Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

. Co do spalania fizyki nie oszukasz. Czy to na piecu z podajnikiem czy zwykłym musisz spalić podobną ilość paliwa by ogrzać daną powierzchnię. Nie ma co się oszukiwać. Pozostaje tylko zwiększony komfort obsługi.

Coś w tym jest i częściowo się zgadzam że cudów nie ma, ciepło skąd się bierze. Ale powiem tak w czwartek padł mi sterownik a że mrozik cisnął trzeba było znaleźć ruszta i zapalić w kociołku metodą tradycyjną. Na podajniku spalałem wtedy około 35kg/ dobę co nie jest mało ale licząc że dach w ogóle nie ocieplony to trzeba to udźwignąć. Zgadnijcie ile spalałem metodą tradycyjną ??? Zdziwicie się że taka różnica bo sam nie mogłem zajarzyć o co chodzi. Wychodziło dobre 100kg/ dobę. Normalnie szok. Może gdybym palił węglem większej frakcji (orzechem) to nie było by tak tragicznie. W sobotę już nie wytrzymałem i pojechałem do kuzyna na śląsk (150km) po sterownik bo kupił od jareckiego ognika z Pidem i jeszcze go nie zagospodarował a w swoim miał zamontowanego fabrycznie Techa. Taniej wyszło mi zrobić te 300km a o zrywaniu się z łóżka co 2,5 godziny w nocy żeby dołożyć już nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czy to na piecu z podajnikiem czy zwykłym musisz spalić podobną ilość paliwa by ogrzać daną powierzchnię. Nie ma co się oszukiwać. Pozostaje tylko zwiększony komfort obsługi. Mam znajomego z tłokowym Tilgnerem. Bardzo wiele sobie obiecywał pod kątem zmniejszenia ilości spalanego paliwa. Po 2 latach mówi, że najchętniej powróciłby do swojego starego pieca. Nie żeby nie był z niego zadowolony. Ale przy obecnych cenach eko.. dalej dokończcie sami. A tak to kupujesz węgiel o największym sortymencie. Wrzucasz taką "pecynę" na ruszt podnosisz klapkę i do przodu. Ci którzy to przerabiali wiedzą o czym piszę

 

Nie jestem przekonany czy masz rację co do ilości spalonego paliwa, na swoim przykładzie: poprzednio miałem piec górnego spalania tzw. miałowiec z komputerkiem, jak zaczynał się marzec to już byłem po 5 tonie miału o kaloryczności 25KJ, na dzień dzisiejszy spaliłem 3100kg więc różnica znaczna co prawda groszek ma kaloryczność 26KJ ale to są aż 2T różnicy. Mój teść ma piec tzw. dolnego spalania tak jak mówisz wrzuci jopę i niby już ale jak widzę co on ma pracy przy tym piecu brudzie w kotłowni i na podwórku, zmian temp. w domu i do tego jeszcze kombinowanie drewna na rozpałkę to ja jestem cały szczęśliwy że kupiłem taki piec. Co do ceny groszku a węgla to u mnie na składzie węgiel kosztuje 750 za tonę a ekoret 800 za tonę. Nie zamienił bym swojego pieca na nic innego:) chyba że na nowszy model jak się w ogóle pokarze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

co myslicie o zestawie brucer+ecomax 800 a wszystko to w solidnej konstrukcji Cichewicz Futura Econo 25 kw cenowo tez wyglada atrakcyjnie

http://allegro.pl/kociol-cichewicz-futura-econo-nowszy-sterownik-i1407281935.html

 

8000 kawałków to jest atrakcyjna cena? ja bym sobie darował do tego na zdjęciu jest jeszcze niepoprawiona korona retorty są lepsze kotły w tej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8000 kawałków to jest atrakcyjna cena? ja bym sobie darował do tego na zdjęciu jest jeszcze niepoprawiona korona retorty są lepsze kotły w tej cenie.

witam

nie znam sie na kotlach czytam to forum poniewaz na wiosne bede chcial cos kupic i wybrac najlepiej by pozniej nie żałowac,cena to drugorzedna rzecz moze bys cos polecił?pewnie przeoczyłem jakis watek ale mozesz napisac co z tym brucerem nie tak.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

nie znam sie na kotlach czytam to forum poniewaz na wiosne bede chcial cos kupic i wybrac najlepiej by pozniej nie żałowac,cena to drugorzedna rzecz moze bys cos polecił?pewnie przeoczyłem jakis watek ale mozesz napisac co z tym brucerem nie tak.pozdrawiam

 

Jak bym miał kupować ponownie to na pewno wybrał bym coś ze sterownikiem eCoal do wyboru masz firmy Ogniwo i Ponar oczywiście to jest moja opinia żeby nie było zaraz wojny. Masz osobny wątek o tych kotłach więc miłej lektury, o innych kotłach też masz wątki więc możesz sobie porównać. Co do brucera to teraz jest poprawiona korona z węższym kołnierzem oraz zaspawanymi fabrycznie otworami powietrza. To tak z grubsza mówiąc, wszystko już zostało opisane na forum więc polecam poszukać w różnych wątkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bym miał kupować ponownie to na pewno wybrał bym coś ze sterownikiem eCoal do wyboru masz firmy Ogniwo i Ponar oczywiście to jest moja opinia żeby nie było zaraz wojny. Masz osobny wątek o tych kotłach więc miłej lektury, o innych kotłach też masz wątki więc możesz sobie porównać. Co do brucera to teraz jest poprawiona korona z węższym kołnierzem oraz zaspawanymi fabrycznie otworami powietrza. To tak z grubsza mówiąc, wszystko już zostało opisane na forum więc polecam poszukać w różnych wątkach.

