Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kilka dni temu miałem dostawę Pieklorza z Bobrek-Bobrek zamówionego w Angora we Wrocławiu, spalam go i jest w porządku.

Spieków mało i to miękkich.

Jeśli więc ktoś kupi nie oszukany węgiel to będzie ok.

Jutro wrzucę zdjęcia to zobaczycie sami.

No też czekam na te zdjęcia aby zobaczyc jak się Bobrek pali na stałej retorcie - to musi byc już ekogroszek z nowej ściany kwk Bobrek - ciekawe jaką ma spiekalność ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W sumie to wszystkie rady dotyczące doboru kotła, w zależności od powierzchni domu obarczone są dużym błędem, również budynek wybudowany w podobnym okresie czasu, może od innych znacząco się różnic zapotrzebowaniem na ciepło.

Na moim przykładzie - budynek niepodpiniczony, z poddaszem użytkowym, 270 m2 powierzchni całkowitej ( po podłogach) 950m3 kubatury (wysokie pomieszczenia), Podłoga na gruncie ocieplona 20 cm styroduru pod częścią mieszkalną, 10 cm pod garażem i kotłownią, na ścianach z Maxa 15 cm styropianu szarego z lambdą 0,31, poddasze ocieplone 18 + 5 cm wełny supermata Isovera (lambda 0,29) dół domu ogrzewany podłogówką, góra z wyjątkiem łazienki w grzejnikach. Mam bufor 1000 l (800/200) Grzeję kotłem tłokowym KTM 20 Tilgnera (20KW). Dom ogrzewany pierwszą zimę, w największe mrozy, przekraczające -20 st. Puma pokazywała, że kocioł pracuje z mocą z zakresu 20 - 35 %. Przy temperaturach do -5 st. kocioł pracuje z mocami do 20%, często wyłączając dmuchawę. Temperaturę w domu mam 22-23 stopni (malutkie dzieci). CWU zużywa 6 osób. Wentylacja grawitacyjna, jeden balkon nie izolowany od stropu.

Cieszę się, że posłuchałem Jareckiego i innych z tego forum aby nie przewymiarowywać kotła, bo zamierzałem do tej powierzchni kupić 25-30 KW.

Zabezpieczyłem się jednak, mam kominek z płaszczem wodnym 19 KW i grzałkę elektryczną w buforze 6KW. Obawiałem się, że w najzimniejsze dni będę musiał nimi wspomagać kocioł, okazało się, że moje obawy były nieuzasadnione.

Widzę teraz, że dzięki dużemu buforowi, który znakomicie stabilizuje pracę układu, tak, że napełnianie wanny o pojemności 350 l wody nie powoduje problemów, mogłem zakupić kociołek o mocy 17 KW.

Max zużycie groszku ok 25-30 kg na dobę, (ekoret) w mniejsze mrozy mieszam z owsem - worek owsa ok 40 kg + worek ekoretu ok 30 kg. Pali się doskonale, problemem jest tylko sadza, jak to w tłoku.

Podsumowując - dom jest nieźle ocieplony, ale daleko mu jeszcze do pasywnego, więc można było z powodzeniem mocno "zjechać" z mocą kotła.

W sumie polecam takie rozwiązanie jak mam u siebie, kupić mniejszy kocioł a do niego na najzimniejsze dni dodatkowe źródło ciepła. Korzyć podwójna, bo i śpimy spokojnie na wypadek awarii kotła. Kominki i tak sa bardzo popularne, koszt grzałki stosunkowo niewielki. Dodatkowo mam taki pomysł, (jeszcze nie sprawdzony) aby podczas długich nieobecności w domu grzać samą grzałką elektryczną, mam dwie taryfy, włącznik czasowy, zobaczymy jak to się sprawdzi.

Żeby nie było, że jestem taki mądry, forum baaardzo mi pomogło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suspenser "spoko loko" jeśli przewymiarowanie jest tak dobre dla słabego opału to wycofuję się i zmieniam piec na 30kw, bo zamierzam w cieplejsze dni palić żytem. Tylko jaka będzie strata w postaci sadzy,dałem wcześniej pytanie gdzie więcej się spali jadąc na 2-ce 40km/h czy jadąc na 5-ce 40km/h prędkość ta sama a spalanie?

