Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 22,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W sprawie ilości blachy....

 

Czy to wymiennik poziomy, czy pionowy...

 

2.1m2 pow. grzewczej w jednym i drugim przypadku oznacza z grubsza tyle samo blachy.

W pionowym wymiennik będzie niższy, ale głębszy

W poziomym wymiennik będzie wyższy, ale z kolei płytszy.

 

Porównując na przykładzie modeli zasypowych, taka sama pow. grzewcza oznacza różnicę tylko 2% sprawności na korzyść modeli pionowych, co jest kropelką za cenę wyższego komfortu obsługi ale z kolei pionowe charakteryzuje krótsza żywotność, częstsze problemy z ciągiem kominowym.

 

 

Oszczędność robisz w innym miejscu i tak jest to robione w przypadku modeli tłokowych, bo zależy nam na tym, aby chodziły na wyższych mocach ze względu na pyły.

 

np. ślimak o pow. 2.1m2 ma 17kW, z grubsza jest to ok. 8-10kW na 1m2pow. grzewczej kotła (tutaj możesz w ciemno zakładać granice t.spalin z przedziału 160-210st.C a dla 30%mocy coś w granicy 80-110st.C)

tłoki natomiast konstruuje się w przeliczeniu 12-13kW z 1m2pow. grzewczej kotła (tutaj możesz zakładać t.spalin z przedziału 240-280st.C a dla 30%mocy coś w granicy 120-140st.C)....

 

 

Co do tzw serwisu.

Kotły tłokowe pracujące od ok.2005roku, opalane suchym paliwem:

- wymiana kondensatora (ok.12zł)

- wymiana czujnika temp. kotła przy modelu Tango Fostera (moim zdaniem dobry sterownik kotła tłokowego)

- naprawa modułu sterownika sterującego pracą dmuchawy w przypadku modelu Tango

- rzadko wymiana przy sterowniku kontraktonu pozycjonującego tłok (ok.50zł)

 

Kotły ślimakowe, jeszcze tradycyjne palniki z lat 2005-6:

- wymiana kondensatora przy silniku (ok.12zł)

- czasami naprawy przekładni (nieszczelności)

- wymiana ślimaka podającego ok.200zł

- naprawy lub wymiany czujników temp. kotła

- uszkodzenia modułu sterowania dmuchawy w modelach tango czy titanic czy argon, nie miałem natomiast takiego problemu z ognikiem pid od 2007r. (tylko czujnik)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kol.Zawijan może coś napisać na temat : wartość opałowa węgla a zawartość popiołu. Można wykorzystać pomiar promieniowania gamma do oceny zawartości popiołu w węglu. Taki pomiar można wykonać na składzie sprzedawcy.

 

Dobrze, że to przypomniałeś, bo w tej lawinie wpisów od wczoraj gdzieś mi się zagubiłeś i nie wiedziałem, gdzie szukać, choć miałem Twoje pytanie w głowie.

Wartość opałowa ROBOCZA zależy od zawartości popiołu i zawartości wilgoci, więc sam popiołomierz nie wystarczy do jej określenia.

A jeśli chodzi o wykorzystanie pomiaru promieniowania gamma do określenia zawartości popiołu w węglu - przyznam się, ze nie znam tej metody. W związku z tym nie potrafię oszacować, w jakim stopniu różne operacje wykonywane na węglu przez handlarzy mogą zakłócić jej wyniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawijan na zapisy to kotły były w latach 1970-1994 (2lata do przodu, nie było nawet czasu na izolowanie, gołe korpusy i odjazd)

Im dalej, tym większe rozdrobnienie, więcej producentów, bo każdy fachowiec.

To co Ty uważasz za wielkie zapisy z2007r to tylko falowanie rynku w okresie jesiennym.

 

Na cenę wyrobu nie wpływa tylko cena materiału i koszt robocizny, jak firma pójdzie na wojne cenowa, to daję jej 3lata i jej nie ma. co widać m.in. na przykładzie ekocentra.

