrotow dmuchawy...

tez uwazam, ze jednak jest za duzy, to znaczy moze mi sie wydawac bo sie nie znam, sam piec jest bardzo duzy, poki co wszyscy mowia, ze nie potrzebny taki, dodatkowo tłokowy...

nie mam rowniez zaworow tych co mieszaja wode z powrotu, taka najprostsza instalacja na odpier... plus za duzy i nie wydajny piec

Edytowane przez ad/hd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zużycie 1000 kg/ 26 dni daje średnio ok. 38 kg/dobę, z moich obliczeń wychodzi, że potrzebujesz kotła RBR-K 25, Skam Technix 24 lub Skam-PV 25.

Mi znowu wychodzi bez obliczeń że spalając 38kg/dobę to średniodobowa moc około 8kW, przy takiej wielkiej chałupie to żadne spalanie, mimo że zima do srogich nie należy.

Nie będzie spalał po 12 czy 15kg na dobę jak Ci którzy grzeją domki po 120 czy 140m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi znowu wychodzi bez obliczeń że spalając 38kg/dobę to średniodobowa moc około 8kW, przy takiej wielkiej chałupie to żadne spalanie, mimo że zima do srogich nie należy.

Nie będzie spalał po 12 czy 15kg na dobę jak Ci którzy grzeją domki po 120 czy 140m.

ale piec tłokowy siłą rzeczy marnuje sporo opału- to prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale piec tłokowy siłą rzeczy marnuje sporo opału- to prawda?

Nie jestem zwolennikiem tłoków ale nie spodziewaj się że jeśli zmienisz kocioł to zaraz spalanie Ci spadnie o tak wiele żeby się to opłacało.

Paliłbym tym aż go szlak trafi i wtedy dopiero pomyślał co dalej.

Nie wierz we wszystkie cuda które wyczytasz w internecie :)

Jarecki produkuje kotły

Suspenser sprzedaje kotły

ja sprzedaję i montuje kotły

widzisz tu jakieś obiektywne i wiarygodne opinie i porady?

nie wiadomo co robi reszta dyskutantów, może to samo i każdy poluje żeby coś ustrzelić na forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi znowu wychodzi bez obliczeń że spalając 38kg/dobę to średniodobowa moc około 8kW, przy takiej wielkiej chałupie to żadne spalanie, mimo że zima do srogich nie należy.

 

Przy zakładanej sprawności obecnego kotła na poziomie 70% i kaloryczności węgla 26 MJ/kg wychodzi obecnie 8 kW, ale jak sam piszesz zimy nie ma w tym roku i mamy temp. średniodobowe >0C a dobrać trzeba do -20 przy którym zużycie będzie co najmniej 2 razy większe czyli 16 kW, do tego

 

" tu wisi termostat- temperatura ustawiona na 21,8, po poludniu 22.2 i 21 na noc, gora- lazienka, pokoj dzieciecy i sypialnia- grzejniki z termostatem elektrycznym, otwieraja sie kiedy sie budzimy i kiedy idziemy spac, w dzien sie zamykaja, reszta grzejnikow zamkniete na amen"

 

więc trzeba okresowo średniodobową moc zwiększać, żeby podbić temperaturę na co jest potrzebna nadwyżka mocy, i dalej

 

"rozumiem, ze dom jest spory, ale jednak polowa grzejnikow pozakrecana "

 

kocioł dobieramy do całego domu i jak je będzie trzeba odkręcić by tam nagrzać to przy kotle 25 kW da się to zrobić, a przy dobranym na styk co klient zrobi ?

 

Podsumowując na te 450 m2 marnie ocieplone widzę kocioł 25 kW.

 

Nie będzie spalał po 12 czy 15kg na dobę jak Ci którzy grzeją domki po 120 czy 140m.

 

To na pewno, pewnie będzie to jakieś 10-20% mniej z racji wyższej sprawności nowego kotła, ale cudów nie ma, dobrze, że ma rozsądne podejście i jak pisze

 

"mam mozliwosc podlaczenia sie do gazu, jednak sie obawiam, kiedy idziemy w gosci do kogos kto ma gaz to odrazu wiemy, zeby grubiej sie ubrac a nie o to przeciez chodzi"

 

bo przy gazie dopiero by były koszty ogrzania tego domu pewnie co najmniej o połowę większe niż obecnie, do tego rewolucja w domu i przed nim przy podłączaniu i koszty razem z kotłem podobne do wymiany obecnego na podajnikowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...