 

Jak w cieplejsze dni będziesz palil żytem, to w takie dni nie potrzebujesz dużej mocy.

Więc obecny kociol wówczas będzie dawał radę.

Poza tym masz palnik, który osiąga do 40kW mocy, także masz jednak zapas mocy w palniku.

 

Do tej pory cały czas uważałem,że podajniki najlepiej dobierać:

17kW- do 150m2 (po kilkunastu wypowiedziach na forum dałem sie przekonać do 190m2 dla nowego budownictwa, co potwierdzają zresztą wzory doboru kotłów, tyle,że te nie biora pod uwage jakości sprzedawanego opału)

25kW -do 200m2 (podobnie do max.280m2 nowego, dobrze izolowanego budownictwa)

 

Jak ktoś ma 17kW na 160-170m2 to przy dzisiejszej jakości groszku walczy ze spiekami a przy 25kW wygląda to lepiej.

Zmiana palnika na dopasowany do mocy też nie jest najfajniejsza, bo znowu przez jakość węgla nawet przy 25kW i 200m2 zamiast spalac lepiej, idziemy z palnikiem na wysokie obroty co przy takim węglu kończy się dużymi spiekami. Wole zatem wrócić w obliczu takich cyrków z paliwem do pierwotnego doboru i większych palników.

 

chyba,że ktos ma bufor, wówczas to co innego.

 

Podsumowania palników postaram się dokonać po świętach. Miałem nadzieję na jakies opinie odnośnie moich pytań do Brucera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie należałoby brutalnie napisać, że w obecnym sezonie, jeżeli nie chcesz produkować spieków- kup sobie retopal albo jaret plus, bo pieklorz czy nawet ekoret spalany samodzielnie może przyprawic o bóle głowy.

Święte słowa , pieklorz w zeszłym roku palił się ekstra a w tym roku co bym nie ustawił na sterowniku to spieki i spieki ( nawet domieszka owsa nie pomaga) i kupa sadzy do wybrania - już myślałem że mnie na składzie "rąbnęli" i przywieźli coś innego ale widzę że to problem globalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święte słowa , pieklorz w zeszłym roku palił się ekstra a w tym roku co bym nie ustawił na sterowniku to spieki i spieki ( nawet domieszka owsa nie pomaga) i kupa sadzy do wybrania - już myślałem że mnie na składzie "rąbnęli" i przywieźli coś innego ale widzę że to problem globalny.

 

To był jeden z powodów, dla których wybrałem tłoka zamiast retorty, chociaż nęciły mnie te nowe brucery i ekoenergie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

radams ja osobiście jestem zwolennikiem tłoka. Przed tymi cyrkami z opałem wahałem się, co wstawić u siebie, ze względu na kompletny brak problemu ze zrywaniem zawleczki i spalanie każdego rodzaju paliwa wybiorę chyba jednak tłoka. Umiem go ustawić, także kłopoty z obsługa sterowania mnie nie dotyczą.

Dużego rusztu awaryjnego tez nie potrzebuję, generalnie uważam,że mało osób z niego korzysta, upieramy się na to przy zakupie a później leży na boku.

Tłok konia z kopytami zmieli, także w nosie mam czy węgiel twardy czy miękki. Tłoki robimy od prawie 10lat, także będe mial okazje jeszcze kilka spraw zaobserwować i ewentualnie dopieścić. Kamień o granulacji 30mm, jeżeli zejdzie z kosza, zwyczajnie zostanie przepchnięty do popielnika i tyle.

 

Brucer/ekoenergia przekonuja mnie dokładniejszym sterowaniem, lepsza współpraca w trybie LATO (latem mam solary i grzałke, także to mnie nie dotyczy), generalnie spalają bardziej czysto albo inaczej mówiąc bardziej równomiernie. Nie ma tez przy nich tyle kurzu w kotłowni, tyle,że ja kafelek w kotłowni nie mam, kotłownia nie jest w przedpokoju, także raz na kilka dni mogę sobie miotłą machnąć. Ślimaki mają też większe kosze zasypowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suspenser "spoko loko" jeśli przewymiarowanie jest tak dobre dla słabego opału to wycofuję się i zmieniam piec na 30kw, bo zamierzam w cieplejsze dni palić żytem. Tylko jaka będzie strata w postaci sadzy,dałem wcześniej pytanie gdzie więcej się spali jadąc na 2-ce 40km/h czy jadąc na 5-ce 40km/h prędkość ta sama a spalanie?