Najbardziej zaawansowany park maszynowy, lasery, plasmy, roboty spawalnicze, komory malarskie. Full automatyzacja i co - finito. (kontrakty z buderusem, odbiorcy kontraktowi z Ukrainy, markety). Podobną strategię działania widze u jednego producenta na rynku, jestem ciekaw jak długo na niej pojedzie.... (nie myślę tutaj o ogniwie, jakbyś chciał z czymś wyskoczyć w moją stronę...)

 

Nie mam zamiaru spierać się o te lata. Skoro tak piszesz, to widocznie wiesz. Kiedyś zapisy na kotły były - a teraz nie. Teraz producenci wychodzą z portek, żeby sprzedać swoje wyroby. To z punktu widzenia użytkowników sytuacja jak najbardziej pożądana.

 

Pisząc słowa "wojna cenowa" miałem na myśli co innego, niż wynika z Twojego wpisu. Miałem na myśli, że kiedyś producent kotła zarabiał na nim taką marżę, że... ho,ho,ho.

I ludzie kupowali, bo kotłów było za mało - jak chciałeś mieć kocioł, to musiałeś mu tę marżę zapłacić. Teraz kotłów produkuje się nadmiar i producenci prześcigają się cenami. Ta wojna już się zaczęła. Wygra ten, który potrafi wyprodukować kocioł taniej (tzn. w niższej cenie sprzedaży) z zachowaniem poziomu jakości wyrobu. Nie miałem tu na myśli wojny dumpingowej, polegającej na okresowej sprzedaży poniżej kosztów wytworzenia. Na nasze (użytkowników) szczęście - żaden z Was, producentów kotłów, nie ma tak wielkiego kapitału, żeby sobie mógł pozwolić na taką wojnę. To miałem na myśli.

Edytowane przez zawijan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kanałów, nie wypowiadam się, bo wszystko zostało już powiedziane, ja uważam,że poziome sa wygodniejsze i kropka, czy pionowe będą w podajnikach miały dłuższą żywotność- czas pokaże, bo na innych konstrukcjach pionowe siadają szybciej. Za takie taniej, to ja dziękuję

 

W sprawie ilości blachy....

Czy to wymiennik poziomy, czy pionowy...

2.1m2 pow. grzewczej w jednym i drugim przypadku oznacza z grubsza tyle samo blachy.

W pionowym wymiennik będzie niższy, ale głębszy

W poziomym wymiennik będzie wyższy, ale z kolei płytszy.

 

Ty przesądziłeś, że wymienniki z kanałami pionowymi będą miały krótszą żywotność. To mnie nie dziwi, bo jesteś producentem tych z poziomymi.

 

A mnie chodziło o to, że właśnie wymienniki z kanałami pionowymi można skonstruować tak, że potrzebują mniej powierzchni na taką samą moc.

Nie kotły poziome czy pionowe. Nie kotły z wymiennikiem poziomym czy pionowym. Tylko kotły z wymiennikiem o kanałach pionowych z zawirowywaczami.

Możesz się ze mną nie zgadzać. Twoje prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru spierać się o te lata. Skoro tak piszesz, to widocznie wiesz. Kiedyś zapisy na kotły były - a teraz nie. Teraz producenci wychodzą z portek, żeby sprzedać swoje wyroby. To z punktu widzenia użytkowników sytuacja jak najbardziej pożądana.

 

Teraz kotłów produkuje się nadmiar i producenci prześcigają się cenami. Ta wojna już się zaczęła. Wygra ten, który potrafi wyprodukować kocioł taniej (tzn. w niższej cenie sprzedaży) z zachowaniem poziomu jakości wyrobu. Nie miałem tu na myśli wojny dumpingowej, polegającej na okresowej sprzedaży poniżej kosztów wytworzenia. Na nasze (użytkowników) szczęście - żaden z Was, producentów kotłów, nie ma tak wielkiego kapitału, żeby sobie mógł pozwolić na taką wojnę. To miałem na myśli.