 

hej

dzieki za info czy w tej ofercie jest juz palnik poprawiony?

http://allegro.pl/kociol-piec-ogniwo-eko-24-kw-hit-cenowy-i1461633914.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mojego męża do ekogroszku cały czas przekonuje kolega, który ma kocioł bodajże 5 letni, dom 150m2 z poddaszem, ocieplony "normalnie" i od początku sezonu grzewczego spalił niecałe 2 tony groszku !! a w domu ma ok. 21-22 stopni.

Jest to możliwe ?? czy jakieś bajki opowiada ??

 

Chyba trochę kolega naciągnął wyniki.

 

Mam 185 m2 podłóg (w tym 25 m2 garażu grzanego do 16 st, 5 m2 kotłowni - zostaje ok. 150 m2 użytkowej), do tego porządny rekuperator (Nikol) + GWC, ściany 25 cm Poromur + 15 cm styro, skosy dachu na poddaszu 15+5+5 cm wełny (+docieplone skosy strychu 15 cm wełny) i od 01.10.2010 do teraz spaliłem 2 600 kg Pieklorza oraz Ekores VIP (oba min 28 MJ).

Do tego CWU dla 2 osób (codzienna kąpiel w dużej wannie), zmywarka na ciepłą wodę.

W sypialni i 2 pokojach 19 st (ok. 60 m2).

Balkonów nie mam, okna 2 szybowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie też 20-21 stopni w salonie i kuchni jest najlepsze........a sypialniach jeszcze chłodniej może być....

co prawa moja żonka narzeka, jej zawsze zimno, ale niestety musi się dostosować :yes:

 

U mnie podobnie - salon, korytarz itd. 21-22 st, sypialnia 19 st.

 

Jeśli żona narzeka to dobrze - ma zawsze powód, żeby się przytulić ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak Jarecki79 dobrze pisał, że lepiej mieć lekko przewymiarowany kocioł, wtedy można trochę oszczędzić na paliwie.......czyli Eko Plus 16 kW w moim przypadku odpada......

Ale w takim razie, jak przewymiarowany kocioł będzie się sprawdzał w trybie grzania latem cwu?

Kto pomoże w tym temacie?

 

Latem przełączysz sterownik na pracę 2 stanową, ustawisz delta t 5 st i będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć przy podłogówce temperatura odczuwalna jest wyższa niż przy grzejniku oczywiście przy temperaturze zasilania zbliżonej. A czemu myślisz ze ma większe straty?

 

Odczuwalna zwłaszcza stopami jest wyższa, ale faktyczna jest jaka jest.

 

Większe straty, bo przy tej samej izolacji od gruntu podłoga ma np. 28 st gdzie przy grzejnikowym będzie miała 20 st stąd większe straty, bo większe delta t.

 

jorgo - jak uzasadnili mniejsze zużycie energii przez podłogówkę w tym artykule ?

 

TomiAyomi - z tym równomiernie rozłożonym ciepłem (zwłaszcza podłóg) zgadzam się, bo np. u mnie przy grzejnikach i wentylacji mechanicznej też niby wszędzie jest równomiernie rozłożona temperatura poza ... podłogą w okolicach okien wykusza i wyjścia tarasowego gdzie jest trochę chłodniejsza - przy podłogówce pewnie nie ma takich miejsc.

Z drugiej strony podłogówka ogranicza wybór rodzajów podłóg, nie pod każde meble się nadaje (trzeba wiedzieć gdzie będą stały), no i nie za bardzo "współpracuje" z dywanami ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odczuwalna zwłaszcza stopami jest wyższa, ale faktyczna jest jaka jest.

 

Większe straty, bo przy tej samej izolacji od gruntu podłoga ma np. 28 st gdzie przy grzejnikowym będzie miała 20 st stąd większe straty, bo większe delta t.

 

jorgo - jak uzasadnili mniejsze zużycie energii przez podłogówkę w tym artykule ?

 

TomiAyomi - z tym równomiernie rozłożonym ciepłem (zwłaszcza podłóg) zgadzam się, bo np. u mnie przy grzejnikach i wentylacji mechanicznej też niby wszędzie jest równomiernie rozłożona temperatura poza ... podłogą w okolicach okien wykusza i wyjścia tarasowego gdzie jest trochę chłodniejsza - przy podłogówce pewnie nie ma takich miejsc.