Widzisz, chodzi o to, że jak słabe paliwo to nie pojedziesz na 5-ce tych 40km/h;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarecki, jest dokładnie jak piszesz, wszystko się w nim spali, problemem jest tylko sadza, być może jedną z przyczyn z przyczyn jest brak deflektora spalin i/lub ceramicznej obudowy paleniska. Jestem umówiony z producentem, że po nowym roku spróbujemy dołożyć nad palenisko cegły szamotowe. Powinna podnieść sie temperatura w strefie spalania przez co frakcje lotne lepiej sie dopalą.Teraz miał to testować Pan Woźniak, (szef serwisu) który tez ma problemy z sadzą. Swoją drogą, to bardzo ciekawe, że pracownicy zakładów kotlarskich, do swoich domów kupują tłoki :)

 

Mnie jest potrzebna duża komora spalania na ruszcie awaryjnym, mam dostęp do niedrogiego drewna, więc latem, gdy grzeję CWU, ładując ten duży bufor dwa razy w tygodniu, wystarczy, że podłożę trzy razy do ognia i mam wodę w buforze 70 st.

Ogólnie do tłoka przekonało mnie porównanie, które widziałem u producenta. Mieli u siebie w kotłowni dwa kotły swojej roboty, jeden tłok, drugi brucer (wersja przed modyfikacjami), takie same sterowania, paliwo i zdaje się warunki pracy. Mogłem zobaczyć jak wygląda popiół z tych dwóch palenisk, z tłoka był drobny pyłek, z brucera lekkie grudki i małe spieki. To mnie przekonało do wyboru tłoka. Założyłem, że przecież producentowi zależy, aby prawidłowo pracowały oba kotły, więc chyba wyniki można uznać za miarodajne.

Bardzo mocno zainteresował mnie tez Wasz Opal, przeważyła cena, bo mocno się targowałem i większa komora spalania na ruszcie awaryjnym z większymi drzwiczkami. Oba kotły widziałem na etapie produkcji i muszę przyznać, że robota mi się spodobała. Kończyłem technikum konstrukcji stalowych, i co nieco orientuję się w technologii spawania. Gdybym mocniej przycisnął Twoją szefową i wytargował lepsza cenę, to kto wie? :) Widzieliśmy się i rozmawialiśmy wtedy, być może pamiętasz, był to kwiecień tego roku i przekonałeś mnie do Pumy, za co jestem Ci winien małe co nieco ;)

Edytowane przez radams
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło słyszeć...

U nas w tłoku jest ceramika nad paleniskiem oraz na wejściu w kanały dymne, są też dysze powietrza wtórnego, wszystko po to, aby walczyć z owym problemem sadzy.

Palenisko to dopracowywane przez kilka lat żeliwo o odpowiednich skosach nadmuchu, aby ogień kierowac do kanalów dymnych, żeliwo ma 35mm grubości i jestem pewien,że tylko my tak robimy.

 

Stąd też cena inna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło słyszeć...

U nas w tłoku jest ceramika nad paleniskiem oraz na wejściu w kanały dymne, są też dysze powietrza wtórnego, wszystko po to, aby walczyć z owym problemem sadzy.

Palenisko to dopracowywane przez kilka lat żeliwo o odpowiednich skosach nadmuchu, aby ogień kierowac do kanalów dymnych, żeliwo ma 35mm grubości i jestem pewien,że tylko my tak robimy.

 

Stąd też cena inna

 

Żeś Ty mi tego wtedy nie powiedział...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwietniu ubiegłego roku ceramika już była, jak byłes u nas, to musieliśmy o tym wspominać.

Chyba,że akurat nie było gotowego produktu na stanie i rozmawialiśmy na jakimś etapie produkcji kotła.

Dysze powietrza wtórnego dopalające jeszcze lepiej sadze zostały dodane po sugestiach i badaniach w OTGiS Łódź w listopadzie 2009.