 

Problem jest w innym miejscu. Brak kontroli rynku.

Chcąc być uczciwym, płacisz i zlecasz badania, one kosztują....

Chcąc mieć wyrób dobry - zatrudniasz fachowców spawaczy z odpowiednim stażem a nie uczniów czy pijaczków.

Chcąc mieć wszystko ok ponosisz opłaty m.in do ochrony środowiska, musisz prowadzić sterty dokumentacji, papierkowej roboty, ktoś to musi prowadzić, ta praca kosztuje.

Zagadnienia związane z ochroną środowiska zgłaszasz do bodajże starostwa (nie zajmuje się tym u nas w firmie, także stąd tylko pobieżny wpis)

Na około masz też dziesiątki innej dokumentacji i papierów.

 

Zawiść konkurencji z kolei prowadzi do wizyt różnych kontroli co ok.3m-ce, albo straż pożarna, albo sanepid, albo nadzór budowalany, albo ochrona środowiska, badania hałasu itd. itp. Dbasz o bhp itd.

Jak masz wszystko normalnie prowadzone, to wypada Ci 2-3tygodnie z pracy, bo musisz bawić się z pokazywaniem dokumentacji itd.

 

Taki Kowalski z garażu robi po kolana w błocie i wodzie i w dupie ma kontrole. Nie jedna instytucja mówiła,że tam nie mają po co iść.

Może robić po kolana w g... , może nie mieć warunków sanitarnych dla pracowników, bo jest samozatrudnienie. Gość oficjalnie jest sam i śmieje Ci się w twarz a naprawdę zapierdziela u niego 20 czy 30spawaczy. W d.. ma bhp, warunki sanitarne itd. w d... ma badania.

 

Spójrz na aledrogo kocioł 17kW za 4500zł brutto.... nie wnikam z czego i jak produkowany, ale w głównej mierze to efekt braku opłat w stylu zusy, ochrona środowiska, badania, dokumentacje itd. a często za symboliczne pieniądze podczepia się do większej grupy i kupuje jakiś papierek z badań....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty przesądziłeś, że wymienniki z kanałami pionowymi będą miały krótszą żywotność. To mnie nie dziwi, bo jesteś producentem tych z poziomymi.

 

A mnie chodziło o to, że właśnie wymienniki z kanałami pionowymi można skonstruować tak, że potrzebują mniej powierzchni na taką samą moc.

Nie kotły poziome czy pionowe. Nie kotły z wymiennikiem poziomym czy pionowym. Tylko kotły z wymiennikiem o kanałach pionowych z zawirowywaczami.

Możesz się ze mną nie zgadzać. Twoje prawo.

 

Kolejny raz piszę,że produkujemy oba typy wymienników i to na podstawie ich eksploatacji na przestrzeni ponad 30lat wyrażam opinię, że pionowe mają krótszą żywotność.

Przypominam,że posiadam 14letni kocioł z kanałami pionowymi!!!!!!!!!

 

Pionowe mamy przy modelach zasypowych (w zasadzie kompletnie wyparte przez modele z kanałami poziomymi), pionowe mamy też przy wersji tłokowej.

 

Ja to chcesz nazywać- Twoja sprawa. Pionowe kanały dymne, czy poziome... Zmniejszając powierzchnię wymiany - zwiększasz temp. spalin, stosując zawirowacze zwiększasz sprawność mniejszego wymiennika i możesz wyłapać część pyłów. Ot cała filozofia

 

Zobacz na model Trio, tam jest tylko jedno przejście spalin w postaci 6rur dla modelu 25kW, dym trafia do sita od dołu i po przejściu przez rury z zawirowaczami trafia w komin, cenę robi dodatkowy mechanizm automatycznego czyszczenia kanałów spalinowych (druga przekładnia, silnik, koła zębate, łańcuch, trzeba jeszcze tym sterować)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniewaz wkurzasz mnie tym ględzeniem o wymiennikach, to wklejam fotki kotła powstałego na bazie konstrukcji, którą mamy w ofercie od 1973roku.