Z drugiej strony podłogówka ogranicza wybór rodzajów podłóg, nie pod każde meble się nadaje (trzeba wiedzieć gdzie będą stały), no i nie za bardzo "współpracuje" z dywanami ;-)

 

No dobra ale chodzi o temperaturę odczuwalna. Jak chcesz ja podwyższyć to zwyczajnie będzie Ci zbyt gorąco, wiec o co chodzi o wskazania termometra? Niech sobie pokazuje 19, jeśli jest Ci ciepło to jest ok nie? Dodatkowy plus to mniejsza cyrkulacja powietrza od tej wytworzonej grzejnikiem, mniej unoszących się pyłów itd. Po zagrzaniu plyty grzewczej i tej stracie o której piszesz podłogówka akumuluje ciepło , potrzeba mniejszej temp na zasilaniu i stad oszczędności opalu. w dłuższej rozpiętości czasowej jest to opłacalne. Na chwile się nie opłaca.

Edytowane przez jack18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PODSUMOWANIE sezonu grzewczego 1-10-2010 do 28-02-2011.

 

W czasie tych 5-ciu miesięcy spaliłem 3556 kg ekogroszku "no name" za kwotę 2560 zł. Dom 10m na 10m dwie kondygnacje, budowany w 1998r(pustak połówka, styropian 4cm, pustak żużlowy). Dom posiada mostki termiczne oraz nieszczelne 2 drzwi wejściowe. Zakwalifikowany do ocieplenia w 2011r 10-cio lub 12-sto cm styropianem. Dach nieocieplony. Okna dwuszybowe drewniane. Piec ogrzewał również ciepłą wodę C.W.U. dla 4 dorosłych osób dziecka i jednej zmywarki. Przez ten okres ani razu nie została zerwana zawleczka. Miał miejsce jeden alarm odnośnie wysokiej temperatury spalin. Jestem zadowolony z zakupionego pieca. Oby dalsza współpraca dalej tak się układała jak dotychczas.

 

Mój piec to Ogniwo eko 15 kw ze sterownikiem eCoal. Z czystym sumieniem i piecem mogę polecić w/w zestaw. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon grzewczy jeszcze trwa - to tak w skrócie u mnie od 01.10.2010 r do dzisiaj tj. 01.03.2011 r spaliłem niecałe 3000 kg ekogroszku pieklorza za sumę 2020 zł.

Grzeję 240 m2 plus CWU dla 4 osób. Zawleczka nie zerwana od 3 lat. Mojego kotła Kielar ECO2 35 kw nie polecam - mógłby być znacznie lepszy. Z wyników ekonomicznych spalania eko jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry pomysł muszę też przełączyć zmywarkę na ciepłą wodę zawsze będzie oszczędność w energii.

 

Nie wiem czy to taki dobry pomysł. Większość zmywarek ma jakieś tam programy bardziej eko mniej eko itd z założeniem zasilania zimna wodą. Jeśli zapodajesz im od razu ciepłą "burzysz' im cały cykl pracy. Rożnie potem to zmywanie może wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra ale chodzi o temperaturę odczuwalna. Jak chcesz ja podwyższyć to zwyczajnie będzie Ci zbyt gorąco, wiec o co chodzi o wskazania termometra? Niech sobie pokazuje 19, jeśli jest Ci ciepło to jest ok nie? Dodatkowy plus to mniejsza cyrkulacja powietrza od tej wytworzonej grzejnikiem, mniej unoszących się pyłów itd. Po zagrzaniu plyty grzewczej i tej stracie o której piszesz podłogówka akumuluje ciepło , potrzeba mniejszej temp na zasilaniu i stad oszczędności opalu. w dłuższej rozpiętości czasowej jest to opłacalne. Na chwile się nie opłaca.

 

Zauważ, że napisałem odczuwalna zwłaszcza stopami, a co gdy leżysz na sofie - wtedy i tak gdy nie będzie tych np. 21 to nie będzie komfortowo.

 

Wpływ natomiast ma rozkład temperatur w pomieszczeniu, bo ciepło leci do góry a jesteśmy bliżej podłogi niż sufitu, niższa temp. zasilania też ma wpływ tylko nie wiadomo jak istotny, więc tak naprawdę ktoś musiałby zrobić eksperyment na modelu i porównać straty ciepła przy tych 2 rodzajach ogrzewania - inaczej możemy sobie gdybać do woli, a potem się zdziwimy.

 

Jeszcze niedawno zwolennicy wymienników pionowokanałowych jako ich zaletę podawali rzadsze czyszczenie niż poziomokanałowych a w praktyce okazało się, że czyścić trzeba równie często, żeby ograniczyć straty kominowe, a jeśli komuś one nie przeszkadzają to może dużo rzadziej czyścić poziomokanałowy [nie ma komory nawrotnej, która może się zapchać], dlatego byłbym ostrożny w wygłaszaniu kategorycznych opinii na podstawie tego co nam się wydaje teoretycznie.

 

Co do bezwładności to też może być plus lub minus w sensie strat, bo ja np. wolę sterować obiektem o małej bezwładności - mogę czasowo obniżać temp. w domu gdy nikogo w nim nie ma np. w pn-pt w godzinach 8-15 a potem zanim wrócimy np. do 16 spokojnie zdążę go nagrzać do poprzedniej temperatury (liczy się temp. powietrza) dzięki czemu obniżę straty całego budynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...