 

Żeliwny palnik jest od samego początku, czyli od 2001r, przechodził zmiany i modyfikacje, ale jest od samego początku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święte słowa , pieklorz w zeszłym roku palił się ekstra a w tym roku co bym nie ustawił na sterowniku to spieki i spieki ( nawet domieszka owsa nie pomaga) i kupa sadzy do wybrania - już myślałem że mnie na składzie "rąbnęli" i przywieźli coś innego ale widzę że to problem globalny.

 

I macie odpowiedź dlaczego od jakiegoś czasu jest problem z ekoresem z resovera. Podstawowym składnikiem ekoresa jest właśnie pieklorz. W tym roku wiosną wystąpił taki problem z bobrkiem ale szybko zostało to wychwycone i było chyba tylko kilka reklamacji, które również były uznane i załatwione ku zadowoleniu kupujących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej link do obiecanych fotek palnika przy spalaniu Pieklorza z Bobrka:

 

http://img692.imageshack.us/g/dsc00426r.jpg/

 

Przeczytałem niedawno, że eCOAL ma czas podawania na Brucera od 3 s i eksperymentalnie zadałem u mnie 2 s podawania i dobrałem do tego 30 s przerwy (chyba jeszcze ją skrócę bo moc jest za mała).

Może skrócenie podawania do tych 2-3 s będzie rozwiązaniem problemu ze spiekami - spróbujcie bo ja nie mam teraz dostępu do spiekającego się węgla i nie mam jak tego wypróbować.

 

Zastanawiam się tylko czy tak krótkim podawaniem czegoś nie zepsuję (kondensator się nie liczy bo jest tani) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowania palników postaram się dokonać po świętach. Miałem nadzieję na jakies opinie odnośnie moich pytań do Brucera.

 

No dobra. Odpowiem Ci, bo nie mogę się doczekać tego podsumowania.

Tylko nie gniewaj się, ale jakie pytania takie odpowiedzi.

- palnik Brucer radzi sobie z miałami oraz groszkami, nie toleruje jednak kompletnie zawartości kamienia. Słabym punktem jest przeciwzwój, który w momencie obrotu i zabrania kamienia lub twardszego elementu klinuje go o ścianę koryta, w którym pracuje, co w efekcie zrywa zawleczkę.

Prawda czy fałsz?

Nie wiem. Przeznaczeniem Brucera jest spalanie węgla a nie kamieni (tak samo chyba, jak innych omawianych palników). W trakcie badań Brucera mieliśmy kilkanaście przypadków zerwania zawleczki, ale ani jednego z powodu kamienia (choć stosowaliśmy węgle „handlowe”). Może mieliśmy szczęście?

Teoretycznie jest to możliwe, ale nie potrafię powiedzieć, jaki duży musiałby być ten kamień. Może Ty wiesz, jaki duży? A Ty ile znasz przypadków zerwania zawleczki w Brucerze? Ile z tych przypadków było spowodowanych kamieniami?

- przy paliwach mocniej szlakujących a także przy dużym zapotrzebowaniu na ciepło widac ciekawą prawidłowość, zgodnie z ruchem obrotowym ślimaka spada nam szlaka a po przeciwnej stronie popiół. W porównaniu do palnika klasycznego mamy zatem podobne zjawisko. Jakby palnik był po lewej stronie kotła, to szlaka spada na przód a popioł na tył.

Dlaczego tak się dzieje?

A dlaczego deszcz spada na dół, a para unosi się do góry? Bo takie są prawa fizyki.

W transporcie materiałów ziarnistych występują zjawiska segregacji ziarnowej, tzn. ziarna większe i mniejsze „wędrują” do różnych rejonów. Widać to w palniku, widać w zasobniku paliwa, widać na pryzmach paliwa – to zjawisko powszechne. Dlaczego nie miałoby występować w Brucerze?

-Z kolei na malutkiej mocy pali się w fabrycznym brucerze bliżej kosza zasypowego, podczas gdy dalsza część paleniska robi się czarna Dlaczego tak się dzieje?

Abym mógł odpowiedzieć Ci na to pytanie, musiałbyś podać mi z jaką wydajnością i z jakim sprężem pracują wentylatory zainstalowane w tych kotłach, jaki jest rozkład szczelin napowietrzających i jakie jest uziarnienie złoża paliwa. Nie zgrywam się. Wiem, że tego nie wiesz. Ale Ty też doskonale wiesz, dlaczego tak się dzieje, więc jesteśmy skwitowani.