To model na specjalne zamówienia, gdy wejście komina jest nisko i gdy nisko prowadzone są rury zasilające.

 

Zapytam teraz użytkowników kotła Ogniwo, czy w czymś im budowa kanałów tego kotła nie przypomina aby wymiennika modelu eko....

Kierunek przepływu spalin jest identyczny. Jak już ktoś powiedział niemal wszystko zostało już wymyślone, poprawa w chwili obecnej to jakieś zawirowacze, dokłądanie ceramiki, odzysk ciepła spalin, podawanie podgrzanego powietrza do palnika.... To są elementy zgłoszenia patentowego modelu retklaster....

 

Zaręczam Cię,że żywotność tej konstrukcji wymiennika jest statystycznie niższa od modeli z kanałami poziomymi.

bok z wymiarami.jpg

front z wymiarami.JPG

przepływ spalin.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że to przypomniałeś, bo w tej lawinie wpisów od wczoraj gdzieś mi się zagubiłeś i nie wiedziałem, gdzie szukać, choć miałem Twoje pytanie w głowie.

Wartość opałowa ROBOCZA zależy od zawartości popiołu i zawartości wilgoci, więc sam popiołomierz nie wystarczy do jej określenia.

A jeśli chodzi o wykorzystanie pomiaru promieniowania gamma do określenia zawartości popiołu w węglu - przyznam się, ze nie znam tej metody. W związku z tym nie potrafię oszacować, w jakim stopniu różne operacje wykonywane na węglu przez handlarzy mogą zakłócić jej wyniki.

 

 

 

Niektórzy producenci aparatury pomiarowej oferują dla kopalń systemy mierzące zawartość popiołu i wilgotność węgla. Taki system wylicza wartość opałową mając tylko te dane. Jak to wylicza nie wiem. Zawartość popiołu określana jest poprzez pomiar wielkości promieniowania gamma. Źródłem tego promieniowania są minerały tworzące popiół. Wartość wilgotności określa się na podstawie wielkości pochłaniani mikrofal. Dla naszych celów wystarczy tylko oszacować czy węgiel x ma więcej popiołu niż węgiel y . Do tego celu wystarczy prosty dozymetr mierzący cząsteczki gamma . Potrzebna jest wiedza czy istniej prosta zależność : wartość opałowa - zawartość popiołu( z pominięciem wilgotności). Jeżeli tak to moglibyśmy na forum zrobić "ranking promieniotwórczy sprzedawanych węgli". Wszyscy forumowicze ruszyli by z dozymetrami na składy. Czy nie brzmi to zbyt optymistycznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest w innym miejscu. Brak kontroli rynku.

Chcąc być uczciwym, płacisz i zlecasz badania, one kosztują....

Chcąc mieć wyrób dobry - zatrudniasz fachowców spawaczy z odpowiednim stażem a nie uczniów czy pijaczków.

Chcąc mieć wszystko ok ponosisz opłaty m.in do ochrony środowiska, musisz prowadzić sterty dokumentacji, papierkowej roboty, ktoś to musi prowadzić, ta praca kosztuje.

Zagadnienia związane z ochroną środowiska zgłaszasz do bodajże starostwa (nie zajmuje się tym u nas w firmie, także stąd tylko pobieżny wpis)

Na około masz też dziesiątki innej dokumentacji i papierów.

 

Zawiść konkurencji z kolei prowadzi do wizyt różnych kontroli co ok.3m-ce, albo straż pożarna, albo sanepid, albo nadzór budowalany, albo ochrona środowiska, badania hałasu itd. itp. Dbasz o bhp itd.

Jak masz wszystko normalnie prowadzone, to wypada Ci 2-3tygodnie z pracy, bo musisz bawić się z pokazywaniem dokumentacji itd.

 

Taki Kowalski z garażu robi po kolana w błocie i wodzie i w dupie ma kontrole. Nie jedna instytucja mówiła,że tam nie mają po co iść.

Może robić po kolana w g... , może nie mieć warunków sanitarnych dla pracowników, bo jest samozatrudnienie. Gość oficjalnie jest sam i śmieje Ci się w twarz a naprawdę zapierdziela u niego 20 czy 30spawaczy. W d.. ma bhp, warunki sanitarne itd. w d... ma badania.

 

Spójrz na aledrogo kocioł 17kW za 4500zł brutto.... nie wnikam z czego i jak produkowany, ale w głównej mierze to efekt braku opłat w stylu zusy, ochrona środowiska, badania, dokumentacje itd. a często za symboliczne pieniądze podczepia się do większej grupy i kupuje jakiś papierek z badań....

 

Masz rację, tak niestety jest. Takimi dzikimi producentami powinno się zająć Państwo. Niestety Państwo z chodzi na psy.

Co do kanałów wymiennika to jest to dyskusja o wyższości Świąt Wielkanocnych nad świętami Bożego Narodzenia jak mawiał klasyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc teraz dalej, jakbym chciał w ten nasz wymiennik wstawić palnik, to oszczędność na materiale będę miał poniżej linii paleniska, bo tam juz nie będzie wody.

Dokładam gotową płytę ceramiczną nad palnik i w związku z odjęciem wymiennika wodnego do spodu klapek wyczystnych mocuję np. łańcuchy ( w naszym wymienniku mogę tak zrobić). Finał.

 

Pomyśleć można nad skrzynką na popiół, bo może być do końca wymiennika, aby nie dochodzić do niej od boku za koszem, problemem pozostaje wówczas szczelność ściany grodziowej między komorą spalania a pierwszym kanałem dymnym spalinowym.

przeróbka na podajnik.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raz piszę,że produkujemy oba typy wymienników i to na podstawie ich eksploatacji na przestrzeni ponad 30lat wyrażam opinię, że pionowe mają krótszą żywotność.

Przypominam,że posiadam 14letni kocioł z kanałami pionowymi!!!!!!!!!

 

Poniewaz wkurzasz mnie tym ględzeniem o wymiennikach, to wklejam fotki kotła powstałego na bazie konstrukcji, którą mamy w ofercie od 1973roku.

To model na specjalne zamówienia, gdy wejście komina jest nisko i gdy nisko prowadzone są rury zasilające.

Zapytam teraz użytkowników kotła Ogniwo, czy w czymś im budowa kanałów tego kotła nie przypomina aby wymiennika modelu eko....

Zaręczam Cię,że żywotność tej konstrukcji wymiennika jest statystycznie niższa od modeli z kanałami poziomymi.

 

Tak. Ale to są inne kotły. A najważniejsza różnica polega na tym, że do wymiennika idą w nich inne spaliny - znacznie gorsze, bo to kotły zasypowe, o gorszej jakości spalania. Chyba o żywotności wymiennika decyduje jakość spalin (przy porównywalnej staranności wykonania)? Co nie?

 

A piszesz jeszcze także, że masz "14letni kocioł z kanałami pionowymi!!!!!!!!!". Czy to jest według Ciebie krótka żywotność? Tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebna jest wiedza czy istniej prosta zależność : wartość opałowa - zawartość popiołu( z pominięciem wilgotności).

 

Tak. Istnieje. W porównywalnych warunkach, tzn. dla takiej samej wilgotności.

Można to np. wyznaczyć statystycznie na podstawie wyników oznaczeń wartości opałowej wykonanych w instytutach. To są tysiące wyników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, tak niestety jest. Takimi dzikimi producentami powinno się zająć Państwo. Niestety Państwo z chodzi na psy.

 

Nie. Nie Państwo.

Tym się powinna zająć branża kotlarska. To ona powinna przygotować stosowne materiały i przedstawić je do akceptacji Państwu. Państwo nie jest ekspertem w dziedzinie kotlarstwa.