 

Powiem jednak krótko coś innego. Fabryczny Brucer jest palnikiem uniwersalnym o mocy ponad 40kW (pisałem to zresztą dziesiątki razy) i powinien być modyfikowany w zależności od mocy kotła, do którego jest instalowany. Fabrycznie wypuszczany jest z kompletem szczelin nadmuchowych na pełną moc. Mniejsze moce wymagają zaślepienia pewnej ilości szczelin.

Proces wdrożeniowy Brucera był specyficzny, gdyż branża kotlarska nie wykazywała żadnego zainteresowania tym palnikiem. Produkcję Brucera zrealizowała firma spoza branży, której wiedza o kotlarstwie była stosunkowo nikła. Toteż ciężar praktyki wdrożeniowej spoczywał na producentach kotłów, z których nie wszyscy potrafili stanąć na wysokości zadania. Praktycznie jedynie OGNIWO z Biecza pracowało planowo nad rozwojem Brucera, co skończyło się – jak wiecie – nowym palnikiem BURNER-S, który nie jest poprawionym Brucerem, ale właśnie całkiem nowym palnikiem o podobnej tylko zasadzie działania.

Jakie widzę wady w praktyce wdrożeniowej Brucera? Brak odpowiedniej ingerencji producentów kotłów w dostosowanie układu nadmuchowego do konkretnych konstrukcji kotłów, przy powszechnym przewymiarowaniu wentylatorów montowanych przez nich w tym palniku. Pomimo to, palnik zrobił furorę i, prawdę powiedziawszy, sprawdził się pozytywnie.

Przeglądnijcie wszyscy swoje wentylatory, jakie one mają wysokie wydajności. A dla osiągnięcia mocy np. 20kW wystarczy powietrza tylko 60m3/godz. Toteż przy pracy z pełnymi mocami wentylatorów tworzą się zwiększone ilości spieków (palniki idą ostro z dużymi nadmiarami powietrza, z wysokimi temperaturami paleniska i spalinami schładzanymi powietrzem nadmiarowym). A po zredukowaniu wydajności wentylatorów palniki otrzymują powietrze o bardzo niskim sprężu, co skutkuje słabym napowietrzeniem części złoża paliwa.

Kto jak kto, ale Ty wiesz o tym doskonale. Przecież dopiero co pochwaliłeś się tym.

Teraz dorzucam fotkę spalania na dużej Ekoenergi, po zmianach, które dokonaliśmy żar przesunął się na środek, nieważne czy mała moc czy zbiera się do wyższych obrotów.

ps. przy rozpalaniu i dochodzeniu do zadanych 60st.C spieki miały wielkość butelki napoju 0,5L, dopiero po stabilizacji na temp zadanej palenisko się unormowało, paliwo jak to określam twarde, niby pieklorz.

paliwo dalej tworzy spieki, co widać na niewyczyszczonym palenisku, ale zostają one na tyle długo na palniku,że popiół wygląda dobrze, mało większych spieków.

Sterowanie RT09pid dane granic podawania algorytmu 10s/40s/300s, /podtrz 450s powietrze, granice dla algorytmu 20%/37%/44%/20sek przedłużenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra. Odpowiem Ci, bo nie mogę się doczekać tego podsumowania.

 

 

A dlaczego deszcz spada na dół, a para unosi się do góry? Bo takie są prawa fizyki.

W transporcie materiałów ziarnistych występują zjawiska segregacji ziarnowej, tzn. ziarna większe i mniejsze „wędrują” do różnych rejonów. Widać to w palniku, widać w zasobniku paliwa, widać na pryzmach paliwa – to zjawisko powszechne. Dlaczego nie miałoby występować w Brucerze?

 

Super wyjaśnienie niedociągnięć konstrukcyjnych dla opalów spiekających....

 

 

Powiem jednak krótko coś innego. Fabryczny Brucer jest palnikiem uniwersalnym o mocy ponad 40kW (pisałem to zresztą dziesiątki razy) i powinien być modyfikowany w zależności od mocy kotła, do którego jest instalowany. Fabrycznie wypuszczany jest z kompletem szczelin nadmuchowych na pełną moc. Mniejsze moce wymagają zaślepienia pewnej ilości szczelin.