 

A teraz zapytam. Dwa pytania.

A jakie działania branża kotlarska podejmowała w tej materii?

A co powiedzieliby użytkownicy na projekt objęcia kontrolą Państwa branży kotlarskiej, mając świadomość, że wpłynie to na wzrost cen kotłów?

 

I jeszcze trzecie pytanie.

A kto kupuje te tanie kotły (w dodatku często bez faktury)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Ale to są inne kotły. A najważniejsza różnica polega na tym, że do wymiennika idą w nich inne spaliny - znacznie gorsze, bo to kotły zasypowe, o gorszej jakości spalania. Chyba o żywotności wymiennika decyduje jakość spalin (przy porównywalnej staranności wykonania)? Co nie?

 

A piszesz jeszcze także, że masz "14letni kocioł z kanałami pionowymi!!!!!!!!!". Czy to jest według Ciebie krótka żywotność? Tak?

 

Wskazując na swój produkt uzmysłowiłem tylko, że wiem jak wygląda i pracuje wymiennik pionowy.

To,że u mnie trzyma 14rok, nie oznacza,że statystycznie tego typu konstrukcje nie wysiadają szybciej od podobnych z poziomymi kanałami.

Powtarzam,że mamy w ofercie modele z podajnikiem tłokowym w układzie pionowym i poziomym od ponad już 10lat i owa prawidłowość również występuje.

 

Co ma zrobić branża, branża jest zawistna i nasyła kontrole na konkurencje, ale taką, którą kontrolowac można, ponieważ tych lewusów kontrolować i tak nie chcą, bo jak twierdzą instytucje kontrolne nie mają po co tam iść, to koło się zamyka. Walczymy ze sobą na poziomie tych nazwijmy to firm uczciwych a z tymi tworami wlaczyć się nie da, bo rosną jak grzyby po deszczu.

 

Kup blachę od markowego dostawcy- w życiu bez vat-u nie dostaniesz, kup jednak od jakiegoś drobniejszego pośrednika, jakąś niepełną wymiarową, to wówczas taka propozycja przejdzie. Kup sterownik od solidnego producenta, zawsze zapłacisz VAT albo w paragonie albo w fakturze, tak można wymieniać w nieskończoność.

 

Zlikwidować wszystkie ulgi, wprowadzić jeden, niższy, ale obowiązujący wszystkich VAT i banda urzędników może iść do domu a rynek sam się uczciwie wyreguluje. Te wszystkie ulgi, odpisy to tylko dla cwaniaków i kombinatorów.

 

Wiesz jaka jest paranoja jak chciałem normalnie odliczyć montaż kotła gazowego? 4strony bzdetnych papierów ( z pytaniem o pow. mieszkania, ile metrów ziemi do mnie należy..., a co to ma do cholery wspólnego z wymianą kotła?) jakby nie wystarczyła faktura.... w dupie mam te kilka złotych jak mam rzędy niepotrzebnych linijek wypełniać, niech sobie wsadzą te 50 czy 70zł zwrotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniewaz wkurzasz mnie tym ględzeniem o wymiennikach, to wklejam fotki kotła powstałego na bazie konstrukcji, którą mamy w ofercie od 1973roku.

To model na specjalne zamówienia, gdy wejście komina jest nisko i gdy nisko prowadzone są rury zasilające.

 

Zapytam teraz użytkowników kotła Ogniwo, czy w czymś im budowa kanałów tego kotła nie przypomina aby wymiennika modelu eko....

Kierunek przepływu spalin jest identyczny. Jak już ktoś powiedział niemal wszystko zostało już wymyślone, poprawa w chwili obecnej to jakieś zawirowacze, dokłądanie ceramiki, odzysk ciepła spalin, podawanie podgrzanego powietrza do palnika.... To są elementy zgłoszenia patentowego modelu retklaster....

 

Zaręczam Cię,że żywotność tej konstrukcji wymiennika jest statystycznie niższa od modeli z kanałami poziomymi.