Proces wdrożeniowy Brucera był specyficzny, gdyż branża kotlarska nie wykazywała żadnego zainteresowania tym palnikiem.

 

Bzdura, branża kotlarska wykazywała zainteresowanie, tylko producent (a może bezpośrednio Twoja osoba) twierdził,że zmiany sa niepotrzebne,a to co wymagają producenci to fanaberie (dzielony palnik, odsunięcie mocowania kosza...).

 

Skoro jak twierdzisz palnik wymaga zmian dla mniejszych mocy, to powinny byc one opisane w instrukcji palnika a nie być elementem testów bardziej ambitnego producenta kotłów (jak np. Sekom czy Tilgner). Jeżeli twierdzisz,że stosowane sa złe wentylatory, to właściwe typy równiez powinny byc wymienione w instrukcji.

 

 

Produkcję Brucera zrealizowała firma spoza branży, której wiedza o kotlarstwie była stosunkowo nikła. Toteż ciężar praktyki wdrożeniowej spoczywał na producentach kotłów, z których nie wszyscy potrafili stanąć na wysokości zadania. Praktycznie jedynie OGNIWO z Biecza pracowało planowo nad rozwojem Brucera, co skończyło się – jak wiecie – nowym palnikiem BURNER-S, który nie jest poprawionym Brucerem, ale właśnie całkiem nowym palnikiem o podobnej tylko zasadzie działania.

Jakie widzę wady w praktyce wdrożeniowej Brucera? Brak odpowiedniej ingerencji producentów kotłów w dostosowanie układu nadmuchowego do konkretnych konstrukcji kotłów, przy powszechnym przewymiarowaniu wentylatorów montowanych przez nich w tym palniku. Pomimo to, palnik zrobił furorę i, prawdę powiedziawszy, sprawdził się pozytywnie.

 

A to, to już jest bezczelność.

Ciężar praktyki wdrożeniowej spoczywał na producentach kotłów?

Czy Ty człowieku z choinki się urwałeś, a gdzie to jest napisane, kto taka informację podawał?

 

Najpierw trzeba o czyms takim poinformować w instrukcji, bo w większości przypadków zakłady produkcyjne otrzymując papiery od palnika z wielką pochwałą sprawdzenia poprawności pracy przez IChPW, podaniem numeru zgłoszenia patentowego a także deklaracją CE plus gwarancją na urządzenie, nie wykonują poprawek choćby ze względów zapisów gwarancyjnych. Wierzą,że otrzymały produkt dopracowany, wolny od wad. Tymczasem piszesz,że palnik należy zmieniać w zależności od mocy kotła, ja nic takiego w instrukcji nie widzę.

Zachęcanie do kupowania brucera ma polegac na domysłach producenta o wykonywaniu poprawek? To dowcip roku.

 

Skoro miało być tak, jak teraz próbujesz to tłumaczyć, to należy o tym poinformowac choćby na spotkaniu w siedzibie firmy X czy Y. Dla podjęcia współpracy potrzebna jest informacja.

 

Ponieważ przy Brucerze nie było woli współpracy, poprawki pojawiły się w nowym produkcie o nazwie Ekoenergia.

 

Przy odrobinie dobrej woli można Brucera poprawić.

 

Nie mam zamiaru denerwować się na święta, podsumowanie palników skończę później, Twojej odpowiedzi komentowac normalnie się nie da. To są kpiny.

Może inne osoby spojrzą na ten temat inaczej i dodadzą swoje przemyślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarecki. Co z Tobą?

Chciałeś, żebym wyraził swoją opinię – to ją wyraziłem. A że Tobie się ona nie podoba… Wcale mnie to nie dziwi.

Może jednak przestałbyś już tak bezczelnie „ćmić”. Przecież Twoje intencje są całkowicie przejrzyste – chcesz wypromować tę nową Ekoenergię. Byłem tego pewien już 14-go grudnia, kiedy to na pytanie jednego z czytelników „…do czego zmierza Jarecki?”, odpowiedziałem:

Do tego, że najlepszy palnik to dzielona Ekoenergia z otworkami przeciw dymowymi f-my SEKOM i oczywiście zamontowana w kotle SKAMP.

Czytałem już to ze sto razy i dlatego nie sądzę, aby tym razem mogło być coś innego.

Być może jest to prawda…

Napisałem wtedy „być może”, bo nie widziałem i nie badałem tego palnika, ale nie wykluczam, że tak rzeczywiście jest. Więc się ciesz – masz najlepszy palnik. Nie widzę też nic złego w tym, że go promujesz.

Dziwi mnie jednak, że to Ty przez dwa lata (kiedy sprzedawałeś klientom Brucera) wychwalałeś Brucera pod niebiosa i całkiem spore grono osób Tobie zawdzięcza jego zakup, a teraz (kiedy chcesz sprzedawać Ekoenergię) nagle odkryłeś jakieś „niedociągnięcia konstrukcyjne” w Brucerze, który przecież nic się nie zmienił przez te lata. Przynajmniej ja nic nie wiem o żadnych zmianach w konstrukcji Brucera, które mogły pogorszyć jego efektywność. Mnożenie teraz przygan pod adresem Brucera nie podnosi w żaden sposób jakości tej Ekoenergii, którą chcesz promować. Ona jest taka jaka jest - i taka będzie. A taka nagła zmiana oceny Brucera nie wystawia dobrej recenzji Twojej fachowości. To co Ty? Przez dwa lata sprzedawałeś klientom produkt z „niedociągnięciami konstrukcyjnymi”? I Ty – ekspert, przedstawiciel ambitnej firmy produkcyjnej - nie sprawdziłeś jakości produktu sprzedawanego przez Was klientom?

Dziwi mnie także, że nagle nie zauważasz wcale licznego grona osób zadowolonych z zakupu Brucera – na tym wątku i na innych wątkach i forach. Wiem, wiem – to „grupa zawijana”, która „rozbija Twój wątek”. Najlepiej byłoby ich wpisy zresetować a grupę wyrzucić z forum. Ale oni widzą w Brucerze pozytywy i tego nie zmienisz…

Bzdura, branża kotlarska wykazywała zainteresowanie, tylko producent (a może bezpośrednio Twoja osoba) twierdził,że zmiany sa niepotrzebne,a to co wymagają producenci to fanaberie (dzielony palnik, odsunięcie mocowania kosza...).

Co Ty wypisujesz? Przecież tylko absolutny naiwniak jest w stanie uwierzyć, że wpływ na przebieg procesu spalania ma odsunięcie mocowania kosza, czy też podzielenie podajnika (podajnika – nie palnika, jak piszesz; robisz tu błąd). Więc gdzie tu te „niedociągnięcia” wpływające na spalanie węgli spiekających? Powiem także, że tylko ktoś naiwny może sądzić, że są takie palniki, w których węgiel zły można spalać tak samo efektywnie jak węgiel dobry. Ważne jest, żeby taki zły węgiel spalać z przyzwoitym efektem, a czy spieki lecą na prawo, czy na lewo – to zupełnie nieistotne. Choć – być może – nowa Ekoenergia robi to lepiej niż Brucer.

Skoro jak twierdzisz palnik wymaga zmian dla mniejszych mocy, to powinny byc one opisane w instrukcji palnika a nie być elementem testów bardziej ambitnego producenta kotłów (jak np. Sekom czy Tilgner). Jeżeli twierdzisz,że stosowane sa złe wentylatory, to właściwe typy równiez powinny byc wymienione w instrukcji.

Co z Tobą? Przecież wiesz od samego początku, że Brucer ma moc maksymalną ponad 40kW. I powinieneś także wiedzieć (jako ekspert), że konkretna moc palnika wymaga konkretnej ilości powietrza. To przecież wie prawie każdy. I naprawdę nie rozumiesz, że chodzi tu nie o „złe wentylatory” (złe typy wentylatorów), tylko o niewłaściwy dobór wydajności wentylatora do mocy kotła? To producent kotła nie dobiera wentylatora do jego mocy? A kto? No – chyba, że producent nie wie, ile powietrza potrzeba do jakiej mocy.