 

Chciałem zauważyć że użytkownicy z kanałami pionowymi wcale nie narzekają na czyszczenie i w ogóle nie widzą problemu w tym temacie. Wystarczy poczytać wątki w których nie zauważa się negatywnych opinii od użytkowników kotłów z kanałami pionowymi a są może ze 3 osoby które wyolbrzymiają ten `problem` stawiając to jako jedyną kartę przetargową.

Nie wiem jak Ty ale ja uważam że my użytkownicy mamy najważniejsze zdanie w tym temacie.

Z tą żywotnością to jest następna dziwna sprawa, mój teść ma już około 20 lat piec z kanałami pionowymi i nic się nie dzieje, czasem coś nie bujasz z tą statystyką?

Twój kocioł 14 lat użytkujesz i jeszcze nic się nie stało myślę że to zacny wynik podważający tą całą statystykę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zauważyć że użytkownicy z kanałami pionowymi wcale nie narzekają na czyszczenie i w ogóle nie widzą problemu w tym temacie. Wystarczy poczytać wątki w których nie zauważa się negatywnych opinii od użytkowników kotłów z kanałami pionowymi a są może ze 3 osoby które wyolbrzymiają ten `problem` stawiając to jako jedyną kartę przetargową.

Nie wiem jak Ty ale ja uważam że my użytkownicy mamy najważniejsze zdanie w tym temacie.

Z tą żywotnością to jest następna dziwna sprawa, mój teść ma już około 20 lat piec z kanałami pionowymi i nic się nie dzieje, czasem coś nie bujasz z tą statystyką?

Twój kocioł 14 lat użytkujesz i jeszcze nic się nie stało myślę że to zacny wynik podważający tą całą statystykę.

 

2szt mają świadczyć o bujaniu w kwestii żywotności, poczytaj dokładnie to forum, to znajdziesz wpisy użytkowników, którym modele z kanałami pionowymi skończyły szybciutko żywota.

Ten Twój teść to ile lat palił grawitacyjnie bez pompy i sterowania? Założył sterowanie oraz pompę?

 

Pogadamy, jak poczyścić ten wymiennik przez następne 6-7lat, jestem ciekaw, czy wówczas będziesz miał identyczne zdanie.

 

Możesz mi powiedzieć po co miałbym kłamać w kwestii żywotności kotłów z kanałami pionowymi? Sami takie produkujemy.

Pisze prawdę, po co mam owijać w bawełnę.

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem wycene ogrzewania razem z takim kotłem Niskotemperaturowy kocioł c.o. typ EKO GT-KWP S ze skośnym podajnikiem

Co powiecie na ten kocioł ! Używa go ktoś miał ktoś z nim do czynienia ?

Czy jednak lepszy byłby OGNIWO EKO 24 kW

 

http://www.galmet.com.pl/cms/php/strona.php3?cms=cms_galme&lad=a&id_dzi=0&id_dok=177&id_men=24&powrot=1&slowo_szuk=&gdzie_szuk=&id_men_szuk=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem wycene ogrzewania razem z takim kotłem Niskotemperaturowy kocioł c.o. typ EKO GT-KWP S ze skośnym podajnikiem

Co powiecie na ten kocioł ! Używa go ktoś miał ktoś z nim do czynienia ?

Czy jednak lepszy byłby OGNIWO EKO 24 kW

 

http://www.galmet.com.pl/cms/php/strona.php3?cms=cms_galme&lad=a&id_dzi=0&id_dok=177&id_men=24&powrot=1&slowo_szuk=&gdzie_szuk=&id_men_szuk=0

 

Ja zastanawiałem się nad podobnym.

http://www.sklep.konfil.pl/kotly-na-paliwo-stale/3023-galmet-eko-gt-kwp-m-17kw.html

Ale już mi przeszło , jak poczytałem w innych wątkach problemy ludzi poszukujących pomocy w ustawieniu sterownika EKSPERT lub PERFEKT , a taki tam jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...