Ponieważ przy Brucerze nie było woli współpracy, poprawki pojawiły się w nowym produkcie o nazwie Ekoenergia. Przy odrobinie dobrej woli można Brucera poprawić.

Nie mam zamiaru denerwować się na święta, podsumowanie palników skończę później…

Co z Tobą? Czy Ty naprawdę myślałeś, że producent Brucera, który produkuje go na automatycznej linii odlewniczej i sprzedaje w ilości 2 tysiące sztuk rocznie, będzie rozmawiał o zmianie technologii jego produkcji z jakąś firemką z Pleszewa, kupującą kilka sztuk Brucera miesięcznie? Z Twoją firemką może rozmawiać tylko inna firemka, sprzedająca podobne ilości palników jak Twoja.

Czy Brucer będzie poprawiany? Nie wiem. To zależy od jego producenta.

 

Na koniec powiem Ci jeszcze, że już nie czekam na Twoje podsumowanie. Twoje ostatnie wpisy są doskonałym podsumowaniem tego cyklu „wykładów”. I to mi wystarczy.

Ja natomiast podsumuję to tak.

Ciesz się, że masz najlepszy palnik. Gratuluję.

I nie bój się Brucera. Bój się raczej nowego palnika BURNER-S. Na wszelki wypadek zacznij go już krytykować.

Producentem palnika BURNER-S jest Spółdzielnia Metalowo-Odlewnicza OGNIWO w Bieczu, która montuje go w swoich kotłach OGNIWO EKO PLUS. W przeciwieństwie do różnych „ambitnych” firm, OGNIWO bierze całą odpowiedzialność za jakość kotła na siebie – nie rozwadniając tej odpowiedzialności na konstruktorów i producentów palników, sterowników, wentylatorów itp. Nie wiem, czy jest to firma „ambitna”, ale z całą pewnością jest to firma nowoczesna (mimo kilkudziesięcioletniej historii) i znająca zasady działania na rynku konsumenta. I z pewnością firmy OGNIWO i SEKOM są nieporównywalne. Pod wielu względami.

Aby Cię nie denerwować na święta, wysyłam ten wpis dopiero po świętach.

Edytowane przez zawijan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TYLKO NIE R-ECO ,męczę się już czwarty sezon, najgorzej wydane pieniądze.

 

Mój sąsiad ma R-eco Automat - ogrzewa ekogroszkiem starszy nie ocieplony dom + CWU całoroczne - ale za bardzo na niego nie narzeka a nawet chwali, że niezawodny.

Z tego co widać to R-eco ma dokładnie taki sam żeliwny wymiennik jak mój Kielar - no który to kocioł w końcu jakoś opanowałem, ale łatwo nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawijan obiecałem sobie,że nie będę reagował na Twoje chamskie ataki.

 

Napisze krótko,

- nie wmawiaj co chciałem powiedzieć,

- nie wmawiaj,że zamierzam krytykować brucera, aby wypromować ekoenergię, bo wyraźnie napisałem,że prawidłowości przy spalaniu występują w obu palnikach i wyszły dopiero w tym sezonie , przy problemach z jakościa groszku.

Przypominam też, że wkleiłem zdjęcia obu palenisk i zaznaczyłem tę samą prawidłowość

Cenię brucera i do tej pory stosuje, jak ktoś tego chce, nie widze powodu, aby go wielce krytykować.

Wskazałem tylko, gdzie sa drobne kłopoty.

 

Zmiany w Ekoenergii dotyczą wyższej wygody montażowej i w zasadzie tyle (więcej wiedziec nie musisz). Nie krytykuje brucera aby promowac ekoenergię, nie widze tez powodu , aby bać sie innego palnika. Kompleksy lecz we własnym zakresie a nie poprzez ataki i obrażanie innych.

 

Nie buduj swojego autorytetu na szkalowaniu firmy w której pracuje. To już jest chamstwo najwyższych lotów.

Odpocznij, ochłoń i najlepiej nie komentuj moich wpisów.

 

W Brucerze nie ma zapisu w instrukcji o zaklejaniu jakiegokolwiek otworu przy stosowaniu palnika do danej mocy kotła. Nie wmawiaj zatem,że leży to po stronie producenta kotła.

 

To tyle, podsumowania dokonam za kilka dni.

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...